Duży problem niskiej emisji

Marszałek Wojciech Saługa zapowiedział powołanie zespołu, którego zadaniem będzie przygotowanie założeń do uchwały antysmogowej dla regionu.

O potrzebie dyskusji, edukacji i walki z tym problemem rozmawiali uczestnicy debaty „Smog w województwie śląskim – jak uchronić mieszkańców przed tym zjawiskiem?” W spotkaniu, które odbyło się w Parku Naukowo-Technologicznym Euro-Centrum w Katowicach, uczestniczyli eksperci z zakresu zanieczyszczenia powietrza, ekologii i zmian klimatycznych, a także lekarze, samorządowcy i aktywiści.

„Postanowiłem powołać zespół, który przygotuje założenia do uchwały antysmogowej, ale też pojedzie do gmin i będzie prowadził akcję edukacyjną. Najwyższy czas przekonać wszystkich – samorządy i mieszkańców do walki o zdrowie nasze i kolejnych pokoleń. Dzisiaj wszyscy mówią o problemie niskiej emisji, o smogu, ale trzeba zacząć działać od podstaw, bo efekty tej pracy nie przyjdą z dnia na dzień, a skutki przekładają się na długość i jakość życia – przekonywał marszałek Wojciech Saługa.

Pierwszym etapem prac w tym zakresie było przesłanie do 167 gmin z regionu ankiety, której celem było określenie świadomości na ten temat i zapytanie władz gmin, czy dysponują one planami, programami walki z niską emisją. Póki co informację zwrotną w tej sprawie odesłało 87 proc z nich i zdecydowana większość deklaruje wsparcie w walce z tym problemem.

W trakcie debaty poruszono tematy dotyczące m.in. skutków zanieczyszczenia powietrza wpływających na zdrowie i życie ludzi, technik efektywnego i nieuciążliwego dla środowiska palenia węglem w domowych kotłach i programów wsparcia walki z niską emisją. Zdaniem ekspertów rozwiązaniem nie jest wyłącznie zakaz opalania węglem, ale przestrzeganie norm jakości węgla i standardów emisyjnych kotłów.

„Od wielu lat dostrzegamy problem niskiej emisji i staramy się z nim walczyć, ale potrzeba systemowych rozwiązań, bo najbardziej cierpią z tego powodu mieszkańcy regionu. W ciągu ostatnich pięciu lat 1,5 mld zł zostało na ten obszar przeznaczonych z czego 480 mln na walkę z niską emisją. To potężne środki, ale brakowało koordynacji działań. Dysponujemy nie tylko funduszami, ale też innymi instrumentami wsparcia np. systemem doradztwa dla gmin” – przekonywał prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach Andrzej Pilot.

Debata ekspercka: Smog w województwie śląskim! 15.04.2016

Debata ekspercka na temat negatywnych skutków zanieczyszczenia powietrza w regionie odbędzie się w piątek 15 kwietnia br. w siedzibie Parku Naukowo-Technologicznego Euro-Centrum w Katowicach. W jej trakcie poruszone zostaną tematy dotyczące m.in. skutków zanieczyszczenia powietrza wpływających na zdrowie i życie ludzi, technik efektywnego i nieuciążliwego dla środowiska palenia węglem w domowych kotłach i programów wsparcia walki z niską emisją. 

Zapraszamy na debatę: „Smog w województwie śląskim – jak uchronić mieszkańców przed tym zjawiskiem?" z udziałem przedstawicieli władz, ekspertów i mediów 15 kwietnia 2016 r. o godz. 13:00 do Parku Naukowo-Technologicznego Euro-Centrum.

Do debaty zostali zaproszeni:

 

Moderator: Maciej Gramatyka, Przewodniczący Rady Miasta Tychy, Rzecznik Prasowy WFOŚiGW

Eksperci technologiczni:

  • dr inż. Tomasz Iluk, Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla

Eksperci klimatyczni:

  • dr Maciej Leśniok, Wydział Nauk o Ziemi, Katedra Klimatologii, Uniwersytet Śląski

Eksperci zdrowotni:

  • dr hab. n. med. Joanna Kasznia-Kocot, Katedra Epidemiologii i Biostatystyki, Zakład Epidemiologii, Wydział Zdrowia Publicznego w Bytomiu, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach
  • prof. Marian Zembala, Dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu

 

Samorządowcy:

  • Wojciech Saługa, Marszałek Województwa Śląskiego
  • Piotr Kuczera, Prezydent Miasta Rybnika
  • Małgorzata Mańka-Szulik, Górnośląski Związek Metropolitalny, Prezydent Miasta Zabrze
  • Adam Gawęda, Senator RP
  • Maciej Gramatyka, Radny Sejmiku Województwa Śląskiego
  • Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska
  • Andrzej Pilot, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach

Polski Alarm Smogowy:

  • Andrzej Guła, Krakowski Alarm Smogowy
  • Rafał Psik, Sosnowiecki Alarm Smogowy
  • Patryk Białas, Katowicki Alarm Smogowy

Eksperci prawni:

  • prof. Tomasz Pietrzykowski, Uniwersytet Śląski
  • mec. Krzysztof Płeszka
  • mec. Michał Araszkiewcz

 

Zagadnienia:

 

  • Co to jest niska emisja i skąd się bierze?
  • Czy warunki środowiskowe wpływają na zanieczyszczenie powietrza?
  • Skąd czerpać informacje o stężeniach niebezpiecznych substancji w powietrzu?
  • Jak zanieczyszczenie powietrza wpływa na zdrowie człowieka?
  • Jak się bronić przed smogiem?
  • techniki efektywnego i nieuciążliwego dla środowiska palenia węglem w domowych kotłach i piecach
  • Programy wsparcia walki z niską emisją
  • Stan prac nad uchwałą antysmogową na Śląsku

Dzielnice wschodnie Dąbrowy Górniczej – szkodliwy pył zawieszony nie odpuszcza.

Na przełomie marca i kwietnia odbyła się kilkudniowa tura pomiarów szkodliwego pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu,  prowadzona przez Zagłębiowski Alarm Smogowy wspólnie ze Stowarzyszeniem Samorządne Strzemieszyce we wschodnich dzielnicach Dąbrowy Górniczej.

Pyłomierz mierzył stężenia szkodliwego pyłu zawieszonego w trzech lokalizacjach, ul. Łazienna, ul. Strzemieszycka i osiedle Kawa. Są to tereny graniczne miasta, mocno uprzemysłowione, a jednocześnie zielone i prawie wiejskie.

Pomiary prowadzono od 31 marca do 4 kwietnia, dbając o to by okres ciągłego pomiaru w jednej lokalizacji był dłuższy nić 24 godziny. Większość okresu pomiarowego charakteryzowała się dodatnimi temperaturami i lekko wietrzna pogodą, sprzyjającą rozprzestrzenianiu się powstających w wyniku emisji przemysłowej i tej ze spalania paliw stałych w paleniskach domowych zanieczyszczeń. Pomimo tego w dwóch z trzech lokalizacji pomiarowych w średnia stężenia szkodliwego pyłu zawieszonego PM10 przekroczyła normową bezpieczna dla zdrowia wartość dopuszczalną. Przy ul. Łaziennej wyniosła ona 110% normy a przy ul. Strzemieszyckiej 150% dopuszczalnej normy. 30-go marca zarejestrowano najwyższa wartość średniej godzinowej w całym okresie pomiarowym. Wartość ta o godzinie 22:00 wyniosła 218µg/m3, czyli chwilowo była wyższa od dopuszczalnej normy dobowej o ponad 400%!

Dzięki współpracy, którą nasze Stowarzyszenie nawiązało na konferencji „Zagłębiowski okrągły stół dla czystego powietrza” która odbyła się w marcu w Sosnowcu, możliwe było przeprowadzenie wspólnie z Zagłębiowskim Alarmem Smogowym kilkudniowych pomiarów we wschodnich dzielnicach Dąbrowy Górniczej. W dwóch miejscach dobowe wyniki są przekroczone. Dotyczy to ul.Łaziennej i ul.Strzemieszyckiej. Na osiedlu Kawa nie było przekroczenia. Zaskakujący jest wynik z ul.Łaziennej, na której chwilowe przekroczenie wynosiło 450% normy. Wyniki pomiarów wskazują również na większe zanieczyszczenie powietrza niż mierzone przez WIOŚ przy ul. Tysiąclecie, czyli potwierdza, ze słuszny jest kierunek usytuowania w Dąbrowie Górniczej kolejnej stacji pomiarowej WIOŚ właśnie we wschodnich dzielnicach miasta. – powiedział Jerzy Reszke  ze Stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce.

Otrzymane wyniki nie są bardzo zaskakujące, oczekiwaliśmy podwyższonych wartości zanieczyszczeń powietrza pyłem zawieszonym w tej mocno uprzemysłowionej dzielnicy Dąbrowy Górnicze,  dodatkowo charakteryzującej się gęstą zabudową domków jednorodzinnych z olbrzymią ilością indywidulanych palenisk węglowych.  Powietrze zawsze w takich rejonach jest dużo gorszej jakości niż w dzielnicach blokowisk z wielkiej płyty gdzie w ich centrach zlokalizowane są stacje pomiarowe Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, np. Dąbrowa Górnicza al. Tysiąclecia. Zachęcamy aby w ciągle trwającym sezonie grzewczym, przed wyjściem na spacer lub planując uprawianie sportu na zewnątrz, sprawdzić wskazania stacji pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Można to w prosty sposób zrobić przez stronę www lub przez aplikacje mobilną taką jak „Zanieczyszczenie powietrza” lub SmokSmog”. W sytuacji gdy przekroczone są normy stężenia szkodliwego pyłu zawieszonego, należy ograniczyć aktywność fizyczną i nie uprawiać sportów na zewnątrz. Zwracam się również z prośbą do władz miasta Dąbrowa Górnicza o aktywną współprace z Urzędem Marszałkowskim celem szybkiego objęcia całego miasta Uchwałą Antysmogową, czyli wprowadzeniem norm technicznych na typy stosowanych palenisk na paliwa stałe. Przypominam również mieszkańcom Dąbrowy Górniczej że palenie śmieci to nie tylko łamanie prawa ale trucie siebie i najbliższych. – powiedział Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego.

W Zagłębiu Dąbrowskim normy pyłu zawieszonego PM10 i szkodliwego benzo(alfa)pirenu są znacznie przekraczane każdego roku. W roku 2015 mieliśmy w Sosnowcu 72 dni, a w Dąbrowie Górniczej 67 dni z przekroczeniem dopuszczalnej średniodobowej normy pyłu zawieszonego PM10 mierzone przez stacje pomiarowe tła miejskiego. Tylko w tym roku, a jest dopiero początek kwietnia,  było to odpowiednio do dnia dzisiejszego 36 dni i 37 dni przekroczeń dopuszczalnej dla zdrowia normy. Standardy UE stwierdzają ze akceptowalne są maksymalnie 35 dni rocznie z przekroczeniem normy, Dąbrowa Górnicza osiągnęła ten limit już w dniu 25 marca 2016, a Sosnowiec w dniu 5 kwietnia 2016. Średnioroczne stężenia szkodliwego (substancja mutagenna i kancerogenna) benzo(alfa)pirenu było przekraczane w regionie kilkukrotnie, stacje pomiarowe zlokalizowane w najbliższej okolicy w Dąbrowie Górniczej i Katowicach wskazały przekroczenie ponad 4 do 5 krotne dopuszczalnej dla zdrowia normy. Za taką sytuacje odpowiada głównie emisja z palenisk domowych (spalanie śmieci i węgla o niskiej jakości oraz korzystanie z niskosprawnych palenisk tzw „kopciuchów”.)

Sosnowiec doszedł wczoraj do SMOGOWEJ ściany.

Mówiąc o złym stanie powietrza w Polsce najczęściej ma się na myśli Kraków. To jednak błąd, bo problem smogu dotyczy również wszystkich miast Zagłębia Dąbrowskiego. Pomimo ciepłej wiosennej pogody w dalszym ciągu stężenia szkodliwego pyłu zawieszonego PM10 przekraczają poziomy dopuszczalne.

 

W Zagłębiu Dąbrowskim normy pyłu zawieszonego PM10 i szkodliwego benzo(alfa)pirenu są znacznie przekraczane każdego roku. W roku 2015 mieliśmy w Sosnowcu 72 dni, a w Dąbrowie Górniczej 67 dni z przekroczeniem dopuszczalnej średniodobowej normy pyłu zawieszonego PM10 mierzone przez stacje pomiarowe tła miejskiego. Tylko w tym roku, a jest dopiero początek kwietnia,  było to odpowiednio do dnia dzisiejszego 35 dni i 36 dni przekroczeń dopuszczalnej dla zdrowia normy. Standardy UE stwierdzają ze akceptowalne są maksymalnie 35 dni rocznie z przekroczeniem normy, Dąbrowa Górnicza osiągnęła ten limit już w dniu 25 marca 2016, a Sosnowiec w dniu 5 kwietnia 2016. Średnioroczne stężenia szkodliwego (substancja mutagenna i kancerogenna) benzo(alfa)pirenu było przekraczane w regionie kilkukrotnie, stacje pomiarowe zlokalizowane w najbliższej okolicy w Dąbrowie Górniczej i Katowicach wskazały przekroczenie ponad 4 do 5 krotne dopuszczalnej dla zdrowia normy. Za taką sytuacje odpowiada głównie emisja z palenisk domowych (spalanie śmieci i węgla o niskiej jakości oraz korzystanie z niskosprawnych palenisk tzw „kopciuchów”.)

Zachęcamy aby w ciągle trwającym sezonie grzewczym, przed wyjściem na spacer lub planując uprawianie sportu na zewnątrz sprawdzić wskazania stacji pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Można to w prosty sposób zrobić przez stronę www lub przez aplikacje mobilną taką jak „Zanieczyszczenie powietrza” lub SmokSmog”.W przypadkach przekroczenia poziomu dopuszczalnego dla stężenia pyłu PM10 zaleca się, aby osoby szczególnie wrażliwe na zanieczyszczenie powietrza (dzieci, osoby starsze, osoby z zaburzeniami funkcjonowania układu oddechowego, chorzy na astmę, choroby alergiczne skóry i oczu, osoby z zaburzeniami funkcjonowania układu krwionośnego) unikały dłuższego przebywania na otwartej przestrzeni. Przy wysokich stężeniach pyłów powinno się ograniczyć także wysiłek fizyczny, a osoby chore powinny zaopatrzyć się we właściwe medykamenty i stosować się do zaleceń lekarzy. Przypominamy o bezwzględnym zakazie spalania odpadów w domowych paleniskach i kominkach.

Stop paleniu zużytym olejem samochodowym

W bardzo wielu warsztatach samochodowych do ogrzewania używane są kotły, w których paliwem jest zużyty olej silnikowy. Proces spalania zużytego oleju silnikowego jest na tyle powszechny i akceptowalny, że producenci bez przeszkód reklamują takie urządzenia do jego spalania.

Obecnie ani sprzedawanie takich urządzeń, ani palenie przepalonym olejem nie wywołuje reakcji władz odpowiedzialnych za czystość powietrza.

Tymczasem, spalanie zużytego oleju jest wykroczeniem i podlega karze aresztu albo grzywny.

Podstawą prawną jest USTAWA z dnia 14 grudnia 2012 r.o odpadach, Dz.U.2013.21 z dnia 2013.01.08.

Art. 191. [Naruszenie nakazu termicznego przekształcania odpadów w spalarni odpadów lub współspalarni odpadów]

„Kto, wbrew przepisowi art. 155, termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów podlega karze aresztu albo grzywny.”

Art. 155. [Nakaz prowadzenia termicznego przekształcania odpadów w spalarniach odpadów lub we współspalarniach odpadów]

Termiczne przekształcanie odpadów prowadzi się wyłącznie w spalarniach odpadów lub we współspalarniach odpadów, z zastrzeżeniem art. 31.

Profesor Adam Grochowalski z Politechniki Krakowskiej tak komentuje obecną sytuację: zużyty olej silnikowy jest odpadem niebezpiecznym i musi być utylizowany tak, jak nakazuje prawo. A więc: albo zwrócony do rafinerii celem jego rafinacji i powtórnego użycia, albo spalony w wyspecjalizowanej spalarni odpadów niebezpiecznych.

Zużyty olej silnikowy zawiera metale ciężkie, m.in. kadm, ołów, arsen, bar i chrom. Metale te ścierają się z ruchomych części silnika i dostają do oleju. Inne metale ciężkie wchodzą w skład oleju i mają na celu polepszenie jego parametrów (np. bar).

Zużyty olej może również zawierać związki chloru i bromu. Ich obecność sprawia, że w procesie spalania takiego oleju powstają bardzo szkodliwe dla zdrowia ludzkiego związki chloroorganiczne i bromoorganiczne, w tym związki z grupy dioksyn. Może również wydzielać się żrący i szkodliwy gaz – chlorowodór. Spalanie przepracowanego oleju silnikowego oznacza także wysoką emisję wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych oraz pyłu zawieszonego.

Ilość szkodliwych substancji emitowanych podczas spalania oleju silnikowego może być znacznie wyższa, jeśli olej taki jest zanieczyszczony lub celowo zmieszany z innymi substancjami: rozpuszczalnikami czy olejami innego typu, np. olejami transformatorowymi.

Wdychanie dymu z przepracowanego oleju ma wyjątkowo negatywny wpływ na układ nerwowy (w szczególności w przypadku kadmu i ołowiu). Chrom oraz substancje z grupy wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych mają działanie rakotwórcze. Związki z grupy dioksyn zaburzają gospodarkę hormonalną i płodność u osób dorosłych.

W przypadku narażenia kobiet w ciąży, wszystkie wymienione substancje bardzo negatywnie wpływają na rozwijający się płód, m. in. mogą upośledzać rozwój układu nerwowego.

Nie ma żadnej gwarancji, że używany w celach opałowych przepracowany olej silnikowy nie zawiera niebezpiecznych dla zdrowia metali ciężkich oraz chloru i bromu. Tym bardziej konieczne jest utylizowanie tego odpadu, a nie spalanie jego w kotłach. Warsztaty samochodowe umiejscowione są najczęściej w gęsto zaludnionych rejonach miasta. Toksyczne spaliny z kotłów na przepracowany olej są więc realnym zagrożeniem zdrowia i życia mieszkańców miast Polski.

Polacy nie są informowani o zanieczyszczeniu powietrza – apelujemy do mediów publicznych

Czy mieszkańcy Polski są w stanie chronić się przed wpływem zanieczyszczenia powietrza na ich organizmy? Mogliby, gdyby byli dobrze poinformowani. Jaki jest więc nasz poziom wiedzy na ten temat? Publikujemy raport.

Polska ma najbardziej zanieczyszczone powietrze w całej Unii Europejskiej. Mimo to, Polacy nie są informowani przez media publiczne o aktualnej jakości powietrza. Brak informacji prowadzi do sytuacji, w której wzrasta zagrożenie zdrowia i życia Polaków.

Nieświadomość zagrożenia sprawia, że nie jesteśmy w stanie chronić swojego zdrowia przed negatywnym wpływem zanieczyszczenia powietrza w dni, kiedy stężenia rakotwórczych pyłów są największe.

Polski Alarm Smogowy zwraca się z apelem do władz mediów publicznych o dołączenie informacji o aktualnej i przewidywanej jakości powietrza do prognozy pogody przedstawianej w krajowych oraz regionalnych stacjach radiowych i telewizyjnych.

Jak wskazują badania Krakowskiego Alarmu Smogowego przeprowadzone wśród gmin i instytucji regionalnych w czterech województwach o największym zanieczyszczeniu powietrza (małopolskie, śląskie, dolnośląskie i łódzkie), informacje o smogu dostępne są głównie na specjalistycznych stronach internetowych. Do pozytywnych wyjątków w tym względzie należy Radio Kraków czy TVP Katowice, które regularnie informują o aktualnej jakości powietrza w regionie. Nawet gminy, które posiadają stacje monitoringu powietrza nie robią praktycznie nic aby powiadamiać swoich mieszkańców o aktualnej jakości powietrza. Również powiadamianie przez powiatowe centra zarządzania kryzysowego nie funkcjonuje tak jak powinno. Brak szerokiego i łatwego dostępu do informacji o zanieczyszczeniu powietrza naraża zdrowie mieszkańców Polski.

Aż 65% mieszkańców analizowanych województw nie czuje się dobrze poinformowana o aktualnej jakości powietrza, a 70% chciałaby mieć dostęp do takich informacji. Jedynie kilka procent mieszkańców badanych województw jest w stanie wymienić konkretne zanieczyszczenia powietrza; mamy też nikłą wiedzę na temat wpływu oddychania zanieczyszczonym powietrzem na nasze zdrowie.

„Upowszechnienie informacji o smogu w mediach ogólnopolskich i regionalnych pozwoliłoby na znaczący wzrost świadomości Polaków w kwestii zanieczyszczenia powietrza i dałoby mieszkańcom naszego kraju szansę na podjęcie kroków chroniących zdrowie w dni o wysokim zanieczyszczeniu. Uważamy, że podawanie informacji kluczowych dla ochrony zdrowia publicznego, a za takie należy uznać informacje o wysokim zanieczyszczeniu powietrza, jest wypełnianiem misji publicznej przed media.”, mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego.

„Dostęp do informacji o złej jakości powietrza w danym dniu powinien być szybki i powszechny, czego nie da się osiągnąć bez aktywnego udziału mediów. Obecnie w dni, w których powietrze jest bardzo zanieczyszczone dzieci bawią się w przedszkolnych ogródkach, osoby starsze i kobiety w ciąży spacerują, a aktywni biegają. W ten sposób znacznie zwiększamy ekspozycję na zanieczyszczenie powietrza i jego negatywne oddziaływanie na nasze zdrowie. Każdego roku z powodu zanieczyszczenia powietrza przedwcześnie umiera 45 000 osób. Części z tych zgonów można było uniknąć gdybyśmy odpowiednio chronili się w dni smogowe. Dlatego tak ważne jest szerokie poinformowanie społeczeństwa o wysokim zanieczyszczeniu powietrza w danym dniu.” – dodaje Ewa Lutomska z Polskiego Alarmu Smogowego.

Dane z badań opinii publicznej przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie 1000 osób, mieszkańców województw: małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego oraz łódzkiego. Dane z badań dostępne w raporcie: Co wiemy o smogu? Informowanie o zanieczyszczeniu powietrza w Polsce, dostępnym na: www.krakowskialarmsmogowy.pl/infoair

Raport „INFOAIR – dostęp do informacji o zanieczyszczeniu powietrza” można pobrać TUTAJ


Poniższy apel skierowany został do do Pani Barbary Stanisławczyk, Prezes Zarządu Polskiego Radia i Pana Jacka Kurskiego, Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej S.A.

Apel o aktywne informowanie o zanieczyszczeniu powietrza przez media publiczne

Apelujemy o dołączenie informacji o aktualnej oraz przewidywanej na nadchodzący dzień jakości powietrza do serwisów prognozy pogody w krajowych i regionalnych publicznych stacjach radiowych i telewizyjnych.

  1. Polska ma najbardziej zanieczyszczone powietrze w całej Unii Europejskiej, a stężenia rakotwórczego benzo[a]pirenu oraz pyłów sięgają w sezonie grzewczym poziomów charakterystycznych raczej dla rejonów świata o najgorszej jakości powietrza (Chin, Indii) niż państw europejskich.

  2. Społeczeństwo polskie praktycznie nie jest informowane o aktualnym zanieczyszczeniu powietrza i nie ma dostępu do informacji o wysokim stężeniu zanieczyszczeń – informacje te przedstawiane są głównie w Internecie1 i docierają jedynie do osób aktywnie poszukujących informacji na ten temat.

  3. Aż 70% mieszkańców chce mieć szeroki dostęp do informacji o aktualnej jakości powietrza2, a 65% czuje się niewystarczająco poinformowana w tym zakresie.

Upowszechnianie informacji o zanieczyszczeniu powietrza jest niezmiernie ważne, aby umożliwić osobom narażonym na oddychanie silnie zanieczyszczonym powietrzem przynajmniej częściową ochronę własnego zdrowia. W trakcie wysokich stężeń zanieczyszczeń należy przede wszystkim ograniczyć przebywanie na zewnątrz – dotyczy to szczególnie dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych oraz chorych na schorzenia układu krążenia i oddechowego. W takie dni nie należy również uprawiać sportu na zewnątrz. Istnieje szereg prostych działań, dzięki którym możemy ograniczyć swoją ekspozycję na smog – do ich podjęcia potrzebna jest jednak informacja, że danego dnia zanieczyszczenie powietrza jest wysokie.

Każdego roku w Polsce z powodu zanieczyszczenia powietrza przedwcześnie umiera 45 000 osób3. Części tych zgonów można byłoby uniknąć, gdybyśmy odpowiednio zachowywali się w czasie występowania wysokich stężeń zanieczyszczeń powietrza.

Stoimy na stanowisku, że podawanie informacji kluczowych dla ochrony zdrowia publicznego, a za takie należy uznać informacje o wysokim zanieczyszczeniu powietrza, jest wypełnianiem misji publicznej przed media.

1 Jak pokazują badania przeprowadzone przez Krakowski Alarm Smogowy inne kanały komunikacji niż Internet wykorzystywane są niezmiernie rzadko, dane dostępne w raporcie: Co wiemy o smogu? Informowanie o zanieczyszczeniu powietrza w Polsce, dostępnym na: www.krakowskialarmsmogowy.pl/infoair

2 Dane z badań opinii publicznej przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie 1000 osób, mieszkańców województw: małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego oraz łódzkiego. Raport z badań dostępny w raporcie: Co wiemy o smogu? Informowanie o zanieczyszczeniu powietrza w Polsce, dostępnym na: www.krakowskialarmsmogowy.pl/infoair

3 Cost-benefit Analysis of Final Policy Scenarios for the EU Clean Air Package, Komisja Europejska, 2013.

Ministerstwo Środowiska odpowiada na apel Polskiego Alarmu Smogowego

W odpowiedzi na nasz apel Ministerstwo Środowiska odpowiada, że programy KAWKA i RYŚ wspierające ochronę powietrza "w tej czy innej formie będą kontynuowane". Niezmiernie nas to cieszy. Mamy jednak nadzieję, że programy te zachowają swój dotacyjny charakter a nie zamienią się jedynie w kredyty bankowe. Mamy też nadzieję, że wprowadzone zostaną modyfikacje, które premiować będą uzyskany efekt ekologiczny.

Poniżej pełna odpowiedź Ministerstwa:

"W nawiązaniu do apelu opublikowanego dziś na stronie Polskialarmsmogowy.pl Ministerstwo Środowiska oświadcza, że nie jest prawdą, iż wstrzymany zostanie program wymiany małych kotłów i pieców.

Program „Kawka” Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, o który w tym przypadku chodzi, będzie w tej czy innej formie kontynuowany (to samo dotyczy programu „Ryś”, także realizowanego przez NFOŚiGW). Przedstawiciele kierownictwa resortu środowiska wielokrotnie publicznie uznawali za zasadną kontynuację tego lub podobnego programu.

Potwierdzeniem tych deklaracji było spotkanie, które odbyło się w tym tygodniu, 16 marca, w Ministerstwie Środowiska. Poświęcone ono było wymogom technicznym dla małych kotłów i pieców grzewczych. Uczestniczyli w nim przedstawiciele producentów tychże urządzeń, a ze strony resortu m.in. wiceminister Paweł Sałek."

Źródło: https://www.mos.gov.pl/aktualnosci/szczegoly/news/odpowiedz-ministerstwa-srodowiska-na-apel-polskiego-alarmu-smogowego/

Uprawiasz sport na Pogorii III – uważaj na Zagłębiowski smog!

W słoneczne sobotnie i zimne popołudnie członkowie inicjatywy społecznej Zagłębiowski Alarm Smogowy z Sosnowca i Dąbrowy Górniczej prowadzili happening edukacyjny przy plaży głównej zbiornika Pogoria III wyposażeni w pyłomierz udostępniony przez Polski Alarm Smogowy.

Przez godzinę mierzyli oni stężenie szkodliwego pyłu zawieszonego PM10 tuż przy molo i głównej alei spacerowej. Wcześniej prowadzili ciągłe trwające 4 dni pomiary tej szkodliwej substancji prowadzone w bezpośredniej bliskości terenów rekreacyjnych Pogorii III w dzielnicy „Dziewiąte”.

Spacerowicze, biegacze, rowerzyści, „kijkarze” informowani byli przez aktywistów Alarmu Smogowego o aktualnym stężeniu szkodliwego pyłu zawieszonego mierzonego przez mobilny pyłomierz. Można było zapoznać się z działaniem pyłomierza i uzyskać informacje o aktualnym stanie powietrza.

Dziś mieliśmy ładną słoneczną a dodatkowo wietrzną pogodę, w całym regionie dzięki tym korzystnym warunkom atmosferycznym mieliśmy w miarę czyste powietrze, również przy zbiorniku Pogoria III. Niestety to nie jest codzienność. Zachęcamy aby w zimowym sezonie grzewczym, kiedy prze wyjściem na spacer lub planując uprawianie sportu na zewnątrz sprawdzić wskazania stacji pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Można to w prosty sposób zrobić przez stronę www lub przez aplikacje mobilną taką jak „Zanieczyszczenie powietrza” lub SmokSmog”. W sytuacji gdy przekroczone są normy stężenia szkodliwego pyłu zawieszonego, należy ograniczyć aktywność fizyczną i nie uprawiać sportów na zewnątrz.

Apelujemy do Ministerstwa Środowiska o utrzymanie dopłat do wymiany pieców i termomodernizacji

W ostatnich dniach pojawiają się niepokojące sygnały o planowanej likwidacji programów finansowych do walki z zanieczyszczeniem powietrza w Polsce. Czy w kraju o największym zanieczyszczeniu powietrza w UE czeka nas likwidacja dopłat do wymiany kotłów na węgiel i ocieplenia budynków? W wielu gminach oznaczałoby to koniec walki ze smogiem.

Zarządzany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska program KAWKA, pozwalał dotychczas gminom udzielać dotacji na wymianę nisko sprawnych kotłów węglowych o wysokiej emisji pyłów i związków rakotwórczych na urządzenia grzewcze spełniające odpowiednie standardy emisyjne (w tym na nowoczesne kotły węglowe). Program ten jest niezwykle pomocny w walce o czyste powietrze w Polsce. Aż 60% polskich domów jednorodzinnych ogrzewanych jest za pomocą prymitywnych kotłów zwanych „kopciuchami”. To właśnie one stanowią główne źródło pyłów i substancji rakotwórczych zatruwających powietrze w Polsce. Dzięki dotychczasowym dotacjom z programu KAWKA wsparcie uzyskiwali zwykli mieszkańcy, również ci ubożsi, których po prostu nie stać na wymianę kotła czy pieca.

Jeżeli potwierdzą się pogłoski na temat likwidacji tego programu to w ochronie powietrza cofniemy się o dekadę – podkreśla Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. To bardzo niepokojące sygnały. Zanieczyszczenie powietrza to najważniejszy problemem środowiskowo-zdrowotny Polski – dodaje. Każdego roku z powodu zanieczyszczenia powietrza w naszym kraju przedwcześnie umiera około 45 000 osób. Likwidacja dopłat byłaby skazaniem wielu milionów Polaków na oddychanie powietrzem o zanieczyszczeniu wielokrotnie przekraczającym dopuszczalne normy.

W pierwszych dwóch edycjach programu KAWKA gminy złożyły wnioski opiewające na wartość 125 milionów złotych w każdym z naborów. W ostatniej edycji gminy złożyły wnioski na kwotę 189 milionów złotych, co świadczy o rosnącej popularności tego programu wśród gmin i mieszkańców. Bez programu KAWKA gminy nie będą w stanie realizować programów ochrony powietrza – nie będą w stanie zachęcić mieszkańców do wymiany kotłów i pieców.

NFOŚiGW uruchomił także program RYŚ, pomagający mieszkańcom w docieplaniu domów i zmniejszeniu strat ciepła. W samej tylko Małopolsce do programu w ramach wstępnego naboru zgłosiło się ponad 1200 właścicieli domów. Płynął sygnały, że również ten program jest zagrożony likwidacją. Skasowanie programów KAWKA i RYŚ oznaczać będzie istotne spowolnienie działań na rzecz czystego powietrza, a poprawa jakości powietrza w Polsce będzie trudna do osiągnięcia.

W dniu dzisiejszym Polski Alarm Smogowy zaapelował do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz sprawującego nad nim kontrolę Ministerstwa Środowiska o kontynuację i rozszerzenie programów finansujących poprawę jakości powietrza w Polsce, tj. programu KAWKA oraz RYŚ (tekst apelu w załączniku). Ważne jest żeby programy te, szczególnie KAWKA, zachowały swój dotacyjny charakter. Zastąpienie dotacji na wymianę kotłów nisko oprocentowanym kredytem spowoduje, że wsparcie to nie będzie wykorzystywane, szczególnie przez ludzi uboższych, którzy nadal będą ogrzewać się urządzeniami emitującymi znaczne ilości zanieczyszczeń do powietrza.

Programy te nie tylko przyczynią się do poprawy jakości powietrza oraz ochrony zdrowia publicznego, ale stanowić będą również bodziec do rozwoju krajowych technologii i rodzimego przemysłu.

 

APEL O WSPARCIE PROGRAMÓW OCHRONY POWIETRZA I ZDROWIA POLAKÓW

POLSKA CZERWONĄ WYSPĄ NA MAPIE EUROPY

Polska jest krajem o największym zanieczyszczeniu powietrza w Europie. Narażenie mieszkańców naszego kraju na szkodliwie związki pyłu, rakotwórcze wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne czy dioksyny jest dużo większe niż mieszkańców innych państw Unii Europejskiej. Wskutek chorób wywołanych zanieczyszczonym powietrzem każdego roku przedwcześnie umiera 45 tysięcy Polaków. Co roku z budżetu państwa wydajemy miliardy złotych na leczenie chorób powodowanych przez wysokie poziomy zanieczyszczeń powietrza. Badania lekarskie jednoznacznie wskazują na poważne konsekwencje zdrowotne zanieczyszczenia powietrza – od przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, po astmę, nowotwory, zawał serca, udar mózgu, uszkodzenia płodu oraz negatywny wpływ na rozwój intelektualny dzieci1.

Główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza jest niska emisja pochodząca z sektora komunalno-bytowego, a więc używanie do ogrzewania budynków przestarzałych technologicznie kotłów opalanych paliwami stałymi. Niska emisja odpowiada za ponad 50% pyłu zawieszonego (PM10) i blisko 90% rakotwórczego benzo(a)pirenu w powietrzu, którym oddychamy 2. W szczególnie ciężkiej sytuacji są mieszkańcy gęsto zaludnionego południa Polski, jednak niska emisja jest problemem całego kraju.

PROGRAMY FINANSOWE DO MODYFIKACJI, NIE DO LIKWIDACJI

W ostatnich dniach pojawiają się niepokojące sygnały, iż zostanie zlikwidowany podstawowy instrument do walki z zanieczyszczeniem powietrza, a więc z najważniejszym, naszym zdaniem, problemem środowiskowo-zdrowotnym kraju. Chodzi tu o zarządzany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej program KAWKA, który pozwala gminom udzielać mieszkańcom dotacji na wymianę niskosprawnych kotłów węglowych (o wysokiej emisji pyłów i związków rakotwórczych) na urządzenia grzewcze spełniające odpowiednie standardy emisyjne (w tym na nowoczesne kotły węglowe). Program ten jest kluczowy dla walki o czyste powietrze w Polsce. Aż 60% polskich domów jednorodzinnych ogrzewanych jest właśnie za pomocą prymitywnych kotłów zwanych „kopciuchami” ze względu na wysoką emisję zanieczyszczeń3 – zatem skala potrzebnych zmian jest ogromna. Dzięki dotacjom z programu KAWKA wsparcie uzyskują zwykli mieszkańcy, również ci ubożsi, których nie stać na wymianę kotła czy pieca.

W pierwszych dwóch edycjach programu KAWKA gminy złożyły wnioski opiewające na wartość 125 milionów złotych w każdym z naborów. W ostatniej edycji gminy złożyły wnioski na kwotę 189 milionów złotych, co świadczy o rosnącej popularności tego programu wśród gmin i mieszkańców. Bez programu KAWKA gminy nie będą w stanie realizować programów ochrony powietrza – po prostu nie będą w stanie zachęcić mieszkańców do wymiany kotłów i pieców.

Ostatnio NFOŚiGW uruchomił także program RYŚ, który miał pomóc mieszkańcom w docieplaniu domów i zmniejszeniu strat ciepła (programy takie funkcjonują w innych krajach np. Czechy, Słowacja). W samej tylko Małopolsce do programu RYŚ w ramach wstępnego naboru zgłosiło się ponad 1200 właścicieli domów – to ludzie którzy chcą efektywnie i nowocześnie ogrzewać swoje domy, nie przyczyniając się jednocześnie do zanieczyszczenia powietrza. Płyną sygnały, że również ten program jest zagrożony likwidacją.

Skasowanie tych programów w praktyce będzie oznaczać bardzo duże spowolnienie działań na rzecz czystego powietrza – bez wsparcia dotacyjnego ze strony NFOŚiGW poprawa jakości powietrza w Polsce będzie niezmiernie ciężka. Pojawiają się również sygnały, iż programy dotacyjne, jeśli zostaną utrzymane, mają zostać zastąpione pożyczkami. Niestety, takie rozwiązanie najprawdopodobniej spowoduje zastopowanie programu KAWKA i wykluczenie mniej majętnych ludzi, którzy nie mogą korzystać z pożyczek. Pożyczki mogą mieć charakter uzupełniający w stosunku do dotacji, lecz nie powinny być podstawowym sposobem finansowania programu likwidacji niskiej emisji, szczególnie biorąc pod uwagę niską zamożność polskiego społeczeństwa.

Programy te powinny zostać utrzymane w formie dotacyjnej, a ich dostępność powinna być rozszerzona, tak aby mogły z nich korzystać również mniejsze gminy (obecnie gminy poniżej 5000 mieszkańców nie mogą korzystać ze wsparcia w ramach KAWKI).

SZANSA NA MODERNIZACJĘ KRAJU

Gminne programy ograniczenia niskiej emisji (wspierane przez dotacje z programów KAWKA i RYŚ) są szansą na przeciwdziałanie zjawisku niskiej emisji i poprawę jakości powietrza w Polsce. Są one również bodźcem dla modernizacji budynków i rozwoju rodzimego przemysłu. Polska branża kotlarska (kotły na węgiel i biomasę) jest największą tego typu branżą w Europie. Wprowadzenie standardów emisyjnych i energetycznych dla kotłów oraz odpowiednich programów wsparcia (KAWKA) spowoduje ożywienie gospodarcze i postęp technologiczny. Bez standardów i programów wsparcia będziemy funkcjonować w zacofaniu technologicznym wypuszczając na rynek przestarzałe technologicznie kotły. Programy zmniejszające straty ciepła w domach (RYŚ) funkcjonują w innych krajach europejskich. Jak pokazały wyliczenia prowadzone przez czeski rząd, program podobny do programu RYŚ, „Nova Zelena Usporam”, ma również pozytywne znaczenie fiskalne i zwraca się poprzez większe przychody do budżetu państwa (rozwija się rynek lokalnych firm i eliminuje szarą strefę, a każda korona wydana na program modernizacji domów wraca z nawiązką do budżetu centralnego).

APEL O KONTYNUACJĘ I NAPRAWĘ

Zwracamy się z apelem o kontynuację i rozszerzenie programów finansujących poprawę jakości powietrza w Polsce (tj. program KAWKA oraz RYŚ). Programy te nie tylko przyczynią się do poprawy jakości powietrza oraz ochrony zdrowia publicznego ale również stanowić będą bodziec dla rozwoju krajowych technologii i rodzimego przemysłu.

Jednocześnie apelujemy o wprowadzenie kluczowych regulacji w zakresie standardów emisyjnych dla kotłów sprzedawanych do polskich domów oraz norm jakości paliw stałych, których w Polsce brakuje od wielu lat. Na potrzebę tych regulacji oraz ich priorytetowe znaczenie dla poprawy jakości powietrza w naszym kraju wskazują liczni eksperci oraz Najwyższa Izba Kontroli4.

W imieniu Polskiego Alarmu Smogowego, Andrzej Guła

 

1Wieloletnie badania prowadzone w Krakowie przez prof. Jędrychowskiego potwierdzają, że kobiety, których ciąża przypada na sezon grzewczy, a więc czas kiedy powietrze jest silnie zanieczyszczone, rodzą dzieci statystycznie krótsze, lżejsze, o mniejszym obwodzie głowy i niższym ilorazie inteligencji. W późniejszym życiu dzieci te znacznie częściej zapadają na przewlekłe choroby układu oddechowego

.2Szacunki prowadzone przez Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami

3Efektywność energetyczna w Polsce, Przegląd 2013, Instytut Ekonomii Środowiska

4W podsumowaniu kontroli prowadzonej w 2014 r. Najwyższa Izba Kontroli biorąc pod uwagę przyczyny niskiej skuteczności działań naprawczych w zakresie ochrony powietrza podejmowanych przez jednostki samorządu terytorialnego wnioskuje o przyśpieszenie prac rządu zmierzających do ustanowienia standardów emisyjnych dla nowych kotłów węglowych małej mocy wykorzystywanych w gospodarstwach domowych oraz określenie minimalnych wymagań jakościowych dla paliw stałych.

 

Badamy powietrze w Skale 3.03 – 17.03.2016

Z analizy wynika, że przez wszystkie dni (15/15) odnotowano przekroczenia normy 50 µg/m3. Poziom 100 µg/m3, tj. dwukrotne przekroczenia dopuszczalnych średniodobowych stężeń, został odnotowany przez 8 na 15 dni pomiarów.

Pyłomierz został ustawiony na prośbę mieszkańców gminy Skała na balkonie (I piętro budynku jednorodzinnego) w ścisłym centrum miasta. Pomiary wykonano w trakcie końcowej części sezonu grzewczego (pierwsza połowa marca), przy stabilnej pogodzie. Wyniki dla lokalizacji podano w zestawieniu z obowiązującą w Polsce normą (średniodobowe stężenie PM10 do 50 µg/m3), oraz zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Badanie jakości powietrza w gminie Skała obejmuje 15 dni pomiarów z czego dwie skrajne daty (03.03 oraz 17.03.2016) to niepełne 24h mierzonych stężeń. Wyniki zostały zaprezentowane na wykresie, który przedstawia wartości średniodobowych stężeń pyłu zawieszonego PM10 w odniesieniu do obowiązującej normy krajowej (max. 35 dni w ciągu roku z przekroczeniem 50 µg/m3). Ostateczne wyniki są niepokojące. Z analizy wynika, że przez wszystkie dni (15/15) odnotowano przekroczenia normy 50 µg/m3. Poziom 100 µg/m3, tj. dwukrotne przekroczenia dopuszczalnych średniodobowych stężeń, został odnotowany przez 8 na 15 dni pomiarów. Najwyższe średniodobowe stężenia (ponad 300% normy) odnotowano w ostatnich dwóch dniach pomiarów (16-17.03.2016). Pył zawieszony PM10 osiągnął wtedy poziomy kolejno 188 µg/m3 i 218 µg/m3. Stężenia w przedziale od 141 – 200 µg/m3, zgodnie z polskim indeksem jakości powietrza, oznaczane są kolorem czerwonym jako kategoria zła.

Wykres obrazuje poziom stężeń pyłu PM10 w rozkładzie godzinowym. Czerwona linia to średniogodzinne wahania stężeń pyłu PM10, natomiast niebieska określa dopuszczalny poziom stężeń (50 µg/m3). Średniogodzinny rozkład stężeń ujawnia pewną zależność, która występowała również podczas pomiarów dokonywanych przez PAS w gminach górskich (np. Białka, Bukowina Tatrzańska). Najwyższe godzinne stężenia PM10 występują wieczorem (18:00 – 22:00) w momencie rozpalania, bądź też dorzucania do kotłów paliwa stałego. Wtedy to pyłomierz rejestrował bardzo wysokie chwilowe stężenia sięgające w niektórych dniach od około 400 µg/m3 (06.03.2016) aż do 675 µg/m3 w dniu 16.03.2016 o godzinie 19:00! Tak wysokie odczyty stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia mieszkańców dlatego też zaleca się ograniczenie przebywania na zewnątrz do niezbędnego minimum, oraz całkowity brak aktywności sportowej. Dzieci, osoby starsze, kobiety w ciąży, oraz osoby z grup ryzyka (np.: astma, choroby serca) powinny zachować szczególna ostrożność. Zgodnie z indeksem jakości powietrza gdy przekroczenia przekraczają 200 µg/m3, jakość powietrza jest bardzo zła i ma negatywny wpływ na zdrowie. Osoby chore, starsze, kobiety w ciąży oraz małe dzieci powinny bezwzględnie unikać przebywania na wolnym powietrzu. Pozostała populacja powinna ograniczyć przebywanie na wolnym powietrzu do niezbędnego minimum. Wszelkie aktywności fizyczne na zewnątrz są odradzane. Długotrwała ekspozycja na działanie substancji znajdujących się w powietrzu zwiększa ryzyko wystąpienia zmian m.in. w układzie oddechowym, naczyniowo-sercowym oraz odpornościowym (źródło: GIOS., jw.)

Komisja Uzdrowiskowa – spotkanie z p. Ryszardem Listwanem z WIOŚ

We wtorek 15.03.2016, o godź. 10.00 w Urzędzie Miasta Rabk-Zdrój odbyło się posiedzenie Komisji Uzdrowiskowej.

Podczas pierwszej części spotkania obecny był z-ca Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Pan Ryszard Listwan. Wyraził chęć współpracy z Panią Burmistrz Ewą Przybyło, oraz zaoferował wsparcie w dążeniach do poprawy istniejącej sytuacji.

Apelował, również do obecnych na sali o wspólne działania i wspólny język. Namawiał samorządowców do działań w na rzecz poparcia programu KAWKA.

W Sosnowcu naukowcy, samorządowcy i organizacje pozarządowe dyskutowały o Smogu.

15 marca w Sosnowieckim Parku Naukowo-Technologicznym odbyła się konferencja poświęcona zagadnieniom niskiej emisji i smogu w Zagłębiu Dąbrowskim.

Konferencję pod nazwą „Zagłębiowski Okrągły stół dla czystego powietrza” zorganizowała Społeczna inicjatywa na rzecz czystego powietrza w Zagłębiu Dąbrowskim –  Sosnowiecki Alarm Smogowy. Spotkanie zgromadziło naukowców, pracowników instytutów badawczych, ekspertów, samorządowców, posłów i radnych z regionu, działaczy organizacji pozarządowych i zwykłych mieszkańców zainteresowanych zagadnieniem przewodnim konferencji. Dyskutowano o przyczynach problemy znacznych zanieczyszczeń powietrza w sezonie grzewczym, programach poprawy stanu powietrza oraz o problemach z jakimi spotykają się głównie władze samorządowe w walce z niską emisją w ich gminach.

Lilia Kubicka z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska przypomniała, że zgodnie z prowadzonymi ciągle pomiarami, przekroczone znacznie emisje szkodliwego pyłu zawieszonego i rakotwórczego benzo(alfa)pirenu występują na wszystkich stacjach pomiarowych w Województwie Śląskim (z wyłączeniem stacji w Złotym Potoku, zlokalizowanej na terenach Jury Krakowsko-Częstochowskiej). Podkreśliła ze główną przyczyną zanieczyszczeń powietrza w regionie jest niska emisja – czyli emisja z palenisk domowych na paliwa stałe: węgiel i drewno. Odpowiada za ponad 55% pyłów zawieszonych w powietrzu które wdychamy.

Szczególne zainteresowanie uczestników konferencji skupiło się na wystąpieniu przedstawicielki Urzędu Marszałkowskiego Pani Blanki Romanowskiej, przedstawiającej stan przygotowań do prowadzenia Uchwały Antysmogowej dla całego obszaru Województwa Śląskiego. Pani Romanowska przedstawiła podsumowanie wstępnych konsultacji z gminami dotyczących ich oczekiwań na zakres ograniczeń jakie wprowadzić miał by ta Uchwała. Zapowiedziała też mające odbić się już wkrótce szerokie konsultacje przygotowywanej Uchwały anty smogowej z władzami gmin, ekspertami i organizacjami pozarządowymi, takimi jak lokalne alarmy smogowe.

Żeby pozbyć się w Polsce Smogu musimy wprowadzić regulacje. Regulacje to jest podstawa walki o czyste powietrze. Normy jakości na paliwa spalane w kotłach i normy techniczne na kotły na węgiel na drewno sprzedawane do polskich domów. Tych regulacji brakuje i bez nich nie poradzimy sobie z problemem niskiej emisji, czyli głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w Polsce. – mówił w swym wystąpienia Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.

Działacze Polskiego Alarmu Smogowego podkreślali, że absolutnie nie oczekują konieczności wprowadzenia całkowitego zakazu spalania węgla w Województwie Śląskim. Sugerują natomiast aby uchwała została wprowadzona od razu dla całego województwa określając minimalne wymagania, poszczególne gminy mogły by wnioskować o zaostrzenie wymagań uchwały np. do centrów miast. Od 2022 do eksploatacji dopuszczone były by jedynie kotły z automatycznym załadunkiem, bez technicznej możliwości instalacji rusztu awaryjnego, emisyjność na poziomie odpowiadającym kotłom klasy 5 wg normy PN 303:5-2012, a od roku  2018 obowiązywał by zakaz montażu nowych kotłów innych niż niskoemisyjne.

Jakość powietrza w Zagłębiu Dąbrowskim jest bardzo ale to bardzo daleka od ideału. Potrzebujemy kija czyli Uchwały Antysmogowej dla regionu oraz bardziej widocznych akcji Straży miejskich w kwestii kontrolowania czy nie są spalane odpady w domowych paleniskach. Potrzebujemy też marchewki czyli programów dopłat do wymiany palenisk na ekologiczne. Niestety docierają do nas zatrważające sygnały, że nowe władze Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska zamierzają zlikwidować program Kawka (dopłaty do wymiany palenisk) oraz wstrzymać uruchomienie programu Ryś (termomodernizacja domów jednorodzinnych. Bez tych programów samorządy nie udźwigną programów walki ze smogiem i dalej mieszkańcy Zagłębia Dąbrowskiego będą się nim dusić w miesiącach zimowego sezonu grzewczego. – powiedział Rafał Psik z Sosnowieckiego Alarmu Smogowego.  – Nasza inicjatywa społeczna rozszerza działalność na pozostałe główne miasta Zagłębia Dąbrowskiego, stąd też tą konferencje poświęciliśmy stanowi powietrza i działaniom dla całego regionu. Prowadzimy obecnie badania stanu powietrza pyłomierzem w Czeladzi, Będzinie i na terenach rekreacyjnych Pogorii III. Dziś zaprezentowaliśmy logo naszej inicjatywy i posługiwać będziemy się nazwą Zagłębiowski Alarm Smogowy.

Organizatorzy zapowiedzieli cykliczne organizowanie takich spotkań, II Konferencja „Zagłębiowski Okrągły stół dla czystego powietrza” odbędzie się w marcu 2017 w Dąbrowie Górniczej.

Najpopularniejszy program dotacyjny do zawieszenia – kontrowersyjna decyzja rządu

Według doniesień Polityki Insight w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapadła decyzja o wstrzymaniu największego programu wspierającego wymianę starych kotłów na węgiel...

Uwagi PAS do programu „Czyste Powietrze”

Program „Czyste Powietrze” jest kluczowym instrumentem finansowym wspierającym transformację domów jednorodzinnych w Polsce w kierunku czystych źródeł ogrzewania oraz zmniejszonego zapotrzebowania na energię. Od...

Smogowe płuca ruszają w Polskę – Polski Alarm Smogowy zaczyna kampanię

Mobilne instalacje przedstawiające ludzkie płuca po raz kolejny ruszają w Polskę. To już szósta edycja antysmogowej kampanii Polskiego Alarmu Smogowego „Zobacz czym oddychasz”, która...

Raport PAS – zmiany w kosztach ogrzewania domu, lider wciąż ten sam

Polski Alarm Smogowy opublikował nowy raport cen paliw stałych: węgla, pelletu i drewna kawałkowego. Odnotowano niewielki wzrost w odniesieniu do poprzedniego kwartału, natomiast porównanie...

Trwa wyścig o czyste powietrze – najnowszy ranking smogowych rekordzistów

To już dziewiąty smogowy ranking Polskiego Alarmu Smogowego obejmujący miejscowości z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Polsce. Zestawienie sporządzono na podstawie danych pomiarowych Głównego Inspektoratu...

Przyjęto nowe normy jakości powietrza – zgodne głosowanie państw Unii Europejskiej

Państwa Unii Europejskiej przyjęły nowe normy jakości powietrza, które zaczną obowiązywać od 2030 roku. W głosowaniu wzięli udział przedstawiciele rządów państw unijnych, prawie jednogłośnie...