O antysmogowych przepisach na Forum Ekonomicznym w Krynicy

Czy doczekamy się antysmogowych regulacji na poziomie krajowym? Czy rząd określi wymogi emisyjne dla kotłów na węgiel i drewno? Czy Ministerstwo Energii wprowadzi w końcu przepisy regulujące jakość sprzedawanego węgla? Kiedy w Polsce powstanie strategia poprawy efektywności energetycznej budynków mieszkalnych?

O tych sprawach dyskutowaliśmy podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy w ramach panelu „Gospodarka-Czyste powietrze-Zdrowie”. Wzięli w nim udział: wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz, Kamil Wyszkowski – dyrektor generalny ONZ Global Compact w Polsce , Witold Śmiałek – doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza , Jan Golba – burmistrz Muszyny, Andrzej Guła – lider Polskiego Alarmu Smogowego i Coralie Laurencin, dyrektor w Power and Renewables EMEA. Spotkanie poprowadziła Dominika Wańtuch z Gazety Wyborczej.

Obietnice wprowadzenia przepisów antysmogowych można było usłyszeć w zapowiedzi wiceminister rozwoju Jadwigi Emilewicz, która przestawiła stan prac nad rozporządzeniem określającym normy emisyjne dla kotów na paliwa stałe.

Prace nad tym rozporządzeniem prowadzone są obecnie w Ministerstwie Rozwoju, a jego projekt wkrótce ma trafić do konsultacji międzyresortowych. Minister Emiliewicz dodała, że równolegle w Ministerstwie Energii trwają prace nad przepisami regulującymi jakość sprzedawanego węgla.

O normy emisyjne dla kotłów i normy jakości sprzedawanego węgla od dawna zabiega Polski Alarm Smogowy, wskazując że bez nich walka o czyste powietrze skazana jest na porażkę.

Dotychczasowe programy dotacji do wymiany domowych kotłów nie przynoszą poprawy jakości powietrza, ponieważ rynek zalewany jest pozaklasowymi kotłami węglowymi (tzw. kopciuchami). Brak norm emisyjnych dla sprzedawanych kotłów powoduje, że w polskich domach instaluje się więcej „kopciuchów” niż likwiduje w ramach programów ograniczenia niskiej emisji. Przykładem jest Małopolska, gdzie w 2014 r. zlikwidowano 3 tys. niskosprawnych palenisk węglowych, a tymczasem jednocześnie – według szacunków Instytutu EkonomiiŚrodwiska – zainstalowano aż 13 tys. pozaklasowych "kopciuchów" – powiedział Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. Liczba kopciuchów zamiast maleć, rośnie – dodaje

Andrzej Guła zwrócił uwagę, że najatrakcyjniejszym paliwem jest to, którego się nie zużyje wskazując na brak programów wspierających termomodernizację domów jednorodzinnych w Polsce.

Kolejny sezon smogowy przed nami. Czeka nas wiele miesięcy oddychania zanieczyszczonym powietrzem. Miejmy nadzieję, że na nowe przepisy antysmogowe pojawią się jak najszybciej.

Poprzedni artykułSmog nie tylko w Krakowie – nowe badania jakości powietrza w Krakowie i na Śląsku
Następny artykułSMOG wraca do Zagłębia