Brudne powietrze w warszawskich Włochach – kolejna dzielnica z powietrzem nie spełniającym norm.

Warszawa Bez Smogu sprawdziła jakość powietrza w kolejnej dzielnicy Warszawy – Włochach. To już reguła – pośród domów jednorodzinnych jest najgorzej.

15 lutego średniodobowe stężenie pyłu PM10 we Włochach wynosiło aż 184 ug/m3, czyli aż 368% normy wynoszącej 50 ug/m3. Podobnie było 14 i 16 lutego, gdy stężenia wyniosły odpowiednio 290 i 318% dopuszczalnej normy.

Pyłomierz umieszczony został w dniach 7-17 lutego na terenie szkoły przy ul. Promienistej dzięki uprzejmości władz dzielnicy. W dniach wystąpienia w Warszawie epizodu smogowego, czyli od 14 do 16 lutego, odczyty zanieczyszczeń powietrza we Włochach były wyższe od tych zanotowanych przez państwowe stacje na Targówku i Ursynowie i przy ul. Marszałkowskiej. Po raz kolejny okazuje się, że dzielnice Warszawy z zabudową jednorodzinną charakteryzują się w okresie zimowym dużo gorszą jakością powietrza niż okolice bloków mieszkalnych.

Nasze pomiary rozpoczęliśmy w listopadzie, by sprawdzić, jak wygląda rzeczywista jakość powietrza na osiedlach, na których nie ma stacji pomiarowych – mówi Monika Daniluk z Warszawy Bez Smogu – Prowadziliśmy już pomiary na Targówku (osiedle Zacisze), w dzielnicy Wawer, na Mokotowie (Sadyba) i na Zawadach w Wilanowie. Niestety, wszędzie odczyty jakości powietrza były niekorzystne dla mieszkańców. Tym razem postanowiliśmy skorzystać z zaproszenia Stowarzyszenia Sąsiedzkie Włochy i sprawdzić stan powietrza właśnie we Włochach – dodaje.

Badanie to zakończyło cykl dwumiesięcznych pomiarów w Warszawie, jakie przeprowadziła Warszawa Bez Smogu. Celem badań było sprawdzenie stanu powietrza na osiedlach z dominującą zabudową jednorodzinną w stolicy. Są to tereny niemonitorowane przez państwowe stacje pomiarowe. Jakość powietrza w takich miejscach można określać jedynie w przybliżeniu na podstawie odczytów z podwarszawskich stacji: Otwocka, Legionowa i Piastowa. Nie jest to jednak sposób, który zadowala mieszkańców dzielnic, w których takich stacji pomiarowych brakuje.

Badania przeprowadzone w Wawrze, Włochach, na Targówku i Mokotowie potwierdziły sygnały płynące od mieszkańców Warszawy. Podczas tzw. epizodów smogowych powietrze w dzielnicach domów jednorodzinnych jest dużo gorsze niż pokazują to warszawskie stacje pomiarowe.

– Szczególnie pomiary przeprowadzone na Targówku i Mokotowie pokazały, jak duże są różnice zanieczyszczenia powietrza między położonymi niedaleko stacjami WIOŚ (wśród bloków mieszkalnych) a naszymi punktami pomiarowymi (wśród domów) – mówi Monika Daniluk.

Badania Warszawy Bez Smogu zostały dostrzeżone przez specjalistów zajmujących się monitoringiem powietrza na Mazowszu. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zapowiedział, że w 2018 roku w Wawrze zostanie umieszczona stacja pomiarowa państwowego monitoringu. Rozważają także przeniesienie położonej wśród bloków stacji pomiarowej na Targówku na badane przez nas osiedle Zacisze lub na Pragę Północ, aby badać stan powietrza na terenach, gdzie jest więcej źródeł tzw. niskiej emisji.

Informacje o poprzednich badaniach można znaleźć w linkach: Mokotów, Wawer, Targówek

 

Brudne powietrze w warszawskich Włochach – kolejna dzielnica z powietrzem nie spełniającym norm.

Warszawa Bez Smogu sprawdziła jakość powietrza w kolejnej dzielnicy Warszawy – Włochach. To już reguła – pośród domów jednorodzinnych jest najgorzej.

15 lutego średniodobowe stężenie pyłu PM10 we Włochach wynosiło aż 184 ug/m3, czyli aż 368% normy wynoszącej 50 ug/m3. Podobnie było 14 i 16 lutego, gdy stężenia wyniosły odpowiednio 290 i 318% dopuszczalnej normy.

Pyłomierz umieszczony został w dniach 7-17 lutego na terenie szkoły przy ul. Promienistej dzięki uprzejmości władz dzielnicy. W dniach wystąpienia w Warszawie epizodu smogowego, czyli od 14 do 16 lutego, odczyty zanieczyszczeń powietrza we Włochach były wyższe od tych zanotowanych przez państwowe stacje na Targówku i Ursynowie i przy ul. Marszałkowskiej. Po raz kolejny okazuje się, że dzielnice Warszawy z zabudową jednorodzinną charakteryzują się w okresie zimowym dużo gorszą jakością powietrza niż okolice bloków mieszkalnych.

Nasze pomiary rozpoczęliśmy w listopadzie, by sprawdzić, jak wygląda rzeczywista jakość powietrza na osiedlach, na których nie ma stacji pomiarowych – mówi Monika Daniluk z Warszawy Bez Smogu – Prowadziliśmy już pomiary na Targówku (osiedle Zacisze), w dzielnicy Wawer, na Mokotowie (Sadyba) i na Zawadach w Wilanowie. Niestety, wszędzie odczyty jakości powietrza były niekorzystne dla mieszkańców. Tym razem postanowiliśmy skorzystać z zaproszenia Stowarzyszenia Sąsiedzkie Włochy i sprawdzić stan powietrza właśnie we Włochach – dodaje.

Badanie to zakończyło cykl dwumiesięcznych pomiarów w Warszawie, jakie przeprowadziła Warszawa Bez Smogu. Celem badań było sprawdzenie stanu powietrza na osiedlach z dominującą zabudową jednorodzinną w stolicy. Są to tereny niemonitorowane przez państwowe stacje pomiarowe. Jakość powietrza w takich miejscach można określać jedynie w przybliżeniu na podstawie odczytów z podwarszawskich stacji: Otwocka, Legionowa i Piastowa. Nie jest to jednak sposób, który zadowala mieszkańców dzielnic, w których takich stacji pomiarowych brakuje.

Badania przeprowadzone w Wawrze, Włochach, na Targówku i Mokotowie potwierdziły sygnały płynące od mieszkańców Warszawy. Podczas tzw. epizodów smogowych powietrze w dzielnicach domów jednorodzinnych jest dużo gorsze niż pokazują to warszawskie stacje pomiarowe.

– Szczególnie pomiary przeprowadzone na Targówku i Mokotowie pokazały, jak duże są różnice zanieczyszczenia powietrza między położonymi niedaleko stacjami WIOŚ (wśród bloków mieszkalnych) a naszymi punktami pomiarowymi (wśród domów) – mówi Monika Daniluk.

Badania Warszawy Bez Smogu zostały dostrzeżone przez specjalistów zajmujących się monitoringiem powietrza na Mazowszu. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zapowiedział, że w 2018 roku w Wawrze zostanie umieszczona stacja pomiarowa państwowego monitoringu. Rozważają także przeniesienie położonej wśród bloków stacji pomiarowej na Targówku na badane przez nas osiedle Zacisze lub na Pragę Północ, aby badać stan powietrza na terenach, gdzie jest więcej źródeł tzw. niskiej emisji.

Informacje o poprzednich badaniach można znaleźć w linkach: Mokotów, Wawer, Targówek

 

Warsztaty w przedszkolu nr 27 w Sosnowcu

28 lutego przeprowdziliśmy dla grup Biedronek i Delfinków (6-cio latkow ) w ramach kampanni społecznej #ZaglebieBezSmogu warsztaty o zanieczyszczeniach powietrza "Kochasz dzieci nie pal śmieci" 

Dzieci z Przedszkola nr 27 w Sosnowcu każdy dzień zaczynają od skontrolowania tablicy w przedsionku placówki. Kolor pomarańczowy lub czerwony oznacza, że smog jest zbyt duży i nie wolno wychodzić z przedszkola.

O monitorowaniu przez dyrekcje jakości powietrza i organizowanie wyjść przedszkolaków na zewnątrz tylko wtedy, gdy nie zagraża to ich zdrowiu, społecznicy zrzeszeni w Zagłębiowskim Alarmie Smogowym informowali już w listopadzie. 

O wysokiej swiadomości szkodliwego wpływu na zdrowie dzieci dyrekcji przedszkola nr 27 w Sosnowcu pisała Wyborcza Sosnowiec KLIKNIJ 

 

KAS wydał książkę o wpływie smogu na zdrowie. Autorami są znani specjaliści

Nakładem Stowarzyszenia Krakowski Alarm Smogowy ukazała się książka pt. „Wpływ zanieczyszczeń powietrza na zdrowie”.

Książka została przygotowana przede wszystkim z myślą o lekarzach, którzy narzekają na to, że ich wiedza na ten temat jest zbyt mała. Porusza szereg tematów związanych z tym, jak smog wpływa na nasze organizmy. Od jego wpływ na układ oddechowy, przez układ nerwowy, po płodność, bo i w tym wypadku da się ustalić negatywny wpływ smogu na to, jak funkcjonuje człowiek.

Autorami książki są: dr Jakub Jędrak, prof. Ewa Konduracka, dr hab. Artur Badyda oraz dr med. Piotr Dąbrowiecki.Patronami publikacji są Polskie Towarzystwo Medycyny Środowiskowej, Wojskowy Instytut Medyczny i Polska Federacja Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP.

Zapraszamy też do lektury jej krótkiego fragmentu. Całość publikacji możecie pobrać w formacie PDF (TUTAJ).

Wpływ zanieczyszczeń powietrza na funkcjonowanie układu nerwowego dzieci i młodzieży

Omówione zostaną teraz krótko wyniki badań dotyczących związku między postnatalną ekspozycją na zanieczyszczenia powietrza a funkcjonowaniem układu nerwowego w przypadku dzieci i młodzieży. Powyżej wspomniano już o badaniach Calderón-Garcidueñas wsp. poświęconych tej tematyce, obecnie zostaną one uzupełnione o wyniki kilku innych grup badawczych.

Suglia i wsp. zbadali związek pomiędzy ekspozycją na drobną frakcję pyłu zawieszonego, emitowanego przez pojazdy spalinowe (ang. black carbon; głównym źródłem takich cząstek, przynajmniej w realiach amerykańskich, są silniki Diesla) a zdolnościami poznawczymi dzieci w wieku 8-11 lat [Suglia et al. 2008]. Ponownej analizie poddano dane zebrane w ramach trwającego w latach 1986-2001 projektu badawczego obejmującego grupę około dwustu dzieci z Bostonu (USA). Ekspozycję na pył zawieszony osób badanych oszacowano na podstawie miejsca zamieszkania i danych ze stacji monitoringu przy użyciu modelu, w którym brano pod uwagę m. in. warunki meteorologiczne, natężenie ruchu kołowego, odległość do najbliższej ruchliwej ulicy oraz dzień tygodnia.

Wykazano związek między podwyższoną ekspozycją na drobną frakcję pyłu zawieszonego a upośledzeniem funkcji poznawczych, pamięci, oraz inteligencji, tak werbalnej, jak i niewerbalnej badanych. Należy podkreślić, że jak zwykle w tego typu badaniach, uwzględniono wpływ wielu potencjalnie interferujących ze sobą czynników (m. in. czynniki socjodemograficzne, w tym grupa etniczna, obecność męża lub partnera matki, waga urodzeniowa, poziom ołowiu we krwi, ekspozycja na dym tytoniowy). Dzieci badane były m. in. za pomocą testu inteligencji Kaufmana (Kaufman Brief Intelligence Test). Autorzy podkreślają, że zaobserwowany przez nich wpływ ekspozycji na drobną frakcję pyłu zawieszonego na obniżenie ilorazu inteligencji (IQ) jest porównywalny z wpływem podwyższonego o 10 µg/dl poziomu ołowiu we krwi (utrata do 5 pkt. IQ) lub paleniem przez matkę 10 lub więcej papierosów w czasie ciąży (4 pkt. IQ).

Z kolei Mohai i współpracownicy [Mohai et al. 2011] zbadali związek między poziomem zanieczyszczeń powietrza w pobliżu szkół, a wynikami w nauce. Przebadano 3660 szkół (podstawowych i średnich) w stanie Michigan, USA. Okazało się, że w szkołach położonych w miejscach, gdzie zanieczyszczenie powietrza było wyższe, uczniowie częściej bywali nieobecni na zajęciach (wyższy poziom absencji). Zdaniem autorów może to świadczyć o gorszym stanie zdrowia uczniów. W dodatku, wyższe zanieczyszczenie powietrza przekładało się na gorsze wyniki w testach i egzaminach (brano pod uwagę wyniki egzaminów z matematyki i języka angielskiego, a ściślej, procent uczniów, którzy nie zdobyli wymaganego minimum z tych dwu przedmiotów).

Podkreślmy po raz kolejny, że jak zwykle ma to miejsce, autorzy uwzględnili wpływ potencjalnie zakłócających czynników, takich jak położenie szkoły na obszarze wielkomiejskim, podmiejskim (przedmieścia) lub wiejskim, nakłady finansowe przypadające na ucznia i inne czynniki socjoekonomiczne. Autorzy pracy [Mohai et al. 2011] sugerują też, że powinny zostać ustalone wymagania odnośnie poziomów zanieczyszczeń powietrza w miejscach, gdzie mają być lokowane szkoły. W przypadku zaś istniejących placówek oświatowych jakość powietrza powinna być zbadana, i w razie konieczności, poprawiona.

Podobne badania przeprowadzono w Chinach. Wang i wsp. badali ponad 800 dzieci z klas drugich (8–9 lat) i trzecich (9–10 lat) dwu szkół podstawowych w mieście Quanzhou [Wang et al. 2009]. Szkoła A zlokalizowana była w okolicy określonej jako czysta, szkoła B – w okolicy zanieczyszczonej. Monitorowano stężenia dwutlenku azotu i pyłu zawieszonego PM10. Badano stężenie zanieczyszczeń nie tylko na zewnątrz, ale również w salach lekcyjnych; średnie stężenie dwutlenku azotu w otoczeniu szkół A i B wynosiło odpowiednio 7 i 36 µg/m3.1 Okazało się że nawet po uwzględnieniu zmiennych zakłócających, wyniki dzieci ze szkoły B wypadły gorzej we wszystkich przeprowadzonych testach, a w sześciu na dziewięć przeprowadzonych testów różnice były statystycznie istotne. Autorzy podkreślają też znaczący związek między przewlekłą ekspozycją nawet na stosunkowo niskie stężenia zanieczyszczeń komunikacyjnych a funkcjonowaniem układu nerwowego dzieci, oraz fakt, że potrzebne są dalsze tego typu badania.

Dla porównania, w roku 2015 średnie roczne stężenie dwutlenku azotu na stacji komunikacyjnej w Krakowie (al. Krasińskiego) wynosiło 63 µg/m3 [WIOŚ Małopolska], na stacji komunikacyjnej w Warszawie (al. Niepodległości) 59 µg/m3, zaś na stacji przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie 43 µg/m3 (patrz [Barańska, Klech 2016], zał. 5 str. 3). Poza Krakowem i Warszawą, przekroczenia dopuszczalnej wartości dla średniego rocznego stężenia NO2 (40 µg/m³) odnotowano także w aglomeracji górnośląskiej i wrocławskiej [GIOŚ Raport 2015]. Warto zaznaczyć, że wiele przedszkoli i szkół w Polsce znajduje się w pobliżu arterii komunikacyjnych o dużym natężeniu ruchu.

 

Badamy powietrze w Warszawie, dzielnica Włochy 7.02 – 17.02.2017

Warszawa Bez Smogu sprawdziła jakość powietrza w kolejnej dzielnicy Warszawy – Włochach. To już reguła – pośród domów jednorodzinnych jest najgorzej.

15 lutego średniodobowe stężenie pyłu PM10 we Włochach wynosiło aż 184 ug/m3, czyli aż 368% normy wynoszącej 50 ug/m3. Podobnie było 14 i 16 lutego, gdy stężenia wyniosły odpowiednio 290 i 318% dopuszczalnej normy.

Pyłomierz umieszczony został w dniach 7-17 lutego na terenie szkoły przy ul. Promienistej dzięki uprzejmości władz dzielnicy. W dniach wystąpienia w Warszawie epizodu smogowego, czyli od 14 do 16 lutego, odczyty zanieczyszczeń powietrza we Włochach były wyższe od tych zanotowanych przez państwowe stacje na Targówku i Ursynowie i przy ul. Marszałkowskiej. Po raz kolejny okazuje się, że dzielnice Warszawy z zabudową jednorodzinną charakteryzują się w okresie zimowym dużo gorszą jakością powietrza niż okolice bloków mieszkalnych.

Nasze pomiary rozpoczęliśmy w listopadzie, by sprawdzić, jak wygląda rzeczywista jakość powietrza na osiedlach, na których nie ma stacji pomiarowych – mówi Monika Daniluk z Warszawy Bez Smogu – Prowadziliśmy już pomiary na Targówku (osiedle Zacisze), w dzielnicy Wawer, na Mokotowie (Sadyba) i na Zawadach w Wilanowie. Niestety, wszędzie odczyty jakości powietrza były niekorzystne dla mieszkańców. Tym razem postanowiliśmy skorzystać z zaproszenia Stowarzyszenia Sąsiedzkie Włochy i sprawdzić stan powietrza właśnie we Włochach – dodaje.

Badanie to zakończyło cykl dwumiesięcznych pomiarów w Warszawie, jakie przeprowadziła Warszawa Bez Smogu. Celem badań było sprawdzenie stanu powietrza na osiedlach z dominującą zabudową jednorodzinną w stolicy. Są to tereny niemonitorowane przez państwowe stacje pomiarowe. Jakość powietrza w takich miejscach można określać jedynie w przybliżeniu na podstawie odczytów z podwarszawskich stacji: Otwocka, Legionowa i Piastowa. Nie jest to jednak sposób, który zadowala mieszkańców dzielnic, w których takich stacji pomiarowych brakuje.

Badania przeprowadzone w Wawrze, Włochach, na Targówku i Mokotowie potwierdziły sygnały płynące od mieszkańców Warszawy. Podczas tzw. epizodów smogowych powietrze w dzielnicach domów jednorodzinnych jest dużo gorsze niż pokazują to warszawskie stacje pomiarowe.

– Szczególnie pomiary przeprowadzone na Targówku i Mokotowie pokazały, jak duże są różnice zanieczyszczenia powietrza między położonymi niedaleko stacjami WIOŚ (wśród bloków mieszkalnych) a naszymi punktami pomiarowymi (wśród domów) – mówi Monika Daniluk.

Badania Warszawy Bez Smogu zostały dostrzeżone przez specjalistów zajmujących się monitoringiem powietrza na Mazowszu. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zapowiedział, że w 2018 roku w Wawrze zostanie umieszczona stacja pomiarowa państwowego monitoringu. Rozważają także przeniesienie położonej wśród bloków stacji pomiarowej na Targówku na badane przez nas osiedle Zacisze lub na Pragę Północ, aby badać stan powietrza na terenach, gdzie jest więcej źródeł tzw. niskiej emisji.

Informacje o poprzednich badaniach można znaleźć w linkach: Mokotów, Wawer, Targówek

 

​Rekord zanieczyszczenia powietrza w Polsce w styczniu – Brzeszcze, gmina premier Szydło

Najwyższe stężenie miesięczne pyłu PM10 spośród wszystkich 180 stacji pomiarowych w Polsce odnotowano w… Brzeszczach. Gmina, w której mieszka premier Szydło odnotowała średnie stężenie miesięczne pyłu zawieszonego PM10 na poziomie 202 ug/m3. Żadna z pozostałych stacji pomiarowych w kraju nie miała tak wysokich średniomiesięcznych odczytów zanieczyszczenia.

Styczniowy odczyt w Brzeszczach to ogólnopolski rekord, który dowodzi że smog dociera również do tysięcy małych miejscowości. Brzeszcze zamieszkuje ok. 11500 osób.

Na początku stycznia na posiedzeniu Komisji Ekonomicznej Rady Ministrów zaproponowano pakiet działań prowadzący do poprawy jakości powietrza w Polsce.

Cieszymy się z zainteresowania rządu walką ze smogiem – mówi Andrzej Guła – lider Polskiego Alarmu Smogowego. W ostatnich dniach Ministerstwo Energii przedłożyło do konsultacji projekt rozporządzenia norm na węgiel. Niestety, projekt ten dopuszcza do obrotu węgiel złej jakości o wysokiej zawartości wilgoci, siarki i popiołu, a rozporządzenie w obecnym kształcie – zdaniem ekspertów – nie doprowadzi do poprawy jakości powietrza w kraju. Spodziewamy się, jako strona społeczna, że dalsze prace w ME doprowadzą do poprawy wadliwych zapisów w rozporządzeniu i określą parametry za

Zanieczyszczenie powietrza w Brzeszczach mierzy stacja pomiarowa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Podczas rekordowych dni dobowe stężenia w Brzeszczach wynosiło 428 ug/m3 (10.01.2017) – to 854% normy! Pyłomierz zlokalizowany przy ulicy Kościelnej wskazał 202 ug/m3 średniej miesięcznej zawartości pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu. Podczas całego stycznia aż przez 24 dni odnotowano przekroczenia dobowego stężenia dopuszczalnego wynoszącego 50 ug/m3. Według norm jakości powietrza liczba takich dni w ciągu całego roku nie powinna przekraczać 35.

W styczniu przez 8 dni w Brzeszczach przekroczony został próg alarmowania o smogu – 300 ug/m3. W Polsce obowiązuje najwyższy próg alarmowania społeczeństwa o zagrożeniu spośród państw Unii Europejskiej. We Francji do ogłoszenia „wielkiego smogu” oraz stanu alarmowego wystarczy 80 ug pyłu PM10 na m3 powietrza.

Wiele miejscowości w Małopolsce zarejestrowało potężne przekroczenia norm. Niemal we wszystkich średnie miesięczne znacząco przekroczyły poziom, który w wielu krajach Europy Zachodniej i południowej spowodowałby ogłoszenie alarmu smogowego i podjęcie drastycznych działań. W zasadzie we wszystkich, w których zlokalizowane są stacje pomiarowe zarejestrowano zaledwie po kilka dni bez przekroczeń. Bardzo źle było na przykład w Nowym Targu, gdzie z powodu wysokich stężeń pyłomierze regularnie odmawiają współpracy.

W gminie Brzeszcze mieszka premier Beata Szydło. W latach 1998 – 2005 była też burmistrzem miasteczka. Gminę zamieszkuje 11474 osoby.

 

 

 

 

Prelekcja dla rodziców dzieci Dąbrowskiego Uniwersytetu Dziecięcego.

Serdecznie zapraszamy na wykłady Dąbrowskiego Uniwersytetu Dziecięcego​, które odbędą się 25 lutego 2017 r. o godzinie 9.30 w siedzibie Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej​.

Po odprowadzeniu dzieci na wykłady, Rodziców zapraszamy do wzięcia udziału w bezpłatnej prelekcji pt. „SMOG w miastach Zagłębia, skąd pochodzi i jak chronić przed nim dzieci”, która odbędzie się o godzinie 9.35 (do godz. 10.20) w sali 231.

Konferencja infoENERGIA 2017 – wystąpienie ZAS

24 stycznia na konferencji Efektywności Energetycznej infoENERGIA 2017 w Katowicach Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego wygłosi referat: "Kierunki zmian prawnych i możliwości działań podejmowanych przez samorządy lokalne dla ograniczenia niskiej emisji." Zapraszamy.

KONFERENCJA infoENERGIA 2017 to bezpośredni dostęp do najnowszej wiedzy o minimalizowaniu strat, a także sposobach optymalnego wykorzystania energii w codziennej działalności przekazywanej przez profesjonalistów i praktyków, uzupełnionej prezentacjami sprawdzonych rozwiązań i technologii.

Uczestniczący w niej:

  • poznają produkty i rozwiązania pozwalające na szybkie i efektywne sposoby oszczędzania energii w budownictwie,
  • otrzymają wiedzę o sposobach pozyskiwania i zarządzania energią, zmierzających do maksymalnej efektywności energetycznej,
  • dowiedzą się o sposobach finansowania energooszczędnych inwestycji.

Miejsce konferencji:

Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach, plac Sławika i Antalla 1, 40-166 Katowice

 

PAS – nowe normy jakości węgla to działanie pozorowane

Ministerstwo Energii proponuje nowe normy jakości węgla. To działanie pozorowane, które nie przyczyni się znacząco do poprawy jakości polskiego powietrza stwierdza PAS

21 lutego o 12.00 przedstawiciele Polskiego Alarmu Smog owego złożyli w Ministerstwie Energii uwagi do rozporządzenia wprowadzającego normy jakości dla paliw stałych. Wraz z nimi przekazali także szkatułę wypełnioną mułem węglowym, na której nakleili klepsydrę z napisem „Tu spoczywa czyste powietrze”.

– Proponowane rozporządzenie to działanie pozorowane. Nie tylko dopuszcza na rynek paliwa, które nie powinny się na nim znajdować. Zostało też napisane w taki sposób, by umożliwić sprzedaż odpadów węglowych i węgla najgorszej jakości do gospodarstw domowych – mówił Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.

– Od lat wielu lat sprzedaż węgla do odbiorców indywidualnych pozostaje poza jakąkolwiek kontrolą. Do polskich domów sprzedaje się węgiel marnej jakości, a jego spalanie przekłada się na bardzo wysoką emisję pyłów i rakotwórczego benzo[a]pirenu. Bez wprowadzenia odpowiednich norm jakości węgla nie mamy szans na znaczące zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza – dodawał.

Jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie w zaproponowanej formie, nie poprawi ono w znaczący sposób czystości powietrza w Polsce.

Poniżej skrócona wersja stanowiska Polskiego Alarmu Smogowego, która zawiera ocenę rozporządzenia oraz stanowi streszczenie zgłoszonych uwag.


Stanowisko Polskiego Alarmu Smogowego dotyczące Projektu rozporządzenia w sprawie norm jakości węgla

Z nadzieją podchodziliśmy do zapowiedzi rządu dotyczących walki z zanieczyszczeniem polskiego powietrza. Cieszyliśmy się także z tego, że temat został podjęty na najwyższym szczeblu i pojawiła się realna szansa na poprawę sytuacji. Po raz kolejny okazuje się jednak, że w parze z ogólnymi deklaracjami, nie idą konkretne rozwiązania, mogące znacząco poprawić sytuację. Z pewnością nie wnosi ich zaprezentowany projekt rozporządzenia wprowadzającego normy jakości dla węgla, którego konsultacje społeczne kończą się w dniu dzisiejszym.

Proponowane przepisy są niewystarczające i wadliwe. Najważniejsze braki to:

1. Dopuszczenie na rynek paliw, które nie powinny się na nim znajdować. Eksperci wskazują, że w węglu sprzedawanym do gospodarstw domowych zawartość popiołu nie powinna przekraczać 8-10%, wilgoci 12%, a siarki 0,6%. Rozporządzenie zezwoli na sprzedaż węgla o zawartości popiołu na poziomie 12%, wilgoci 20%, a siarki na poziomie 1,3%. Po jego wejściu w życie, na rynku pozostaną wszystkie dostępne dzisiaj paliwa. W tym odpady węglowe: muły oraz flotokoncentraty.

2. Brak sankcji za sprzedaż mułów oraz flotów do gospodarstw domowych. Proponowane przepisy nie zawierają sankcji dla przedsiębiorców, którzy będą sprzedawać odpady węglowe do gospodarstw domowych. Nie dają nawet możliwości kontrolowania tego, dokąd są sprzedawane. Zatem nic w kwestii sprzedaży odpadów węglowych do sektora mieszkaniowego się nie zmieni.

3. Brak gwarancji jakości sprzedawanego węgla. Osoby kupujące węgiel nadal nie będą mieć gwarancji jakiej jakości węgiel nabywają oraz jaka jest jego wartość opałowa. Tym samym nie będą mieć dostępu do podstawowej informacji, tzn. ile płacą za jednostkę energii. Taka sytuacja byłaby nie do zaakceptowania na rynku energii elektrycznej, paliw gazowych czy płynnych.

4. Brak parametrów węgla dla kotłów spełniających wymagania Ekoprojektu, a więc nowoczesnych kotłów na węgiel o niskiej emisji pyłu i innych zanieczyszczeń. Eksperci już dawno wskazywali, że bez odpowiedniego paliwa kwalifikowanego, nawet najnowocześniejsze kotły nie będą w stanie dotrzymywać norm emisyjnych. Ich użytkownicy nie będą mogli mieć pewności, że kupują węgiel, który nie wpłynie negatywnie na pracę i jakość kotła.

Pełną wersję złożonych w ministerstwie uwag można znaleźć TUTAJ (Plik PDF).

O smogu w Stacji Sosnowiec

W dniu 16.02.2017 w godzinach 17:00 -18:30 w Stacji Sosnowiec, ul. Teatralna 9 w Sosnowcu  odbyło się spotkanie organizowane  w ramach kampanii społecznej #ZagłębieBezSmogu. Tematem przewodnim spotkania było zagadnienie "SMOG w miastach Zagłębia Dąbrowskiego – Sosnowiec"

Spotkanie poprowadzili przedstawiciele Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego. Wykład dotyczył stanu powietrza w regionie i mieście. Główne zagadnienia poruszane w dyskusji: stan powietrza w mieście i regionie oraz jego wpływ na zdrowie, obecne i planowane działania dla poprawy stanu powietrza, programy pomocowe dla mieszkańców, uchwała antysmogowa w województwie. Spotkanie zakończyła sesja pytań od słuchaczy. w spotkani wzią udział min, zastępca Prezydenta Sosnowca Pan Krzysztof Haładus.

EKOWALENTYNKI – happening

14 luty, święto zakochanych upłynął w Miejskim Centrum Informacji  w Dąbrowie Górniczej pod znakiem ekologii. W godzinach od 15:00-17:00 trwała akcja happeningowa pod nazwą EKOWALENTYNKI. 

Podczas wydarzenia można było wymienić zużyte baterie na lizaczki w kształcie serca. Uzbierano niemal 30 kg zużytych baterii. Do dyspozycji mieszkańców miasta był także ekolog ze Stowarzyszenia Ziemia i My, który odpowiadał na wszelkie pytania dotyczące ochrony środowiska naturalnego, w tym kwestii recyklingu i segregacji odpadów. 
 Odbyło się także spotkanie z przedstawicielami Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego, którzy w ramach kampanii społecznej #ZaglebieBezSmogu prowadzili konsultacje w tematyce smogu i sposobów jego zwalczania oraz skutków dla zdrowia, jakie ze sobą niesie to niekorzystne zjawisko. W ręce uczestników trafiały ulotki o smogu i maseczki antysmogowe.

W wydarzeniu wzięło udział łącznie kilkadziesiąt mieszkańców Dąbrowy Górniczej. 
Organizatorami akcji była Fundacja Godne ŻycieZiemiaimy Centrum Edukacji Ekologicznej , Zagłębiowski Alarm Smogowy oraz Centrum Handlowe Pogoria.

Kampania społeczna #ZaglebieBezSmogu – szkoły

14 lutego odbyły się lekcje przyrody dla wszystkich klas trzecich w Szkole Podstawowej nr 1 w Sosnowcu pn. „Czy wiesz czym oddychasz”. Dzieci sprawdzały stan powietrza w klasie przy pomocy prostego eksperymentu z odkurzaczem, dowiedziały się co można palić w piecach a czego nie, zaznajomiły się z aplikacjami informującymi o stanie powietrza, a na zakończenie lekcji zbudowały swój własny szkolny system powiadamiania o jakości powietrza.

Przedstawiciele Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego realizują tej zimy kampanie społeczną #ZagłebieBezSmogu.  Głównym celem kampanii jest podniesienie świadomości wśród społeczności lokalnej na terenie Zagłębia Dąbrowskiego na temat zanieczyszczenia powietrza i rozwiązań służących jego poprawie oraz podniesienie poziomu zaangażowania społeczności lokalnej w działania na rzecz poprawy jakości powietrza, ze szczególnym uwzględnieniem niskiej emisji. Kampania realizowana będzie do końca marca br.  Obecnie Zagłębiowski Alarm Smogowy i zrzeszeni w nim wolontariusze prowadzą cykl warsztatów edukacyjnych dla przedszkoli i szkół podstawowych.

W ramach kampanii zorganizowano już m.in. liczne spotkania i wykłady edukacyjne dla mieszkańców zagłębiowskich miast i ich władz lokalnych, a także happeningi dotyczące problemu smogu i niskiej emisji w przestrzeni miejskiej. Realizację kampanii podsumuje 23 marca br. druga konferencja „Zagłębiowski okrągły stół dla czystego powietrza”, którą działacze ZAS organizują w Dąbrowie Górniczej.

– Potrzebujemy pilnych zmian w kwestii postrzegania zagadnienia szkodliwości niskiej emisji w Zagłębiu Dąbrowskim. Dzięki dofinansowaniu otrzymanemu z Krakowskiego Alarmu Smogowego będziemy mogli dotrzeć do znacznie szerszej grupy mieszkańców regionu z przesłaniem o znacznej szkodliwości niskiej emisji. Zapraszamy do uczestnictwa w naszych spotkaniach, happeningach i warsztatach – apeluje Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego.

Wzrosła opłacalność pomp ciepła, ogrzewanie gazem droższe – PAS podaje aktualne koszty ogrzewania domu

Nowe ceny prądu i gazu oznaczają zmianę kosztów ogrzewania domów. Polski Alarm Smogowy sprawdził, ile zapłacimy za ciepło uwzględniając najnowsze ceny nośników energii. Jeśli...

Warszawa wprowadza pierwszą w Polsce Strefę Czystego Transportu – aktywiści startują z kampanią

Od 1 lipca 2024 r. w stolicy działa Strefa Czystego Transportu (SCT). Nowe przepisy mają poprawić jakość powietrza i zdrowia mieszkańców poprzez ograniczenie wjazdu...

Nowy rząd – stare normy węgla? Czy branża górnicza znów będzie górą? Apel ekspertów

Czy znowu interes branży górniczej przeważy nad zdrowiem i życiem milionów Polaków - pytają eksperci i NGO, komentując próbę wycofania się rządu z koniecznych...

Nowy lider Czystego Powietrza – Mazowsze wygrywa w 2023 roku

Polski Alarm Smogowy sprawdził gdzie w 2023 roku składano najwięcej wniosków do Programu Czyste Powietrze. Liderem wśród regionów okazało się Mazowsze - to tam...

Czyste powietrze ocaliło życie 25 tysiącom osób – najnowsze badania

Aż 25 tysięcy zgonów mniej zawdzięczamy czystszemu powietrzu – to główny wniosek z analizy Europejskiego Centrum Czystego Powietrza, które zbadało jak poprawa jakości powietrza...

Zaproszenie na trzeci webinar Akademii Czystego Powietrza 2024

Przygotowanie i realizacja inwestycji w teorii oraz wymiana źródła ciepła i termomodernizacja w praktyce – to tematy najbliższego spotkania w ramach cyklu #AkademiaCzystegoPowietrza2024. Webinar,...