Czy smog przydusił zagłębiowskie Straże Miejskie?

Analizując ilość kontroli i ilość wykrytych przypadków spalania śmieci można odnieść wrażenie że w Zagłębiu Dabrowskim można praktycznie bezkarnie spalać śmieci w domowym kotle. Straże Miejskie w Zagłębiu Dąbrowskim mogą bardziej skuteczniej realizować swoje obowiązki w kwestii działań antysmogowych. W związku z tym Zagłebiowski Alarm Smogowy skierował do komendantów specjalny apel.

Zgodnie z art. 191 Ustawy o odpadach za spalanie odpadów w domowym piecu grozi kara grzywny do 5 tys. zł. Funkcjonariusze Straży Miejskiej mają prawo samodzielnie lub z powołanym w tym zakresie rzeczoznawcą wejść do domu w celu przeprowadzenia kontroli. Co ważne, nie wpuszczając strażnika miejskiego właściciel nieruchomości popełnia przestępstwo z art. 225 Kodeksu Karnego, a funkcjonariusz w takiej sytuacji ma prawo wezwać policję. W miejscu, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza, kontrolę można przeprowadzić całodobowo, a w nieruchomościach zamieszkałych od godziny 6.00 do 22.00.  Istotną sprawą jest również to, że przepisy prawa bardzo rygorystycznie traktują osobę, która uniemożliwia przeprowadzenia takiej kontroli. Grozi jej nawet kara pozbawienia wolności do lat 3.

               Dodatkowo zapisy prawa miejscowego, jaką jest Uchwała Antysmogowa zakazują spalania w domowych kotłach: mułu, flotu, węgla brunatnego oraz wilgotnego drewna. Przy stwierdzeniu takiego wykroczenia Straż Miejska ma obowiązek sporządzić protokół z takiej kontroli i skierować sprawę do sądu, w ubiegłym roku podczas przeprowadzonych kontroli nie stwierdzono w regionie przypadków takich naruszeń (sic!). Być może do funkcjonariuszy nie dotarła jeszcze wiedza o takiej Uchwale i jej zapisach…..

Analizując ilość kontroli i ilość wykrytych przypadków spalania śmieci można odnieść wrażenie że w Zagłębiu Dabrowskim można praktycznie bezkarnie spalać śmieci w domowym kotle, czy ludzkie zdrowie jest warte zaledwie mandatu w okolicach 100 zł? Porównanie działań zagłębiowskich straży miejskich i ich skuteczności do sąsiednich Katowic jest porażające, zarówno pod kątem ilości przeprowadzonych kontroli, jak i wykrytych nieprawidłowości i nałożonych mandatów. Strażnicy z Dąbrowy Górniczej rzadko wykorzystywali możliwość pobrania próbki popiołu do dalszej analizy, a Strażnicy z Czeladzi nie maja w ogóle możliwości pobierania próbek. Średnia wysokość nałożonego mandatu wacha się od 72 złotych w Dąbrowie Górniczej do 221 zł w Będzinie.

Straże Miejskie w Zagłębiu Dąbrowskim mogą bardziej skuteczniej realizować swoje obowiązki w kwestii działań antysmogowych. W związku z tym Zagłebiowski Alarm Smogowy skierował do komendantów Straży Miejskiej w Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Będzinie i Czeladzi oraz do ich przełożonych, czyli włodarzy tych miast specjalny apel. Jego pełna treść:

  1. Niezwłoczne reagowanie na każde zgłoszenie podejrzenia popełnienia wykroczenia z art.191 Ustawy o odpadach,
  2. Wprowadzenie procedur oraz przeszkolenie funkcjonariuszy w celu umożliwienia skutecznego pobierania próbek popiołu oraz paliwa (paliwa zabronione Uchwałą Antysmogową) do dalszych badań własnoręcznie przez patrol podczas każdej interwencji. Umożliwi to zmniejszenie kosztów analizy próbek (co najmniej o połowę) co pozwoli na zwiększenie ilości pobieranych próbek.
  3. Wprowadzenia systemu rutynowych i codziennych planowanych kontroli posesji i mieszkań w budynkach wielorodzinnych w okresie zimowego sezonu grzewczego przez co najmniej jeden patrol pod kątem wykroczenia z art.191 Ustawy o Odpadach oraz łamania zapisów uchwały antysmogowej województwa śląskiego.
  4. Edukowania właścicieli posesji i mieszkań każdorazowo podczas kontroli poprzez:
  • przygotowanie i dystrybuowanie ulotki o szkodliwości dla zdrowia i skutkach finansowych palenia odpadów oraz paliw zabronionych uchwałą antysmogową,
  • informowanie właścicieli posesji i mieszkań o wymaganym terminie likwidacji kotła wymaganym przez Uchwałę Antysmogową poprzez naklejenie naklejki z odpowiednią data likwidacji na kontrolowane urządzenie grzewcze (przykładowy wzór naklejki w załączeniu poniżej)
  1. Ponieważ miasto nie posiada wiedzy o ilości i typie stosowanego przez mieszkańców ogrzewania indywidualnego, wdrożenie procedury ankietowania kontrolowanego gospodarstwa domowego pod kątem co najmniej:
  • wieku i typu urządzenia grzewczego
  • stosowanego paliwa.
  • staniu budynku – dokonanej bądź, niedokonanej termomodernizacji budynku,              w tym rodzaj (grubośc) ocieplenia
  • korzystania z innych (dodatkowych) sposobów ogrzewania budynku i ciepłej wody użytkowej ( tj. kominki ogniwa słoneczne, itp.)

Pozyskane dane przekazywane będą do odpowiedniego Wydziału w urzędzie miasta zajmującego się Programem Ograniczania Niskiej Emisji celem dalszej obróbki.

 

Prosimy mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego aby zawsze kiedy widzą „dziwny” dym wydobywający się z komina nie pozostawiali tej sytuacji bez interwencji. Zgłaszamy Straży Miejskiej w takiej sytuacji telefonicznie lub pisemnie podejrzenie popełnienia wykroczenia z art. 191 Ustawy o odpadach.  Nie bądźmy obojętni w takich sytuacjach, pamiętajmy, że szkodliwe substancje z naszych kominów trafiają wprost do naszych płuc.

Debata „Walka ze smogiem od hasła do efektów”

Centrum Idei Gospodarczo-Ekonomicznej (CIGE) zorganizowało debatę pt. „Walka ze smogiem od hasła do efektów”. W panelu wziął udział wiceminister innowacji i przedsiębiorczości Piotr Woźny, wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak, Artur Michalski, wiceprezes NFOŚiGW, Marek Haliniak, Główny Inspektor Ochrony Środowiska, Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego, a także prof. Grzegorz Wielgosiński z Politechniki Łódzkiej.

– Każda tego typu dyskusja prowadzi do tego, że świadomość problemu w Polsce rośnie – powiedział Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego. – Diagnoza jest znana. Przede wszystkim to niska emisja, czyli czym i w czym Polacy palą. Ten czarny, brunatny dym wydobywający się z kominów w okresie jesienno-zimowym to numer jeden. Tak długo jak nie poradzimy sobie w Polsce z niską emisją, tak długo nie możemy liczyć na poprawę sytuacji.

– Druga sprawa to transport miejski. Zanieczyszczenia te na przestrzeni ostatnich lat rosły. Widać to po wzrastających stężeniach tlenku azotu, będącego charakterystycznym zanieczyszczeniem z transportu – mówił gość.

– Trzeci element to przemysł. Należy redukować emisję z tego sektora, chociaż w tym obszarze mamy dosyć szczelne prawo wymuszone przez Unię Europejską. Ten obszar w zakresie emisji przemysłowych jest „ogarnięty” i pod dużą kontrolą. Kraków, który rzeczywiście od wielu lat boryka się z problemem zanieczyszczenia, był twarzą problemu. To jednak nie tylko problem dużych miast. Dużo gorzej jest w małych miastach, gdzie utrudniona jest wentylacja, jak Rybnik i Zabrze. To są polskie centra smogu. Nie należy się ograniczać do głównych ośrodków miejskich.

Guła pochwalił monitoring i rozbudowaną sieć stacji badawczych. – Dzięki temu społeczeństwo wie, jak duży mamy problem – ocenił. – Miejscowości, do których sieć nie dotarła, uchodziły za zielone oazy do momentu, aż nie zajechał tam wojewódzki inspektor ochrony środowiska – wskazywał przedstawiciel Polskiego Alarmu Smogowego. Zaznaczył, że liczy nadal na normy jakości węgla. – Rzeczywiście należy usunąć odpad węglowy z rynku odbiorcy indywidualnego, którym nadal można handlować. Bez tego nie będzie efektów w miasteczkach.

Kraków pierwszy w Polsce wprowadził uchwalę antysmogową. Od nowego roku nie ma palenia w piecach węglem – powiedział mgr inż. Paweł Ciećko reprezentujący Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. – Benzoalfapiren sięga w niektórych miejscowościach małopolskich nawet 800 procent – ocenił.

Piotr Woźny został zapytany o to, czy polski program rządowy jest możliwy do zrealizowana. – Ważne jest, aby pewne rzeczy ułożyć sobie na osi czasu. Przykład smogu to zjawisko, które istniało w Polsce. Warto przypominać, że pierwszy raz Najwyższa Izba Kontroli zajęła się tym problemem w 2000 roku. Wtedy wskazano dwa podstawowe narzędzia: trzeba wprowadzić normy emisyjne dla kotłów na paliwo stałe i normy jakości paliw stałych – przypomniał Woźny. – Śmiem twierdzić, że w mediach centralnych problem pojawił się w styczniu 2017 roku, kiedy mieliśmy dwa dni maksymalnych przekroczeń norm smogu w Warszawie. Smog z Krakowa do Warszawy dotarł w styczniu 2017 roku.

– Badałem jak smog pojawił się w mediach społecznościowych i jaka była liczba pobrań aplikacji do pomiaru jakości powietrza. Przyrost wynosił wtedy kilkaset procent – przekonywał minister. – W 2017 roku poziom ciśnienia społecznego spowodował, że wcześniejsze próby walki ze smogiem, często traktowane jako fasadowe dokumenty, musiał zastąpić zintegrowany program. W styczniu, marcu 2017 roku trwała intensywna praca kilku resortów, aby sformułować rządowy program Czyste Powietrze.

– Na czternaście punktów punkt punktowi jest nierówny. Trzy rzeczy są najistotniejsze: normy emisyjne, normy jakościowe i odniesienie do ubóstwa energetycznego oraz termomodernizacji budynków jednorodzinnych dla osób ubogich energetycznie – wyliczył Woźny.

Dwa tygodnie temu miały zakończyć się uzgodnienia. Normy paliw mają trafić na rząd na dniach. Będą zawierały świadectwo jakości paliw. Klient będzie miał prawo zażądać od sprzedawcy zaświadczenia o jakości jego paliwa przy sprzedaży. – Jedna sprawa to działania centralne, a druga to zejście na poziom lokalny – zastrzegł. – Zaczynamy rozmawiać z burmistrzami miast. Działamy w warunkach ograniczonego budżetu chcemy, aby polskie państwo uzyskiwało najwyższy możliwy efekt ekologiczny.

Źródło: https://biznesalert.pl/walka-ze-smogiem-konferencja-relacja/

 

 

RAPORT – Oczyszczacze powietrza dla Zagłębiowskich żłobków i przedszkoli.

7 listopada 2017 przesłaliśmy poczta listy – apele do wszystkich radnych z miast: Będzin, Czeladź, Dąbrowa Górnicza i Sosnowiec.  Na początku grudnia rozszerzyliśmy ten apel bezpośrednio o prezydentów i burmistrzów.

W związku z fatalnym stanem powietrza w zimowym sezonie grzewczym w całym regionie Zagłębia Dąbrowskiego, zaapelowaliśmy do radnych i prezydentów oraz burmistrza Czeladzi w imieniu tej części społeczeństwa, której bardzo ciężko zadbać o zdrowie bez pomocy dorosłych, w imieniu dzieci. Wszechobecny miesiącach zimowych szkodliwy smog, ma bardzo szkodliwy wpływ na ich zdrowie. W ich imieniu apelowaliśmy o zarezerwowanie w budżecie każdego z zagłębiowskich miast na rok 2018 środków finansowych na zakup oczyszczaczy powietrza do wszystkich żłobków i przedszkoli. Dzieci w miesiącach zimowych nie powinny wychodzić na dwór, a jakość powietrza  w salach żłobkowych i przedszkolnych jest niewiele lepsza niż na zewnątrz. Są to stężenia niższe niż występujące na zewnątrz, natomiast i tak są to parametry przekraczające normy, a tym samym nadal szkodliwe dla zdrowia człowieka, a w szczególności dla najmłodszych dzieci. Dzieci często przebywają w żłobkach/przedszkolach nawet po 8-9 godzin dziennie, więc taka dawka lepszego jakościowo powietrza powinna przełożyć się na mniejszą częstotliwość chorowania, ataków kaszlu, styczności z bakteriami, alergenami.

W odpowiedzi na nasz apel radni i prezydenci na dzień dzisiejszy zareagowali w poniżej przedstawiony na zdjęciu spsób. Przykład miastom Zagłębia daje Będzin, który zakończył postępowanie na wybór dostawcy oczyszczaczy do każdej sali w żłobku, przedszkolu oraz oddziałów przedszkolnych w szkołach. Za łączną kwotę 80.000 złotych w tym mieście zostanie zakupione w sumie 83 oczyszczacze powietrza. Burmistrz Wojkowic Tomasz Szczerba pomimo, że Zagłebiowski Alarm Smogowy nie wystosował apelu do tego niewielkiego zagłębiowskiego miasta, zakupił oczyszczacze do żłobka i zadeklarował zakup do przedszkoli jeszcze do końca marca 2018 roku. W Czeladzi i Sosnowcu zakupiono je tylko do żłobków,  Burmistrz Szaleniec zadeklarował zakup jeszcze w 2018 również do przedszkoli, czego natomiast nie zamierza na dzień dzisiejszy robić miasto Sosnowiec. Dabrowa Górnicza w ogóle nie zareagowała na apel i tam niestety dzieci dalej będą oddychać w żłobkach i przedszkolach zanieczyszczonym powietrzem.

Najbardziej odpowiedzialnie na nasz apel zareagowały samorządy mniejszych miast. Samorządowcom dużych miast najwyraźniej mylą się zdrowotne priorytety. Budowa kolejnego placu zabaw czy plenerowej siłowni dla kilkunastu regularnie korzystających osób to nie to samo co zapewnienie czystego powietrza tysiącom małych dzieci w żłobkach i przedszkolach. Taka inwestycja na pewno wpływa korzystniej na zdrowie najmłodszych, niż nowe i ładne huśtawki czy karuzele z których i tak nie można korzystać w smogowe zimowe dni.

Przypominamy, że inicjatywa ta nie rozwiąże problemu smogu w regionie Zagłębia Dąbrowskiego, ale może pomóc najmłodszym, którzy są najbardziej narażeni na jego szkodliwe działanie. Należy równolegle robić wszystko, by ograniczyć smog, bo to dla Zagłębia Dąbrowskiego bardzo poważny problem. Przypominamy radnym i prezydentom, że zgodnie z zapisami Uchwały Antysmogowej dla Województwa Śląskiego należy zlikwidować wszystkie pozaklasowe kotły „kopciuchy” na paliwa stałe do roku 2027, do tego czasu chrońmy przed smogiem zdrowie najmłodszych w każdy dostępny sposób, najlepszym z nich są oczyszczacze powietrza.

ccc

vvv

bbb

Plenerowe obiekty sportowe powinny w czasie ferii informować o jakości powietrza

Jesienią 2017 roku wyposażyliśmy w tablice edukacyjne – wskaźniki smogu wszystkie żłobki i przedszkola w regionie. 24 stycznia w takie tablice wyposażyliśmy plenerowe obiekty sportowe z których intensywnie korzystać będą dzieci podczas nadchodzących ferii zimowych.

Jesienią 2017 roku wyposażyliśmy w tablice edukacyjne – wskaźniki smogu wszystkie żłobki i przedszkola w regionie. Dzięki nim placówki te mogą na bieżąco informować personel, dzieci oraz rodziców o jakości powietrza na zewnątrz. Jakość powietrza określana jest na podstawie stężenia w powietrzu szkodliwego pyłu zawieszonego PM10, którego średniodobowe stężenie nie powinno przekraczać 50 μg/m3. 

24 stycznia w takie tablice wyposażyliśmy plenerowe obiekty sportowe z których intensywnie korzystać będą dzieci podczas nadchodzących ferii zimowych. Dla łatwej identyfikacji jakości powietrza na tablicach – wskaźnikach smogu na białym polu wystarczy, że kierownik obiektu umieści wymienne „wkłady” w postaci odpowiednio przyciętych i przypinanych np. pinezkami kolorowych kartek: zielona, żółta, czerwona i czarna. Tablica zawiera również czytelne zalecenia jak zachować się przy występującej w danym dniu jakości powietrza, czy można ślizgać się na lodowisku czy lepiej zostać w domu. Informacje aktualnym stanie powietrza i stężeniu szkodliwego pyłu zawieszonego PM10 można znaleźć między innymi na stronach monitorującej w regionie jakość powietrza instytucji: Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska: www.powietrze.katowice.wios.gov.pl  .   Bardzo wygodne jest pobranie na telefon komórkowy jednej z aplikacji mobilnych: JAKOŚĆ POWIETRZA W POLSCE, KANAREK, SMOGOSMOK lub ZANIECZYSZCZENIE POWIETRZA KRK, dzięki którym w jasny i przejrzysty sposób kierownicy obiektów będą mogli codziennie i szybko sprawdzić bieżący stan jakości powietrza w okolicy ich obiekty sportowego. Zachęcamy do korzystania rodziców z wskazań monitoringu stanu powietrza i organizowaniu zabaw na zewnątrz tak, by uniknąć narażania dzieci na niebezpieczeństwo związane z przebywaniem na zewnątrz kiedy przekroczona jest bezpieczna dla zdrowia norma szkodliwego pyłu zawieszonego PM10.

W tablice informacyjne o jakości powietrza wyposażyliśmy w dniu dzisiejszym:

– Stok narciarki na Górce Środulskiej w Sosnowcu

– ślizgawkę w dzielnicy Zagórze w Sosnowcu

– ślizgawkę przy Urzędzie Miasta w Sosnowcu

– ślizgawkę na Manhattanie w Dąbrowie Górniczej

– ślizgawkę na terenie OSiR w Będzinie

– ślizgawkę w dzielnicy Piaski w Będzinie

Weź udział w konkursie fotograficznym “Katowice w smogu”!

Weź aparat do ręki i pokaż nam, że nie zgadzasz się na smog w Katowicach.

➡️ Na czym polega konkurs?

Konkurs skierowany jest do wszystkich mieszkańców miasta Katowice. Organizatorzy wyłonią 5 laureatów, którym przyznają nagrody rzeczowe.

Poznaj zasady konkursu: bit.ly/katowice-w-smogu-konkurs-foto

Masz dodatkowe pytania? 

Skontaktuj się z Patryk Bialas ze Stowarzyszenia BoMiasto.pl nr tel. 606739037, patryk.bialas@bomiasto.pl

Organizatorem Ligi Debat jest Stowarzyszenie BoMiasto.

Działanie dofinansowane ze środków Programu LIFE Unii Europejskiej, w ramach projektu zintegrowanego LIFE „Wdrażanie programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego – Małopolska w zdrowej atmosferze".

Stwórz niepowtarzalną pocztówkę lub plakat o czyste powietrze!

Twoje dziecko ma bujną wyobraźnię? Lubi rysować i tworzyć niesamowite rzeczy? Jeśli tak, zgłoś je do konkursu, polegającego na stworzeniu wyjątkowej pocztówki lub plakatu o czystym powietrzu!

➡️ Jakie są zasady konkursu?

Konkurs skierowany jest do wszystkich mieszkańców miasta Katowice. Organizatorzy wyłonią 3 laureatów w kategorii I i 5 laureatów w kategorii II, którym przyznają nagrody rzeczowe.

Konkurs adresowany jest do dzieci:
a) Przedszkolaki (kategoria I „pocztówka o czyste powietrze”)
b) Uczniowie z klas I – III szkół podstawowych (kategoria II, plakat antysmogowy w Katowicach)
c) Uczniowie z klas IV – VIII szkół podstawowych ((kategoria II, plakat antysmogowy w Katowicach)

i trwa od 15.02.2018r. do 28.02.2018r.

Pełen regulamin dostępny tu: bit.ly/konkurs-plastyczny-regulamin

Bądź na bieżąco i zobacz nasze wydarzenie na Facebooku!

Organizatorem konkursu jest Katowicki Alarm Smogowy przy Stowarzyszeniu BoMiasto.pl.

Działanie dofinansowane ze środków Programu LIFE Unii Europejskiej, w ramach projektu zintegrowanego LIFE „Wdrażanie programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego – Małopolska w zdrowej atmosferze" 

Debatuj o czystym powietrzu!

Nie zgadzasz się ze smogiem? Masz pomysł, jak się go pozbyć?  Weź udział w kolejnej edycji Antysmogowej Ligi Debat Oksfordzkich. Pokaż, że problem smogu nie jest ci obojętny.

➡️Czym jest Antysmogowa Liga Debat Oksfordzkich?

Projekt polega na przeprowadzeniu wśród uczniów katowickich szkół ponadgimnazjalnych cyklu debat, których tematyka będzie dotyczyć m.in. stanu powietrza i czynników wpływających na ten stan, oddziaływania powietrza na stan zdrowia mieszkańców, obowiązującej uchwały antysmogowej dla naszeg województwa i wynikających z niej przepisów, działań, jakie mieszkańcy mogą podjąć żeby poprawić stan powietrza w swoim otoczeniu. 

Poznaj zasady debaty: ➡️ bit.ly/debata-oksfordzka-zasady

oraz proponowane TEZY ➡️ bit.ly/debata-oksfordzka-tezy

➡️ Jak zgłosić swój udział w Debacie?

Jeśli chcesz debatować o czystym powietrzu, skontaktuj się z Patryk Bialasze Stowarzyszenia BoMiasto.pl nr tel. 606739037, patryk.bialas@bomiasto.pl

Regulamin debat dostępny na stronie: bit.ly/debata-oksfordzka-regulamin

Pełen harmonogram debat zostanie opublikowany już wkrótce. Bądź na bieżąco i dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku.

Organizatorem Ligi Debat jest Stowarzyszenie BoMiasto. Działanie dofinansowane ze środków Programu LIFE Unii Europejskiej, w ramach projektu zintegrowanego LIFE „Wdrażanie programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego – Małopolska w zdrowej atmosferze".

Zasiarczony węgiel będzie dalej truł Polaków – Ministerstwo Energii proponuje nowe normy węgla dla gospodarstw domowych

Przedstawiony przez Ministerstwo Energii projekt rozporządzenia w sprawie norm jakości węgla dopuszcza do sprzedaży dla gospodarstw domowych węgiel o wysokiej zawartości siarki. Ministerstwo Energii usunęło z rozporządzenia wszelkie wymogi w zakresie zanieczyszczenia węgla siarką. Takie zmiany postulowała Polska Grupa Górnicza oraz Tauron Wydobycie S.A. W dniu dzisiejszym projektem ma zająć się Rada Ministrów.

Od kilku lat w Polsce prowadzone są dyskusje nad normami jakości węgla. Jednym z kluczowych parametrów określających jakość węgla jest zawartość siarki. Domowe kotły grzewcze – w odróżnieniu od elektrowni – nie są wyposażone w instalacje do odsiarczania spalin, dlatego też zawartość siarki w węglu przeznaczonym do spalania w domowych kotłach i piecach powinna być jak najniższa.

W rozporządzeniu w sprawie norm węgla poddanym konsultacjom społecznym w lutym 2017 r. zawartość siarki była określona na poziomie od 1% do 1,45% w zależności od rodzaju węgla. Wiele instytucji i organizacji skrytykowało te poziomy jako zbyt wysokie, w tym: Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Cyfryzacji, Parlamentarny Zespół Górnictwa i Energii, Polska Izba Ekologii, Marszałek Województwa Małopolskiego, Marszałek Województwa Mazowieckiego czy organizacje pozarządowe. Wbrew tym uwagom, w obecnym brzmieniu rozporządzenia nie ma żadnych wymogów dotyczących zawartości siarki. W procesie konsultacji wnioski o usunięcie parametru zawartości siarki z norm złożyła Polska Grupa Górnicza oraz Tauron Wydobycie.

Takie normy węgla usankcjonują i utrwalą na wiele lat fatalną jakość powietrza w Polsce. Mimo, iż zanieczyszczenie dwutlenkiem siarki zmniejszyło się na przestrzeni ostatnich dwóch dekad w skutek wyposażenia przemysłu w instalacje odsiarczania, to wciąż zanieczyszczenie to występuje w miejscowościach, w których ogrzewanie węglowe stanowi główne źródło ciepła. Przykładem jest Żywiec, w którym w styczniu 2017 r. norma Światowej Organizacji Zdrowia dla dwutlenku siarki była przekroczona przez 26 dni – mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.

Równie źle wyglądają normy zawartości popiołu, która w propozycji Ministerstwa jest nawet trzykrotnie wyższa niż rekomendacje ekspertów czy wilgoci, gdzie rozbieżność jest dwukrotna.

W uzasadnieniu projektu rozporządzenia czytamy, że: „Biorąc pod uwagę paliwa stałe sprzedawane przez głównych producentów krajowych, a także proponowane w przedmiotowym rozporządzeniu wymagania jakościowe dla paliw stałych szacuje się, że około 100% węgla koksowego oraz 93,3% węgla energetycznego spełniałoby wprowadzone wymagania jakościowe.”

Samo Ministerstwo Energii przyznaje więc, że normy nie doprowadzą do wycofania z rynku najgorszych rodzajów węgla, a rozporządzenie nie będzie miało wpływu na poprawę jakości powietrza. Mamy nadzieję, że zapowiadana przez Premiera Morawickiego walka o czyste powietrze nie będzie pustą deklaracją, a projekt rozporządzenia w sprawie norm zostanie zmieniony tak żeby gwarantować ochronę zdrowia Polaków. Odpowiednie normy jakości węgla są niezbędne do poprawy jakości powietrza w Polsce – dodaje Guła.

Kopcące samochody powinny płacić za wjazd do centrów miast – PAS wnioskuje do Senatu

Senacka Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności zdecyduje dzisiaj o opłatach dla kopcących samochodów za wjazd do centrów miast wyrzuconych z Ustawy o elektromobilności, przegłosowanej przez Sejm 11 stycznia.

Polski Alarm Smogowy wysłał do Marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego wniosek o wprowadzenie poprawek do Ustawy o elektromobilnosci. Najważniejszą poprawką proponowaną przez PAS jest przywrócenie możliwości wprowadzania przez gminy opłat za wjazd do centów miast samochodów o wysokiej emisji zanieczyszczeń. PAS proponuje by dochody z opłat gminy przeznaczyły na na koszty obsługi strefy, sfinansowanie poprawy transportu publicznego oraz budowę infrastruktury ulicznej.

Zaproponowane przez PAS poprawki dadzą gminom elastyczne narzędzie. Będą one mogły regulować stawkę opłat w zależności od tego jak dużo zanieczyszczeń emituje dane auto oraz wyłączać z opłat pojazdy o względnie niskiej emisji (Euro 5 oraz Euro 6).

Wnioskujemy do Marszałka Senatu i Komisji o zmianę wadliwych zapisów – powiedział Jakub Jędrak z Polskiego Alarmu Smogowego. Wiele polskich miast dusi się w smogu, a władze miast nie mają narzędzi administracyjnych by móc tę sytuację zmienić. Możliwość wprowadzenia opłat dla najgorszych samochodów za wjazd do centrum jest sprawdzonym i skutecznym sposobem szybkiej poprawy jakości powietrza w wielu miastach. Nie rozumiem dlaczego nie możemy dać gminom możliwości skorzystania z takiej opcji – dodaje

Wprowadzenie opłat za wjazd do strefy czystego transportu samochodów wysoko emisyjnych wzbudziło wiele kontrowersji oraz zarzutów o nakładanie kolejnych podatków – czytamy w uzasadnieniu. Należy jednak podkreślić, że wszelkiego rodzaju opłaty stanowią powszechne i efektywne narzędzie w procesie zarządzania, dlatego pozostawienie takiej możliwości w Ustawie podnosi jej innowacyjność. Przykłady podobnych systemów funkcjonujących w miastach o najwyższym wskaźniku jakości życia potwierdza skuteczność i szeroką akceptację społeczną takiego rozwiązania. Proponuje się odstąpienie od sztywnych zapisów, na rzecz umożliwienia wprowadzenia takiego narzędzia, jeżeli samorząd lokalny uzna na podstawie analiz i konsultacji społecznych, że stanowi ono szansę na poprawę jakości powietrza. Jednocześnie, aby wyraźnie podkreślić cel wprowadzanej opłaty, proponuje się przekazywanie środków pozyskiwanych z opłat w całości na zadania związane z poprawą systemu transportowego.

Antysmogowa kampania na ekranach kin. „Nie możemy liczyć jedynie na wiatr”

Już od dziś w kinach należących do Cinema City widzowie zobaczą przed filmami antysmogowe spoty Polskiego Alarmu Smogowego. Będą one wyświetlane w 20 miastach w Polsce, we wszystkich kinach należących do sieci i zwrócą uwagę na zagrożenia, z którymi wiąże się oddychanie smogiem.

Kampania potrwa przez dwa tygodnie i w tym czasie spot obejrzy około miliona osób.

– Pochodzę ze Śląska, więc kwestie ochrony środowiska, a w szczególności zanieczyszczenia powietrza zawsze mnie dotyczyły – mówi Albert Hanslik, który na pomysł włączenia sieci kin do antysmogowej kampanii wpadł w czasie rozmów z ludźmi z Katowickiego Alarmu Smogowego.

 

Zaproponował więc możliwość emisji spotów w kinach należących do sieci Cinema City, w której pracuje. Dziś mówi przede wszystkim o konieczności zwracania uwagi na skalę i skutki zanieczyszczenia powietrza, które najmocniej doskwiera dzieciom i seniorom. Mówi: „Od kilku lat współpracuję z ruchami miejskimi koncentrując się na zwiększeniu świadomości społecznej w sprawach gospodarowania przestrzenią w miastach, a ostatnio głównie na problemie smogu. Każda inicjatywa dająca szansę na zmiany systemowe, a w efekcie na poprawę jakości powietrza w całej Polsce jest bezcenna. Nie możemy liczyć jedynie na wiatr, by móc zrobić większy oddech.”

 

Spot trwa 20 sekund i został przygotowany przez Polski Alarm Smogowy. Zwraca uwagę na skalę problemu i jego skutki zdrowotne. – Te są ogromne. W spocie pokazujemy liczbę przedwczesnych zgonów w Polsce, które Europejska Agencja Środowiska przypisuje zanieczyszczeniu powietrza pyłem zawieszonym. To 41 tysięcy osób, a trzeba pamiętać, że są to konserwatywne szacunki, które nie uwzględniają innych zanieczyszczeń, na przykład tlenków azotu, a za punkt odniesienia nie biorą powietrza bez żadnych zanieczyszczeń, a takie na jakie możemy być realnie narażeni – mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego i dodaje, że inicjatywa ze strony Cinema City to świetny przykład społecznie odpowiedzialnego zachowania biznesu. – To bardzo cieszy – dodaje.

Zaproszenie do udziału w kampanii „Zobacz, czym oddychasz”

Szanowni Państwo, z ogromną przyjemnością zapraszamy Państwa gminę do wzięcia udziału w 7. edycji ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej „Zobacz, czym oddychasz”.Link do formularza Kampania organizowana jest...

Kryzys Programu Czyste Powietrze – dramatyczny spadek liczby wniosków – raport PAS

Polski Alarm Smogowy sprawdził ile wniosków do Programu Czyste Powietrze złożono w pierwszych trzech miesiącach po jego wznowieniu. Jest to aż siedmiokrotnie mniej niż...

Jeden dom, dwie klasy energetyczne. Organizacje pozarządowe ostrzegają przed chaosem

Organizacje pozarządowe protestują przeciw nowym przepisom dotyczącym klas energetycznych budynków. Domagają się od Ministerstwa Rozwoju i Technologii natychmiastowej korekty i wskazują, że nowe regulacje...

Strefa Czystego Transportu w Krakowie przyjęta w głosowaniu Rady Miasta

W Krakowie od 1 stycznia 2026 roku zacznie działać Strefa Czystego Transportu – taką uchwałę przyjęli w głosowaniu  radni tego miasta. Po Warszawie to...

Ile kosztuje ogrzewanie domu? Nowy raport Polskiego Alarmu Smogowego

Polski Alarm Smogowy po raz kolejny opublikował informacje na temat kosztów ogrzewania domów jednorodzinnych w Polsce, posługując się najnowszymi cenami paliw i nośników energii...

Martwe prawo antysmogowe. Gdzie są kontrole? – pyta PAS. Raport z Mazowsza.

Najnowszy raport Polskiego Alarmu Smogowego pokazuje ponury obraz kontroli przepisów antysmogowych na terenie Metropolii Warszawskiej. W gminach beż straży miejskiej lub gminnej spalanie śmieci...