W 2017 roku przez 232 dni Zagłebie Dąbrowskie oddychało rakotwórczym powietrzem.

232 – przez tyle dni w 2017 r. w Zagłębiu Dąbrowskim poziom rakotwórczego benzo(a)pirenu przekraczał roczną dopuszczalną dla zdrowia normę. Benzo(a)piren – jeden z najgroźniejszych kancerogenów.

Substancja, która wywołuje raka płuc i może wpływać na występowanie niektórych nowotworów nerki i pęcherza. Jest zawarty między innymi w papierosach. Ale nie tylko. Jego wysokie poziomy znajdują się też w powietrzu w całej Polsce w mioejscach gdzie w starych ktłach kopciuchach spalany jest węgiel i drewno a często i śmieci.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach przedstawił właśnie wyniki pomiarów zanieczyszczenia powietrza rakotwórczym Benzo(a)Pirenem z jedynej w Zagłębiu stacji pomiarowej mierzącej tą szkodliwą substancję.

http://powietrze.katowice.wios.gov.pl/dane-pomiarowe/manualne/stacja/7/parametry/806/roczny/2017

Wynika z nich, że region w dalszym ciągu ma gigantyczny problem ze stężeniami benzo(a)pirenu (BaP) Jego średnioroczny poziom w roku 207 wyniósł 7,31 nanogramów na metr sześcienny, czyli ponad 700 proc. normy! Norma dopuszczalna stężenia tej substancji średnioroczna wg. Światowej Organizacji Zdrowia wynosi 1 nanogram na metr sześcienny. Oznacza to, że w ciągu roku, w kolejnych miesiącach i dniach stężenie BaP nie powinno przekraczać 1 nanograma.

W Zagłębiu Dąbrowskim w styczniu 2017 r. BaP osiągał poziom 29,76 nanogramów na metr sześcienny! W ciągu całego roku poziom BaP wyższy niż 1 nanogram występował w regionie przez 242 dni. Każdego dnia od stycznia do kwietnia, przez 14 dni w kwietniu, 6 dni we wrześniu i każdego dnia od października do grudnia.

Ta zbieżność występowania wysokich stężeń BaP z sezonem grzewczym w okresie jesienno-zimowym nie jest przypadkowa. – Benzo(a)piren powstaje w wyniku spalania węgla, drewna a często i odpadów w starych kotłach „kopciuchach” gdzie nie da się kontrolować w sposób optymalny proporcji paliwa do tlenu. To, co obserwujemy w powietrzu, wydobywa się z kominów domów w regionie. Żeby realnie pozbyć się tej rakotwórczej substancji z powietrza w 4 głównych Zagłębiowskich miastach, to należy zlikwidować około 44.000 kotłów „kopciuchów” na paliwa stałe, a wymieniamy ich rocznie od 500 do 1000. Czyli pozbędziemy się smogu z regionu za 40 do 80 lat.

Takie pozorowane działania Zagłebiowskich miast w walce ze smogiem nie przynoszą widocznych rezultatów, względem roku 2016 nastąpił wzrost stężenia BaP o 26% (w 2016 stężenie wynosiło 5,77 nanogramów na metr sześcienny).

Poprzedni artykułOświęcimski Alarm Smogowy
Następny artykułKonferencja SMOG STOP w Sosnowcu