Kościół i Polski Alarm Smogowy wspólnie walczą ze smogiem

Wierni ponad 1000 parafii w całej Polsce dowiedzieli się, jak mogą zadbać o jakość powietrza w swojej okolicy oraz jak pozyskać dotację na wymianę starego kotła i ocieplenie domu. Ponadto działacze Światowego Ruchu Katolików na rzecz Środowiska oraz Polskiego Alarmu Smogowego dotarli do ponad 250 parafii z dodatkowymi materiałami informacyjnymi. Wszystko w ramach kampanii „Bóg daje życie, smog je odbiera” prowadzonej wspólnie przez ŚRKŚ i PAS.

Wiele polskich rodzin chciałoby obniżyć koszty ogrzewania, które ze względu na kryzys energetyczny znacznie wzrosły w wielu gospodarstwach domowych. I choć publiczne środki z programu Czyste Powietrze na ocieplenie domu, wymianę źródła ogrzewania czy montaż paneli fotowoltaicznych są dostępne – właściciele domów jednorodzinnych, w szczególności ci mniej zamożni mogą otrzymać wsparcie finansowe z NFOŚiGW sięgające nawet 135 tysięcy złotych – to informacje te często nie docierają do osób najbardziej potrzebujących. Stare nieefektywne kotły na węgiel i drewno są główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza w Polsce. W ostatnim czasie, na skutek wzrostu cen węgla, to właśnie te urządzenia były jednymi z najdroższych form ogrzewania domów.

Dlatego chcemy to zmienić i dotrzeć do wiernych w parafiach z prostym i konkretnym przekazem o tym, co można zrobić, żeby nie wydawać fortuny na ogrzewanie i nie marnotrawić cennej energii – mówi Anna Kluzińska ze Światowego Ruchu Katolików na rzecz Środowiska.

– Polski Alarm Smogowy od kilku lat współuczestniczy wraz ze ŚRKŚ w kampanii zachęcającej do wymiany “kopciuchów” – mówi Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego – Nasze domy ogrzewane starymi kotłami na węgiel i drewno wytwarzają prawie 80% zanieczyszczenia powietrza pyłami zawieszonymi jakie obserwujemy w Polsce. Bez likwidacji prawie trzech milionów takich kotłów, które wciąż działają w kraju, nie poradzimy sobie z problemem, który dotyka nas w każdym sezonie grzewczym. Płacimy za to bardzo wysoką cenę: to około 45 tysięcy nadmiarowych zgonów rocznie. Dodatkowo “kopciuchy” bardzo mocno obciążają nasze domowe budżety. Palenie węglem w takim pozaklasowym kotle jest obecnie jedną z najdroższych metod ogrzania domu.

W ramach akcji odbył się również bezpłatny webinar dotyczący zanieczyszczenia powietrza oraz programu Czyste Powietrze, który umożliwia pozyskania dofinansowania na wymianę pieca czy ocieplenie domu. W prasie katolickiej (Przewodnik Katolicki) ukazały się teksty i infografiki, które w prosty i przystępny sposób wyjaśniały, jak skorzystać z dotacji.

Zadbanie o czyste powietrze i wsparcie w ociepleniu domów, gdy rachunki za energię szybują – to sprawa, w której działamy ponad podziałami. Sezon grzewczy za nami, ale przed nami kolejna trudna zima. Teraz jest najlepszy moment, żeby zabrać się za ocieplenie domu i sięgnąć po dostępne środki – podsumowuje Kluzińska.

Nawet jeden dzień smogu może być groźny dla zdrowia. Które miasta były najbardziej zanieczyszczone ostatniej zimy?

Pomimo wyjątkowo ciepłej zimy smog w minionym sezonie grzewczym dusił wiele miejscowości w Polsce – ujawnia raport HEAL Polska i Polskiego Alarmu Smogowego. Analiza sezonu grzewczego 2022-2023 pokazuje, że najwięcej dni smogowych było w miejscowościach położonych na południu kraju: Nowej Rudzie, Suchej Beskidzkiej i Żywcu, gdzie mieszkańcy oddychali mocno zanieczyszczonym powietrzem przez ponad 2-3 miesiące. W takie dni wystarczy tylko kilka godzin wdychania smogu, by pojawiły się zauważalne skutki zdrowotne: złe samopoczucie, bóle głowy, irytacja, ataki astmy i duszności. Mimo złej jakości powietrza w minionym sezonie smogowym rząd zdecydował się zawiesić normy jakości węgla o kolejne 3 miesiące.

W ostatnim sezonie grzewczym (1.10.2022 do 31.03.2023) wiele miejscowości w Polsce “dusiło się” mimo ciepłej zimy. Na 211 miejscowości objętych monitoringiem pyłów zawieszonych PM10 aż 180 nie spełniało rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczącej maksymalnej liczby “dni smogowych”, czyli takich o zbyt wysokim stężeniu pyłu PM10. Najgorszy pod tym względem stan powietrza odnotowano w Nowej Rudzie (96 dni z przekroczeniem normy WHO), Suchej Beskidzkiej (79 dni) oraz Żywcu (72 dni). Z kolei najwyższe średnie stężenie dobowe pyłu PM10 – odnotowane w Żywcu – było niemal 5-krotnie wyższe niż zaleca WHO. Powyższa sytuacja miała miejsce pomimo tego, że wielu mieszkańców oszczędzało opał, obniżając temperaturę w domach, a zima była dość łagodna. Mieliśmy aż o 20% mniej dni sprzyjających smogowi (śr. temp. poniżej 0°C, wiatr poniżej 3 m/s) niż pięć lat wcześniej.

“Pomimo wyjątkowo ciepłej zimy okazało się, że sezon grzewczy 2022/23 dla mieszkańców wielu miejscowości był bardzo ciężki. Tradycyjnie w czołówce widzimy te same miejscowości: Nową Rudę, Suchą Beskidzką czy Żywiec i Pszczynę. Ale ważne jest, byśmy ujrzeli problem szerzej: te miasta są reprezentantami setek polskich miejscowości, gdzie zanieczyszczenie powietrza wciąż jest bardzo wysokie, ale brakuje tam danych pomiarowych” – skomentowała ranking Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego.

“O chorobach przewlekłych z powodu smogu mówi się dużo, o konsekwencjach narażenia krótkoterminowego niewiele albo wcale” – mówi Weronika Michalak z HEAL Polska. “Niesłusznie, bo przekroczenia dopuszczalnych limitów wskazują, że ten problem to chleb powszedni mieszkańców polskich miast. To, że my lub nasze dzieci są rozdrażnione, zirytowane, boli nas głowa, może być konsekwencją oddychania zanieczyszczonym powietrzem. Niestety jednodniowa ekspozycja może prowadzić nawet do poważnych skutków zdrowotnych, np. udaru mózgu czy zawału serca. Ten wpływ widać wyraźnie w badaniach i statystykach szpitalnych” – dodaje.

Nawet krótkotrwały wzrost stężenia drobnych pyłów zawieszonych o 10 µg/m3 przekłada się na wzrost ryzyka zgonu z powodu udaru mózgu o aż o 11%. “Gołym okiem widać, że w okresie grzewczym, w miejscach i regionach, które są eksponowane na zanieczyszczenia powietrza, wzrasta liczba osób chorych i zgonów” – podsumowuje lek. Tomasz Karauda, specjalista chorób wewnętrznych.

Poprawa jakości powietrza to proces wymagający działań na wszystkich szczeblach politycznych. Trudno mieć nadzieję, że już następnej zimy powietrze w Polsce stanie się czyste. Tym bardziej że rząd przedłużył zawieszenie norm jakości węgla do końca lipca. Oznacza to, że węgiel marnej jakości trafi do pieców i kotłów również w nadchodzącym sezonie grzewczym. Decydenci powinni wyciągnąć lekcję z analizy sezonu smogowego 2022/23 – nie wolno doprowadzić do sytuacji, w której do domowych pieców znów trafi odpad węglowy, węgiel brunatny czy śmieci. Ważna jest także współpraca polityków i sektora zdrowia w działaniach na rzecz czystego powietrza. Jeszcze w tym roku będą oni mieli okazję wykazać się zaangażowaniem poprzez poparcie nowych standardów jakości powietrza UE zgodnych z zaleceniami WHO.

Raport „Chorzy na smog” można pobrać TUTAJ

Kolejne miesiące węglowej samowoli – skandaliczna i kosztowna decyzja Ministerstwa Klimatu

1 maja miał być dniem powrotu norm jakości węgla w Polsce. Tak się nie stało. Ministerstwo Klimatu i Środowiska w piątek 28 kwietnia, tuż przed długim majowym weekendem, przedłużyło zwolnienie z kontrolowania jakości węgla o kolejne trzy miesiące. Sprzedaż nienormatywnego węgla, który będzie zanieczyszczać powietrze przez kolejny sezon grzewczy, to poważny i kosztowny błąd – ostrzega Polski Alarm Smogowy.

Zawieszenie norm jakości węgla ogłoszone przez rząd 1 lipca 2022 roku tłumaczono wojną w Ukrainie i problemami z zaopatrzeniem w węgiel. Tym razem kolejne wydłużenie możliwości sprzedaży węgla złej jakości odbyło się bez tłumaczenia ze strony Ministerstwa Klimatu. Być może wynika to z chęci sprzedaży słabej jakości węgla zalegającego w portach, składach gminnych czy wprost na hałdach górniczych. 

Jeśli ktoś miał nadzieję na opamiętanie się Ministerstwa Klimatu i Środowiska w tej sprawie to się srodze rozczarował – komentuje Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego. – Sprzedaż węgla niespełniającego żadnych norm jakości będzie trwać dalej. To niedopuszczalna decyzja, która oddala nas od osiągnięcia standardów jakości powietrza zalecanych przez Światową Organizację Zdrowia. Ale stracą na tym nie tylko nasze płuca. Brak norm jakości to również okazja do oszukiwania konsumentów i sprzedawania surowca o bardzo kiepskich walorach grzewczych – dodaje Siergiej.

W czasie ostatniego sezonu grzewczego pojawiło się mnóstwo skarg klientów rozczarowanych słabą jakością importowanego węgla. Sprzedawano węgiel o zbyt dużej zawartości siarki, popiołu czy węgiel mocno zawilgocony, który nie chciał się palić. To konsekwencja zawieszenia norm jakości węgla i pozostawienia sprzedaży tego surowca praktycznie bez kontroli. 

Negatywny wpływ na jakość powietrza czy ograniczenie praw konsumentów to nie jedyny problem związany z zawieszeniem norm jakości węgla. W kamieniach milowych do Krajowego Planu Odbudowy rząd polski zobowiązał się do zaostrzenia norm dla węgla. Brak realizacji tego kamienia milowego stawia pod znakiem zapytania wypłatę 3 miliardów Euro z KPO. To pieniądze, które miały iść na wsparcie termomodernizacji domów jednorodzinnych, głównie w programie Czyste Powietrze. 
Link do rozporządzenia TUTAJ: https://dziennikustaw.gov.pl/DU/2023/835

Polski Alarm Smogowy na IV Szczycie Klimatycznym ToGetAir 2023

PAS weźmie udział w czwartej edycji Szczytu Klimatycznego TOGETAIR w dniach 20-21 kwietnia 2023 r. Na szczycie poza tematami energetycznymi pojawi się również czystego powietrza oraz czy nasza gospodarka może być zeroemisyjna bądź neutralna klimatycznie. Polskie, europejskie i światowe cele klimatyczne będą osią debat oraz rozmów przy okrągłych stołach. Szczyt Klimatyczny odbywać się będzie w przestrzeni Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. PAS jest partnerem merytorycznych Szczytu.

Wydarzenie, realizowane w formule hybrydowej i transmitowane z 3 telewizyjnych studiów, oglądać będzie można bezpłatnie i bez rejestracji na głównych stronach najważniejszych polskich portali internetowych. Organizatorzy po raz kolejny proponują międzynarodową debatę o celach klimatycznych. Każdy dzień Szczytu rozpocznie się panelem prowadzonym w języku angielskim, poświęconym globalnej i europejskiej tematyce.

Przedstawiciele PAS obecni będą na panelach dyskusyjnych:

20 kwietnia

14:20 (Studio G) Bartosz Piłat – panel dyskusyjny: Efektywny czy ekologiczny transport

15:30 (Studio G) Andrzej Guła – samorządowy panel dyskusyjny: Ekologiczne wyzwania regionów – prawo, finanse, geopolityka

21 kwietnia

9:40 (Studio E) Piotr Siergiej – panel dyskusyjny: Jak droga będzie energia? Jak szybko nauczymy się ją oszczędzać

9:50 (Studio S) – Andrzej Guła – panel dyskusyjny: Smog kontratakuje. Zdrowie publiczne Polaków

10:45 (Studio S) – Anna Dworakowska – Wykład wprowadzający na temat ochrony powietrza

Konkurs dziennikarski „Ciepło od zaraz” rozstrzygnięty

Krakowski Alarm Smogowy ogłosił wyniki konkursu dziennikarskiego pod hasłem „Ciepło od zaraz”. Konkurs miał na celu promowanie oszczędzania energii, docieplenia domu w obliczu rosnących kosztów energii i problemów z jej dostępnością.

W konkursie nagrodzono sześcioro dziennikarzy (trzy nagrody główne i trzy wyróżnienia), którzy w interesujący i angażujący sposób przedstawili praktyczne porady w dziedzinie efektywnego wykorzystania energii w domu w czasie kryzysu energetycznego. Suma nagród w konkursie wyniosła 18 tysięcy złotych.

Zwycięzca, Andrzej Papliński z Muratora opisał przykłady ocieplonych i zmodernizowanych domów, pokazując jak takie podejście znacząco obniża koszty ogrzewania budynku. Pokazanie działających rozwiązań to doskonały sposób przekonania właścicieli domów do zmiany. Przykład sąsiada, który obniżył własne rachunki jest jednym z najskuteczniejszych bodźców do działania.

I miejsce (nagroda 5000 zł): Andrzej Papliński, Murator, za artykuł „Nie tylko wymiana ogrzewania! Termomodernizacja budynku i… fotowoltaika”

II miejsce (nagroda 4000 zł): Mateusz Kokoszkiewicz, Gazeta Wyborcza za artykuł „Jak

zredukować rakotwórcze substancje w powietrzu”

III miejsce (nagroda 3000 zł): Kamil Wszołek, Radio Kraków za audycję „Czy technologia może nam pomóc w walce o czyste powietrze?” w cyklu „Trendy w sieci w Radio Kraków”

Wyróżnienia (nagroda 2000 zł):

Dominika Wantuch (Gazeta Wyborcza) za artykuł „Rachunki za ogrzewanie rosną. Polski Alarm Smogowy pokazuje je obniżyć”,
Paweł Pomian (odpowiedzialny-inwestor.pl) za artykuł „Jak nie trwonić energii? [Poradnik o zdrowym oszczędzaniu]”,
Piotr Starmach (NowyTarg24.pl) za artykuł „Rosną koszty ogrzewania mieszkania. Co robić, aby w dobie kryzysu płacić mniej za ciepło?„

Województwo śląskie antysmogowym liderem w 2022 roku

Goczalkowice Zdroj - fotografia dworca po remoncie

Ranking aktywności gmin w programie Czyste Powietrze za rok 2022 opublikowany dziś przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), Polski Alarm Smogowy oraz Bank Światowy wskazuje, że niekwestionowanymi liderami pod względem liczby złożonych wniosków w programie Czyste Powietrze są gminy województwa śląskiego. W pierwszej setce najaktywniejszych gmin aż 25 pochodzi z województwa śląskiego. Na pierwszym miejscu rankingu znajduje się śląska gmina Goczałkowice-Zdrój.

To kolejny już ranking pokazujący aktywność gmin w programie Czyste Powietrze. Wśród najaktywniejszych samorządów znajdują się przede wszystkim gminy województwa śląskiego (25 gmin w pierwszej setce). Na drugim miejscu uplasowało się województwo kujawsko-pomorskie (18 gmin w pierwszej setce najaktywniejszych).

Program Czyste Powietrze jest impulsem dla rozwiązania problemu smogu, dając jednocześnie gospodarstwom domowym możliwość znaczącego obniżenia rachunków za ogrzewanie. Efektywne wdrożenie Programu wpłynie również korzystnie na bezpieczeństwo energetyczne Polski, gdyż zmniejszenie zużycia energii ograniczy konieczność importu paliw kopalnych – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. – Aktywny udział samorządów w Programie ma kluczowe znaczenie. Tam, gdzie władze lokalne działają sprawnie, tam widać efekty w postaci liczby wymienionych kopciuchów i ocieplonych domów – dodaje Guła.

– Cieszymy się, że program Czyste Powietrze dociera do coraz większej liczby gmin w całej Polsce. Z rankingu widać, że najwięcej wniosków do programu pochodzi z województwa śląskiego, gdzie władze samorządowe z determinacją wdrażają zapisy uchwał antysmogowych. Kontynuowanie działań na rzecz popularyzowania Czystego Powietrza, a także obowiązywanie i przestrzeganie uchwał antysmogowych znacząco przyczyni się do rozwiązania problemu zimowego smogu w Polsce – powiedział Marcus Heinz, przedstawiciel Banku Światowego na Polskę i kraje bałtyckie.

Na pierwszym miejscu w rankingu znalazła się gmina uzdrowiskowa Goczałkowice-Zdrój, w której do programu w 2022 r. złożono 143 wnioski, co w przeliczeniu na liczbę budynków jednorodzinnych daje jej pierwsze miejsce w Polsce. – Bardzo nas cieszy, że to gmina Goczałkowice-Zdrój została liderem programu Czyste Powietrze – mówi Emil Nagalewski, koordynator Polskiego Alarmu Smogowego w województwie śląskim. – Jest to szczególnie ważne, gdyż jest to gmina uzdrowiskowa, która od dawna boryka się z poważnym problemem smogu. W ostatnim rankingu najbardziej zanieczyszczonych miejscowości w Polsce, opublikowanym przez Polski Alarm Smogowy na podstawie danych Państwowego Monitoringu Środowiska, Goczałkowice Zdrój znalazły się w na wysokiej – piątej – pozycji pod kątem zanieczyszczenia pyłem zawieszonym PM10.

Ranking aktywności gmin w programie Czyste Powietrze oparty jest o liczbę złożonych wniosków w porównaniu do liczby budynków jednorodzinnych znajdujących się na terenie gminy. Aktualnie prezentowane zestawienie obejmuje aktywność gmin w roku 2022 i powstało przy współpracy NFOŚiGW, Polskiego Alarmu Smogowego i Banku Światowego. Wszystkie przygotowane zestawienia, począwszy od I kwartału 2021 roku, można sprawdzić w wyszukiwarce dostępnej na stronie: www.polskialarmsmogowy.pl/ranking.

WSA utrzymał w mocy mazowiecką uchwałę antysmogową

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Prokuratury Krajowej na mazowiecką uchwałę antysmogową określając zarzuty jako “niezrozumiałe”. Organizacje społeczne nie kryją radości z powodu takiego rozstrzygnięcia sądu, podkreślając, że obowiązujące od ponad 5 lat przepisy uchwały chronią życie i zdrowie mieszkańców.

– Wyrok WSA przyznaje rację organizacjom i władzom województwa, które podnosiły bezzasadność zarzutów Prokuratury Krajowej wobec uchwały antysmogowej. Mieszkańcy Mazowsza mogą spać spokojnie, uchwała antysmogowa dalej będzie chronić ich i ich bliskich – powiedział radca prawny Miłosz Jakubowski z Frank Bold, reprezentujący przed sądem organizacje biorące udział w postępowaniu: Stowarzyszenie Lepsze Miejsce i Europejskie Centrum Czystego Powietrza.

Uchwała antysmogowa dla województwa mazowieckiego została przyjęta w październiku 2017 r. Ciemne chmury zawisły nad nią w grudniu 2022 r., kiedy Prokuratura Krajowa zaskarżyła ją do WSA, domagając się stwierdzenia jej nieważności. Prokuratura zarzuciła przepisom antysmogowym m.in. brak przeprowadzenia lub nieprawidłowe przeprowadzenie (nie jest to w treści skargi jasne) konsultacji społecznych w sprawie uchwały.

– Mazowiecki urząd marszałkowski nie tylko zorganizował konsultacje społeczne poprzedzające przyjęcie uchwały, ale w dodatku przeprowadził je w standardach wyższych niż przewiduje ustawa, np. dając obywatelom dłuższy niż wymagany termin na składanie uwag. Wszystkie informacje na ten temat są publicznie dostępne, dlaczego Prokuratura Krajowa nie umiała do nich dotrzeć przed złożeniem skargi?  – skomentował mecenas Jakubowski.

W toku przeprowadzonych w lipcu i sierpniu 2017 r. konsultacji społecznych wpłynęło 2200 uwag i wniosków oraz apel o jak najszybsze uregulowanie spraw zanieczyszczenia powietrza podpisany przez ponad 13 000 osób.

– Ta frekwencja jest dowodem na to, że społeczeństwo nie miało żadnego problemu z zauważeniem prowadzonych konsultacji. Warto dodać, że podjętą już uchwałę kontrolował wojewoda mazowiecki i nie miał do niej żadnych zastrzeżeń. Także nikt z mieszkańców nie skarżył przyjętych przepisów, ani sposobu ich przyjęcia, co pokazuje naprawdę szeroki konsensus społeczno-polityczny wokół działań na rzecz poprawy jakości powietrza – powiedziała Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego.

Wyrok WSA nie jest prawomocny, Prokuraturze Krajowej przysługuje możliwość złożenia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Mobilne płuca znowu czarne. PAS pokazał czym oddychamy w sezonie grzewczym 

Zakończyła się czwarta edycja kampanii „Zobacz czym oddychasz. Zmień to”, w której wykorzystano mobilne instalacje przedstawiająca ludzkie płuca pochłaniające zanieczyszczenia powietrza. Aż siedem instalacji odwiedziło 63 lokalizacje w dziewięciu województwach. Polski Alarm Smogowy wskazuje jak niebezpieczne mogą być działania polityków osłabiające politykę antysmogową. 

Dwumetrowy model ludzkich płuc „oddycha” pochłaniając zanieczyszczenia powietrza, które osiadają na białej materii pokrywającej instalację. Zależnie od poziomu zanieczyszczenia powietrza materia przybiera grafitowy, a nawet czarny kolor. Instalacja ustawiana jest na dwa tygodnie w różnych lokalizacjach. 

– Obserwowanie jak zmienia się kolor płuc to bardzo pouczające doświadczenie – mówi Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego – Pomimo lekkiej i wietrznej zimy mobilne płuca pokazały, że powietrze w wielu miejscowościach jest fatalnej jakości. Wystarczy spojrzeć na kolor jaki przybierają płuca po dwóch tygodniach “oddychania” w zasmogowanych miejscowościach. Grafitowy kolor w Czerwionce-Leszczyny, czarny w Chełmcu czy Zabrzu pokazuje, że w bezwietrzne dni smog ma się bardzo dobrze. Ale nie tylko gminy ze Śląska czy Małopolski zmagają się ze smogiem. Spośród 63 lokalizacji najciemniejszy kolor przybrały płuca ustawione w Bydgoszczy, w dzielnicy Miedzyń.

Tym oddychają mieszkańcy Bydgoszczy

– Dostrzegamy pewien nieznaczny postęp w likwidacji „kopciuchów”, ale istnieje realna groźba, że ten proces zostanie zatrzymany, a nawet odwrócony – ostrzega Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego – Programy dotacyjne do wymiany kotłów nie będą skuteczne, jeśli nie będzie towarzyszyć im konsekwentna polityka antysmogowa. Niestety w ostatnim czasie obserwujemy luzowanie przepisów w obszarze ochrony powietrza: dopuszczanie do sprzedaży najgorszej jakości węgla czy luzowanie uchwał antysmogowych w niektórych województwach. Rezultaty tej polityki widać na instalacjach z płucami, które w tym roku odwiedziły polskie miejscowości.  

Przykładem dobrego działania jest Kraków, gdzie dzięki zakazowi spalania węgla i drewna stężenie pyłów i rakotwórczego benzoapirenu spadło o ponad 40%. Na stacji tła na krakowskim Kurdwanowie liczba dni smogowych w latach 2012-2022 spadła ze 116 do 40! Kraków pokazuje, że jest sposób na smog, ale konieczne jest również konsekwentne działanie i determinacja.

Polski Alarm Smogowy przypomina, że w Polsce wykorzystywanych jest wciąż około 3 miliony tzw. “kopciuchów” – przestarzałych kotłów na węgiel i drewno. To one stanowią główną przyczynę zanieczyszczenia powietrza w pyłem czy rakotwórczym benzo[a]pirenem. – Wymiana tego typu urządzeń na nowoczesne ogrzewanie, wraz z inwestycjami poprawiającymi efektywność energetyczną domów rozwiąże nie tylko problem fatalnej jakości powietrza w Polsce ale również przyniesie realne korzyści gospodarstwom domowym w postaci niższych rachunków za ogrzewanie – dodaje Guła. PAS namawia właścicieli domów jednorodzinnych ogrzewanych “kopciuchami” do skorzystania z programu Czyste Powietrze, dzięki któremu można pozyskać dotacje do 66, 99 lub 135 tysięcy zł, w zależności od poziomu zarobków. 

Tym oddychają mieszkańcy Chełmca

Kampania „Zobacz czym oddychasz” jest realizowana w ramach projektu LIFE-IP MALOPOLSKA/LIFE14 IPE PL021 współfinansowanego ze środków programu LIFE Unii Europejskiej oraz we współpracy ze Stowarzyszeniem Program Czysta Polska. Wsparcia finansowego kampanii udzielili: European Climate Foundation, Clean Air Fund, Allegro.pl oraz Fundacja Better Future. Kampania została objęta patronatem honorowym Marszałka Województwa Śląskiego, Pana Jakuba Chełstowskiego. Kampania otrzymała wsparcie Screen Network, dzięki któremu pojawi się na ekranach cyfrowych tej firmy.

Oszczędzaj energię i nie przepłacaj za ogrzewanie – kampania społeczna Warszawy Bez Smogu

Trzy krótkie filmy namawiające do oszczędzania energii w domach wyświetlane są na ponad 1700 ekranach w pociągach Kolei Mazowieckich. To społeczna kampania Warszawy Bez Smogu i Polskiego Alarmu Smogowego, w której aktywiści pokazują proste i tanie metody zmniejszenia kosztów ogrzewania w domu. W kampanii bierze udział aktor teatralny, telewizyjny i filmowy Mateusz Janicki.

– Pomyślałbyś, że Twój dom może być energetycznym wampirem? Nie, nie przesłyszałeś się – mówi w radiowej reklamie Mateusz Janicki – Jeśli Twój dom traci energię przez nieszczelne okna i nieocieplone ściany, to pozbawia Cię nie tylko ciepła, ale i pieniędzy. Możesz to zmienić już teraz. Nie zasłaniaj grzejników, uszczelnij okna, obniż o jeden stopień temperaturę w domu. Możesz zaoszczędzić parę tysięcy złotych, a wiosną pomyśl o ociepleniu całego budynku. To się opłaci!

Aktywiści Warszawy Bez Smogu postanowili pokazać mieszkańcom województwa mazowieckiego kilka prostych metod ograniczenia rachunków za ogrzewanie. To bardzo ważne przy obecnych wysokich kosztach nośników energii: węgla, pelletu czy gazu. Rachunki za ogrzewanie to jedna z najwyższych pozycji domowego budżetu.

Wypracowanie nawyków oszczędzania energii może przynieść długofalowe korzyści – mówi Piotr Siergiej z Warszawy Bez Smogu – Takie proste i tanie działania jak zasłanianie okien w nocy, odsłonięcie grzejników czy instalacja pianki izolacyjnej pomiędzy grzejnikiem a ścianą mogą przynieść spore oszczędności. Eksperci szacują, że obniżenie temperatury w domu zaledwie o jeden stopień to zmniejszenie rachunków za ogrzewanie o 8%. Ta liczba niewiele mówi, ale jeśli przyjmiemy, że wydajemy rocznie na węgiel, pellet czy gaz około 10 tysięcy złotych to mamy oszczędność 800 zł rocznie. Inne działania, takiej jak uszczelnienie okien i drzwi, utrzymywanie zróżnicowanej temperatury w różnych pomieszczeniach, czy rezygnacja z kąpieli w wannie na korzyść prysznica to kolejne wypracowane oszczędności i więcej pieniędzy w naszych portfelach.

– Cieszymy się, i dziękujemy że tak rozpoznawalna postać jak Mateusz Janicki zgodził się na współpracę z nami – powiedział Piotr Siergiej – To dla nas ważne, by kampania i informacje o oszczędzaniu energii trafiły do jak największej liczby ludzi. Stąd decyzja o rozpowszechnianiu filmów w pociągach Kolei Mazowieckich.

– Wychodzimy do ludzi z ważnym przesłaniem – powiedział Mateusz Janicki, aktor biorący udział kampanii – do mnie przemawiają te argumenty, bo wiem że koszty ogrzewania i związane z nimi oszczędności zaprzątają głowę większości mieszkańców Polski. Dlatego powtarzam za kampanią – pomyślmy o oszczędnościach i nie dokarmiajmy energetycznych wampirów!

Doraźne działania opisane w kampanii przyniosą szybkie korzyści. Natomiast posunięciem, które w największym stopniu pozwoli obniżyć rachunki jest ocieplenie domu i wymiana źródła ciepła na efektywne i ekologiczne. Samo ocieplenie domu to nawet o połowę niższe rachunki za ogrzewanie.

Małopolanie zaskarżyli demontaż uchwały antysmogowej

Dwadzieścia mieszkanek i mieszkańców Małopolski powalczy o czyste powietrze w sądzie. Przy wsparciu prawników z Frank Bold składają do wojewódzkiego sądu administracyjnego skargi na demontaż małopolskiej uchwały antysmogowej przez sejmik województwa.

– W naszej ocenie odroczenie terminu wejścia w życie zakazu eksploatacji kopciuchów w Małopolsce odbyło się z rażącym naruszeniem prawa. To działanie nie przyniesie żadnych korzyści mieszkańcom, a odbije się na ich zdrowiu i życiu. Dlatego wspieramy prawnie te osoby, które postanowiły złożyć do sądu skargę na działania władz województwa – mówi Miłosz Jakubowski, radca prawny z Frank Bold i pełnomocnik skarżących mieszkańców.

Skarżące osoby to mieszkanki i mieszkańcy powiatów krakowskiego, nowotarskiego, oświęcimskiego, tarnowskiego i tatrzańskiego. Są wśród nich całe rodziny.

– Mieszkamy w jednej z gmin, które od lat są właściwie bezczynne. W naszej okolicy prawie wszystkie domy nadal ogrzewane są kopciuchami, co skazuje nasze dzieci, w tym synka z ciężką niepełnosprawnością, na zamknięcie w domu przez większość sezonu grzewczego. Od 8 lat trwa nasza walka o oddech i w tym czasie żaden z okolicznych domów nie wymienił kopciucha! Czujemy rozgoryczenie widząc, że władze województwa małopolskiego dały przyzwolenie na przeciąganie tej patologii – wyjaśnia złożenie skargi rodzina z powiatu tarnowskiego.

W Małopolsce wciąż utrzymują się bardzo wysokie i niezgodne z obowiązującymi standardami poziomy zanieczyszczeń w powietrzu. Jak pokazuje publikowana przez GIOŚ “Roczna ocena jakości powietrza w województwie małopolskim”, niemal wyłączną ich przyczyną jest emisja z sektora komunalno-bytowego, czyli ogrzewanie pomieszczeń i wody użytkowej.

– Nie dam rady dłużej żyć w lęku przed tym, że moje dzieci pochorują się od zanieczyszczonego powietrza. Nie chcę być uwięziona w domu przez kilkadziesiąt dni w roku. Marzę o tym, aby w sezonie grzewczym móc spontanicznie wyjść z domu, bez sprawdzania stanu jakości powietrza. Chcę normalności! – mówi Jolanta Sitarz-Wójcicka.

Na radzenie sobie ze smogiem poprzez ograniczanie aktywności na zewnątrz nie ma szans inna skarżąca, która wyczynowo uprawia sporty zimowe. – Kocham aktywność sportową, kocham przyrodę i zależy mi na tym, żebym mogła z niej korzystać jak najwięcej przy czystym powietrzu. Tlen to nasze paliwo! – podkreśla Anna Mąka, mieszkająca w Zakopanem biathlonistka i olimpijka z Pekinu.

Utrzymujące się zanieczyszczenie powietrza oznacza szczególne ryzyko dla osób z zaburzeniami krążeniowo-oddechowymi, seniorów, dzieci i osób ubogich. Skarżąca uchwałę Lidia Kołodziej z Nowego Targu jest lekarką. Spowolnienie działań na rzecz poprawy jakości powietrza powoduje u niej nie tylko obawy o zdrowie własne i rodziny, ale także lęk o stan zdrowia pacjentów. 

– Każdy dzień z zanieczyszczonym powietrzem to progresja chorób z tym związanych, zaostrzenie schorzeń towarzyszących, ryzyko rozwoju chorób nowotworowych i autoimmunologicznych. Nie da się zablokować działania smogu na organizm człowieka. Jedyne co lekarzowi pozostaje w takiej sytuacji to zakazać pacjentom oddychać… – mówi Lidia Kołodziej.

Jak zauważa inny skarżący, Marcin Kręźlewicz z Oświęcimia, przyjmując przepisy antysmogowe w 2017 roku władze Małopolski zawarły z mieszkańcami swego rodzaju umowę społeczną: obiecały, że problem zanieczyszczenia powietrza przez tzw. kopciuchy zostanie do 2023 r. rozwiązany. Zmieniając uchwałę antysmogową w jego odczuciu władzę tę umowę złamały.

– Zapis uchwały antysmogowej zakazujący korzystania z pozaklasowych kotłów był nadzieją na normalne funkcjonowanie w Nowym Targu. Położenie topograficzne miasta sprzyja kumulacji zanieczyszczeń, które spływają z okolicy. Dlatego tak ważny był zakaz obejmujący całe województwo – podkreśla Magdalena Cygan, która również zdecydowała się złożyć skargę.

Podobną skargę zamierzają złożyć władze Krakowa. Zaś Krakowski Alarm Smogowy zapowiada zamierza wesprzeć skarżących mieszkańców.

– Od początku byliśmy przeciwni przedłużaniu życia kopciuchów w Małopolsce. Przepisy nie pozwalają nam jako organizacji złożyć własnej skargi do sądu na decyzję radnych wojewódzkich, ale zamierzamy złożyć wniosek o dopuszczenie do toczącego się postępowania, żeby wspierać mieszkańców Małopolski – zapowiada Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.

– Jestem przekonana, że wszyscy mieszkający w naszym regionie negatywnie odczuwamy skutki zanieczyszczenia powietrza, tylko nie każdy ma zasoby i czas, żeby z tym coś zrobić i głośno o tym mówić. Szczególnie, że to często jest to kwestia polityczna – podsumowała Julia Berbeka z Kościeliska, jedna ze skarżących uchwałę antysmogową.

Wyślij list do sąsiada i namów go do wymiany pieca – zachęca PAS

Polski Alarm Smogowy zaprasza do udziału w akcji “List do sąsiada”. Kampania ma pomóc osobom, którzy dostrzegają w swojej okolicy problem spalania węgla i drewna, a dym wydobywający się z kominów sąsiednich domów traktują jako zagrożenie dla ich zdrowia. List do sąsiada z zachętą do wzięcia dotacji na wymianę starego kotła może to zmienić.

W ramach nowej odsłony programu Czyste Powietrze można otrzymać nawet dwukrotnie wyższe dotacje. Aby dotrzeć z tą informacją do właścicieli starych kotłów, przygotowaliśmy gotowy do wysłania list, w którym znajdują się informację jak pozyskać te fundusze i dzięki temu ograniczyć koszty ogrzewania. List można po prostu wrzucić do skrzynki pocztowej sąsiada – tłumaczy Ewa Lutomska z Polskiego Alarmu Smogowego

Spalanie węgla i drewna w starych nieefektywnych kotłach to główna przyczyna zanieczyszczenia powietrza. Ceny węgla są bardzo wysokie, a jego spalanie w starym, pozaklasowym kotle to obecnie jeden z najdroższych sposobów ogrzewania domu, nawet jeśli uwzględnimy dodatek węglowy. Zanieczyszczenie powietrza wpływa negatywnie na zdrowie, powodując szereg poważnych chorób, m.in. astmę, POChP, rak płuca czy problemy z nadciśnieniem.

W liście przekonujemy, że ogrzewanie domu nie musi aż tyle kosztować. Jeśli teraz zdecydujemy się na wzięcie dotacji, ocieplenie domu i wymianę “kopciucha”, to podczas kolejnego sezonu grzewczego możemy nie tylko obniżyć rachunki za ogrzewanie, ale też oddychać czystszym i zdrowszym powietrzem. Pobranie i wydrukowanie listu zajmuje chwilę, a może zmienić bardzo dużo – zachęca Piotr Siergiej, rzecznik PAS.

W styczniu 2023 roku uruchomiono nawet dwa razy wyższe dopłaty na ocieplenie domu i wymianę źródła ciepła w ramach programu Czyste Powietrze. Dotacja może wynieść do 135 000 zł, w zależności od dochodu. Więcej informacji na temat programu można znaleźć TUTAJ.

POBIERZ LIST DO SĄSIADA TUTAJ i TUTAJ

W stolicy i warszawskim „obwarzanku” dymi ponad 30 tysięcy „kopciuchów”

Antysmogowi aktywiści z Warszawy Bez Smogu sprawdzili jaka jest liczba “kopciuchów” na Mazowszu w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. W warszawskim „obwarzanku” dymią 26 204 „kopciuchy”, stolica dokłada kolejne 4428, natomiast na Mazowszu to aż 280 000 sztuk! Zgodnie z uchwałą antysmogową dla województwa mazowieckiego te wszystkie źródła ciepła powinny zostać jak najszybciej wymienione.

Artykuł zmieniany 3 marca 2023 r.

Dane o kotłach otrzymaliśmy z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków i dotyczą one stanu na grudzień 2022 – mówi Piotr Siergiej z Warszawy Bez Smogu – Wiemy, że wypełnienie bazy CEEB to około 70%, możemy więc przypuszczać, że w rzeczywistości kotłów jest jeszcze więcej. Dane dla Warszawy są dużo dokładniejsze, ponieważ Urząd Miasta przeprowadził bardzo skrupulatną inwentaryzację.

– Często jesteśmy pytani, skąd bierze się smog w Warszawie – mówi Piotr Siergiej – z danych zebranych przez CEEB wynika, że w „obwarzanku” jest sześciokrotnie więcej „kopciuchów” niż w stolicy, chociaż Warszawa ze swoimi 4428 kotłami również nie ma powodów do dumy.

Ciekawie wypada zestawienie liczby „kopciuchów” w poszczególnych gminach. Według CEEB powyżej tysiąca pozaklasowych kotłów dymi w gminach Otwock, Jaktorów, Żyrardów, Wiązowna, Kobyłka i Marki. Najmniej kotłów (104) znajduje się w Podkowie Leśnej. Nieco inny obraz pojawia się, jeśli oceniamy odsetek istniejących „kopciuchów” w relacji do istniejących budynków. W tym rankingu niekwestionowanym liderem jest gmina Radzymin – aż w 47,2% domów jednorodzinnych znajdują się niesławne „kopciuchy”. W czołówce jest też gmina Jaktorów, Żyrardów i Karczew. Najniższy odsetek „kopciuchów” w gminach to Łomianki, Lesznowola i Podkowa Leśna oraz miasto Warszawa – tu odsetek wynosi zaledwie 6%. Ten ostatni wynik pokazuje dużą zmianę, jaka zaszła w stolicy w ciągu ostatnich 5 lat. W 2017 roku w Warszawie dymiło ponad 15 000 kotłów, obecnie 4428. Jest więc spory postęp.

Urząd Miasta Warszawy podaje, że proceduje obecnie 1126 wniosków na dopłatę o wymianę kotła, można więc przypuszczać, że przed kolejnym sezonem grzewczym liczba „kopciuchów” zmaleje do około trzech tysięcy sztuk. Zapewne dodatkowo wystąpi przyspieszenie wymiany kotłów w stolicy, ponieważ od 1 października 2023 zacznie obowiązywać zakaz spalania węgla w gospodarstwach domowych. Jest więc szansa na czyste powietrze. W 2023 roku Urząd Miasta podtrzymał dopłaty miejskie do wymiany „kopciuchów” wynoszące 70% kosztów kwalifikowanych.

Poza stolicą najwięcej kotłów na Mazowszu jest w Radomiu (4810), Siedlcach (gm. miejska i wiejska – 4692) i Sochaczewie (gm. miejska i wiejska – 3611).

Czyste powietrze jest tam, gdzie są aktywne gminy – ranking PAS

Polski Alarm Smogowy opublikował ranking najaktywniejszych gmin w Programie Czyste Powietrze od początku jego funkcjonowania i pokazał jak aktywna postawa samorządów i wymiana starych...

Smogowa ankieta wyborcza PAS – śląscy samorządowcy chcą czystego powietrza

PAS zapytał komitety wyborcze, które wystawiły kandydatów w wyborach do śląskiego sejmiku, o ich plany na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza w regionie. Spośród trzynastu komitetów...

Rekordowa popularność dotacji w Czystym Powietrzu – PAS publikuje Barometr Programu

Coraz chętniej sięgamy po dotacje na wymianę kotłów i ocieplenie domów. W ostatnim tygodniu do Programu Czyste Powietrze złożono rekordową liczbę wniosków - aż...

Mobilne płuca pokazały czym oddychaliśmy tej zimy – piąta edycja kampanii PAS

To już piąty rok, w którym po Polsce jeżdżą instalacje “mobilnych płuc”. Polski Alarm Smogowy podsumowuje i kończy tegoroczną kampanię “Zobacz czym oddychasz. Zmień...

Gminy pokazują jak walczyć ze smogiem – PAS upowszechnia dobre praktyki

Aktywność samorządów w walce ze smogiem to ważny czynnik poprawiający jakość powietrza. Gminy, powiaty i województwa muszą wypełniać obowiązki ujęte między innymi w ustawie...

Gdzie likwidują „kopciuchy” – nowy raport Polskiego Alarmu Smogowego

Polski Alarm Smogowy sprawdził jak wyglądał proces wymiany starych kotłów w województwach śląskim, małopolskim i mazowieckim w latach 2019-2022. Niekwestionowanym liderem walki ze smogiem...