Wystąpiliśmy na konferencji Fighting Air Pollution in the Industrial Cities of Europe

W Ostrawie odbyła się czterodniowa międzynarodowa konferencja "Fighting Air Pollution in the Industrial Cities of Europe" zorganizowana przez Stowarzyszenie Arnika z Czech. W konferencji wzięli udział przedstawiciele Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego.

Przyjęta na konferencji deklaracja apeluje do organizacji międzyrządowych, rządów i władz publicznych w Europie i krajach byłego Związku Radzieckiego o podjęcie działań w celu rozwiązania problemu zanieczyszczenia powietrza, jednego z wielkich egzystencjalnych wyzwań ludzkości, które każdego roku zabijają 4,5 miliona ludzi.

Na konferencji w Ostrawie gościli ekolodzy, politycy, eksperci medyczni, urzędnicy państwowi, prawnicy i działacze z Armenii, Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Czech, Włoch, Kazachstanu, Polski i Ukrainy.

Nasz przedstawiciel Rałał Psik wygłosił referat "Fighting with low stack and industrial pollution in small and medium-sized Polish citiesę

Apel PAS do Premiera Morawieckiego o stworzenie systemu chroniącego obywateli przed trucicielami

Polski Alarm Smogowy wystosował apel do premiera Mateusza Morawieckiego o utworzenie o stworzenie systemu ochrony obywaeli przed wykroczeniami i spalania odpadów i nielegalnego węgla. Poniżej prezentujemy apekl w całości.

Apel o stworzenie systemu chroniącego obywateli przed trucicielami

Szanowny Panie Premierze,

Polski Alarm Smogowy dostrzega, iż na przestrzeni ostatniego roku czyste powietrze stało się ważnym priorytetem rządu. Stworzono szereg rozwiązań legislacyjnych i finansowych mających przeciwdziałać  zjawisku smogu, m.in. normy emisyjne dla kotłów na węgiel, program Czyste Powietrze, na który rząd zadeklarował ponad 100 miliardów złotych czy też bardzo ważna inicjatywa Stop Smog mająca na celu wypracowanie mechanizmów przeciwdziałania ubóstwu energetycznemu. 

Działania te nie przyniosą jednak oczekiwanych rezultatów tak długo jak nie powstanie system skutecznej egzekucji prawa i przeciwdziałania przestępstwom ekologicznym. Jednym z najbardziej jaskrawych przejawów słabości państwa w tym obszarze i tego, że przez ostatnie 20 lat de facto się ono z niego wycofało, jest brak skutecznej kontroli spalania odpadów w gospodarstwach domowych. Przeprowadzone przez nas badania pokazują, że w 80 proc. gmin można to robić nie obawiając się jakichkolwiek konsekwencji. A to tylko część problemu, bo państwo jest podobnie bezbronne, kiedy trucicielami są podmioty prowadzące działalność gospodarczą. W tym duże firmy operujące w polskich miastach.

Mimo, iż w polskim prawie spalanie odpadów jest zakazane od 20 lat, poza nielicznymi wyjątkami dużych miast ze sprawną strażą miejską, przepis ten jest notorycznie łamany. Ponad połowa Polaków dostrzega zjawisko spalania śmieci w swoim sąsiedztwie i traktuje je jako poważny problem i zagrożenie dla swojego zdrowia. Mimo powszechności tego procederu w mniejszych miejscowościach system kontroli nie istnieje. Przykładowo w gminach wiejskich wystawia się średnio pół mandatu rocznie za spalanie śmieci, choć na przykład w Małopolsce ponad 50 proc. ankietowanych mówi, że dostrzega ten proceder w swoim otoczeniu. A wielu z nich mówi, że postrzegają go w kategoriach osobistego zagrożenia.

To jedynie przykładowe dane, które dobitnie wskazują, że w ciągu tych dwóch dekad w Polsce nie wdrożono mechanizmów zapewniających ochronę przeciw wykroczeniom i przestępstwom ekologicznym, poczynając od gospodarstw domowych, poprzez drobnych przedsiębiorców, a kończąc na dużych zakładach przemysłowych i korporacjach.

W związku z powyższym apelujemy do Pana Premiera o stworzenie systemu ochrony Polaków przed wykroczeniami i przestępstwami tego rodzaju. Będzie to możliwe jedynie wtedy, gdy na poziomie każdej gminy funkcjonować będą służby reagujące w trybie natychmiastowym. Przeprowadzone przez nas badania wskazały, iż takiej funkcji nie chce realizować policja, a obecny system oparty na kontrolach prowadzonych przez urzędników gminnych jest wysoce dysfunkcyjny. Zadań tych nie wypełnia również Inspekcja Ochrony Środowiska.

Do tej pory nikt w Polsce nie podjął poważnej dyskusji na temat przeciwdziałania wykroczeniom i przestępstwom ekologicznym. Skutki tego widzimy wszyscy – spalane odpady domowe i przemysłowe, śmieci wyrzucane do lasów i na pola, ścieki nielegalnie wylewane do rowów i wiele innych. Żeby taki system powstał konieczne jest podjęcie prac nad stworzeniem jego ram prawnych oraz rozpoczęcie dialogu między stroną rządową, społeczną i samorządową. Apelujemy więc do Pana Premiera o rozpoczęcie prac nad niezbędną reformą systemu walki z bandytyzmem ekologicznym i powołanie w trybie pilnym grupy zadaniowej skupiającej przedstawicieli rządu, samorządu oraz strony społecznej.  

Temat kontroli i egzekucji prawa antysmogowego jest aktualnie wielkim nieobecnym rządowych działań na rzecz poprawy jakości powietrza. Ufamy, że Pan Premier jako osoba, dla której  czyste powietrze jest miarą rozwoju cywilizacyjnego Polski nie przejdzie obojętnie wobec tego problemu.

W imieniu Polskiego Alarmu Smogowego

Andrzej Guła

Raport PAS: w 80 proc. gmin można bezkarnie palić śmieciami, bo nie ma realnej kontroli. Mechanizmy kontrolne do pilnej zmiany.

Zakaz spalania śmieci obowiązuje w Polsce od 20 lat. W większości gmin pozostaje jednak martwym przepisem. Nowe badania przeprowadzone przez Polski Alarm Smogowy pokazują, że w 80 proc. gmin nie ma sprawnie działającego mechanizmu kontroli. A średnia liczba mandatów w gminach wiejskich to pół mandatu rocznie.

Polski Alarm Smogowy sprawdził, jak wygląda kontrola domowych kotłów i pieców w 106 gminach w województwach łódzkim, małopolskim, śląskim i mazowieckim. Skupiono się na egzekucji przepisu dotyczącego spalania odpadów, ponieważ został on ustanowiony 20 lat temu i minęło wystarczająco dużo czasu, aby można było wdrożyć odpowiednie procedury kontrolne. Tak się jednak nie stało. Stosunkowo najlepiej jest w gminach miejskich, w których działają straże miejskiej. Tam na ogół są bowiem prowadzone jakieś kontrole (w przebadanych dużych i małych miastach jest to średnio 1100 kontroli rocznie, które prowadzą do 110 ujawnionych przypadków palenia śmieci i 70 mandatów).

To mało i dużo. Mało, kiedy spojrzy się na skalę problemu, bo na przykład – jak wynika z prowadzonych przez nas badań – w Małopolsce 50 proc. ankietowanych zauważa proceder spalania odpadów w swojej okolicy. Wielu postrzega to, i słusznie, jako osobiste zagrożenie. A dużo, kiedy porównać to z sytuacją w gminach wiejskich, bo ta jest skandaliczna”, mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego. Badania pokazały bowiem, że w 1/5 z nich nie prowadzi się żadnych kontroli, a w zdecydowanej większości, czyli tam gdzie nie ma straży gminnych (80% gmin w Polsce) nie ma żadnego realnego systemu kontroli. Co najlepiej pokazuje to, że średnio – a chodzi o częste wykroczenie – w gminach wiejskich za spalanie śmieci wystawia się w jedynie 0,5 mandatu rocznie.

Problemem jest tutaj nie tylko samo spalanie odpadów. Kontrola domowych kotłów i pieców jest również niezbędna do wdrażania uchwał antysmogowych – bez tego mogą one pozostać martwymi przepisami. Brak systemu kontroli tego, co jest spalane w domowych piecach jest też wielkim nieobecnym rządowego Programu Czyste Powietrze i zagraża jego skuteczności. W końcu miarą jego sukcesu będzie to czy jakość powietrza ulegnie znacznej poprawie”, komentuje wyniki Anna Dworakowska i dodaje, że należy to jak najszybciej zmienić.

Polski Alarm Smogowy wyliczył też przyczyny złej sytuacji. To niewystarczająca liczba funkcjonariuszy Straży Miejskiej, co przekłada się na długi czas reakcji; prowadzenie kontroli w sposób chaotyczny; brak sprzętu do badania uziarnienia węgla i wilgotności drewna; brak funduszy na opłaty za badanie składu próbek popiołu z pieca i niechęć do wystawiania mandatów lub zbyt niska wysokość nałożonej kary. Najważniejszym jest jednak to, że w 80% gmin obowiązek kontroli spoczywa na urzędnikach, co jest rozwiązaniem skrajnie dysfunkcyjnym. Ci bowiem nie mogą wystawiać mandatów, a działania są prowadzone jedynie w godzinach pracy urzędów, więc wtedy, kiedy odpady są spalane najczęściej – nie są prowadzone w ogóle. Co więcej, w mniejszych gminach zmuszeni są do kontroli swoich sąsiadów, bliskich i znajomych. Zdarza się, że urzędnicy obawiają się o swoje bezpieczeństwo podczas kontroli.

Dlatego najważniejszą rekomendowaną zmianą, którą można znaleźć w raporcie jest konieczność odejścia od kontroli prowadzonych przez urzędników danej gminy. Kontrole powinny być realizowane przez odpowiednio przeszkolone służby mundurowe.

Polski Alarm Smogowy wystosował dziś także apel do premiera Mateusza Morawieckiego o włączenie tematu kontroli do Programu Czyste Powietrze, rozpoczęcie prac nad niezbędną reformą systemu kontroli i powołanie w trybie pilnym grupy zadaniowej skupiającej przedstawicieli rządu, samorządu oraz strony społecznej.

Raport "Poza kontrolą" i jego skrót można pobrać TUTAJ

 

Firmy łączą siły w walce o czyste powietrze w Polsce. Ruszył program „Biznes kontra smog”

Zły stan jakości powietrza w Polsce skłonił działające w Krakowie firmy do aktywnego włączenia się w działania, których celem jest edukacja w zakresie ochrony środowiska naturalnego. Z inicjatywy PwC, pod auspicjami Krakowskiego Alarmu Smogowego oraz Stowarzyszenia ASPIRE, powstał program „Biznes kontra smog”, zrzeszający następujące przedsiębiorstwa: Akamai, Amway, Aon, CanPack Group, Cisco, Hitachi Vantara, Herbalife Nutrition, Jacobs (Ch2M), Wilson HCG oraz Zurich.

„Systematyczna działalność edukacyjna w celu zwiększania świadomości ekologicznej Polaków jest jednym z kluczowych elementów skutecznej walki o poprawę jakości powietrza w Polsce. Program ‘Biznes kontra smog’ to dobry przykład będący odpowiedzią na wyzwania w tym zakresie. Uczestniczące w projekcie firmy i organizacje pokazują, jak przejść od teorii do praktyki w kwestii rozwiązywania kluczowych problemów naszego społeczeństwa” – mówi Bartosz Jasiołek, partner w PwC.

Celem projektu „Biznes kontra smog” jest realizacja programu wolontariatu pracowniczego w obszarze edukacji dzieci i młodzieży na temat smogu i czystości powietrza. Dzięki współpracy 11 firm oraz dwóch stowarzyszeń, ASPIRE i Krakowskiego Alarmu Smogowego, w trakcie zimowych miesięcy do marca 2019 r. możliwe będzie przeprowadzenie warsztatów dla ponad 5 tys. uczniów szkół i przedszkoli z woj. małopolskiego. Zajęcia są prowadzone przez przygotowanych wcześniej przez Krakowski Alarm Smogowy wolontariuszy, będących pracownikami firm zaangażowanych w projekt. Program został dostosowany do różnych grup wiekowych. Uczestnicy warsztatów dowiadują się m.in. czym jest smog, dlaczego powstaje, jakie zagrożenia niesie dla zdrowia i życia ludzi oraz co można i należy robić, aby móc oddychać czystszym powietrzem. Wszystkie warsztaty są bezpłatne – placówki edukacyjne nie ponoszą żadnych kosztów związanych z ich organizacją.

„Nikogo nie trzeba przekonywać, że zła jakość powietrza w Polsce stanowi jedno z najważniejszych wyzwań, nie tylko dla rządu czy pojedynczych samorządów, ale dla nas wszystkich. Każdy z nas może mieć swój udział w ograniczaniu skali tego negatywnego zjawiska. Edukacja jest punktem wyjścia do innych działań. Społeczeństwo świadome źródeł powstawania smogu to szansa na zbudowanie lepszej przyszłości” – podkreśla Anna Dworakowska, współzałożycielka Krakowskiego Alarmu Smogowego.

Program „Biznes kontra smog” to pierwsze na polskim rynku tak szerokie porozumienie przedsiębiorstw w obszarze zaangażowania społecznego. Co ważne, lista firm, które mogą włączyć się do działania nie jest zamknięta.

„Jak stawić czoła jednemu z największym obecnie problemów w Polsce, czyli smogowi? Odpowiedzi może być wiele, ale ich wspólnym mianownikiem jest z pewnością współpraca. Działając razem zwiększamy skalę oddziaływania, w krótkim czasie możemy po prostu zrobić więcej. Cieszę się, że firmy zrzeszone w ASPIRE tak aktywnie włączyły się do udziału w tym wyjątkowym i niezwykle pożytecznym projekcie” – mówi Andrew Hallam, sekretarz generalny Stowarzyszenia ASPIRE.

Program otrzymał patronat honorowy Marszałka woj. małopolskiego. Więcej informacji o projekcie jest dostępnych na stronie facebook.com/BiznesKontraSmog.


Deklaracja firm zaangażowanych w program „Biznes kontra smog”

W trakcie konferencji oficjalnie inaugurującej program „Biznes kontra smog”, firmy zaangażowane w projekt podpisały deklarację o współpracy. „Odpowiadając na jedno z najważniejszych wyzwań naszego społeczeństwa, jakim jest zła jakość powietrza i środowiska naturalnego w Polsce, deklarujemy swoje pełne zaangażowanie w program ‘Biznes kontra smog’, działając na rzecz podnoszenia świadomości ekologicznej Polaków”.


Informacje o PwC

W PwC naszym celem jest budowanie społecznego zaufania i odpowiadanie na kluczowe wyzwania współczesnego świata. Jesteśmy siecią firm działającą w 158 krajach. Zatrudniamy ponad 250 tysięcy osób dostarczających naszym klientom najwyższej jakości usługi w zakresie doradztwa biznesowego, doradztwa podatkowego i prawnego oraz audytu. W Polsce PwC posiada 8 biur regionalnych – w Warszawie, Łodzi, Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach, Krakowie i Rzeszowie,  Financial Crime Unit w Gdańsku oraz dwa Centra Usług Wspólnych w Katowicach i Opolu. PwC  w Polsce zatrudniają ponad 4 700 osób. Dowiedz się więcej na www.pwc.pl.  


O Krakowskim Alarmie Smogowym

Krakowski Alarm Smogowy to ruch społeczny, który powstał w 2012 roku w odpowiedzi na dramatyczną jakość powietrza w Krakowie. Choć aktywność stowarzyszenia początkowo dotyczyła jedynie Krakowa, obecnie KAS prowadzi działania w całym kraju. Od 2014 roku pełni rolę koordynatora i sekretariatu Polskiego Alarmu Smogowego – sieci zrzeszającej oddolne ruchy antysmogowe z terenu całej Polski. Od początku swego istnienia KAS zabiega o ustanowienie niezbędnych ram prawnych (w tym norm jakości węgla, standardów emisyjnych dla kotłów, uchwał antysmogowych, ograniczeń w ruchu samochodowym), wdrożenie skutecznego systemu kontroli przepisów ochrony powietrza oraz uruchomienie szerokich programów finansowych wspierających mieszkańców w przejściu na źródła ciepła, które nie przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza.


O Stowarzyszeniu ASPIRE

ASPIRE reprezentuje firmy z sektora IT i zaawansowanych usług biznesowych. To największa tego typu organizacja w Polsce, zrzeszająca ponad 180 podmiotów, głównie firmy o zasięgu międzynarodowym. Więcej informacji na stronie www.aspire.org.pl.

Czechowicki Alarm Smogowy

Czechowicki Alarm Smogowy to inicjatywa społeczna mieszkańców zatroskanych złą jakością powietrza w gminie Czechowice-Dziedzice. Najważniejszym celem inicjatywy jest dążenie do osiągnięcia jakości powietrza spełniającego normy obowiązujące w naszym kraju oraz nie zagrażającego zdrowiu i życiu mieszkańców gminy.

Oświadczenie w sprawie spotu wyborczego Patryka Jakiego i wykorzystania wizerunku rzecznika PAS

Sztab wyborczy Patryka Jakiego opublikował 18 października 2018 r. spot wyborczy, w którym wykorzystał wizerunek rzecznika PAS – Piotra Siergieja. Publikacja odbyła się bez uzgodnienia z rzecznikiem, a kontekst, w jakim wizerunek został użyty może sugerować poparcie polityczne.

Wykorzystywanie w materiałach wyborczych wizerunku osób należących do Polskiego Alarmu Smogowego bez ich zgody jest niedopuszczalnie i nieetyczne. PAS jest organizacją apolityczną i nie bierze udziału w żadnych działaniach politycznych i wyborczych. Zdaniem PAS, organizacji walczącej o poprawę jakości powietrza, upolitycznianie działań antysmogowych jest szkodliwe dla sprawy, o którą walczy. Czyste powietrze nie ma barw politycznych.

Kandydaci na prezydenta Warszawy odpowiadają na pytania – Jak będziesz walczyć ze smogiem?

Warszawa Bez Smogu, antysmogowa inicjatywa wchodząca w skład Polskiego Alarmu Smogowego, zapytała 14 kandydatów na prezydenta Warszawy, jak zamierzają walczyć ze smogiem w Warszawie. Odpowiedziało zaledwie czworo kandydatów, w tym Rafał Trzaskowski. Pomimo zapowiedzi nie otrzymano odpowiedzi od jednego z dwóch głównych kandydatów – Patryka Jakiego. Kandydaci mieli na odpowiedź 12 dni.

Z nadesłanych odpowiedzi wynika, że kandydaci podchodzą do problemu zanieczyszczenia powietrza bardzo poważnie. Ankieta przygotowana przez WBS zawierała 17 pytań dotyczących planów działań poprawiających jakość powietrza w Warszawie. Odpowiedzi nadesłali Rafał Trzaskowski, Jan Śpiewak, Justyna Glusman i Sławomir Antonik.

Poniżej prezentujemy skrócone wersje odpowiedzi kandydatów.


ZMNEJSZENIE LICZBY SAMOHODÓW NA ULICACH WARSZAWY, LEZ, STREFA TEMPO 30


Rafał Trzaskowski

Rozbudowa sieci parkingów P+R na obrzeżach miasta i współpraca przy tym z gminami metropolii w budowie takich obiektów na ich terenach. Rozwój sieci buspasów i ścieżek rowerowych. Zamiast zakazów wjazdu samochodów zachęty do przesiadania się do komunikacji publicznej. Rozpocznie prace nad poszerzeniem strefy Tempo 30.

Jan Śpiewak

Rozbudowa parkingów P+R, rozwój komunikacji aglomeracyjnej, ale bez zakazów wjazdu samochodów do miasta. Należ zmienić myślenie o komunikacji w Warszawie, otworzyć sieć na całą aglomerację. W Warszawie brakuje połączeń równoległych. Potrzeba sieci kolei obwodowej. Dobudować należy łączniki. Strefy Tempo 30 tak, szczególnie wokół placówek oświatowych.

Justyna Glusman

Kluczowa jest poprawa jakości połączeń komunikacji miejskiej, uzupełnienie połączeń transportem publicznym do lokalizacji wykluczenia transportowego, wdrożenie programu integracji kolei z innymi środkami transportu (efekt 10 linii metra), zmiany w organizacji ruchu, wsparcie dla tworzenia przyspieszonych linii podmiejskich we współpracy z okalającymi gminami.

Sławomir Antonik

Ograniczenia dla samochodów o normie spalania Euro 0 i Euro 1. Parkingi metropolitalne w skali 200 tys. miejsc parkingowych na trasach dojazdowych do Warszawy przy stacjach kolejowych i przystankach autobusowych. Wygodna komunikacja metropolitalna, pociągi i autobusy za rozsądną cenę. Proponuje wprowadzenie strefy Tempo 30 przy szkołach.


BUSPASY, STREFA PŁATNEGO PARKOWANIA


Rafał Trzaskowski

Priorytetowy jest buspas na ul. Puławskiej (od Dworca Południowego do granicy miasta). Płatne parkowanie i wzrost opłat – konieczne konsultacje z mieszkańcami.

Jan Śpiewak

Należy rozważyć buspasy w stronę Bemowa, na Wisłostradzie do Bielan, ul. Powsińska od Konstancina, ul. Modlińska, Puławska, al. Wilanowska i dolinka Służewiecka; poszerzenie strefy płatnego parkowania na Saską Kępę, Stary Mokotów, być może Ochotę. Chce prawa do parkowania w oparciu o kartę Warszawiaka. Poprawi to komfort życia i będzie zachętą do płacenia podatków. Wyższe opłaty za parkowanie – powinny być tak skonstruowane, żeby zniechęcać do parkowania dłużej niż 3-4 godziny.

Justyna Glusman

Należy wprowadzić elastyczne opłaty parkingowe – zróżnicowane na poszczególnych obszarach miasta oraz w różnych porach, zmiany w funkcjonowaniu strefy płatnego parkowania – poszerzenie (po konsultacjach społecznych) strefy, wyłączyć niektóre małe uliczki z parkowania dla osób niebędących mieszkańcami, zlikwidować zdiagnozowane już patologie, takie jak rejestracja kilkunastu aut w strefie na jeden lokal.

Sławomir Antonik

Wprowadzi buspasy na trasach dojazdowych do miasta, by samochody nie wjeżdżały do Warszawy. Potrzebna jest wygodna i sprawna alternatywa dla samochodu w postaci komunikacji publicznej oraz parkingów – realizacja wspólnie z gminami i sejmikiem. Proponuje podwyższenie opłat za parkowanie i rozszerzenie strefy płatnego parkowania.


ŚCIEŻKI ROWEROWE


Rafał Trzaskowski

Priorytet – połączenie istniejących tras rowerowych w jedną sieć. Docelowo sieć ma mieć 800 km. Przeprawa pieszo-rowerowa przez Wisłę na wysokości ul. Karowej, przygotowania do drugiej przeprawy na wysokości ul. Boleść i Ratuszowej.

Jan Śpiewak

Priorytet to trasa Ursynów – Śródmieście, potrzebne są ścieżki w al. Jerozolimskich i Marszałkowskiej do Muranowa.

Justyna Glusman

Uzupełni drogi rowerowe na brakujących odcinkach, tak aby tworzyły spójną sieć, w szczególności w centrum miasta, gdzie dziś ona nie istnieje.

Sławomir Antonik

Będą robione sukcesywnie, głównie most Śląsko-Dąbrowski.


DOPŁATY DO WYMIANY KOTŁÓW


Rafał Trzaskowski

100% kosztów kotła, opłata przyłączeniowa i instalacja rozprowadzenia ciepła (łącznie nie więcej niż 12 tys. zł), ułatwienie procedury, doradztwo w dzielnicach. Budżet roczny na wymianę – 30 mln zł. Wprowadzenie ekodoradców. Wraz z wymianą pieców dotowana będzie termomodernizacja budynków.

Jan Śpiewak

Przyłączenie domów do sieci CO na koszt miasta oraz dopłaty do wymiany kotłów (ok. 10 tys. zł). Budżet to ok. 100 mln zł. Program „Niski rachunek” – grupowy zakup paliwa przez gospodarstwa domowe. Ekodoradcy w dzielnicach. Dopłaty do termomodernizacji wymagają współpracy Ratusza i rządu, ponieważ skala finansowa takiego przedsięwzięcia jest olbrzymia.

Justyna Glusman

Reforma systemu dopłat: wprowadzenie kryterium zamożności, doradztwo w dzielnicach, kampania informacyjna, dopłaty na podstawie niezapłaconych jeszcze faktur, dopłaty również do instalacji wewnętrznej; dopłata ok. 12 tys. zł. Dodatkowe premie za przejście na niskoemisyjne źródła ogrzewania. Wsparcie dla termomodernizacji budynków. Budżet to ok. 200 mln zł.

Sławomir Antonik

Przewidywane koszty działań antysmogowych – 1,5 mld zł. Przez 3-5 lat budżet 30-50 mln zł na dopłaty do kredytów i premii termomodernizacyjnych. Refundacja 25% opłaty przyłączeniowej oraz ok. 25% dotacji w formie spłaty odsetek od kredytów termomodernizacyjnych. Pożyczki nieoprocentowane na termomodernizacje, których nie obejmą kredyty rządowe (NFOŚ).


UBÓSTWO ENERGETYCZNE


Rafał Trzaskowski

Wsparcie finansowe w ramach pomocy społecznej, kontynuacja programu Zielone Wsparcie, ale przy podwyższeniu kryterium dochodowego, tak by więcej rodzin skorzystało z pomocy.

Jan Śpiewak

Remont 9000 pustostanów (wymiana okien, drzwi i ocieplenie), co zapewni niskie koszty ogrzewania

Justyna Glusman

Poziom dofinansowania do 100% dla osób najbardziej potrzebujących oraz 100% refundacji kosztów związanych z przygotowaniem dokumentacji technicznej, wymiany pieców lub przyłączy. Program dotacji celowych do rachunków za ogrzewanie dla najuboższych.

Sławomir Antonik

Dopłaty do różnicy w kosztach ogrzewania.


WYMIANA "KOPCIUCHÓW" BĘDĄCYCH WŁASNOŚCIĄ MIASTA


Rafał Trzaskowski

Do końca 2019, a do końca 2022 wszystkie lokale komunalne „bez dymu”.

Jan Śpiewak

Wymiana w ciągu 2-3 lat.

Justyna Glusman

Wymiana kotłów do końca 2019 roku oraz wsparcie dla najuboższych lokatorów, których nie uda się do tego czasu podłączyć do sieci CO.

Sławomir Antonik

Miejskie „kopciuchy” zostaną wymienione jak najszybciej.

Naklejki na „kopciuchy” dla zagłebiowskich Straży Miejskich

Ponowiliśmy apel do komendantów Straży Miejskiej w Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Będzinie i Czeladzi o intensyfikacje działań antysmogowych.

Uważamy, że nasze Straże Miejskie mogą bardziej skuteczniej realizować swoje obowiązki w kwestii działań antysmogowych i nie potrzebują do skutecznego działania dodatkowych drogich  urządzeń typu drony. W związku z tym w dniu dzisiejszym ponowiliśmy apel do komendantów Straży Miejskiej w Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Będzinie i Czeladzi oraz do ich przełożonych, czyli włodarzy tych miast (w załączeniu) o intensyfikacje działań antysmogowych. Natomiast w celach edukacyjnych przygotowaliśmy na swój koszt specjalne naklejki na kotły kopciuchy, po każdej kontroli Strażnik Miejski może nakleić taką naklejkę przypominając właścicielowi o terminie konieczności likwidacji tego koła kopciucha zgodnie z wymogami Uchwały Antysmogowej i gdzie może szukać finasowania na nowe ekologiczne źródło ciepła. W apelu wskazujemy na możliwość sprawdzenia spójności stosowanej przez Strażników Miejskich procedury kontrolnej z bardzo dobrym opracowaniem „Metodyka wykrywania nielegalnego spalania i współspalania odpadów w indywidualnych urządzeniach grzewczych” przygotowanym w roku 2018 przez konsorcjum firm: Atmoterm, Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla i Główny Instytut Górnictwa na zlecenie Urzędu Województwa Marszałkowskiego województwa śląskiego.

 

Zgodnie z art. 191 Ustawy o odpadach za spalanie odpadów w domowym piecu grozi kara grzywny do 5 tys. zł. Funkcjonariusze Straży Miejskiej mają prawo samodzielnie lub z powołanym w tym zakresie rzeczoznawcą wejść do domu w celu przeprowadzenia kontroli. Co ważne, nie wpuszczając strażnika miejskiego właściciel nieruchomości popełnia przestępstwo z art. 225 Kodeksu Karnego, a funkcjonariusz w takiej sytuacji ma prawo wezwać policję. W miejscu, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza, kontrolę można przeprowadzić całodobowo, a w nieruchomościach zamieszkałych od godziny 6.00 do 22.00.  Istotną sprawą jest również to, że przepisy prawa bardzo rygorystycznie traktują osobę, która uniemożliwia przeprowadzenia takiej kontroli. Grozi jej nawet kara pozbawienia wolności do lat 3.

               Dodatkowo zapisy prawa miejscowego, jaką jest Uchwała Antysmogowa zakazują spalania w domowych kotłach: mułu, flotu, węgla brunatnego oraz wilgotnego drewna. Przy stwierdzeniu takiego wykroczenia Straż Miejska do tej pory miała obowiązek sporządzić protokół z takiej kontroli i skierować sprawę do sądu. Z uprawnienia tego Zagłębiowskie Straże miejskie od momentu wdrożenia Uchwały Antysmogowej (wrzesień 2017r.) praktycznie nie korzystały. Już w tym sezonie grzewczym Strażnicy Miejscy otrzymają w ramach najnowszego Rozporządzenia podpisanego przez Ministra Spraw Wewnętrznych uprawnienia do bezpośredniego karania mandatem do wysokości 500zł za łamanie zapisów Uchwały Antysmogowej (informacja opublikowana na TT ministra Piotra Wożnego).

Prosimy mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego aby zawsze kiedy widzą „dziwny” dym wydobywający się z komina nie pozostawiali tej sytuacji bez interwencji. Zgłaszamy Straży Miejskiej w takiej sytuacji telefonicznie lub pisemnie podejrzenie popełnienia wykroczenia z art. 191 Ustawy o odpadach lub/i Uchwały Antysmogowej.  Nie bądźmy obojętni w takich sytuacjach, pamiętajmy, że szkodliwe substancje z naszych kominów trafiają wprost do naszych płuc.

Krakowski Alarm Smogowy zapytał kandydatów na prezydenta Krakowa o ich plany działań antysmogowych

Przedstawiliśmy listę dziesięciu pytań – pisze Krakowski Alarm Smogowy w informacji prasowej – dotyczących kwestii, które naszym zdaniem są istotne dla rozwiązania problemu smogu. Kandydaci odpowiadali jakie działania wdrożą i ile przeznaczą na nie pieniędzy w budżecie miasta. Na sześcioro kandydatów wypełnione ankiety odesłało pięcioro: Konrad Berkowicz, Łukasz Gibała, Daria Gosek-Popiołek, Jacek Majchrowski i Małgorzata Wassermann.

 

Na podstawie odpowiedzi stworzyliśmy zestawianie poglądów kandydatów w trzech obszarach zanieczyszczeń (niska emisja, transport, przemysł). Dzięki temu każdy wyborca może dowiedzieć się, co sądzi jego faworyt.

Niska emisja

Aby uporać się z problemem niewymienionych 4 000 kotłów i pieców węglowych w Krakowie, które do września 2019 powinny zniknąć z krakowskiego krajobrazu większość kandydatów (Gibała, Gosek-Popiołek, Wassermann) proponuje przywrócenie 100% dopłaty za wymianę pieca. Jacek Majchrowski zwraca uwagę, że pozostałe piece znajdują się na ogół w budynkach o nieuregulowanej sytuacji prawnej, ale nie prezentuje konkretnego rozwiązania. Konrad Berkowicz wydaje się nie zwracać uwagi na wchodzący w 2019 zakaz spalania paliw stałych i mówi o prowadzeniu działań edukacyjnych na temat opału.

Transport

W przypadku walki z zanieczyszczeniami komunikacyjnymi, wpływającymi na przekraczane poziomy NO2 większość część kandydatów chce budować parkingi Park&Ride (Berkowicz, Gibała, Gosek-Popiołek). Jacek Majchrowski wskazuje na tworzenie punktów ładowania pojazdów dla samochodów elektrycznych i rozbudowę infrastruktury rowerowej, zaś Małgorzata Wassermann proponuje reorganizację komunikacji zbiorowej. Do idei powstania strefy czystego transportu skłaniają się Łukasz Gibała, Daria Gosek-Popiołek i Jacek Majchrowski. Małgorzata Wassermann chce premiować kierowców samochodów elektrycznych możliwością bezpłatnego zaparkowania w strefie B. Zdecydowanym przeciwnikiem tego rozwiązania jest Konrad Berkowicz.

Przemysł

Jeśli chodzi o wzmocnienie kontroli przestrzegania przepisów dotyczących ochrony środowiska przez zakłady przemysłowe prawie wszyscy kandydaci chcą wzmocnić dialog z Wojewódzką Inspekcją Ochrony Środowiska i uważniej przyglądać się temu problemowi (Berkowicz, Gibała, Gosek-Popiołek, Majchrowski). Małgorzata Wassermann uważa, że obecne działania Inspektoratu są wystarczające i przynoszą dobre wyniki.

Warto zaznaczyć, że każdy z kandydatów prócz Konrada Berkowicza przewiduje też zwiększenie lub przynajmniej utrzymanie na tym samym poziomie jak dotychczas wydatków związanych z działaniami na rzecz ochrony powietrza.

Pełne odpowiedzi kandydatów znajdują się na stronie: http://krakowskialarmsmogowy.pl

Nowe normy węgla – będzie zmiana, ale dopiero za dwa lata

Ministerstwo Energii podpisało rozporządzenie dotyczące norm jakości węgla, wprowadzające zakaz sprzedaży odpadów kopalnianych i najgorszych miałów węglowych. Zakaz obowiązywać jednak będzie dopiero od 30 czerwca 2020. Oznacza to, że przez kolejne dwa sezony grzewcze najgorsze węgle i toksyczne odpady kopalniane wciąż będą spalane w gospodarstwach domowych.

Informacja prasowa Polskiego Alarmu Smogowego, Warszawa, 4.10.2018

Pod presją ruchu antysmogowego, samorządów, oraz kilku ministerstw (m.in. Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Zdrowia) Ministerstwo Energii poczyniło ustępstwo na rzecz zdrowia publicznego przyznając, że normy jakości węgla są w Polsce niezbędne i decydując się na wyeliminowanie z rynku odpadu węglowego – mułów, flotów oraz najgorszych miałów węglowych.

Niestety, zamiast wprowadzić zakaz z terminem natychmiastowym Minister Tchórzewski odroczył termin jego wprowadzenia na blisko dwa lata. W związku z tym aż do 30 czerwca 2020 r. kopalnie, bez żadnych ograniczeń, będą mogły sprzedawać do domów zawilgocony i zasiarczony miał, którego połowę stanowi niepalny odpad i woda.

Po raz kolejny Ministerstwo Energii przedkłada interes sektora wydobywczego i opłacalność produkcji nad interes zdrowia mieszkańców Polski. Zakaz sprzedaży najgorszego miału i odpadów poprodukcyjnych ma kluczowe znaczenie dla ograniczenia zanieczyszczenia powietrza. W odpadach węglowych znajdują się zwiększone ilości metali ciężkich oraz innych niebezpiecznych substancji.

Rozporządzenie to dobra wiadomość, z której trudno się jednak cieszyć. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie czyj interes jest nam, jako społeczeństwu, bliższy – powiedział lider PAS Andrzej Guła – sektora węglowego czy całego społeczeństwa, które cierpi z powodu spalania marnego węgla. Mamy prawo wymagać od ME uwzględniania nie tylko sytuacji finansowej spółek węglowych, ale przede wszystkim interesu wszystkich mieszkańców Polski – dodaje.

– Bulwersujące jest – mówi Guła – udzielenie taryfy ulgowej dla kopalń na kolejne dwa sezony grzewcze. Warto przypomnieć, że rządowy program Czyste Powietrze zapowiadał, że zakaz handlu najgorszym węglem wejdzie w życie w pierwszej połowie 2017 r. Teraz dowiadujemy się, że stanie się to po ponad trzech latach od zapowiedzianego terminu. Nie tylko obecny rok, ale również dwa następne miną pod znakiem węgla marnej jakości.

Ministerstwo Energii nie uwzględniło większości postulatów zgłaszanych przez ruch antysmogowy, stronę samorządową oraz kilka ministerstw w tym Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii czy Ministerstwa Zdrowia.

I tak oprócz odpadu węglowego i słabej jakości miałów dalej w obrocie handlowym dostępne będą grubsze węgle o bardzo słabych parametrach – wysokiej zawartości siarki, popiołu czy wilgoci. Ministerstwo Energii pozwoliło na sprzedaż węgli o zawartości siarki sięgającej aż 1,7%, podczas gdy według ekspertów nie powinna ona przekraczać 0,8%. Ministerstwo Środowiska postulowało obniżenie maksymalnego dopuszczalnego poziomu do 1,2%, Ministerstwo Zdrowia oraz Polski Alarm Smogowy do 0,8%.

Wbrew postulatom nie wprowadzono również klasyfikacji węgla, która ułatwiłaby dokonywanie świadomych wyborów konsumenckich. Kotły 5 klasy wymagają odpowiedniej jakości paliwa, aby spełniać normy dotyczące emisji zanieczyszczeń. Zaproponowane przez Ministra Energii parametry węgla (tzw. ekogroszku) nie pozwalają na osiągnięcie tych norm. Tak więc realny poziom zanieczyszczeń emitowany z tego typu kotłów, będzie różnić się od poziomu emisji osiąganego w laboratorium, gdzie kotły certyfikuje się na skrupulatnie dobranych próbkach węgla o bardzo wysokiej jakości.

– Ministerstwo Energii funduje nam polski odpowiednik dieselgate, powodując, że rozporządzenie Ministerstwa Rozwoju dotyczące standardów emisyjnych dla kotłów będzie fikcją – ucierpi na tym zarówno środowisko, jak i użytkownicy nowych kotłów, które pod wpływem marnego węgla będą tracić swoją sprawność – powiedział Andrzej Guła.

Zgodnie ze znowelizowaną niedawno ustawą o systemie monitorowania i kontroli jakości paliw rozporządzenie ma podlegać okresowemu przeglądowi raz na dwa lata

 

Czujniki jakości powietrza. Czy warto im ufać?

Niskokosztowe czujniki pomiaru jakości powietrza coraz częściej pojawiają się w gminach i miastach i wykorzystywane sa do oceny powietrza. Czy można ufać ich wskazaniom? Krakowski Alarm Smogowy we współpracy z władzami Województwa Małopolskiego, Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska, Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie, Gminą Rabka-Zdrój i Gminą Dobczyce przeprowadził badanie czujników niskokosztowych. Poniżej prezentujemy podsumowanie badń.

Podsumowanie wyników badań pomiarów porównawczych

W ostatnich dwóch latach niezwykle wzrosła popularność czujników niskokosztowych służących do pomiaru zanieczyszczeń powietrza. Na rynku pojawiają się urządzenia, które nie zostały jednak zbiorczo zweryfikowane pod względem jakości sporządzanych pomiarów. W celu sprawdzenia przydatności niskokosztowych czujników jakości powietrza zawiązano porozumienie pomiędzy: władzami Województwa Małopolskiego, Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska, Akademią Górniczo-Hutniczą im. Stanisława Staszica w Krakowie, Gminą Rabka-Zdrój, Gminą Dobczyce oraz Stowarzyszeniem Krakowski Alarm Smogowy. Jego przedmiotem było przeprowadzenie  pomiarów porównawczych urządzeń  metodą referencyjną.

Pomiary porównawcze przeprowadzono w dwóch edycjach. Pierwsza edycja odbyła się w okresie 15.02.2017 – 20.06.2017 w Rabce-Zdroju, a druga w Dobczycach okresie 01.12.2017 – 15.03.2018.

Uczestnicy badania

By wyniki badania były miarodajne, w miejscu dokonywania pomiarów Krajowe Laboratorium Referencyjne i Wzorcujące Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska zainstalowało profesjonalne urządzenia pomiarowe oraz poborniki pyłu, w celu określenia za pomocą metody referencyjnej stężeń pyłu PM10 i PM 2.5. Wyniki poszczególnych urządzeń odnoszone były więc do wyników, które są najbardziej miarodajne zgodnie z obowiązującym stanem wiedzy i dostępną technologią.

W pierwszej edycji pomiarów wzięło udział 5 podmiotów:

  1. Elkomp Jacek Kędzioła,
  2. Envimet Services Sp. z o.o.,
  3. Politechnika Warszawska (Artur Badyda, Bogdan Dziadek, Mariusz Rogulski),
  4. Solutions for Technology Sp. z o.o.,
  5. Tetabit Sp. z o.o.

W drugiej edycji pomiarów wzięło udział 7 podmiotów:

  1. Airly Sp. z o.o.,
  2. OMC Envag Sp. z o.o.,
  3. Far Data Sp. z o.o. Spółka Komandytowa,
  4. Politechnika Warszawska (Artur Badyda, Bogdan Dziadek, Mariusz Rogulski),
  5. Tetabit Sp. z o.o.,
  6. Zakład Elektroniki Vidiaq,
  7. Xorbit.

Każdy z uczestników dostarczył na miejsce przeprowadzenia pomiarów po dwa egzemplarze urządzeń pomiarowych. Ich obowiązkiem było wysyłanie godzinowych i dobowych  wartości stężenia pyłu zawieszonego PM10, a w drugiej turze także PM2.5.

Wyniki pomiarów zostały przeanalizowane zgodnie z metodyką stosowaną podczas wykazywania równoważności z urządzeniami referencyjnymi.

Wyniki

Czujniki jakości powietrza oceniano pod względem następujących kryteriów:

  1. Kompletność przesyłanych danych.
  2. Zgodność wyników pomiędzy dwoma testowanymi urządzeniami tego samego typu.
  3. Zgodność wyników pomiędzy badanym urządzeniem a wartościami wskazanymi przez urządzenie referencyjne (profesjonalne urządzenie pomiarowe Krajowego Laboratorium Referencyjnego i Wzorcującego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Ad. 1 Kompletność przekazywanych danych wahała się od 50 do 100%. Podkreślić jednak należy, że na kompletność danych składał się nie tylko fakt, czy dane urządzenie dokonywało pomiaru konkretnego zanieczyszczenia, ale również fakt, czy uczestnik badania odpowiedzialny za regularne przesyłanie danych, faktycznie dostarczył je na czas na serwer. Jeżeli nie przesłano wymaganych informacji w wyznaczonym przez regulamin terminie, pomiar nie był brany pod uwagę, co miało wpływ na końcowy efekt badań.

Ad.2 W większości przebadanych urządzeń zanotowano rozbieżności w wynikach pomiarów dla dwóch takich samych urządzeń (tego samego rodzaju pochodzących od danego producenta). Dla stężenia pyłu PM10 wyniosła ona od 2 μg /m3 do 20 μg /m3, a w przypadku wysokich stężeń (powyżej 30 μg /m3) nawet do 40 μg /m3. Otrzymane wyniki prowadzą do wniosku, że nawet stosując urządzenia pomiarowe (czujniki) jednakowego typu otrzymane wartości stężeń pyłu zawieszonego mogą się od siebie różnić.

Ad.3 Większość testowanych urządzeń podczas pomiarów wskazywała wartości odbiegające od metody referencyjnej. Dopiero zastosowanie kalibracji pozwoliło uzyskać znacznie lepszą zgodność. Prowadzi to do wniosku, że urządzenia do pomiaru pyłu powinny być kalibrowane do wskazań oficjalnych stacji pomiarowych WIOŚ w warunkach zapewniających szeroki zakres stężeń (przynajmniej w zakresie 0 – 100 μg/m3).

Jednym z wniosków badania jest, że żadne z urządzeń nie spełniło wszystkich kryteriów, które dawałyby możliwość wykorzystania ich do oceny jakości powietrza w rozumienia prawa krajowego i Unii Europejskiej. Oznacza to, że nie mogą one zastąpić oficjalnych stacji pomiarowych WIOŚ. Aczkolwiek część urządzeń można wykorzystywać do celów edukacyjnych lub informacyjnych. Dzięki niskokosztowym czujnikom możemy dowiedzieć się czy zanieczyszczenie powietrza jest w danym miejscu i czasie wysokie, średnie czy niskie. Bardziej precyzyjne dane liczbowe nie są jednak do końca spójne z danymi prezentowanymi przez WIOŚ.

Na co zwracać uwagę przy zakupie?

Przeprowadzone pomiary i współpraca z ekspertami w zakresie pomiarów jakości powietrza, umożliwiły sformułowanie podstawowych wskazówek dla osób i podmiotów, które będą decydowały o zakupie niskokosztowych sensorów pyłu:

  • Przy wyborze czujnika do pomiaru stężenia pyłu zawieszonego zaleca się dopytać producenta o zgodność wyniku pomiaru między urządzeniami producenta. Wartość taka powinna się znaleźć w specyfikacji handlowej i być podstawą do reklamacji. Wartość tego parametru można łatwo sprawdzić umieszczając dwa czujniki producenta w bezpośrednim sąsiedztwie. Brak zgodności między urządzeniami producenta (np. dla wartości średniej dobowej) powinien być uzgodniony w momencie zakupu jako podstawa do reklamacji.
  • Wskazane jest dopytać producenta o niepewność pomiaru średniej dobowej. Brak takiej informacji w specyfikacji produktu powinien być niepokojący, ponieważ sugeruje, że producent nie zna tego parametru. W trakcie procedury zakupu powinien zostać również ustalony sposób weryfikacji tego parametru z rzeczywistością, pozwalający na reklamację urządzenia. Najprostszym sposobem na weryfikację danych z zakupionego urządzenia jest umieszczenie urządzenia w bezpośrednim sąsiedztwie urządzenia referencyjnego (np. oficjalnej stacji monitoringowej WIOŚ). Procedura reklamacji powinna jednak zostać omówiona z producentem już w fazie zakupu.
  • W momencie planowania zakupu wskazane jest dopytanie producenta o procedurę kalibracyjną, jakiej są poddawane sprzedawane czujniki oraz starać się o jakąkolwiek dokumentację potwierdzającą proces kalibracji. Urządzenia do pomiaru pyłu powinny być kalibrowane w warunkach zapewniających szeroki zakres stężeń (przynajmniej w zakresie stężeń 0-100 μg/m3). Wskazane jest kalibrowanie każdego czujnika oddzielenie względem urządzenia referencyjnego przynajmniej raz w roku. Częstsze przeprowadzanie kalibracji wpłynie korzystnie na jakość pomiarów. W momencie uzgadniania zakupu wskazane jest omówienie z producentem możliwości dokonania takiej kalibracji po roku użytkowania w cenie zakupu. Należy jednak zwrócić uwagę, że taka kalibracja powinna być wykonana dla odpowiedniego (szerokiego) zakresu stężeń.
  • Przy wyborze urządzenia pomiarowego należy upewnić się, czy producent przewidział w konstrukcji urządzenia element kondycjonujący próbkę powietrza przed pomiarem, w celu podgrzania jej powyżej punktu rosy. Funkcjonalność ta jest szczególnie ważna w okresie jesienno-zimowo-wiosennym. Powietrze przed badaniem powinno być pozbawione wilgoci (analizator nie odróżnia czy w powietrzu jest kropelka wody czy cząstka pyłu zawieszonego, dlatego bez kondycjonowania próbki, przy dużej wilgotności, analizator może istotnie zawyżać wynik).
  • W celu reprezentatywnego określenia stężenia pyłu zawieszonego wskazane jest odpowiednie zamontowanie czujnika. Przepływu powietrza wokół czujnika nie powinny ograniczać żadne przeszkody (w promieniu co najmniej 270° lub 180° w przypadku pomiarów zlokalizowanych przy linii zabudowy). Czujnik na ogół powinien być położony w odległości kilku metrów od budynków, balkonów, drzew i innych przeszkód. W przypadku pomiaru jakości powietrza na linii zabudowy czujnik powinien być zamontowany co najmniej 0,5 m od najbliższego budynku.  Zasadą ogólną jest, że czujnik znajduje się od 1,5 m (strefa oddychania) do 4 m powyżej poziomu gruntu. W niektórych wypadkach konieczne może okazać się umieszczenie go wyżej niż 4 m, zwłaszcza gdy czujnik ma być reprezentatywny dla większego obszaru. Aby uniknąć bezpośredniego zasysania substancji przed ich dostatecznym zmieszaniem z powietrzem, nie umieszcza się czujników w bezpośrednim sąsiedztwie źródeł emisji zanieczyszczenia.
  • W odniesieniu do pomiaru oddziaływania transportu czujniki niskokosztowe powinny być oddalone o co najmniej 25 m od granicy głównych skrzyżowań (na których krzyżują się drogi o największym natężeniu ruchu i które przerywają przepływ ruchu drogowego oraz powodują emisje inne niż pozostała część drogi). Jednocześnie punkt ten nie powinien być oddalony więcej niż 10 m od krawężnika. Lokalizacja zbyt blisko skrzyżowania mogłaby dać obraz niereprezentatywny dla danej drogi, zatrzymywanie i ruszanie z miejsca podwyższa emisję ale nie odpowiada wartości typowej dla całej drogi.
  • Jeśli czujnik w czasie pomiaru dokonuje zmiany stężenia zanieczyszczenia, to należy unikać ponownego zasysania przez czujnik powietrza raz zmierzonego.
  • Wyniki otrzymane za pomocą czujników nie pozwalają na ich używanie w ramach oficjalnych procedur ogłaszania poziomów informowania lub poziomów alarmowych pyłu PM10. Biorąc pod uwagę powyższe, pomimo obecności czujników niskokosztowych w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zamieszkania, należy zwracać uwagę na wyniki prezentowane przez oficjalne stacje Państwowego Monitoringu Środowiska oraz komunikaty Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego dotyczące jakości powietrza. Część czujników pomimo istotnych niepewności można wykorzystywać do celów edukacyjnych lub informacyjnych.
  • PEŁNY RAPORT MOŻNA POBRAĆ TUTAJ

Październik 2018

  1. We wrześniu ruszył rządowy program „Czyste powietrze”.
  2. Minister Energii podpisał od dawna wyczekiwane rozporządzenie wprowadzające normy jakości dla paliwa sprzedawanego do gospodarstw domowych.
  3. Alarmy Smogowe rozesłały do kandydatów startujących w wyborach samorządowych pytania dotyczące planowanych działań antysmogowych.
  4. Polski Alarm Smogowy, Dolnośląski Alarm Smogowy i Warszawa Bez Smogu złożyły wniosek do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska o kontrolę procedur i praktyk gospodarowania odpadem niebezpiecznym, jakim są podkłady kolejowe.
  5. Krakowski Alarm Smogowy we współpracy z władzami Województwa Małopolskiego, Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska, Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie, Gminą Rabka-Zdrój i Gminą Dobczyce przeprowadził badanie niskokosztowych czujników jakości powietrza.
Masz problem z odczytaniem tej wiadomości? Zobacz ją w przeglądarce.
Polski Alarm Smogowynewsletter
październik 2018
We wrześniu ruszył rządowy program „Czyste powietrze”,
w ramach którego w ciągu 10 lat na termomodernizację ma zostać przeznaczone ponad 100 mld złotych. W programie wciąż jest jednak szereg niedopatrzeń, które mogą znacząco ograniczyć jego skuteczność. Wśród najważniejszych trzeba wymienić brak zaangażowania samorządów, ograniczoną sieć dystrybucji pomocy, które wielu osobom – szczególnie tym najbardziej potrzebującym – uniemożliwią skorzystanie z dotacji oraz pożyczek.
Więcej o sprawie:
CZYTAJ
Minister Energii podpisał od dawna wyczekiwane rozporządzenie wprowadzające normy jakości dla paliwa sprzedawanego do gospodarstw domowych.
To dobra wiadomość, z której nie można się jednak cieszyć. Rozporządzenie miało bowiem obowiązywać już w czasie poprzedniego sezonu grzewczego, ale mimo to wprowadzono do niego zapisy, które spowodują, że realnego znaczenia nabierze dopiero za dwa lata.

Więcej w serwisie SmogLab.pl:

CZYTAJ
Alarmy Smogowe rozesłały do kandydatów startujących w wyborach samorządowych pytania dotyczące planowanych działań antysmogowych.
Pytania dotyczyły między innymi walki z niską emisją oraz ograniczania zanieczyszczeń transportowych. Odpowiedzi, których udzielili kandydaci znajdują się na stronach oraz fan page poszczególnych alarmów.

Na przykład:

Wrocław: http://dolnoslaskialarmsmogowy.pl/wybory.php

Kraków: https://www.polskialarmsmogowy.pl/polski-alarm-smogowy/aktualnosci/szczegoly,krakowski-alarm-smogowy-zapytal-kandydatow-na-prezydenta-krakowa-o-ich-plany-dzialan-antysmogowych,598.html

Warszawa: https://www.polskialarmsmogowy.pl/warszawa-bez-smogu/aktualnosci/szczegoly,kandydaci-na-prezydenta-warszawy-odpowiadaja-na-pytania—jak-bedziesz-walczyc-ze-smogiem,599.html

Wieliczka: http://www.pytamyosmog.pl/

Polski Alarm Smogowy, Dolnośląski Alarm Smogowy i Warszawa Bez Smogu złożyły wniosek do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska o kontrolę procedur i praktyk gospodarowania odpadem niebezpiecznym, jakim są podkłady kolejowe.
Drewniane podkłady kolejowe mają według prawa status odpadów niebezpiecznych, ponieważ są nasączone silnie toksycznym i rakotwórczym kreozotem. Utylizacją takich podkładów zajmować się mogą wyłącznie firmy posiadające specjalistyczne uprawnienia. Niestety, zużyte podkłady pochodzące z remontów PKP, pojawiają się w sprzedaży i wykorzystywane są jako opał.
CZYTAJ
Krakowski Alarm Smogowy we współpracy z władzami Województwa Małopolskiego, Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska, Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie, Gminą Rabka-Zdrój i Gminą Dobczyce przeprowadził badanie niskokosztowych czujników jakości powietrza.
Skrót raportu można znaleźć tutaj:
CZYTAJ
Polski Alarm Smogowy
polskialarmsmogowy@gmail.com
kom: 731 764 909
Newsletter został wysłany przez Krakowski Alarm Smogowy z siedzibą przy ul. Felicjanek 10/6, 30-104 Kraków KRS 0000491120. Otrzymałeś(aś) go, gdyż jesteś zapisany(a) na newsletter Polskiego Alarmu Smogowego, wysyłany do osób zainteresowanych walką o czyste powietrze w Polsce. Jeśli ta tematyka jest Ci bliska, nie musisz nic robić. Gwarantujemy, że Twoje dane nie zostaną nikomu udostępnione. Mamy nadzieję, że lubisz nasze newslettery. Jeśli natomiast nie chcesz otrzymywać takich informacji kliknij tutaj aby się wypisać.

Najpopularniejszy program dotacyjny do zawieszenia – kontrowersyjna decyzja rządu

Według doniesień Polityki Insight w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapadła decyzja o wstrzymaniu największego programu wspierającego wymianę starych kotłów na węgiel...

Uwagi PAS do programu „Czyste Powietrze”

Program „Czyste Powietrze” jest kluczowym instrumentem finansowym wspierającym transformację domów jednorodzinnych w Polsce w kierunku czystych źródeł ogrzewania oraz zmniejszonego zapotrzebowania na energię. Od...

Smogowe płuca ruszają w Polskę – Polski Alarm Smogowy zaczyna kampanię

Mobilne instalacje przedstawiające ludzkie płuca po raz kolejny ruszają w Polskę. To już szósta edycja antysmogowej kampanii Polskiego Alarmu Smogowego „Zobacz czym oddychasz”, która...

Raport PAS – zmiany w kosztach ogrzewania domu, lider wciąż ten sam

Polski Alarm Smogowy opublikował nowy raport cen paliw stałych: węgla, pelletu i drewna kawałkowego. Odnotowano niewielki wzrost w odniesieniu do poprzedniego kwartału, natomiast porównanie...

Trwa wyścig o czyste powietrze – najnowszy ranking smogowych rekordzistów

To już dziewiąty smogowy ranking Polskiego Alarmu Smogowego obejmujący miejscowości z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Polsce. Zestawienie sporządzono na podstawie danych pomiarowych Głównego Inspektoratu...

Przyjęto nowe normy jakości powietrza – zgodne głosowanie państw Unii Europejskiej

Państwa Unii Europejskiej przyjęły nowe normy jakości powietrza, które zaczną obowiązywać od 2030 roku. W głosowaniu wzięli udział przedstawiciele rządów państw unijnych, prawie jednogłośnie...