Warszawa wprowadza pierwszą w Polsce Strefę Czystego Transportu – aktywiści startują z kampanią

Od 1 lipca 2024 r. w stolicy działa Strefa Czystego Transportu (SCT). Nowe przepisy mają poprawić jakość powietrza i zdrowia mieszkańców poprzez ograniczenie wjazdu pojazdów o wysokiej emisji spalin. Polski Alarm Smogowy rozpoczyna kampanię promującą Strefę, w której uczestniczą aktorzy Julia Kamińska i Mateusz Janicki.

Zgodnie z uchwałą Rady Miasta, SCT obejmie centralne dzielnice Warszawy: Śródmieście oraz część Pragi i Woli. Aż do 2028 roku nowe przepisy nie będą dotyczyć osób zameldowanych i płacących podatki w Warszawie. Wprowadzone regulacje dotyczyć będą w pierwszym etapie stosunkowo niewielkiej liczby pojazdów – Urząd Miasta szacuje, że tylko około 3% pojazdów w Warszawie nie spełnia obecnych wymogów SCT. Zakaz wjazdu do Strefy obejmuje samochody benzynowe starsze niż z 27 lat oraz diesle starsze niż 19 lat. Dodatkowo – połowa z tych pojazdów kwalifikuje się do wyłączeń od zasad obowiązujących w Strefie – m.in. osoby w wieku 70+ oraz osoby z niepełnosprawnością. Wymogi SCT będą zaostrzane co dwa lata dopuszczając do wjazdu pojazdy z coraz wyższymi normami emisji.

– dobrze, że strefa powstała – komentuje Piotr Siergiej, rzecznik PAS – chociaż szkoda, że mamy aż tyle wyjątków i wyłączeń z ogłoszonych właśnie ograniczeń. Mamy teraz czas na dostosowanie się do wymogów SCT, ponieważ będą one systematycznie zaostrzane. Kolejna zmiana już za dwa lata.

W Warszawie pomiary stężeń tlenków azotu emitowanych przez silniki spalinowe wykonywane są tylko w czterech punktach miasta, dają więc bardzo fragmentaryczny obraz sytuacji. Polski Alarm Smogowy mierzył stężenia tego gazu w Warszawie aż w 164 miejscach. We wszystkich punktach pomiarowych stężenie przekraczało nowe normy stężeń tlenków azotu (20 ug/m3). Dlatego Polski Alarm Smogowy opowiadał się za większym zasięgiem SCT niż obecnie (zaledwie 7% powierzchni miasta). Być może w przyszłości pojawi się chęć radnych do powiększenia obszaru Strefy.   

Strefa w Warszawie to początek pozytywnych zmian. Na ponad 320 stref w Unii Europejskiej w Polsce działa na razie tylko jedna. Kolejna pojawi się w Krakowie, a następne prawdopodobnie we Wrocławiu i Katowicach. Ministerstwo Klimatu zapowiedziało już ustawę zobowiązującą miasta powyżej 100 tys. mieszkańców, w których występują przekroczenia NO2, do tworzenia takich stref.

– Warszawiacy nie są gorsi od mieszkańców europejskich metropolii i ich płuca także zasługują na ochronę – mówi Nina Bąk z Clean Cities Campaign – Z naszej analizy wynika, że SCT prowadzi do spadku stężenia NOx średnio o 20%, a w przypadku Londynu o ponad 40%. Dla Warszawy prognozy mówią o wyższych spadkach. Na wprowadzenie SCT należy patrzyć jak na kolejny krok dbałości o zdrowie i jakość życia mieszkańców Warszawy. Berlin wprowadził dwukrotnie większą strefę już 16 lat temu.

Strefa Czystego Transportu przyniesie liczne korzyści zdrowotne dla mieszkańców Warszawy. Pierwszym efektem wprowadzenia SCT będzie znaczny spadek emisji szkodliwych substancji – tlenków azotu o 11% i pyłów zawieszonych o 20%. Za cztery lata poziomy tych szkodliwych substancji obniżą się o ponad 50%. Oczekuje się, że spadek poziomu zanieczyszczeń powietrza, w tym pyłów PM10 i PM2,5 oraz tlenków azotu (NOx), zmniejszy liczbę przypadków chorób układu oddechowego i krążenia, a także alergii i astmy. Z badań opublikowanych w czasopiśmie Lancet wynika, że mniejsza emisja tlenków azotu w Warszawie może doprowadzić do redukcji liczby zgonów aż o 945 osób rocznie.    

– Cieszę się, że Warszawa wreszcie doczekała się strefy wolnej od najbardziej toksycznych i rakotwórczych spalin – mówi Kamila Kadzidłowska z ruchu i Fundacji Rodzice dla Klimatu – Równocześnie jako rodzic dzieci borykających się z problemami zdrowotnymi związanymi ze złą jakością powietrza, ubolewam nad tym, że SCT objęła swoim zasięgiem tak niewielki obszar. Uważam, że w ramach prewencji problemów tj. infekcje, alergie, astma, zaburzenia neurorozwojowe, problemy z koncentracją, ADHD, choroby układu krążenia, czy choroby nowotworowe, takie strefy powinny obowiązywać wokół wszystkich szkół, przedszkoli oraz żłobków, bo to właśnie tam dzieci spędzają większość swojego życia.

Stanowiska lekarzy i naukowców o korzyściach ze SCT (Raport, PDF)
„Strefy Czystego Transportu w polskich miastach. Dlaczego potrzebujemy czystego powietrza?” TUTAJ

Nowy rząd – stare normy węgla? Czy branża górnicza znów będzie górą? Apel ekspertów

Czy znowu interes branży górniczej przeważy nad zdrowiem i życiem milionów Polaków – pytają eksperci i NGO, komentując próbę wycofania się rządu z koniecznych norm jakości węgla. Organizacje pozarządowe zajmujące się poprawą jakości powietrza wystosowały apel do Premiera Donalda Tuska i minister Klimatu i Środowiska Pauliny Hennig-Kloski o przyjęcie odpowiednich norm jakości węgla i wycofanie ze sprzedaży do gospodarstw domowych zanieczyszczonego węgla. 

W kwietniu 2024 Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło do konsultacji nowe rozporządzenie jakości węgla. Organizacje pozarządowe zajmujące się ochroną powietrza z zadowoleniem przyjęły pierwotną propozycję, ponieważ MKiŚ zaproponowało realne wycofanie ze sprzedaży zanieczyszczonego węgla. Ministerstwo przedstawiło kilkuletnią ścieżkę dotarcia do ostatecznego kształtu norm, dzięki czemu sektor górniczy będzie miał dodatkowy czas na dostosowanie produkcji. Niestety, podczas spotkania konsultacyjnego na podkomisji sejmowej do spraw sprawiedliwej transformacji, w obecności przedstawicieli branży górniczej oraz górniczych związków zawodowych rząd wycofał się z części zaproponowanych zmian, mimo, że Ministerka Przemysłu Marzena Czarnecka sama przyznała, że polski węgiel jest “odpadem” i jest “fatalnej jakości”.

Poprzedni rząd przyjął normy jakości węgla, które nie zapewniają ochrony zdrowia i życia obywateli. Dopuszczono do sprzedaży węgiel o wysokiej zawartości siarki, popiołu i wilgoci, co sprawia, że nawet jeśli spalamy go w nowoczesnych kotłach to emisja zanieczyszczeń jest wciąż znacząca. – komentuje Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego – Wprawdzie w  projekcie nowych norm dokonano zmian, które uznaliśmy za pożądane, ale już widzimy, że rząd się z tych zmian wycofuje. Okazuje się, że rządy się zmieniają, ale interes branży górniczej wciąż przeważa nad interesem milionów Polaków oddychających najgorszym powietrzem w Unii Europejskiej. 

W Polsce wciąż przedwcześnie umiera niemal 50 000 osób z powodu oddychania zanieczyszczonym powietrzem, a główną przyczyną tej sytuacji jest spalanie węgla i innych paliw stałych w domowych instalacjach grzewczych. Wyeliminowanie zanieczyszczonego węgla ze sprzedaży do gospodarstw domowych to niezbędny krok dla poprawy jakości powietrza i ochrony zdrowia mieszkańców naszego kraju. 

W apelu do Premiera czytamy: “Obecnie w Polsce rocznie zużywanych jest około 45 mln ton węgla kamiennego energetycznego, z czego jedynie 6 mln ton w sektorze gospodarstw domowych. Połowa tego węgla dostarczana jest przez polskie kopalnie, a druga jest importowana, głównie z Kazachstanu, Kolumbii czy RPA, a wcześniej z Rosji. Wprowadzenie norm nie będzie więc znacząco ograniczać produkcji polskich kopalń, gdyż większość węgla wydobywanego w Polsce sprzedawana jest do elektrowni, elektrociepłowni i zakładów przemysłowych. Dotyka ono zarówno krajowej produkcji, ale też importu, który powinniśmy właśnie ograniczać”

Na argumenty kopalń jakoby nowe normy jakości węgla będą kosztowne dla sektora węglowego odpowiada Michał Hetmański, prezes Fundacji Instrat: Po dwóch latach hossy na rynku węgla kamiennego w Polsce, krajowe kopalnie mają z czego sfinansować wymagane inwestycje w instalacje przerabiania i uzdatniania węgla. Szacowany przez Instrat wynik finansowy spółek górniczych objętych pomocą publiczną (PGG, PKW i Węglokoks Kraj) wynosił w latach 2020-2023 nawet 10 mld zł (EBIDTA). Trudno o korzystniejszy moment na wprowadzenie lepszych norm sprzedawanego surowca do gospodarstw domowych. Kopalnie nie potrzebują rekompensat za rzekomo utracone zyski z tytułu sprzedaży węgla trującego Polki i Polaków, ale planu sprawiedliwej transformacji. 

Propozycja nowych norm jakości węgla przygotowana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska i poddana konsultacjom dawała nadzieję na poprawę jakości powietrza. Propozycja ta uzyskała znaczące poparcie w trakcie konsultacji społecznych. Plany osłabienia tej propozycji pod naciskiem branży górniczej są niepokojące. Organizacje podpisane pod apelem stoją na stanowisku, że rząd musi pomóc regionom górniczym w sprawiedliwej transformacji i pracownikom sektora, a nie zezwalać kopalniom na sprzedaż zanieczyszczonego surowca do gospodarstw domowych.

Apel został podpisany przez następujące organizacje: Polski Alarm Smogowy, Rodzice dla Klimatu, HEAL Polska, Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Fundacja Instrat, Fundacja Frank Bold, Fundacja Europejskie Centrum Czystego Powietrza, Stowarzyszenie BoMiasto, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, Zielony Instytut.

Apel do Premiera Donalda Tuska dostępny jest TUTAJ

Nowy lider Czystego Powietrza – Mazowsze wygrywa w 2023 roku


Polski Alarm Smogowy sprawdził gdzie w 2023 roku składano najwięcej wniosków do Programu Czyste Powietrze. Liderem wśród regionów okazało się Mazowsze – to tam liczba wniosków na wymianę starego kotła i termomodernizację budynku była najwyższa. Co więcej, w pierwszej trzydziestce najbardziej aktywnych gmin w Polsce (według liczby wniosków w porównaniu do liczby budynków jednorodzinnych)  aż dwanaście pochodzi właśnie z tego województwa. Na pierwszym miejscu uplasowała się mazowiecka gmina Radzanów, gdzie zeszłym roku w aż jednej ósmej domów jednorodzinnych złożono wniosek o dotację na wymianę „kopciucha” lub termomodernizację.

– W styczniu 2023 roku w życie weszły zmiany w Programie – obowiązują między innymi nowe, wyższe kwoty dotacji. Postanowiliśmy sprawdzić efekty i to, gdzie najszybciej likwidowane są „kopciuchy” – mówi rzecznik PAS Piotr Siergiej – okazało się, że w ubiegłym roku to mieszkańcy województwa mazowieckiego wykazali się najwyższą aktywnością. Na Mazowszu złożono ponad 27 tys. wniosków na wymianę starego ogrzewania i termomodernizację budynku. Na drugim miejscu uplasowało się województwo śląskie (ok. 25 tys. wniosków), a podium zamyka Małopolska (ok. 23 tys.). 

W ogólnopolskim rankingu aktywności gmin porównującym liczbę wniosków z liczbą budynków jednorodzinnych zwyciężyła gmina Radzanów z woj. mazowieckiego, gdzie złożono 116 wniosków o dotację. To jedna ósma domów jednorodzinnych w całej gminie! Co więcej, w pierwszej trzydziestce najbardziej aktywnych gmin w Polsce aż dwanaście pochodzi właśnie z Mazowsza.

Zapytaliśmy Urząd Gminy w Radzanowie, jak udało im się osiągnąć tak dobry wynik – mówi Piotr Siergiej – okazuje się, że specyfika małej miejscowości pozwala łatwiej dotrzeć do mieszkańców. Oprócz funkcjonowania punktu gminnego i udzielania pomocy przy wypełnianiu wniosków, pracownicy Urzędu Gminy przypominają o dotacjach przy każdej możliwej okazji, jak zebrania wiejskie, imprezy plenerowe, pikniki, rady sołeckie. Dodatkowo w małej społeczności ważną rolę odgrywa wymiana doświadczeń pomiędzy sąsiadami.

Od stycznia 2028 roku w sześciu powiatach wokół Warszawy wchodzi w życie zakaz spalania węgla w gospodarstwach domowych, dlatego ważne jest utrzymanie wysokiego  tempa wymiany kotłów. Z tym w warszawskim “obwarzanku” nie jest najlepiej. Na blisko 40 tysięcy domów z “kopciuchami” złożono jedynie 3447 wniosków do programu Czyste Powietrze. Najlepiej w  “obwarzanku” radziły sobie gminy: Wiązowna, Halinów i Góra Kalwaria, ale nawet tam liczba wniosków złożonych w 2023 roku nie przekroczyła dwustu.

Niepokojący jest słaby wynik warszawskiego “obwarzanka”, gdzie – podobnie jak w całym województwie – obowiązuje zakaz użytkowania “kopciuchów”. Być może jest to spowodowane tym, że większość gmin w aglomeracji warszawskiej posiada własne programy dotujące wymianę kotłów, które nierzadko konkurują z programem Czyste Powietrze. Warto jednak wspomnieć, że PCZP dodatkowo dotuje ocieplenie ścian i stropów oraz wymianę okien i drzwi. Polski Alarm Smogowy od dawna zwraca uwagę na konieczność docieplenia budynków prócz samej wymiany starego kotła. W ten sposób łatwiej jest uniknąć wysokich rachunków za ogrzewanie. W interesie gmin jest więc promowanie inwestycji zarówno w wymianę “kopciucha” jak i ocieplenie domu, na co programy gminne nie zapewniają środków. 

Pełny ranking znajduje się TUTAJ: https://www.polskialarmsmogowy.pl/ranking 

Czyste powietrze ocaliło życie 25 tysiącom osób – najnowsze badania

Aż 25 tysięcy zgonów mniej zawdzięczamy czystszemu powietrzu – to główny wniosek z analizy Europejskiego Centrum Czystego Powietrza, które zbadało jak poprawa jakości powietrza przełożyła się na nasze zdrowie. Analizą objęto mieszkańców województwa śląskiego, małopolskiego i mazowieckiego w latach 2018-2022. Największą poprawę odnotowano w województwie śląskim – ponad 12,5 tysiąca zgonów mniej.

Europejskie Centrum Czystego Powietrza (ECAC) przeanalizowało jak spadek stężeń pyłu PM2.5 na przestrzeni lat 2018-2022 przełożył się na poprawę zdrowia mieszkańców województwa śląskiego, małopolskiego i mazowieckiego. W Polsce trwa proces likwidacji „kopciuchów” – starych, nieefektywnych kotłów na węgiel i drewno. Instytut Ekonomii Środowiska z Krakowa szacuje, że liczba takich kotłów zmalała o około 800 tysięcy sztuk, co sprawiło, że zimowe powietrze nad Polską nieco się oczyściło. To musiało mieć wpływ na stan zdrowia obywateli – przypuszczali badacze ECAC i poddali analizie zdrowie mieszkańców trzech województw. Okazało się, że w ciągu pięciu lat poprawa jakości powietrza ocaliła życie aż 25 tysiącom osób!

W ciągu pięciu lat (2018-2022), dla których analizowano efekty zdrowotne poprawiającego się powietrza uniknięto 5 900 przedwczesnych zgonów w Małopolsce, 6 723 – w województwie mazowieckim (z czego 2 382 w Warszawie) i aż 12 571 w województwie śląskim. Łącznie liczba ocalonych istnień szacowana jest na 25 194!

– walka ze smogiem ma swój głęboko ludzki wymiar – skomentował wyniki badań Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego – z wielką radością czytałem ten raport, bo widać, że to o co walczymy zapewnia Polakom dłuższe i lepsze życie. Dla mnie wnioski z raportu są oczywiste, ale wciąż słyszymy głosy osób, a nawet instytucji podważających sens walki z zanieczyszczeniem powietrza. Uratowanie czyjegoś życia to jedno, ale dla budżetu państwa każdy pacjent, każda zaoszczędzona hospitalizacja to potężne oszczędności, które można przekierować na inne ważne działania zdrowotne. Walka ze smogiem to naprawdę dobry interes – w bardzo szerokim sensie tego słowa.


Największa poprawa zdrowia nastąpiła w województwie śląskim: uniknięto dodatkowo 9 086 nagłych hospitalizacji z przyczyn kardiologicznych i pulmonologicznych. W woj. mazowieckim liczba nagłych wizyt szpitalnych zmalała o 5 615, a w Małopolsce o 5 086. Jak podkreślają badacze, wyniki analizy powinny stać się niezwykle ważnym impulsem do działania dla samorządowców. – Warto poprawiać jakość powietrza, ponieważ przekłada się na tysiące unikniętych przedwczesnych zgonów i hospitalizacji – mówi Łukasz Adamkiewicz, prezes Fundacji ECAC.

– nasza analiza objęła trzy województwa – mówi Adamkiewicz z ECAC – ale stopniowa poprawa jakości powietrza dotyczy przecież całego kraju. Możemy z dużą dozą pewności przyjąć, że przez pięć analizowanych lat udało się uniknąć w całej Polsce nie 25 tysięcy zgonów, ale być może dwu, trzykrotnie więcej. Niemniej należy przypomnieć, że problem zanieczyszczeń powietrza nadal istnieje i dlatego w naszej analizie pokazujemy również jak wiele jeszcze pozostało do poprawy.

Analiza ECAC wybiega również w przyszłość. Walka o poprawę jakości powietrza jeszcze się nie zakończyła. Dopóki Polska nie osiągnie nowych standardów czystego powietrza, obecny jego stan będzie nadal powodować corocznie 2 255 przedwczesnych zgonów w województwie małopolskim, 2 735 w województwie mazowieckim i 4 611 w województwie śląskim. To łącznie 9601 osób!

Jak pokazały obliczenia, dotychczas największą redukcję skutków zdrowotnych udało się osiągnąć w województwie śląskim. Na wynik analiz wpływ ma nie tylko zaobserwowana poprawa jakości powietrza, ale i wielkość populacji. Dlatego też województwo śląskie jest na pierwszym miejscu, zaś – pomimo znaczącej poprawy jakości powietrza – najmniejsze spośród badanych województwo małopolskie znalazło się na końcu. Jednocześnie, nadal najwięcej działań zmierzających do poprawy jakości powietrza pozostaje do zrealizowania w województwie śląskim, gdzie przy gęsto zaludnionych miastach powietrze z badanych obszarów ma wciąż najgorsze parametry.

Badacze przeprowadzili analizę z wykorzystaniem metodyki oceny wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie populacji, stosowanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Obliczenia obejmowały wykonanie analiz w zakresie unikniętej umieralności oraz nagłych hospitalizacji z przyczyn kardiologicznych i pulmonologicznych. Naukowcy określili również ile skutków zdrowotnych powoduje nadal nieosiągnięcie nowych standardów czystego powietrza.

Pełen raport dostępny jest TUTAJ

Zaproszenie na trzeci webinar Akademii Czystego Powietrza 2024

Przygotowanie i realizacja inwestycji w teorii oraz wymiana źródła ciepła i termomodernizacja w praktyce – to tematy najbliższego spotkania w ramach cyklu #AkademiaCzystegoPowietrza2024. Webinar, na który każdy zainteresowany może się już zarejestrować (https://forms.office.com/e/rrtvL2F1uq), odbędzie się w czwartek, 6 czerwca o godz. 10:00.

Tylko dobrze docieplony budynek z nowym źródłem ciepła jest pewnym i bezpiecznym rozwiązaniem, które przyniesie korzyści osobom korzystającym z programu „Czyste Powietrze”. Ale jak się za to zabrać? Czy wystarczy audyt energetyczny, który podpowie, czy dobór nowego źródła ciepła w danym domu, został wskazany zgodnie z jego zapotrzebowaniem na ciepło? Nie tylko na te pytania odpowiemy podczas spotkania online z audytorem energetycznym.

Zapraszamy w czwartek, 6 czerwca o 10:00. Prosimy o rejestrację pod linkiem: https://forms.office.com/e/rrtvL2F1uq (na zgłoszenia czekamy do 5.06.2024 r. do godz. 12:00).

Uwaga! Jeśli nie wyczerpiemy tematu, to obiecujemy kontynuację spotkania. Jak zgłosić dodatkowe tematy z obszaru termomodernizacji i wymiany źródła ciepła, które mielibyśmy jeszcze omówić? Wystarczy wypełnić ankietę, którą wyślemy do każdej zarejestrowanej osoby.


Cykl „Akademia Czystego Powietrza” – baza praktycznej wiedzy o ogólnopolskim programie „Czyste Powietrze” – jest realizowany od 2020 r. przez NFOŚiGW, we współpracy z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz Polskim Alarmem Smogowym.

Starszy 

Mieszkańcy Nowej Huty mówią ”nie” Strefie Przemysłowej – nowe badania opinii publicznej

Zdecydowana większość mieszkańców Nowej Huty sprzeciwia się zlokalizowaniu na terenie Kombinatu Strefy Przemysłowej, która pozwoliłaby działającym tam firmom omijać rygory dotyczące zanieczyszczeń. Mieszkańcy popierają natomiast kontynuowanie tam funkcji przemysłowej pod warunkiem, że zlokalizowane byłyby tam jedynie nowoczesne zakłady, wykorzystujące niskoemisyjne technologie. 

Mieszkańcy Nowej Huty sprzeciwili się strefie przemysłowej zaplanowanej na terenie obecnego Kombinatu, która umożliwiłaby omijanie rygorów dotyczących zanieczyszczeń. To najważniejszy wniosek płynący z badań społecznych przeprowadzonych w Nowej Hucie na zlecenie Krakowskiego Alarmu Smogowego. W badaniach zapytano też między innymi o to, jakie przeznaczenie terenów po Kombinacie byłoby pożądane lub akceptowane przez mieszkańców dzielnicy. Z odpowiedzi wynika, że aż 81 procent pytanych wyrażało akceptację dla przemysłu, który będzie nowoczesny i niskoemisyjny. Wśród innych popularnych rozwiązań było też zlokalizowanie na terenie Kombinatu takich przedsięwzięć jak park rozrywki, zorganizowane tereny rekreacyjno-sportowe, funkcji muzealnych, wygospodarowanie przestrzeni dla organizacji społecznych lub zlokalizowanie tam biurowców oraz zakładów przemysłowo-usługowych wykorzystujących niskoemisyjne technologie.

–  Z ogromnym zaskoczeniem przyjęliśmy pomysł utworzenia Strefy Przemysłowej na terenie Kombinatu, który pojawił się podczas dyskusji nad planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Dlatego postanowiliśmy zapytać jak mieszkańcy wyobrażają sobie przyszłość Nowej Huty i czy godzą się na zlokalizowanie tam strefy, w której możliwe będzie przekraczanie standardów dotyczących ochrony środowiska i hałasu w okolicy ich domów. 75 procent mieszkańców jest przeciwna temu pomysłowi – mam nadzieję, że władze Miasta wezmą to pod uwagękomentuje Ewa Lutomska.

Ankietowani deklarowali, że nie chcą Strefy Przemysłowej, która pozwalałaby przekraczać standardy dotyczące ochrony środowiska. Spontanicznie odpowiedź „tak” dla jej ustanowienia deklarowało 41 procent pytanych, ale po wyjaśnieniu z czym wiąże się ustanowienie takiej strefy, poparcie spadło do zaledwie 21 procent. 

Generalnie mieszkańcy akceptują przemysłowy charakter dzielnicy. Jednak akceptacja ta nie jest bezwarunkowa. Niezbędnym warunkiem jest aby lokalizowane przedsięwzięcia przemysłowe były bezpieczne, nowoczesne i nieuciążliwe dla mieszkańców. Z odpowiedzi wynika, że aż 81 procent pytanych wyrażało akceptację dla przemysłu, który będzie nowoczesny i niskoemisyjny

Co ciekawe, niemal po połowie rozłożył się odsetek osób, popierających pomysł zlokalizowania tam małego reaktora jądrowego (45 procent) i przeciwników tego pomysłu (44 procent). Poparcie rosło tutaj wraz z poziomem wykształcenia pytanych osób. 

Aż 56 procent badanych obawia się, że emisje z zakładów przemysłowych już teraz mogą mieć negatywne konsekwencje dla ich zdrowia. Rozwój przemysłu w dotychczasowej formie mógłby zdecydowanie wzmocnić te niepokoje i wpłynąć na pogorszenie jakości życia mieszkańców.

– Utworzenie strefy przemysłowej w Nowej Hucie może stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia – mówi Joanna Urbaniec, mieszkanka Nowej Huty – Taka strefa to wzrost emisji różnych szkodliwych substancji i słabsze możliwości kontroli organów państwa. Nie jesteśmy przeciwni przemysłowi w Nowej Hucie, ale chcielibyśmy, aby taka działalność była nieuciążliwa dla nas i naszych rodzin.

Link do badań do pobrania tutaj

Badanie przeprowadził Instytut CEM na reprezentatywnej próbie 500 mieszkańców Nowej Huty w kwietniu 2024 roku. W jego ramach przeprowadzono też badania jakościowe. 

LUTY 2024

LISTOPAD 2023

MAJ 2023

STYCZEŃ-LUTY 2023

 

Apelują do samorządów: zacznijcie korzystać z antysmogowych uprawnień    

Nowi samorządowcy zostali zaprzysiężeni. Następne wybory za pięć lat. To w trakcie tej kadencji dokona się największa zmiana w sposobie ogrzewania domów w województwie śląskim – kopciuchy zostaną zastąpione ekologicznymi źródłami ciepła. Stanie się tak, jeśli samorządy będą korzystały ze swoich uprawnień w zakresie egzekwowania przepisów antysmogowych i przestaną lekceważyć prawo mieszkańców do czystego powietrza.

Po siedmiu latach od przyjęcia uchwały antysmogowej w województwie śląskim można oczekiwać bardziej zdecydowanych kroków w przypadku notorycznych trucicieli, będących utrapieniem całej okolicy – domaga się Rybnicki Alarm Smogowy. Wykroczenia polegające na użytkowaniu kopciucha niezgodnego z przepisami nie mogą już kończyć się pouczeniem. Prawo powinno być egzekwowane według jednego z trzech scenariuszy. Po pierwsze, uprawniony organ, czyli wójt, burmistrz, prezydent miasta lub starosta może wydać decyzję w trybie art. 363 Prawa ochrony środowiska nakazującą usunięcie urządzenia. Po drugie, może skierować wniosek o ukaranie do sądu w trybie art. 379 ust. 4 Prawa ochrony środowiska. Po trzecie, może zawiadomić Policję o podejrzeniu popełnienia wykroczenia z art. 334 Prawa ochrony środowiska.

– Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci i starostowie posiadają szerokie możliwości prawne, by efektywnie działać na rzecz poprawy jakości powietrza. W drastycznych przypadkach powinni z urzędu inicjować procedurę usunięcia kotła lub pieca, będącego źródłem nieakceptowalnego zadymienia. Niestety nie korzystają z tych uprawnień. Do tej pory wszystkie sprawy prowadzące do usunięcia kopciucha były wszczynane na nasz wniosek. Zgłaszają się do nas zatruwani, zdesperowani ludzie z całej Polski. W ramach inicjatywy “Karny Kopciuch” uruchomiliśmy już 92 takie sprawy. Do tej pory udało się zlikwidować 48 kopciuchów, a. 42 sprawy są w toku – mówi Janusz Piechoczek z Fundacji 360!

Koniec z niemocą samorządów

Wszyscy, którzy ponieśli niemały wysiłek i dostosowali sposób ogrzewania domów do antysmogowych przepisów, mają prawo oczekiwać od innych tego samego. Mają też prawo żądać zdecydowanych działań wobec tych, którzy trują ich rodziny i łamią prawo.

– Naruszanie przepisów podważa zaufanie do systemu prawnego i wprowadza chaos. Dotyczy to także przepisów antysmogowych, których nieprzestrzeganie zagraża dodatkowo zdrowiu wszystkich obywateli. Trzeba stanowczo podkreślić, że użytkowanie nielegalnych kopciuchów jest złamaniem prawa. To dlatego postanowiliśmy złożyć na policję zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez 443 mieszkańców Ustronia, których urządzenia grzewcze nie spełniają wymagań uchwały antysmogowej – mówi Zdzisław Kuczma z Rybnickiego Alarmu Smogowego.

To pierwsze tego typu zawiadomienie w Polsce, ale nie ostatnie – kolejne dotyczy kopciuchów w gminie Poraj. Czy będą następne? Przygotowana przez Polski Alarm Smogowy analiza wykazała zaniedbania w tak wielu gminach i niemoc tak wielu samorządów, że nie jest to wykluczone. Wszystko zależy od efektów już zainicjowanych spraw.

Czyste powietrze nam się należyPrzedstawiciele ruchu antysmogowego podkreślają, że z każdym rokiem rosną oczekiwania społeczne dotyczące jakości powietrza. Coraz więcej osób chce, żeby raz na zawsze skończyło się zatruwanie i problem nielegalnych kopciuchów. – Ludzie zaczynają rozumieć, że czyste powietrze jest ich prawem. Może to niepopularna opinia, ale według mnie nie ma dzisiaj skuteczniejszego sposobu na poprawę jakości powietrza niż egzekwowanie antysmogowego prawa. Inicjowanie postępowań administracyjnych i zgłaszanie przypadków naruszeń uchwały antysmogowej na policję to sposób, by wymusić przestrzeganie regulacji przyjętych po to, żeby mieszkańcy woj. śląskiego nie musieli oddychać truciznami – mówi Emil Nagalewski z Polskiego Alarmu Smogowego.

Kraków nie jest już stolicą smogu – historyczna poprawa jakości powietrza

Kraków przestał być polską stolicą smogu. Wprowadzenie zakazu spalania węgla i drewna oraz likwidacja około 30 tysięcy kopcących palenisk doprowadziły do bezprecedensowej poprawy jakości powietrza. Od 2012 do 2023 roku liczba dni smogowych, czyli takich, w których przekraczane są poziomy dopuszczalne pyłu PM10 zmniejszyła się o około 100 dni. Na wszystkich stacjach monitoringu zostały też spełnione normy roczne dla tego zanieczyszczenia. Wyzwaniem wciąż pozostaje napływ zanieczyszczeń z sąsiednich gmin oraz wysokie stężenia dwutlenku azotu, za które odpowiada ruch samochodowy. 

Dzięki wejściu w życie w 2019 roku uchwały antysmogowej, która zakazuje spalania węgla i drewna w domowych urządzeniach, w Krakowie nastąpiła bezprecedensowa poprawa jakości powietrza. W ramach przygotowań do wdrożenia tych przepisów zlikwidowano tutaj około 30 tysięcy zanieczyszczających powietrze palenisk na węgiel i drewno.  

Krakowski Alarm Smogowy sprawdził jak zmieniała się jakość powietrza od momentu jego powstania do dziś, czyli w latach 2012-2023, na trzech stacjach monitoringu, które działają najdłużej. W 2012 roku na stacji pomiarowej przy Al. Krasińskiego odnotowano aż 132 dni smogowe, a więc dni, w których przekraczane były dobowe poziomy dopuszczalne pyłu PM10. Jedenaście lat później ich liczba spadła do 31! Podobna sytuacja wystąpiła na innych stacjach w Krakowie: Kurdwanów (ul. Bujaka) to spadek ze 116 do 16 dni, ul. Bulwarowa – spadek ze 122 do 20 dni. Rekordowa liczba dni smogowych w tym okresie wystąpiła w 2015 roku przy Al. Krasińskiego i wyniosła 200. Bardzo dużą poprawę jakości powietrza potwierdza również porównanie rocznych stężeń pyłów PM10 z 2012 i 2023 roku. Na stacji przy ul. Bujaka odnotowano spadek stężeń o 61%, w śródmieściu Krakowa – o 53%, natomiast na stacji przy ul. Bulwarowej o 49% (analiza regresji liniowej dla tych stacji wykazuje coroczne obniżenie stężenia o odpowiednio 6.4%, 5.2% i 5.9%). Rok 2023 jest pierwszym w historii, w którym nie odnotowano rocznych przekroczeń poziomu pyłów zawieszonych i dopuszczalnej liczby dni smogowych na żadnej ze stacji pomiarowych.

Kiedy zaczynaliśmy walkę o czyste powietrze w Krakowie, wielu nie wierzyło, że to się może udać. Wprowadzony przed pięcioma laty zakaz palenia węglem i drewnem wszedł jednak skutecznie w życie i przynosi wymierne efekty. Odczuwamy to nie tylko za pomocą własnych zmysłów, ale także obserwując oficjalne pomiary. Mieszkańcy oddychają wyraźnie czystszym powietrzem, a przykład Krakowa pokazuje, że determinacja i konsekwencja może przynieść oczekiwane rezultaty w walce ze smogiem – mówi Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego. – Daleko nam jeszcze do wartości rekomendowanych przez WHO, a przecież to ochrona zdrowia była główną motywacją do działań antysmogowych. Dlatego nie spowalniamy i walczymy dalej – dodaje.

Obecnie głównym wyzwaniem pozostają zanieczyszczenia pochodzące z sąsiednich gmin, gdzie wciąż dymi około 11 tysięcy pozaklasowych kotłów, a także zanieczyszczenia generowane przez ruch samochodowy w mieście. Na stacji przy Krasińskiego wciąż przekraczane są normy stężenia dwutlenku azotu – głównym źródłem tego zanieczyszczenia są poruszające się po mieście auta. Jak podaje Program ochrony powietrza dla Małopolski z 2023 roku, emisje transportowe odpowiadają w centrum Krakowa (przy Alejach) aż za niemal 45 proc. stężenia pyłu PM10 i 77 proc. stężenia tlenków azotu.

– Liczba dni smogowych jest wciąż zbyt wysoka – komentuje wyniki pomiarów Anna Dworakowska – trzydzieści jeden dni, podczas których występują wysokie poziomy zanieczyszczenia powietrza to wciąż poważne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców Krakowa.  Analiza przeprowadzona w Śląskim Centrum Chorób Serca pokazała, że w dniach z wysokimi stężeniami pyłów zawieszonych mamy do czynienia ze wzrostem śmiertelności w chorobach sercowo-naczyniowych o 8% i wzrostem liczby udarów o 9%. Każdy dzień ze smogiem może być dla nas zagrożeniem – dodaje Dworakowska –  To ryzyko jest szczególnie istotne w przypadku osób cierpiących na schorzenia układu oddechowego i krążeniowego. 

Pomimo spełnienia obecnych norm jakości powietrza w Krakowie wciąż występują epizody smogowe, a zagrożenie zdrowotne nadal jest istotne. Cały czas nie osiągamy poziomów rekomendowanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), konieczne są więc dalsze działania w zakresie ochrony powietrza. Obecnie obowiązujące normy pochodzą sprzed wielu lat, dlatego też rozpoczął się proces ich zmiany, w oparciu o aktualną wiedzę naukową. Wkrótce w Europie zaczną obowiązywać nowe, zaostrzone regulacje, mające zbliżyć je do wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia.

Czyste Powietrze na rozdrożu – niepewne finanse i trudniejszy dostęp

7 marca minęło 100 dni od zawieszenia programu “Czyste Powietrze”. Polski Alarm Smogowy sprawdza jak wygląda postęp prac nad nową wersją programu. Po stu...

Walka ze smogiem w odwrocie? Wymiana pieców w krakowskim obwarzanku zwalnia

Tempo wymiany kotłów w krakowskim “obwarzanku” spadło do poziomu sprzed 7 lat. W porównaniu do rekordowego 2022 roku, kiedy zlikwidowano aż 2691 “kopciuchów”, w 2024...

Nowy ranking gmin w Programie Czyste Powietrze – liderami gminy Mazowsza i północnej Polski

Polski Alarm Smogowy zaprezentował kolejną odsłonę rankingu gmin w Programie Czyste Powietrze obejmującą cały 2024 rok. Liczba wniosków składanych do tego programu świadczy między...

Kampania pokazuje, czym oddycha Twoje dziecko – najciemniejsze płuca w Nowej Rudzie, Wrocławiu i...

Szósta edycja kampanii „Zobacz czym oddychasz. Zdrowe Powietrze = Zdrowe Dzieci!” trwa. Mobilne płuca w ciągu trzech miesięcy odwiedziły już dwadzieścia miejscowości pokazując, czym...

Ile płacimy za ogrzewanie domów? Nowy raport PAS – pompy ciepła wciąż najtańsze

Polski Alarm Smogowy sprawdził po raz kolejny ceny węgla, pelletu i drewna kawałkowego. Badanie odbyło się na początku 2025 roku i uwzględniało zmiany jakie...

PAS ocenia projekt krakowskiej SCT – potrzebne szybsze działania

Polski Alarm Smogowy w ramach trwających konsultacji przesłał stanowisko dotyczące Strefy Czystego Transportu w Krakowie. Biorąc pod uwagę potrzebę poprawy jakości powietrza w mieście...