liwfejafiojoejflw
fjkbaskejfnwelai
liwfejafiojoejflw
fjkbaskejfnwelai
Ten dzień jest zepsuty, bo normy jakości powietrza zostały przekroczone
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Przez dwa tygodnie pyłomierz Polskiego Alarmu Smogowego mierzył poziom zanieczyszczenia powietrza w podkrakowskiej gminie Zielonki. Wyniki nie napawają optymizmem – powietrze jest równie zanieczyszczone jak w Krakowie.
Pyłomierz był ulokowany przy Urzędzie Gminy Zielonki i mierzył stężenie pyłu PM10 w dniach od 15 do 29 lutego. Przez 11 dni na prowadzonych 15 dni pomiarów wskazania pyłomierza były wyższe niż na stacji monitoringu jakości powietrza na Alejach Trzech Wieszczów w Krakowie. Pomimo dość wietrznej pogody, stężenia pyłu przekroczyły dopuszczalną prawem wartość (50 µg/m3) przez dwanaście na piętnaście dni pomiarów. Najwyższe stężenia godzinne odnotowywano wieczorem oraz nocą – kiedy to mieszkańcy dorzucają do pieców i kotłów grzewczych.
Drugi pyłomierz ulokowany był na osiedlu Marszowiec – dzielnicy Zielonek położonej wyżej niż reszta miejscowości. Wyniki z pomiarów były zbliżone do tych z ze stacji na ul. Złoty Róg w Krakowie, w dzielnicy Bronowice. W tej dzielnicy Zielonek zanieczyszczenie było niższe – norma dzienna została przekroczona przez 3 dni na 11 dni pomiarów.
W załączniku wykresy z wynikami pomiarów.
Prowadzone w tym sezonie grzewczym badania potwierdzają, że zanieczyszczenie powietrza to nie tylko problem Krakowa ale praktycznie całej Małopolski. Powietrze jest silnie zanieczyszczone również w miejscowościach mniejszych, takich jak Muszyna, Szczawnica, Kalwaria Zebrzydowska czy właśnie Zielonki (wykresy z badania jakości powietrza w ramach Akcji z Radiem Kraków dostępne tu: Podsumowanie akcji z Radiem Kraków).
Aby uporać się z tym problemem potrzebujemy rozwiązań na skalę regionalną – a więc uchwały antysmogowej dla całej Małopolski. Wprowadzenie zakazu paliw stałych w całej Małopolsce jest nierealne, dlatego uchwała taka powinna określać normy emisji zanieczyszczeń dla pieców i kotłów oraz okres przejściowy na wymianę urządzeń grzewczych. Dzięki temu możliwe byłoby wyeliminowanie najbardziej trujących pieców. Oznacza to, że za kilka lat osoby, które nadal będą chciały ogrzewać się za pomocą węgla i drewna będą mogły to robić pod warunkiem zainstalowania nowoczesnych kotłów, które emitują znacznie mniej zanieczyszczeń (nawet dziesięciokrotnie mniej). W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego już jesienią tego roku ma ruszyć szeroki program dotacji do wymiany pieców (wart w sumie około 400 milionów zł). Dlatego też to właśnie teraz jest najlepszy czas na przyjęcie uchwały antysmogowej dla całej Małopolski, która zapewniłaby nam trwałą poprawę jakości powietrza w regionie.
Obecnie pyłomierz Polskiego Alarmu Smogowego rozpoczął pomiary w kolejnej podkrakowskiej miejscowości – Skale. Wyniki można śledzić na bieżąco pod linkiem: http://www.krakowskialarmsmogowy.pl/text/badamypowietrze.
Raport z pomiarów stężeń pyłu zawieszonego PM 10 w gminie Zielonki w okresie 15-29.02.2016
Przedmiot i cel raportu
Przedmiotem raportu jest analiza danych z pomiarów zawartości pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu w gminie Zielonki w woj. Małopolskim. Pomiary przeprowadzone zostały w sezonie grzewczym w dniach 15 – 29 lutego 2016 r. za pomocą dwóch identycznych pyłomierzy (TSI DustTrack II) Polskiego Alarmu Smogowego, ustawionych w następujących lokalizacjach:
Celem przeprowadzonych pomiarów jest weryfikacja poziomu stężeń pyłu zawieszonego PM 10 w powietrzu w gminie Zielonki, oraz analiza ewentualnych różnic w stężeniach pomiędzy dwoma lokalizacjami.
Zakres opracowania
W ramach niniejszego opracowania przeanalizowano wyniki przeprowadzonych pomiarów za pomocą przenośnego pyłomierza TSI DustTrack II*. Pomiary obejmowały wyłącznie określenie stężenia pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu, natomiast nie badano zawartości chemicznej (składu) tego pyłu.
*Pyłomierze TSI DustTrack II są urządzeniami, których zasada działania oparta jest o rozpraszanie promieniowania laserowego na cząsteczkach aerozolu zawartego w mierzonym powietrzu. Przy wysokich wilgotnościach znaczącą część zawartego w powietrzu aerozolu stanowią drobne krople pary wodnej. Dla wyeliminowania wpływu wody zawartej w powietrzu na pomiar rzeczywistych stężeń pyłu zawieszonego, należy przeprowadzić zawartą w próbce wodę do fazy gazowej. W celu odparowania zawartej w powietrzu wody należy powietrze ogrzać o kilkadziesiąt stopni Celsjusza powyżej punktu rosy. Dla tego celu skonstruowano przepływowe podgrzewacze montowane pomiędzy miejscem poboru próby powietrza a pyłomierzem DustTrack. Podgrzewacz ogrzewa powietrze w liniowym przepływie na odcinku 20cm. Nominalna moc podgrzewacza (40W) pozwala na ogrzanie powietrza w niemal każdych warunkach atmosferycznych. W celu ułatwienia pomiarów terenowych podgrzewacz ma możliwość pracy zarówno przy zasilaniu 230V AC jak również 24V DC. Sterowanie temperaturą podgrzewacza odbywa się za pomocą modułu PID. W przeprowadzonych testach powietrze na wejściu do pyłomierza miało temperaturę na poziomie 48°C.
Metodologia
Pyłomierze zostały ustawione przez Polski Alarm Smogowy na prośbę urzędu gminy Zielonki, w dwóch reprezentatywnych lokalizacjach.
Pomiary wykonano w trakcie sezonu grzewczego, jednak warunki pogodowe w ciągu dwóch tygodni były zmienne. Silny wiatr, intensywne opady, oraz w większości dodatnie temperatury (zarówno w ciągu dnia jak i nocą) skutecznie obniżały stężenia pyłu zawieszonego PM 10 w powietrzu.
Wyniki dla poszczególnych lokalizacji podano w zestawieniu z obowiązującą w Polsce normą (średniodobowe stężenie PM10 do 50 µg/m3), zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz danymi ze stałych stacji pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie (Aleja Krasińskiego, oraz ul. Złoty Róg).
Wyniki pomiarów
W dolnej części gminy Zielonki aż 12 na 15 dni pomiarów to przekroczenia dopuszczalnego poziomu stężeń dla pyłu PM 10 wynoszącego 50 µg/m3. Najwyższe, ponad dwukrotne przekroczenie średniodobowej normy odnotowano 25 lutego 2016 roku. Poziom stężeń pyłu PM 10 w tym dniu osiągnął 114 µg/m3. Z porównania stężeń odnotowanych w lokalizacji Zielonki Centrum z danymi ze stacji WIOŚ na Alei Krasińskiego, wynika że powietrze w Zielonkach było gorsze niż w Krakowie przez 11 na 15 dni pomiarów. Wysokość stężeń w dniach 25 – 26 lutego utrzymywała się na poziomie określanym przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska jako dostateczny. Jakość powietrza jest dostateczna, zanieczyszczenie powietrza stanowi zagrożenie dla zdrowia (szczególnie dla osób chorych, starszych, kobiet w ciąży oraz małych dzieci) oraz może mieć negatywne skutki zdrowotne. Należy rozważyć ograniczenie (skrócenie lub rozłożenie w czasie) aktywności na wolnym powietrzu, szczególnie jeśli ta aktywność wymaga długotrwałego lub wzmożonego wysiłku fizycznego (źródło: GIOŚ http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/current).
W górnej części gminy Zielonki pomiary wykazały niższy poziom stężeń niż w okolicach Zielonek Centrum. Jednak pomimo mniejszego zagęszczenia zabudowy, oraz lepszego przewietrzania przekroczenia normy 50 µg/m3 odnotowano w ciągu 3 z 11 dni pomiaru, a 2 razy wyniki osiągnęły dopuszczalny poziom (24.02, oraz 28.02). Najwyższe średniodobowe stężenie pyłu PM 10 w dniu 27.02.2016 wyniosło 76 µg/m3 i było porównywane ze stężeniami osiągniętymi tego dnia w Krakowie na ul. Złoty Róg (78 µg/m3 wg. danych WIOŚ Kraków). Począwszy od 25.02 przez kolejnych 5 dni poziom stężeń pyłu PM 10 zarówno w Zielonkach (Marszowiec) jak i Krakowie (ul. Złoty Róg) osiągał przybliżone wartości. W dniu 27.02 jakość powietrza w okolicy Zielonki Marszowiec określona była jako umiarkowana. Zanieczyszczenie powietrza na tym poziomie może stanowić zagrożenie dla zdrowia w szczególnych przypadkach (dla osób chorych, osób starszych, kobiet w ciąży oraz małych dzieci). Warunki umiarkowane do aktywności na wolnym powietrzu (źródło GIOŚ: http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/content/health_informations).
Zanieczyszczenie pyłem PM10 i skutki zdrowotne przebywania w zanieczyszczonym środowisku
Pył zawieszony PM10 powstaje głównie na skutek spalania paliw stałych (węgla, drewna, miału, mułku) w domowych kotłowniach. Dodatkowo, zjawiskiem, które ciągle jeszcze występuje, jest również spalanie odpadów (w tym płyt wiórowych, lakierowanego drewna, skór, plastiku, itp.). W wyniku spalania do atmosfery emitowane są drobne cząsteczki różnych substancji, w tym również toksycznych (silnie rakotwórczy benzo(a)piren,
dioksyny, furany i metale ciężkie). Pyły zawieszone PM10 i PM2,5 poprzez układ oddechowy i oczy dostają się do krwi i narządów wewnętrznych. Są przyczyną wielu poważnych chorób układu oddechowego, krążenia i nerwowego. Przyczyniają się też do występowania alergii, zwłaszcza u dzieci i powodują choroby nowotworowe. Zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli każdego roku na skutek zanieczyszczenia powietrza w
Polsce umiera ok. 45 000 osób. Następstwa życia w smogu są bardzo poważne. Obejmują m.in.:
− infekcje dróg oddechowych,
− astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc, rak płuc,
− zawał, niewydolność układu krążenia, udar mózgu,
− problemy z pamięcią i koncentracją, alzheimer,
− niepokój, stany depresyjne,
− bezpłodność, przedwczesne porody, wady płodu, obniżenie ilorazu inteligencji dzieci.
Zawartość pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu zgodnie z polskimi normami nie powinna przekraczać 50 μg/m3 (średnia dla okresu 24 godzinnego). Przy poziomie 200 μg/m3 (średnia dla okresu 24 godzinnego) występuje tzw. poziom informowania, przy którym władze powinny informować społeczeństwo o aktualnym poziomie zanieczyszczeń. Przy tym poziomie zalecane jest ograniczenie przebywania poza budynkami małych dzieci, kobiet w ciąży, osób starszym oraz osób z chorobami serca lub układu oddechowego. Przy poziomie 300 μg/m3 (średnia dla okresu 24 godzinnego) występuje poziom alarmowy, przy którym zaleca się ograniczenie przebywania poza budynkami wszystkim osobom.
hDTGFHdteh
We Wrocławiu smog przyczynia się do przedwzesnej śmierci ok. 500 osób rocznie. LIczba może budzić niedowierzanie, dlatego też podajemy wszelkie dane i wzory matematyczne (wraz ze wskazaniem źródeł), jakich użyliśmy do przeprowadzenia obliczeń.
Według raportu Europejskiej Agencji Środowiska około 42.5 tys. zgonów rocznie przypisywanych jest w naszym kraju wpływowi pyłu zawieszonego PM 2.5, czyli drobnej frakcji pyłu PM 10. Z punktu widzenia ochrony zdrowia i życia ludzkiego, PM 2.5 jest zatem najważniejszą ze szkodliwych substancji obecnych w powietrzu.
Już bardzo proste oszacowanie wynikające ze zgrubnych dwóch założeń, że wszyscy Polacy, w tym Wrocławianie, są narażeni na takie same stężenia PM 2.5 oraz każda miejscowość w Polsce ma tę samą strukturę wiekową populacji, pozwala w pierwszym przybliżeniu, przy użyciu jedynie prostej proporcji ocenić, że we Wrocławiu można przypisać zanieczyszczeniu powietrza kilkaset zgonów rocznie. Zachęcamy Czytelnika do przeprowadzenia tego prostego rachunku 3 . Poniżej prezentujemy dokładniejszą analizę.
Poniżej podajemy szczegóły oszacowania liczby przedwczesnych zgonów, jakie w 2014 roku można było przypisać we Wrocławiu zanieczyszczeniom pyłowym powietrza.
Liczba ta (ok. 500 zgonów rocznie) może budzić niedowierzanie, dlatego też podajemy wszelkie dane i wzory matematyczne (wraz ze wskazaniem źródeł), jakich użyliśmy do przeprowadzenia obliczeń. Przedstawione i opatrzone komentarzem są także przyjęte założenia, tak, by Czytelnik mógł samodzielnie powtórzyć nasze obliczenia, lub przeprowadzić podobny rachunek przy nieco innych założeniach i parametrach modelu.
RAPORT autorstwa Jakuba Jędraka można pobrać TUTAJ
Wyniki z pomiarów były zbliżone do tych ze stacji na ul. Złoty Róg w Krakowie, w dzielnicy Bronowice. W tej części Zielonek zanieczyszczenie było niższe – norma dzienna została przekroczona przez 3 dni na 11 dni pomiarów. Pyłomierz umieszczony został na balkonie budynku jednorodzinnego przy ulicy Wybornej (osiedle Marszowiec). Jest to obszar o mniejszej gęstości zabudowań, z dobrą cyrkulacją powietrza.
Pomiary wykonano w trakcie sezonu grzewczego, jednak warunki pogodowe w ciągu dwóch tygodni były zmienne. Silny wiatr, intensywne opady, oraz w większości dodatnie temperatury (zarówno w ciągu dnia jak i nocą) skutecznie obniżały stężenia pyłu zawieszonego PM 10 w powietrzu.
Pomiary wykazały niższy poziom stężeń niż w okolicach Zielonek Centrum. Jednak pomimo mniejszego zagęszczenia zabudowy, oraz lepszego przewietrzania przekroczenia normy 50 µg/m3 odnotowano w ciągu 3 z 11 dni pomiaru, a 2 razy wyniki osiągnęły dopuszczalny poziom (24.02, oraz 28.02). Najwyższe średniodobowe stężenie pyłu PM 10 w dniu 27.02.2016 wyniosło 76 µg/m3 i było porównywane ze stężeniami osiągniętymi tego dnia w Krakowie na ul. Złoty Róg (78 µg/m3 wg. danych WIOŚ Kraków). Począwszy od 25.02 przez kolejnych 5 dni poziom stężeń pyłu PM 10 zarówno w Zielonkach (Marszowiec) jak i Krakowie (ul. Złoty Róg) osiągał przybliżone wartości. W dniu 27.02 jakość powietrza w okolicy Zielonki Marszowiec określona była jako umiarkowana.
Przez dwa tygodnie pyłomierz Polskiego Alarmu Smogowego mierzył poziom zanieczyszczenia powietrza w podkrakowskiej gminie Zielonki. Wyniki nie napawają optymizmem – powietrze jest równie zanieczyszczone jak w Krakowie. Pyłomierz umieszczonow w budynku urzędu gminy Zielonki przy ul. Krakowskie Przedmieście 116
Pyłomierz był ulokowany przy Urzędzie Gminy Zielonki i mierzył stężenie pyłu PM10 w dniach od 15 do 29 lutego. Przez 11 dni na prowadzonych 15 dni pomiarów wskazania pyłomierza były wyższe niż na stacji monitoringu jakości powietrza na Alejach Trzech Wieszczów w Krakowie. Pomimo dość wietrznej pogody, stężenia pyłu przekroczyły dopuszczalną prawem wartość (50 µg/m3) przez dwanaście na piętnaście dni pomiarów. Najwyższe stężenia godzinne odnotowywano wieczorem oraz nocą – kiedy to mieszkańcy dorzucają do pieców i kotłów grzewczych.
Zielonki Centrum charakteryzuje gęsta i zwarta zabudowa głównie jednorodzinna. Ta część gminy położona jest w dolinie wzdłuż koryta rzeki Białuchy. 12 na 15 dni pomiarów to przekroczenia dopuszczalnego poziomu stężeń dla pyłu PM 10 wynoszącego 50 µg/m3. Najwyższe, ponad dwukrotne przekroczenie średniodobowej normy odnotowano 25 lutego 2016 roku. Poziom stężeń pyłu PM 10 w tym dniu osiągnął 114 µg/m3. Z porównania stężeń odnotowanych w lokalizacji Zielonki Centrum z danymi ze stacji WIOŚ na Alei Krasińskiego, wynika że powietrze w Zielonkach było gorsze niż w Krakowie przez 11 na 15 dni pomiarów. Wysokość stężeń w dniach 25 – 26 lutego utrzymywała się na poziomie określanym przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska jako dostateczny. Jakość powietrza jest dostateczna, zanieczyszczenie powietrza stanowi zagrożenie dla zdrowia (szczególnie dla osób chorych, starszych, kobiet w ciąży oraz małych dzieci) oraz może mieć negatywne skutki zdrowotne. Należy rozważyć ograniczenie (skrócenie lub rozłożenie w czasie) aktywności na wolnym powietrzu, szczególnie jeśli ta aktywność wymaga długotrwałego lub wzmożonego wysiłku fizycznego
Na dwanaście dni pomiarów przez osiem stężenie pyłu zawieszonego PM10 było w normie, a przez cztery było za wysokie.
Nie były to jednak stężenia bardzo wysokie, przekraczające 100 ug/m3. Tak jak w większości badanych miejscowości często obserwowano wzrost zapylenia w godzinach wieczornych, kiedy to godzinne stężenia pyłu rosły do około 150 ug/m3.
Na tak dobre wyniki wpływ miała pogoda – silny wiatr oraz opady. Należy również zwrócić uwagę, że w porównaniu z pełnią sezonu narciarskiego, w Białce przebywa obecnie niewiele osób, co zmniejsza zanieczyszczenia zarówno z ogrzewania jak i komunikacji.
Na trzynaście dni pomiarów przez dziesięć stężenie pyłu zawieszonego PM10 było w normie, a przez trzy było za wysokie.
Nie były to jednak stężenia bardzo wysokie, przekraczające 100 ug/m3. Tak jak w większości badanych miejscowości często obserwowano wzrost zapylenia w godzinach wieczornych, kiedy to godzinne stężenia pyłu rosły do 150-180 ug/m3.
Na tak dobre wyniki wpływ miała pogoda – silny wiatr oraz opady. Należy również zwrócić uwagę, że w porównaniu z pełnią sezonu narciarskiego, w Białce przebywa obecnie niewiele osób, co zmniejsza zanieczyszczenia zarówno z ogrzewania jak i komunikacji.
Czy Muszyna będzie pierwszą bezdymną gminą w Małopolsce? Władze Muszyny zapowiadają stanowczą walkę z niską emisją. A jest z czym walczyć, bo pyłomierz Radia Kraków i Polskiego Alarmu Smogowego odnotował aż sześć dni z przekroczeniem dopuszczalnego stężenia pyłu zawieszonego (PM10).
Przez cztery dni stężenia dobowe przekroczyły 200% dopuszczalnej wartości (najwyższe stężenie dobowe sięgnęło niemal 400%). Tak wysokie zanieczyszczenie w krajach takich jak Czechy, Węgry, Francja czy Anglia skutkowałoby ogłoszeniem alarmu smogowego.
Gminy uzdrowiskowe, zwłaszcza te położone w kotlinach górskich, gdzie wentylacja jest utrudniona, powinny doprowadzić do zamiany źródeł ciepła na takie które nie emitują dymu (odnawialne źródła energii, pompy ciepła czy gaz ziemny). Niestety w ostatnich latach obserwujemy w naszym regionie wzrost liczby nowych trucicieli, zarówno w nowych, jak i starych budynkach. Ludzie, którzy wcześniej korzystali z ogrzewania gazowego zaczęli ponownie przechodzić na ogrzewanie węglem i drewnem powodując zwiększenie emisji zanieczyszczeń.
Likwidacja niskiej emisji jest konieczna, żeby chronić zdrowie i życie mieszkańców – zmniejszyć umieralność na nowotwory, zatory czy zawały. Poprawa jakości powietrza jest konieczna dla budowy dobrego wizerunku gminy wśród turystów i kuracjuszy. Zaniechanie może doprowadzić do tego, że świadomi turyści coraz częściej omijać będą zanieczyszczone miejsca.
Radio Kraków wraz z Polskim Alarmem Smogowym mierzyły zanieczyszczenie powietrza w Rabce. Niestety nawet Park Zdrojowy, w którym ulokowany był jeden z pyłomierzy, nie jest wolny od smogu.
Podczas pierwszego tygodnia pomiarów w ciągu dwóch dni odnotowano tam tak wysokie stężenia, przy których we Francji ogłoszono by alarm smogowy.
Drugi pyłomierz ulokowany był przez przy ul. Sądeckiej, a następnie w okolicach pomnika św. Mikołaja. W ciągu trzynastu dni pomiarów jedynie przez dwa norma pyłu zawieszonego nie została przekroczona. Przez siedem dni stężenie sięgało 200% dopuszczalnej wartości lub więcej (najwyższe stężenie wyniosło ponad 400% normy). Tak wysokie zanieczyszczenie w krajach takich jak Czechy, Węgry, Francja czy Anglia skutkowałoby ogłoszeniem alarmu smogowego.
Przebieg dobowy stężeń wyraźnie wskazuje na wzrost zanieczyszczeń w godzinach popołudniowych i wieczornych tj. wtedy gdy większość ludzi rozpala kotły na węgiel i drewno. Wskazuje to na dominującą rolę niskiej emisji w zanieczyszczeniu powietrza w Rabce.
Mamy nadzieję, że w najbliższych latach Rabka znów stanie się prawdziwym zdrojem i będzie mogła się poszczycić tym, że jest jedną z pierwszych gmin bezdymnych. Przed władzami Rabki stoi więc poważne wyzwanie, żeby przekonać mieszkańców do ekologicznych źródeł ciepła.
Likwidacja niskiej emisji jest konieczna, żeby chronić zdrowie i życie mieszkańców Rabki – zmniejszyć umieralność na nowotwory, zatory czy zawały. Jest również konieczna, dla ochrony zdrowia kuracjuszy, którzy przyjeżdżają do Rabki leczyć choroby układu górnych dróg oddechowych. Zamiast instalować filtry powietrza w sanatoriach lepiej jest „chwycić byka za rogi” i rozwiązać problem niskiej emisji.