PAS apeluje do Prezydenta o odblokowanie dopłat do wymiany kotłów dla najubozszych

PAS zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o przyspieszenie prac nad inicjatywą ustawodawczą, zapowiedzianą przez Prezydenta w dniu 14 maja 2020 roku, której celem jest odblokowanie dostępu do Programu Czyste Powietrze dla ludzi uboższych.

Poniżej prezentujemy list PAS do Prezydenta Andrzeja Dudy.

Szanowny Panie Prezydencie,

Zwracamy się do Pana Prezydenta z prośbą o przyspieszenie prac nad inicjatywą ustawodawczą, zapowiedzianą przez Pana Prezydenta w dniu 14 maja 2020 roku1, której celem jest odblokowanie dostępu do Programu Czyste Powietrze dla ludzi uboższych. Jest to niezmiernie cenna i potrzebna inicjatywa, która umożliwi ludziom o niższych dochodach korzystanie z dotacji na wymianę starych kotłów emitujących do powietrza znaczne ilości zanieczyszczeń oraz ocieplenie domów, co z kolei przyczyni się do zmniejszenia rachunków za ogrzewanie.

Program Czyste Powietrze to ważny instrument służący poprawie jakości powietrza w naszym kraju. Od 15 maja tego roku działa on w nowej, zreformowanej formie, pozwalającej na znacznie łatwiejsze uzyskanie i rozliczenie dotacji. Polski Alarm Smogowy zabiegał o te zmiany–uważamy, że stanowią one krok w dobrym kierunku. Niestety reforma Programu Czyste Powietrze wciąż pozostaje niedokończona–najważniejszym brakującym elementem jest udostępnienie wyższego wsparcia dla ludzi uboższych. Obecnie Program Czyste Powietrze oferuje jedynie podstawowy próg wsparcia (30%kosztów inwestycji), co w przypadku ludzi uboższych jest stanowczo niewystarczające. Ubożsi mieszkańcy naszego kraju pozostali więc bez wsparcia w tym ważnym obszarze–stare zasady programu, gdzie ubodzy mogli otrzymać nawet 90% wsparcia przestały obowiązywać, a podwyższone wsparcie w ramach nowych zasad jest zablokowane brakiem odpowiednich regulacji prawnych. Taka sytuacja jest nie tylko niesprawiedliwa społecznie, ale również wysoce niekorzystna dla procesu poprawy jakości powietrza w naszym kraju. Przełoży się ona na zmniejszenie tempa likwidacji starych kotłów i grozi zapaścią Programu Czyste Powietrze.

W związku z tym zwracamy się do Pana Prezydenta z prośbą o pilne przyspieszenie prac nad inicjatywą ustawodawczą zmieniającą Ustawę Prawo Ochrony Środowiska, która odblokuje udzielanie wyższego wsparcia ludziom uboższym w ramach Programu Czyste Powietrze. Gminy powinny jak najszybciej uzyskać uprawnienia i zostać zobowiązane do wystawiania zaświadczeń o dochodach, gdyż takie zaświadczenia są niezbędne do uzyskania wyższego wsparcia przez ludzi uboższych. Apelujemy o pilną interwencję w powyższym zakresie.

 

Stanowisko Krakowskiego Alarmu Smogowego w sprawie zmian w organizacji ruchu w Krakowie

Prezentujemy Stanowisko Krakowskiego Alarmu Smogowego w sprawie zmian w zakresie organizacji ruchu w Krakowie. Zdaniem KAS zmiany w organizacji ruchu są potrzebne. Więcej kursów tramwajów a mniej promowania aut.

Krakowski Alarm Smogowy popiera kierunek zmian w zakresie organizacji ruchu w Krakowie. W naszej opinii jest to krok niezbędny, by ograniczyć emisje zanieczyszczeń komunikacyjnych i wyjść naprzeciw oczekiwaniom większości mieszkańców. Problem komunikacji w Krakowie wymaga uporządkowania i rozwoju infrastruktury w zakresie transportu publicznego, rowerowego i pieszego.

Od kilkunastu lat Kraków systematycznie zmienia podejście -wzmacnia połączenia komunikacji zbiorowej, buduje sieć połączeń rowerowych, podnosi jakość chodników. Mówiąc krótko, nareszcie zaczynamy zauważać i szanować wszystkie sposoby poruszania się po mieście. W referendum przeprowadzonymw2014 roku, aż 85 proc. krakowian poparło rozwój infrastruktury rowerowej. Biorąc pod uwagę znaczne ograniczenia w zakresie transportu publicznego,wynikającego z pandemii Covid-19, coraz więcej mieszkańców wybiera rower jako środek transportu.

Jako główny środek transportu w codziennych podróżach po Krakowie, 38 proc. mieszkańców wymienia samochód, 50 proc. komunikację miejską, 8 proc. rower, a kolejne 8 proc. przemieszczanie się pieszo – to dane z badania przeprowadzonego w styczniu 2020 r. dla Krakowskiego Alarmu Smogowego. Połowa kierowców w Krakowie jest gotowa zrezygnować z auta – pod warunkiem, że autobusy i tramwaje będą jeździć częściej, a odległość do przystanków komunikacji będzie krótsza. O tym, że dla mieszkańców niezawodność komunikacji zbiorowej jest ważna świadczy też, że 70 proc. krakowian popiera wyznaczanie buspasów kosztem jezdni dla aut. 36% kierowców twierdzi, że mogłoby rzadziej korzystać z samochodu na rzecz roweru,gdyby miasto zapewniło gęstszą sieć ścieżek rowerowych.

Te liczby powinny zwrócić uwagę w okresie redukcji ograniczeń po pandemii i zmiany w organizacji ruchu. Urzędnicy w Krakowie podjęli działania, które w założeniach mają nie zwiększać korków, zachęcać do aktywnego podróżowania np. rowerem, utrzymać jakość życia w Krakowie. Uważamy, że niektóre rozwiązania (jak wpuszczenie aut na tory na ul. Grzegórzeckiej) wymagają dodatkowej dyskusji i znalezienia optymalnego rozwiązania. Wierzymy jednak, że cel tych działań jest właściwy.

Niestety, po raz kolejny na poziomie politycznym, w Radzie Miasta, toczona będzie batalia o to, by zwiększać ruch samochodowy. W mieście, które walczy ze smogiem, w tym z zanieczyszczeniami z transportu, to zupełnie niezrozumiałe. Dane dotyczące badania stężeń dwutlenku azotu, zanieczyszczenia pochodzącego głównie z rur wydechowych, pokazują że dopuszczalne normy są znacznie przekroczone w wielu miejscach naszego miasta. Jeśli chcemy, aby powietrze w Krakowie było bezpieczne dla zdrowia mieszkańców, to właśnie w tym obszarze powinny być teraz podejmowane działania.

Oczekujemy, że radni miasta zamiast podejmować działania promujące ruch samochodowy, zajmą się raczej znalezieniem rozwiązania, które pozwoli sfinansować przywrócenie liczby kursów wykonywanych przez tramwaje i autobusy do stanu sprzed pandemii Covid-19. Będzie to mieć przełożenie na wiele aspektów życia w mieście, w tym na jakość powietrza.

Raport: "Zachowania transportowe mieszkańców polskich miast – Raport z badań społecznych zrealizowanych wśród mieszkańców pięciu największych miast w Polsce" można pobrać TUTAJ

Polacy chcą lepszego transportu zbiorowego i mniej aut w miastach – badanie

Mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Poznania, Wrocławia i Katowic wskazują kierunek rozwoju miejskiego transportu. Chcą jeździć transportem zbiorowym, ale oczekują buspasów i większej liczby kursów. Chcą ograniczeń wjazdu dla samochodów emitujących najwięcej spalin, bo wiedzą że auta silnie zanieczyszczają powietrze. To nie auto jest ważne, ale czas przejazdu.

Opinie mieszkańców poznaliśmy dzięki badaniu opinii wykonanego na zlecenie Polskiego Alarmu Smogowego (PAS). Chcieliśmy sprawdzić, jak mieszkańcy chcieliby rozwijać transport w mieście, co im przeszkadza, co liczy się najbardziej. Deklaracje respondentów wskazują, że ich poziom świadomości i gotowość do podejmowania odważnych decyzji, jest dużo większa niż polityków rządzących dużymi polskimi miastami.

Generalny obraz wyłaniający się z badania pokazuje, że dla podróżujących po miastach ważna jest jakość i czas podróży, a nie konkretny środek transportu. Aż połowa kierowców zadeklarowała, że byłaby chętna do rezygnacji z codziennego korzystania z auta – tak jak dla wszystkich badanych i dla nich liczy się zwiększanie liczby kursów transportu zbiorowego, bliskość przystanków i mniejsze korki. Dlatego większość chce usprawnień np. w postaci buspasów gwarantujących, że rozkład jazdy zostanie dotrzymany.

Mniej aut, mniej zanieczyszczeń, więcej buspasów

Dla PAS ważne było także, jak mieszkańcy widzą rolę samochodu w miastach – 83 proc. badanych nie ma wątpliwości, że auta są współodpowiedzialne za wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza w miastach. Dlatego większość z nich uważa, że konieczne jest zwiększenie kar dla kierowców i mechaników decydujących się na usunięcie filtrów DPF zatrzymujących zanieczyszczenia ze spalin. Chce tego niemal 90 proc. badanych. Wysokim poparciem cieszy się pomysł zwiększenia opłat za rejestrację samochodów używanych emitujących najwięcej  zanieczyszczeń. Pomysł zmiany części pasów drogowych na buspasy popiera 66 proc. badanych. Akceptacja dla zakazu wjazdu starych samochodów z silnikiem diesla do centrów miast jest na poziomie 67 proc. Podnoszenie opłat za parkowanie w centrach miast popiera 40 proc. respondentów. Największe poparcie ten ostatni postulat zyskał w Warszawie (48 proc.), podobnie jak zamiana części jezdni na buspasy (76 proc.).

PAS oczekuje zmian w przepisach

Te deklaracje są silnym wsparciem dla zabiegów PAS o zmiany w polskich przepisach. Polacy sprowadzają co roku milion używanych samochodów – średnia wieku to 12 lat. Dziś za sprowadzony 20-letni samochód zapłacimy taki sam podatek, jak za pojazd 3-letni”, mówi Bartosz Piłat, koordynator PAS ds. transportu. „Wysokość akcyzy powinna być uzależniona od wieku pojazdu lub normy Euro, którą spełnia. Tylko w ten sposób zahamujemy napływ gratów. Pora także wzmocnić i egzekwować przepisy zakazujące wycinania filtrów DPF. Warsztaty dokonujące wycinki bez przeszkód ogłaszają swoje usługi, a kierowcy bez przeszkód jeżdżą takimi autami”, dodaje.

Niezbędne jest również ulepszenie ustawy, która pozwala tworzyć Strefy Czystego Transportu. Strefy te powinny opierać się o normy Euro i umożliwiać eliminację z miejskiego ruchu tych pojazdów, które emitują najwięcej zanieczyszczeń. Jak pokazały zdalne badania emisji przeprowadzone w 2019 r. na ulicach Krakowa wśród samochodów z silnikiem Diesla akceptowalną emisję spalin mają te produkowane od roku 2011, w przypadku silników benzynowych dopuszczalne wyniki osiągają nawet auta produkowane w 2006 r. Eliminacja z ulic miast starszych pojazdów, szczególnie z silnikiem Diesla, nie jest więc radykalnym posunięciem – samorządy powinny mieć takie prawo.

Apel do rządu – konieczne wsparcie dla transportu w miastach

Jeśli realizacja oczekiwań mieszkańców miast i postulatów PAS ma być możliwa konieczne jest podnoszenie jakości transportu publicznego w miastach. Dlatego dziś, kiedy transport miejski może paść ofiarą kryzysu finansowego polskich samorządów, Polski Alarm Smogowy apeluje do rządu o wsparcie dla tej formy podróży po mieście.

PAS wnioskuje, by rząd rozważył:

  • obniżenie do zera podatku VAT w biletach,
  • wprowadzenie niższej taryfy na prąd dostarczany do tramwajów czy pociągów metra,
  • rezygnację z pobierania podatku akcyzowego od oleju napędowego sprzedawanego do autobusów komunikacji publicznej. Akcyza to ok. 25 proc. ceny oleju napędowego. W transporcie zbiorowym to paliwo nie jest wykorzystywane, żeby zarabiać,
  • przeznaczenie 800 mln zł zgromadzonych w tzw. funduszu pekaesowym. Na razie te pieniądze nie są wykorzystywane w całości, mogłyby zatem stanowić doraźną pomoc dla transportu w miastach.

Cały raport dostępny jest tutaj: https://smoglab.pl/wp-content/uploads/2020/05/Raport-transportowy-PAS-2.pdf

 

Porajski Alarm Smogowy

Porajski Alarm Smogowy to inicjatywa społeczna mająca na celu poprawę jakości powietrza na terenie Gminy Poraj. Poprzez zwrócenie uwagi na problem zanieczyszczenia powietrza, edukację lokalnej społeczności oraz współpracę z władzami samorządowymi chcemy doprowadzić do wyeliminowania problemu smogu!

maj 2020

1. Program Czyste Powietrze, stworzony w celu likwidacji milionów kopciuchów odpowiadających za złą jakość powietrza w naszym kraju, przeszedł gruntowną reformę i startuje z nowymi zasadami.

2. Ruszyła Akademia Czystego Powietrza. To cykl webinariów, których celem jest podnoszenie wiedzy na temat dostępnych metod wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań związanych z ogrzewaniem i zaopatrywaniem budynków w energię.

3. W Małopolsce odbyły się konsultacja nowego Programu Ochrony Powietrza. W związku z nimi pojawił się apel o to, by władze województwa podjęły zdecydowane działania na rzecz poprawy jakości powietrza.

4. Polski Alarm Smogowy zbadał stężenia dwutlenku azotu w Warszawie i Krakowie. Wyniki pokazują, że przy normalnym natężeniu ruchu samochodowego w niemal każdym punkcie Krakowa i Warszawy dopuszczalne normy stężenia tego zanieczyszczenia są przekroczone.

5. Pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące związków między zanieczyszczeniem powietrza i rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz śmiertelnością w przebiegu choroby COVID-19.

Masz problem z odczytaniem tej wiadomości? Zobacz ją w przeglądarce.
Polski Alarm Smogowynewsletter
MAJ 2020
Program Czyste Powietrze, stworzony w celu likwidacji milionów kopciuchów odpowiadających za złą jakość powietrza w naszym kraju, przeszedł gruntowną reformę i startuje z nowymi zasadami.
Zmiany mają ułatwić korzystanie z dotacji. Mogą także być wsparciem dla sektora budowlanego i zapewnić impuls popytowy, który jest niezbędny w sytuacji ryzyka recesji. O te zmiany od dłuższego czasu zabiegał Polski Alarm Smogowy,

O szczegółach zmian przeczytacie: https://smoglab.pl/czyste-powietrze-w-nowym-wydaniu-dotacje-dostaniemy-latwiej-i-szybciej/

Ruszyła Akademia Czystego Powietrza. To cykl webinariów, których celem jest podnoszenie wiedzy na temat dostępnych metod wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań związanych z ogrzewaniem i zaopatrywaniem budynków w energię.
Pomysł uruchomienia  szkoleń wyszedł ze strony Polskiego Alarmu Smogowego, a realizuje go Ministerstwo Klimatu oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Więcej o Akademii: https://smoglab.pl/rusza-akademia-czystego-powietrza-w-planie-szkolenia-z-wymiany-piecow-i-ocieplania-domow/

Tutaj można znaleźć nagranie pierwszego webinarium: https://www.youtube.com/watch?v=piZRc97oeqs

W Małopolsce odbyły się konsultacja nowego Programu Ochrony Powietrza. W związku z nimi pojawił się apel o to, by władze województwa podjęły zdecydowane działania na rzecz poprawy jakości powietrza.
Podpisały go ponad 3000 osób, które w ten sposób złożyły także swój głos w konsultacjach społecznych.

Więcej o apelu można przeczytać tutaj: https://smoglab.pl/malopolanie-domagaja-sie-skutecznych-przepisow-antysmogowych-prawie-3000-podpisow/

Polski Alarm Smogowy zbadał stężenia dwutlenku azotu w Warszawie i Krakowie. Wyniki pokazują, że przy normalnym natężeniu ruchu samochodowego w niemal każdym punkcie Krakowa i Warszawy dopuszczalne normy stężenia tego zanieczyszczenia są przekroczone.
To pierwsze badania tego rodzaju w Polsce. Więcej o nich można przeczytać tutaj: https://smoglab.pl/pierwsze-takie-badania-w-polsce-niemal-wszedzie-przekroczono-normy-zanieczyszczen-generowanych-przez-samochody/
Pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące związków między zanieczyszczeniem powietrza i rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz śmiertelnością w przebiegu choroby COVID-19.
Na razie są to jednak tylko wstępne obserwacje, które wymagają weryfikacji i ostrożności.

Zapraszamy do lektury tekstu naszego eksperta dr Jakuba Jędraka: https://smoglab.pl/koronawirus-moze-byc-grozniejszy-dla-tych-ktorzy-oddychaja-zanieczyszczonym-powietrzem-odpowiadamy/

Dziś program Czyste Powietrze startuje w nowym wydaniu – PAS zabiegał o te zmiany

Program Czyste Powietrze, stworzony w celu likwidacji 3 milionów „kopciuchów”, a więc pozaklasowych kotłów, odpowiadających za dramatyczną jakość powietrza w naszym kraju, przeszedł gruntowną reformę i startuje w dniu dzisiejszym na nowych zasadach. O zmiany od dłuższego czasu zabiegał Polski Alarm Smogowy, ponieważ program – choć słuszny w swoich założeniach – był zdominowany przez niepotrzebną biurokrację, która spowalniała proces wymiany „kopciuchów”.

Od września 2018, kiedy ogłoszono start Programu Czyste Powietrze, Polski Alarm Smogowy apelował o ułatwienie procedury ubiegania się o dotację. Po roku działania programu okazało się, że zrealizowano mniej niż 1% założonego celu, czyli wymiany 3 milionów kopcących kotłów. W liście do Prezesa NFOŚiGW PAS apelował, o zmiany konieczne dla sprawnego funkcjonowania programu.

PAS wnioskował o uproszczenie wniosków aplikacyjnych, stworzenie listy produktów i urządzeń kwalifikujących się do programu, skrócenie czasu oceny wniosków oraz stworzenie szerokiej sieci dystrybucji (miejsc, w których można złożyć wniosek o dotację i podpisać umowę) obejmujących: banki, gminy i zakłady energetyczne. To wszystko po to aby uzyskanie dotacji było łatwiejsze, a proces obsługi beneficjentów sprawniejszy.

Najnowsze zmiany w programie Czyste Powietrze witamy z dużym zadowoleniem – mówi Andrzej Guła, lider PAS. Nasze postulaty dotyczące uproszenia wniosków, skrócenia czasu ich rozpatrywania czy budowania szerokiej sieci dystrybucji zostały uwzględnione. Pojawia się wreszcie nadzieja na przyspieszenie tempa wymiany przestarzałych kotłów węglowych i docieplania domów. Wiemy, że do 24 kwietnia 2020 (a więc przez ponad 1,5 roku działania programu) złożono 131 tys. wniosków na łączną kwotę 2,8 mld zł. To dalece niewystarczające. Każdego roku program powinien wspierać wymianę przynajmniej 300 tys. „kopciuchów”.

Dzięki wprowadzonym zmianom powinna znacząco wzrosnąć liczba beneficjentów Programu – dodaje Guła. Biurokracja związana z programem została znacznie odchudzona. Proces przyznawania pieniędzy na inwestycje będzie więc szybszy i łatwiejszy w obsłudze. Dużą nadzieję pokładamy we wciągnięciu sieci banków w dystrybucję środków. Cieszy również większe wsparcie dla technologii bezemisyjnych, a mianowicie pomp ciepła.

W programie wciąż brakuje uwzględnienia najuboższej grupy społecznej – mówi Andrzej Guła. Czekamy z niecierpliwością na konieczne zmiany ustawowe potrzebne do wdrożenia tej części programu. Zreformowany Program może stać się kołem zamachowym polskiej gospodarki w najbliższych latach, dając pracę lokalnym wykonawcom i producentom.

Nowy kształt programu Czyste Powietrze zakłada znaczne uproszenie procedur:

zastąpienie większości wymaganych dokumentów oświadczeniami;

– skrócenie czasu rozpatrywania wniosków z 90 dni roboczych do 30 dni kalendarzowych, a gdy wniosek o dotację złożony zostanie w banku wtedy czas na rozpatrzenie wniosku będzie musiał zmieścić się w 14 dniach;

– znaczne uproszczenie wniosku o dotację: uzupełnienie wniosku nie powinno zająć dłużej niż 30 minut;

– możliwość finansowania przedsięwzięcia rozpoczętego do 6 miesięcy przed złożeniem wniosku (nie wcześniej niż przed 15 maja 2020 r.);

– dotacje na prace dociepleniowe dla tych, którzy wymienili już źródło ciepła;

– włączenie banków i gmin w dystrybucję dotacji;

– bonus za niskoemisyjność i odnawialność – promowanie pomp ciepła i fotowoltaiki;

– wydłużenie okresu realizacji przedsięwzięcia z 24 do 30 miesięcy od daty złożenia wniosku;

– integracja z programem Mój Prąd;

– możliwość łączenia Programu z ulgą termomodernizacyjną, a także z programami gminnymi.

Startuje cykl webinariów Akademia Czystego Powietrza

Nowe zasady dofinansowania inwestycji w ramach rządowego programu „Czyste Powietrze” wraz z prezentacją uproszczonego wniosku o dotację, szkolenia z nowoczesnych technik grzewczych i termomodernizacji budynków oraz obowiązujące przepisy prawne – to tematy, którymi rozpocznie się cykl bezpłatnych webinariów pod nazwą #AkademiaCzystegoPowietrza dla instalatorów, doradców energetycznych i firm z branży budowlanej. Poniedziałkowe spotkania on-line, począwszy od 11 maja, to wspólna inicjatywa Ministerstwa Klimatu, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Polskiego Alarmu Smogowego.

Pierwsze webinarium ekspertów NFOŚiGW – dotyczące nowych zasad i zmienionego wniosku w programie „Czyste Powietrze” – odbyło się 11 maja.

Drugie szkolenie, które poprowadzi Paweł Lachman z PORT PC, zaplanowano na 18 maja o godz. 12:00. Jego tematyka obejmie dwa zagadnienia: wymagania dotyczące kart produktów oraz etykiet energetycznych urządzeń grzewczych i wentylacyjnych, a także uchwały antysmogowe w Polsce
w kontekście programu „Czyste Powietrze”. Żeby wziąć udział w szkoleniu, wystarczy zarejestrować się na stronie: http://nfosigw.gov.pl/formularze/.

Kolejne webinaria, w sumie kilkanaście, zaplanowano aż do lipca. Będzie się można na nie rejestrować na stronie NFOŚiGW. Obowiązuje kolejność i limit (500) zgłoszeń. Ci, którzy nie zdążą się zapisać na poszczególne spotkania, będą mogli je obejrzeć – również bezpłatnie – w nieco późniejszym terminie na kanale YouTube NFOŚiGW.


„Pomysł webinariów zrodził się jako odpowiedź na sytuację wywołaną COVID-19, która spowodowała przestój w działalności gospodarczej wielu firm. Przez Akademię Czystego Powietrza chcemy dotrzeć do szerokiego grona podmiotów świadczących usługi wspierane przez program „Czyste Powietrze” oraz doradzających beneficjentom. Akademia ma podnosić wiedzę na temat dostępnego wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań dotyczących zaopatrzenia budynków w energię” – mówi Michał Kurtyka, minister klimatu.
Szef resortu klimatu przypomina też, że już od 15 maja program „Czyste Powietrze” rusza w nowej uproszczonej wersji, co pozwoli na sprawniejszą i szybszą obsługę beneficjentów. „Jestem przekonany, iż inwestycje wynikające z tego programu będą impulsem dla wzrostu polskiej gospodarki po pandemii koronawirusa” – dodaje minister Kurtyka.
Pierwsze webinarium – dotyczące nowych zasad w programie „Czyste Powietrze” – odbędzie się w najbliższy poniedziałek o godz. 12:00. Żeby wziąć w nim udział, wystarczy zarejestrować się na stronie: http://nfosigw.gov.pl/formularze/. Szkolenie poprowadzą eksperci z Wydziału Czystego Powietrza NFOŚiGW, którzy wprowadzą wszystkich zainteresowanych również w kwestie związane ze sposobem składania wniosków o dotacje w nowym „Czystym Powietrzu”.

„Program cyklu spotkań Akademii przygotowaliśmy we współpracy z Polskim Alarmem Smogowym. Wspólnie wybraliśmy zestaw zagadnień najistotniejszych z punktu widzenia skutecznego wdrażania uproszczonego przez nas programu „Czyste Powietrze”. Znalazły się tam zarówno bardzo praktyczne wątki, takie jak instruktaż wypełniania nowego wniosku o dotację w „Czystym Powietrzu”, jak i kwestie istotne dla fachowców z firm remontowo-budowlanych, instalatorów kotłów i osób zajmujących się ocieplaniem domów. Nasze kompendium wiedzy przyda się wszystkim podmiotom doradzającym beneficjentom programu „Czyste Powietrze” i wykonującym inwestycje w wymianę starego pieca, termomodernizację domu czy przydomową fotowoltaikę” – wyjaśnia Piotr Woźny, Pełnomocnik Premiera ds. programu „Czyste Powietrze” i prezes NFOŚiGW.

Drugie szkolenie, które poprowadzi Paweł Lachman z PORT PC, odbędzie się tydzień później, 18 maja o godz. 12:00. Jego tematyka obejmie dwa zagadnienia: wymagania dotyczące kart produktów oraz etykiet energetycznych urządzeń grzewczych i wentylacyjnych, a także uchwały antysmogowe w Polsce w kontekście programu „Czyste Powietrze”. Kolejne webinaria, w sumie kilkanaście, zaplanowano aż do lipca. Będzie się można na nie rejestrować na stronie NFOŚiGW. Obowiązuje kolejność i limit (500) zgłoszeń. Ci, którzy nie zdążą się zapisać na poszczególne spotkania, będą mogli je obejrzeć – również bezpłatnie – w nieco późniejszym terminie na kanale YouTube NFOŚiGW.

„Akademia Czystego Powietrza jest odpowiedzią na zidentyfikowane potrzeby szkoleniowe grup zawodowych zajmujących się inwestycjami w wymianę starych urządzeń grzewczych i dociepleniem budynków. Niedawno przeprowadziliśmy badania z których wynika, iż wiedza na temat dostępnych programów wsparcia czy termomodernizacyjnej ulgi podatkowej jest wśród tych podmiotów bardzo ograniczona. Jednocześnie podmioty te są niezmiernie ważne, gdyż mają one bezpośredni kontakt z tymi którzy planują wymianę źródła ciepła czy docieplenie domu” – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.

Celem programu „Czyste Powietrze” – z budżetem 103 mld zł na lata 2018-2029 – jest poprawa jakości powietrza oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych przez wymianę źródeł ciepła i poprawę efektywności energetycznej jednorodzinnych budynków mieszkalnych. Nabór wniosków o dofinansowanie na nowych zasadach rozpocznie się 15 maja br. Beneficjenci uprawnieni do podstawowego poziomu dofinansowania mogą liczyć na wsparcie do kwoty 20 tys. zł. Jeżeli inwestycja obejmuje bardziej efektywne źródło ogrzewania, czyli pompę ciepła – wtedy można dostać do 25 tys. zł, a jeśli do tego instalowane są panele fotowoltaiczne, to łączna wypłata sięgnie nawet 30 tys. zł. Będzie można finansować przedsięwzięcia rozpoczęte do 6 miesięcy przed złożeniem wniosku o dofinansowanie, przy czym data ich rozpoczęcia nie może być wcześniejsza niż 15 maja br. Zmieniona wersja programu umożliwia także wsparcie inwestycji już zakończonych.

 

Pierwsze takie badania w Polsce: niemal wszędzie przekroczono normy zanieczyszczeń generowanych przez samochody

PAS zbadał stężenia dwutlenku azotu w Warszawie i Krakowie. Wyniki pokazują, że przy normalnym natężeniu ruchu samochodowego w niemal każdym punkcie Krakowa i Warszawy dopuszczalne normy stężenia tego zanieczyszczenia są przekroczone. Głównym źródłem tlenków azotu są najstarsze samochody z silnikiem Diesla. – Kluczową sprawą jest to, by po pandemii nie pogorszyła się sytuacja komunikacji zbiorowej, tymczasem już słyszymy o cięciach. Rozumiem, że miasta muszą szukać oszczędności, ale transport to podstawowa usługa – mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego.

Badania przeprowadzono jeszcze przed wprowadzeniem kwarantanny. Polski Alarm Smogowy zmierzył stężenia dwutlenku azotu w Krakowie (91 lokalizacji) i Warszawie (121 lokalizacji). Były to pierwsze pomiary tego typu przeprowadzone na taką skalę w Polsce. W stolicy w 70 proc. punktów pomiarowych odnotowano przekroczenie dopuszczalnych stężeń, w Krakowie – w 80 proc. z nich (szczegółowe wyniki pokazują załączone grafiki). W najgorszych punktach stężenia sięgały 200% rocznej normy.

To katastrofalne dane – powiedział Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. – Choć obecnie ograniczyliśmy wychodzenie z domu, to w normalnych warunkach mieszkańcy miast codziennie przebywają na ulicach w drodze do pracy czy szkoły, a więc tam gdzie notujemy największe stężenia dwutlenku azotu. Dwutlenek azotu odpowiada za zaostrzenie chorób układu oddechowego oraz zwiększoną liczbę przedwczesnych zgonów. Spaliny diesla zostały uznane przez Międzynarodową Agencję ds. Badań nad Rakiem za substancję rakotwórczą – dodaje Siergiej.

W trakcie badań w Warszawie najwyższe zanieczyszczenie odnotowano na Wale Miedzeszyńskim (87.5 µg/m3), ul. Raszyńskiej (87.1 µg/m3), ul. Paryskiej na Saskiej Kępie i skrzyżowaniu Kruczej z al. Jerozolimskimi. W Krakowie – przy ul. Zakopiańskiej, na wyjeździe z miasta (77.3 µg/m3), na Nowym Kleparzu w al. Słowackiego (74.5 µg/m3) oraz przy Limanowskiego/al. Powstańców Śląskich. Przypomnijmy, że norma roczna dla stężenia tego zanieczyszczenia to 40 µg/m3, a więc znacznie mniej niż odnotowane stężenia.

– To powietrze szkodzi. Kluczową sprawą jest to, by po pandemii nie pogorszyła się sytuacja komunikacji zbiorowej, tymczasem już słyszymy o cięciach. Rozumiem, że miasta muszą szukać oszczędności, ale transport to podstawowa usługa i podstawowe zadanie samorządu. Być może będzie potrzebna pomoc rządu dla borykających się z problemami finansowymi miast – mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego. – Oprócz tego, że musimy poprawiać, a nie pogarszać, ofertę transportu zbiorowego, rząd powinien umożliwić samorządom tworzenie stref, do których nie będą miały wjazdu najstarsze samochody Diesla – podobne strefy funkcjonują w wielu miastach Europy. To właśnie te samochody emitują najwięcej zanieczyszczeń. – dodaje i mówi, że ważnym narzędziem powinien być także podatek akcyzowy umożliwiający ograniczenie napływu najstarszych samochodów z zachodu Europy. Każdego roku sprowadzamy ponad 450 tys. samochodów z silnikiem Diesla a średnia wieku tych pojazdów przekracza 11 lat. – tłumaczy.

Wyniki uzyskane w badaniach PAS potwierdzają spostrzeżenia z ostatnich tygodni. W okresie epidemii w Chinach czy Włoszech zaobserwowano radykalny spadek stężeń dwutlenku azotu – wprowadzone tam zakazy poruszania się zmniejszyły liczbę pojazdów na ulicach, jednoznacznie pokazując, co jest źródłem emisji NO2. Podobna sytuacja wystąpiła w Warszawie. Zmniejszenie ruchu samochodowego sprawiło, że od 5 marca do 25 marca stężenie tlenków w al. Niepodległości spadło ze 120 do 50 ug/m3 (siedmiodniowa średnia krocząca). Również w Krakowie odnotowano spadek tego zanieczyszczenia wraz ze zmniejszeniem ruchu samochodowego w trakcie pandemii.

Pomiary prowadzone w Krakowie objęły październik 2019 r., w Warszawie październik oraz listopad 2019. Przeprowadzono je przy użyciu próbników pasywnych. Próbniki oraz analiza zebranych próbek zostały zapewnione przez szwajcarskie laboratorium Passam AG.

Raport można pobrać TUTAJ: https://polskialarmsmogowy.pl/files/artykuly/2288.pdf

Małopolanie domagają się skutecznych przepisów antysmogowych. Prawie 3000 podpisów

Jutro kończą się konsultacje Programu ochrony powietrza dla Małopolski. Polski Alarm Smogowy przekazał Marszałkowi Województwa Małopolskiego apel o przyjęcie skutecznego Programu podpisany przez blisko 3 tysiące osób. W apelu domagają się wprowadzenia przepisów, które zmobilizują  gminy do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz ochrony powietrza. 

Poprzedni Program ochrony powietrza nie spełnił swojego zadania. Cel dotyczący redukcji emisji pyłów zawieszonych w małopolskich gminach został osiągnięty w zaledwie 14 proc. Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza pyłem i rakotwórczym benzo[a]pirenem są tzw. “kopciuchy”, czyli stare kotły na węgiel i drewno, w których często spalane są też śmieci. Na terenie Małopolski wciąż dymi 350 000 – 400 000 takich kotłów, a ich wymiana postępuje bardzo powoli. Przez ostatnie trzy lata wymieniono zaledwie 34 000 “kopciuchów”. Program ochrony powietrza to szansa, aby przyspieszyć tempo likwidacji źródeł zanieczyszczenia powietrza.

Ze względu na szczególne warunki związane z epidemią koronawirusa, apel został dostarczony w nietypowy sposób  i Marszałek otrzymał nagranie video. W ten sam sposób przedstawiciele PAS przekazali na ręce Marszałka obraz, na którym umieszczono modele płuc z tkaniny filtracyjnej. Jeden z nich przez 14 dni filtrował powietrze w Oświęcimiu w ramach kampanii „Zobacz czym oddychasz!”. To wystarczyło, by stał się czarny. W ten sposób przedstawiciele PAS chcieli zobrazować związek pomiędzy oddychaniem zanieczyszczonym powietrzem, a zdrowiem.

Nie możemy pozwolić, aby przez kolejne lata Małopolanie oddychali tak bardzo zanieczyszczonym powietrzem. Głównym celem nowego Programu powinna być ochrona zdrowia i życia mieszkańców. Apelujemy do władz o przepisy, które zmobilizują gminy do skutecznego wdrażania uchwały antysmogowej. Zostało niewiele czasu, aby zlikwidować „kopciuchy”. Uchwała antysmogowa dla Małopolski wchodzi w życie już w 2023 roku. – mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego – Nie zgadzamy się na to, aby kolejny Program nie przyniósł efektu w postaci realnej poprawy jakości powietrza. Zdrowie mieszkańców powinno być priorytetem. Najwyższy czas aby każda małopolska gmina włączyła się w działania na rzecz ochrony powietrza – podkreśla. 

Małopolanie w apelu domagają się między innymi:

  • pomocy mieszkańcom w wymianie „kopciuchów” – utworzenie punktów obsługi beneficjentów Programu Czyste Powietrze w gminach;

  • dostępu do szybkich i skutecznych kontroli interwencyjnych;

  • wycofania publicznych dotacji do montażu nowych kotłów węglowych oraz zakazu instalowania tego typu ogrzewania w nowych budynkach;

  • zakazu używania kominków na terenie całego województwa w dni smogowe (w tych domach gdzie kominek nie jest jedynym źródłem ogrzewania);

  • wprowadzenia jasnych wskaźników według których będą rozliczane gminy z realizacji Programu ochrony powietrza, w tym ilości wymienionych kotłów;

  • prowadzenia regularnych akcji informacyjnych o terminie wejścia w życie zakazu użytkowania „kopciuchów”.

Treść apelu dostępna na stronie: https://chceoddychac.pl/malopolskapop

Apel podpisało 14 alarmów smogowych z Małopolski: Krakowski Alarm Smogowy, Zabierzowski Alarm Smogowy, Alarm Smogowy Zielonki, Chełmecki Alarm Smogowy, Oświęcimski Alarm Smogowy, Podhalański Alarm Smogowy, Czernichowski Alarm Smogowy, Niepołomicki Alarm Smogowy, Krzeszowicki Alarm Smogowy, Wielicki Alarm Smogowy, Alarm Smogowy Brzeszcze, Skawiński Alarm Smogowy, Nowotarski Alarm Smogowy oraz Myślenicki Alarm Smogowy.

Małopolanie domagają się skutecznych przepisów antysmogowych. Prawie 3000 podpisów

Jutro kończą się konsultacje Programu ochrony powietrza dla Małopolski. Polski Alarm Smogowy przekazał Marszałkowi Województwa Małopolskiego apel o przyjęcie skutecznego Programu podpisany przez blisko 3 tysiące osób. W apelu domagają się wprowadzenia przepisów, które zmobilizują  gminy do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz ochrony powietrza.  

Poprzedni Program ochrony powietrza nie spełnił swojego zadania. Cel dotyczący redukcji emisji pyłów zawieszonych w małopolskich gminach został osiągnięty w zaledwie 14 proc. Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza pyłem i rakotwórczym benzo[a]pirenem są tzw. “kopciuchy”, czyli stare kotły na węgiel i drewno, w których często spalane są też śmieci. Na terenie Małopolski wciąż dymi 350 000 – 400 000 takich kotłów, a ich wymiana postępuje bardzo powoli. Przez ostatnie trzy lata wymieniono zaledwie 34 000 “kopciuchów”. Program ochrony powietrza to szansa, aby przyspieszyć tempo likwidacji źródeł zanieczyszczenia powietrza.

Apel podpisało 14 alarmów smogowych z Małopolski zrzeszonych w Polskim Alarmie Smogowym: Krakowski Alarm Smogowy, Zabierzowski Alarm Smogowy, Alarm Smogowy Zielonki, Chełmecki Alarm Smogowy, Oświęcimski Alarm Smogowy, Podhalański Alarm Smogowy, Czernichowski Alarm Smogowy, Niepołomicki Alarm Smogowy, Krzeszowicki Alarm Smogowy, Wielicki Alarm Smogowy, Alarm Smogowy Brzeszcze, Skawiński Alarm Smogowy, Nowotarski Alarm Smogowy, Myślenicki Alarm Smogowy.

Ze względu na szczególne warunki związane z epidemią koronawirusa, apel został dostarczony w nietypowy sposób  i Marszałek otrzymał nagranie video. W ten sam sposób przedstawiciele PAS przekazali na ręce Marszałka obraz, na którym umieszczono modele płuc z tkaniny filtracyjnej. Jeden z nich przez 14 dni filtrował powietrze w Oświęcimiu w ramach kampanii „Zobacz czym oddychasz!”. To wystarczyło, by stał się czarny. W ten sposób przedstawiciele PAS chcieli zobrazować związek pomiędzy oddychaniem zanieczyszczonym powietrzem, a zdrowiem.

Nie możemy pozwolić, aby przez kolejne lata Małopolanie oddychali tak bardzo zanieczyszczonym powietrzem. Głównym celem nowego Programu powinna być ochrona zdrowia i życia mieszkańców. Apelujemy do władz o przepisy, które zmobilizują gminy do skutecznego wdrażania uchwały antysmogowej. Zostało niewiele czasu, aby zlikwidować „kopciuchy”. Uchwała antysmogowa dla Małopolski wchodzi w życie już w 2023 roku. – mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego – Nie zgadzamy się na to, aby kolejny Program nie przyniósł efektu w postaci realnej poprawy jakości powietrza. Zdrowie mieszkańców powinno być priorytetem. Najwyższy czas aby każda małopolska gmina włączyła się w działania na rzecz ochrony powietrza – podkreśla. 

Małopolanie w apelu domagają się między innymi:

  • pomocy mieszkańcom w wymianie „kopciuchów” – utworzenie punktów obsługi beneficjentów Programu Czyste Powietrze w gminach;
  • dostępu do szybkich i skutecznych kontroli interwencyjnych;
  • wycofania publicznych dotacji do montażu nowych kotłów węglowych oraz zakazu instalowania tego typu ogrzewania w nowych budynkach;
  • zakazu używania kominków na terenie całego województwa w dni smogowe (w tych domach gdzie kominek nie jest jedynym źródłem ogrzewania);
  • wprowadzenia jasnych wskaźników według których będą rozliczane gminy z realizacji Programu ochrony powietrza, w tym ilości wymienionych kotłów;
  • prowadzenia regularnych akcji informacyjnych o terminie wejścia w życie zakazu użytkowania „kopciuchów”.

Treść apelu dostępna na stronie: https://chceoddychac.pl/malopolskapop

Słaby Program Ochrony Powietrza – petycja alarmów smogowych z Małoposki

Trzynaście alarmów smogowych z Małopolski przygotowało petycję w sprawie nowego Programu Ochrony Powietrza. Domagają się, żeby nowe przepisy bardziej mobilizowały gminy z całego regionu do walki ze smogiem.

Konsultacje w sprawie małopolskiego Programu Ochrony Powietrza trwają do 10 kwietnia. Lokalne Alarmy Smogowe apelują do władz regionu, żeby POP stał się realnym narzędziem do walki o dobre, czyste i zdrowe powietrze.

W swojej petycji piszą:

“Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza pyłem i rakotwórczym benzo[a]pirenem są tzw. “kopciuchy”, czyli stare kotły na węgiel i drewno, w których często spalane są też śmieci, co wpływa naukład immunologiczny i powoduje częstsze choroby i przedwczesne zgony wśród mieszkańców Małopolski. Na terenie Małopolski wciąż dymi 350 000 – 400 000 takich kotłów, a ich wymiana postępuje bardzo powoli.:

Zaznaczają, że małopolskie gminy robią za mało, by zwalczyć smog w regionie. Aktywiści apelują m.in. o szybkie interwencje, jeśli ktoś zgłosi spalanie śmieci czy niedozwolonych paliw, przeprowadzenie akcji informacyjnych, zakaz finansowania kotłów węglowych z publicznych środków, ograniczenia dotyczące używania kominków i zatrudnienie ekodoradców. “Gminy muszą w końcu rozpocząć zdecydowaną walkę z zanieczyszczeniem powietrza. Nie możemy zmarnować kolejnych lat na działania pozorowane, które nie przynoszą oczekiwanych efektów i nie pozwalają na osiągnięcie standardów jakości powietrza określonych w prawie” – piszą.

Pod petycją podpisały się Alarmy Smogowe z Krakowa, Zabierzowa, Zielonek, Chełmka, Oświęcimia, Podhala, Czernichowa, Niepołomic, Krzeszowic, Wieliczki, Brzeszcz, Skawiny i Nowego Targu.

Apel w sprawie małopolskiego POP można przeczytać i podpisać TUTAJ.

Mazowiecki Program Ochrony Powietrza do gruntownej zmiany – Warszawa Bez Smogu

Warszawa Bez Smogu przesłała uwagi do Programu Ochrony Powietrza dla woj. mazowieckiego. Zdaniem WBS przyjęcie programu w obecnej formie, pozbawionego konkretnych działań i nie gwarantującego osiągnięcia obowiązujących w prawie norm jakości powietrza, znacznie zwiększa ryzyko nałożenia na Polskę kar za łamanie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego w sprawie jakości powietrza.

Zdaniem WBS treść Programu, wbrew art. 91 ust. 9a POŚ, nie zmierza do tego, aby okresy, w który nie są dotrzymywane poziomy dopuszczalne lub docelowe były jak najkrótsze. /…/ Program ochrony powietrza powinien cechować się wysoką ambicją i przewidywać podjęcie wszelkich dostępnych środków naprawczych w najkrótszym możliwym terminie.

Program ochrony powietrza powinien określać szereg konkretnych działań i obowiązków w zakresie likwidacji niskiej emisji – a więc kotłów pozaklasowych. Niestety zaproponowany dokument nie zawiera praktycznie żadnych obowiązków, które obligowałyby gminy lub inne podmioty do podejmowania działań w zakresie poprawy jakości powietrza. WBS zaproponował uwzględnienie w POP szeregu działań, tak aby dokument ten rzeczywiście mógł się przełożyć na poprawę jakości powietrza w naszym województwie.

Wszystkie uwagi do mazowieckiego POP 2020 można znaleźć TUTAJ

 

Mobilne płuca pokazały prawdę o smogu – PAS apeluje do Premiera

Szósta edycja kampanii Polskiego Alarmu Smogowego “Zobacz czym oddychasz” zakończyła się przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i apelem do Premiera. PAS zaapelował o...

Nowy program, stare problemy – PAS ocenia zmiany w programie Czyste Powietrze

Polski Alarm Smogowy poddał analizie ogłoszone zmiany w programie Czyste Powietrze - mimo kilku pozytywnych korekt, nowa odsłona programu nie rozwiązuje kluczowych problemów, które...

Dziesiątki tysięcy “kopciuchów” w Metropolii Warszawskiej – czyste powietrze za pół wieku

W Metropolii Warszawskiej dymi ponad 87 tysięcy wysokoemisyjnych kotłów na węgiel i drewno – podaje Polski Alarm Smogowy na podstawie informacji zebranych z gmin....

Kontrola palenisk w Małopolsce do poprawy – Urząd Marszałkowski uruchamia dofinansowanie dla gmin

W ostatnich dniach ruszył nabór do programu w ramach Funduszy Europejskich dla Małopolski, który obejmuje m.in. finansowanie zakładania i prowadzenia straży gminnych i międzygminnych....

Czyste Powietrze na rozdrożu – niepewne finanse i trudniejszy dostęp

7 marca minęło 100 dni od zawieszenia programu “Czyste Powietrze”. Polski Alarm Smogowy sprawdza jak wygląda postęp prac nad nową wersją programu. Po stu...

Walka ze smogiem w odwrocie? Wymiana pieców w krakowskim obwarzanku zwalnia

Tempo wymiany kotłów w krakowskim “obwarzanku” spadło do poziomu sprzed 7 lat. W porównaniu do rekordowego 2022 roku, kiedy zlikwidowano aż 2691 “kopciuchów”, w 2024...