Podkowa Leśna za zakazem palenia w kominkach w dniach smogowych. I zakazem dla węgla

Rada Miasta Podkowa Leśna przegłosowała dwie uchwały, zgłoszone przez mieszkańców zrzeszonych w inicjatywie Podkowa bez Smogu. Radni zdecydowaną większością głosów poparli obywatelskie projekty uchwał. Przyjęty został wniosek do Zarządu Województwa o przygotowanie stosownego projektu zmian w prawie. Rada Miasta opowiedziała się za możliwością wprowadzania tymczasowego zakazu palenia w kominkach, w sytuacji pogorszenia się jakości powietrza. Równocześnie, Rada zawnioskowała o wprowadzenie zakazu palenia węglem.

Radni poparli pomysł, by legalne było ogrzewanie budynków tylko z wykorzystaniem gazu ziemnego oraz drewna prasowanego w formie pelletu, wyłącznie w kotłach spełniających unijne wymagania ekoprojektu. Zmiany miałyby wejść w życie 1 stycznia 2023 roku, a do tego czasu dozwolone byłoby spalanie innych paliw jedynie z zastrzeżeniem, że spełnione są unijne normy. [Ze szczegółami można zapoznać się TUTAJ.]

Treść drugiej z nich jest o tyle wyjątkowa, że odnosi się do problemu zanieczyszczeń, powstających w wyniku spalania drewna w kominkach. To właśnie one, zdaniem mieszkańców, w największym stopniu odpowiadają za pojawiający się okresowo problem z jakością powietrza w mieście.

Projekt zmian, który poparli podkowiańscy radni, zakłada możliwość wprowadzania 12-godzinnego zakazu palenia w kominkach gdy nastąpi pogorszenie jakości powietrza. W przypadku utrzymywania się przez przynajmniej 2 godziny poziomów co najmniej 55,1 μg/m3 dla PM2.5 lub 81,1 μg/m3 dla PM10 miasto ogłaszałoby nakaz wygaszenia palenisk na 12 godzin. [Ze szczegółami można zapoznać się TUTAJ.]

Obydwie uchwały mają charakter intencyjny i stanowią wniosek do zarządu województwa o przyjęcie projektu odpowiednich zmian w prawie. Później musiałyby one zostać jeszcze zaakceptowane przez Sejmik Województwa Mazowieckiego. Władze lokalne niższego szczebla nie mają możliwości samodzielnego wprowadzania tego typu regulacji.

Aprobata radnych cieszy aktywistów, którzy zabiegali o podjęcie działań. Podkreślają oni, że – w przeciwieństwie do innych miast – główną przyczyną smogu w Podkowie Leśnej jest właśnie spalanie biomasy drzewnej. Co istotne, proponowane ograniczenia dotyczą jednak jedynie tych domostw, w których kominki nie stanowią głównego źródła ciepła, a jedynie dodatkowe. Wielu mieszkańców bowiem dogrzewa się spalając drewno, pomimo podłączenia do sieci gazowniczej.

“Druga przyjęta uchwała, o ograniczeniu stosowania kominków, to bardzo sensowny kompromis polegający na tym, że kominki mogą być stosowane zawsze dopóki nie powodują nadmiernego zanieczyszczenia. Warto wiedzieć, że zanieczyszczenie powietrza powodowane spalaniem drewna w kominkach i piecach to olbrzymi problem w skali całego kraju. W naszym mieście to między 58 a 72 proc. zanieczyszczeń powietrza – wynika z badań PAN z lutego 2019. Dlatego cieszy, że wypracowany w Podkowie kompromis i elastyczne podejście może stać się wzorem dla innych miast w Polsce” – podkreśla Agata Brzozowska-Kempf.

“Bardzo cieszy, że dziś Podkowa Leśna podejmuje największe wyzwanie naszych czasów jakiem jest zmiana postawy ludzi do otaczającego ich środowiska” – mówi Wojciech Racięcki ze Stowarzyszania Podkowa Bez Smogu.

Uchwała dotycząca czasowych ograniczeń, jeśli chodzi o spalanie biomasy drzewnej w kominkach, została przyjęta przy 11 głosach za oraz jednym przeciw. Dokument dotyczący zakazu węgla poparło 8 radnych. Trójka radnych nie uczestniczyła w sesji. Obydwa projekty zostały przygotowane przez Stowarzyszenie Podkowa bez Smogu, we współpracy z Fundacją Frank Bold i Polskim Alarmem Smogowym.

Opracowano na podstawie Smoglab.pl

Z treścią przyjętych uchwał można zapoznać się TUTAJ oraz TU.

 

czerwiec 2020

1. Program “Czyste Powietrze” od ponad miesiąca działa w nowej formie – prostszej i szybszej. Jednak wciąż są w nim niedociągnięcia, która wykluczają najuboższych z możliwości uzyskania wsparcia.

2. Z początkiem lipca weszły w życie nowe normy jakości dla sprzedawanego w Polsce węgla.

3. Polski Alarm Smogowy zlecił badania, których celem było określenie jak mieszkańcy największych polskich miast chcieliby rozwijać transport w mieście, co im przeszkadza, co liczy się najbardziej.

4. Trwa Akademia Czystego Powietrza.

Masz problem z odczytaniem tej wiadomości? Zobacz ją w przeglądarce.
Polski Alarm Smogowynewsletter
czerwiec 2020
Program “Czyste Powietrze” od ponad miesiąca działa w nowej formie – prostszej
i szybszej. Jednak wciąż są w nim niedociągnięcia, która wykluczają najuboższych z możliwości uzyskania wsparcia.
Andrzej Guła podczas szczytu klimatycznego ToGetAir zaapelował do Ministra Klimatu Michała Kurtyki o poprawienie programu, które pozwoli korzystać z niego najuboższym.
Więcej: https://smoglab.pl/czyste-powietrze-bez-wsparcia-dla-najubozszych-pas-apeluje-o-zmiany/
Z początkiem lipca weszły w życie nowe normy jakości dla sprzedawanego w Polsce węgla.
O zmiany od dawna zabiegał Polski Alarm Smogowy. Są one wynikiem wielu miesięcy prac polskich legislatorów. Kilka tygodni temu o odsunięcie ich wejścia w życie w czasie zaapelowali sprzedawcy węgla.  PAS apeluje do Ministra Klimatu o dalszą korektę parametrów jakości węgla, który wciąż zawiera zbyt dużo siarki, popiołu i wilgoci, a także wprowadzenie norm na pellet drzewny.
Więcej: https://smoglab.pl/nowe-normy-jakosci-wegla-wchodza-w-zycie-muly-weglowe-i-najgorsze-nielegalne/
Polski Alarm Smogowy zlecił badania, których celem było określenie jak mieszkańcy największych polskich miast chcieliby rozwijać transport w mieście, co
im przeszkadza, co liczy się najbardziej.
Okazuje się, że ci chcą jeździć komunikacją zbiorową, ale oczekują buspasów i większej liczby kursów. Pomysł zmiany części pasów drogowych na buspasy popiera 66 proc. badanych. Akceptacja dla zakazu wjazdu starych samochodów z silnikiem diesla do centrów miast jest na poziomie 67 proc. Podnoszenie opłat za parkowanie w centrach miast popiera 40 proc. respondentów.
Więcej: https://smoglab.pl/polacy-chca-lepszego-transportu-zbiorowego-i-mniej-aut-w-miastach-badanie/
Trwa Akademia Czystego Powietrza.
To cykl webinariów, których celem jest podnoszenie wiedzy na temat dostępnych metod wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań związanych z ogrzewaniem i zaopatrywaniem budynków w energię. Pomysł uruchomienia akademii wyszedł ze strony Polskiego Alarmu Smogowego, a realizuje go Ministerstwo Klimatu oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Więcej o akademii: https://smoglab.pl/rusza-akademia-czystego-powietrza-w-planie-
szkolenia-z-wymiany-piecow-i-ocieplania-domow/

PAS pyta Dudę i Trzaskowskiego: jak chce Pan zadbać o jakość powietrza?

Przed drugą turą wyborów prezydenckich Polski Alarm Smogowy zapytał kandydatów o ich działania i plany dotyczące polepszenia jakości powietrza w Polsce. “Problem jakości powietrza od kilku lat stanowi ważny temat w debacie publicznej, niestety został zupełnie pominięty w trakcie obecnej kampanii prezydenckiej” – pisze PAS w listach do Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego.

“Dla obywateli i obywatelek naszego kraju Pański program i wizja, w jaki sposób, w szybkim czasie planujecie rozwiązać ten problem i sprawić, aby jakość powietrza była zgodna z prawem, a przede wszystkim bezpieczna dla zdrowia i życia mieszkańców, jest niezwykle istotna” – piszą przedstawiciele PAS do kandydatów na prezydenta.

Choć o smogu w trakcie całej kampanii nie mówiło się dużo, to obaj kandydaci mają w swoich programach wyborczych (dość ogólne) zapisy dotyczące jakości powietrza.

Rafał Trzaskowski zaznacza, że smog rocznie zabija 40 tys. Polaków, a polskie miasta wciąż przodują w rankingach najbardziej zanieczyszczonych. Obiecuje zwiększenie środków na wymiany “kopciuchów”, termomodernizację budynków, instalacje OZE i wsparcie dla osób ubogich energetycznie. Zapowiada, że kwota na te cele wyniesie 120 mld zł w perspektywie do 2030 roku.

Andrzej Duda w części swojego programu, zatytułowanej “Zdrowie i ekologia”, pisze, że “w  dzisiejszych czasach równie ważne jak leczenie jest zapobieganie. Stąd program walki ze smogiem, który wspiera termomodernizację budynków jednorodzinnych, jak i na wymianę źródeł ciepła (na bardziej ekologiczne).” Obiecuje, że dopłaty do wymian pieców i termomodernizacji wyniosą 103 mld zł do 2029 roku.

PAS pyta o szczegóły

Żeby poznać szczegółowe plany i podejście kandydatów do problemu smogu, Polski Alarm Smogowy zadał im dziewięć pytań:

1. Jakie dotychczas podjął Pan działania w zakresie ochrony powietrza?

2. Jakie działania zamierza Pan podjąć w celu likwidacji 4 milionów starych kotłów na węgiel i drewno, które stanowią główną przyczynę zanieczyszczenia powietrza w Polsce?

3. Czy, a jeśli tak to w jaki sposób, chce Pan pomóc osobom ubogim w wymianie starych kotłów na węgiel i drewno?

4. Czy zamierza Pan wspierać rozwój transportu publicznego lub mobilności aktywnej? Jeśli tak, to w jaki sposób?

5. Czy popiera Pan zahamowanie napływu ponad 10-letnich używanych samochodów do Polski?  Jakie rozwiązania będzie Pan proponował lub wspierał, by walczyć z  zanieczyszczeniami komunikacyjnymi, które są główną przyczyną przekroczenia dopuszczalnych stężeń dwutlenku azotu?

6. Obecnie w Polsce możliwe jest legalne usunięcie filtra DPF z samochodów z silnikiem Diesla. Jakie działania podejmie Pan w celu wyeliminowania tej przestępczej działalności, prowadzącej do pogarszania się stanu powietrza w polskich miejscowościach?

7. Jakie działania podejmie Pan w zakresie kontroli i ograniczania emisji z przemysłu?

8. 80% gmin w Polsce nie ma żadnych służb kontrolujących np. spalanie odpadów  czy przestrzegania uchwał antysmogowych. Stanowi to bolesny i dotkliwy problem dla milionów Polaków. Jakie działania zamierza Pan podjąć w celu utworzenia w Polsce nowoczesnej, ekologicznej służby kontrolującej przestrzeganie ustawy Prawo Ochrony Środowiska oraz uchwał antysmogowych.

9. Czy zamierza Pan wspierać rozwój sieci monitoringu i informowania o jakości powietrza w Polsce? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski mają czas na odpowiedź do 7 lipca.

Nowe normy jakości węgla wchodzą w życie – muły węglowe i najgorsze miały wreszcie nielegalne

[ARTYKUŁ ZAKTUALIZOWANY], TEKST Z 2 LUTEGO 2023
W życie weszło nowe rozporządzenie dotyczące wymagań jakościowych dla paliw stałych, a więc m.in. sprzedawanego i spalanego w Polsce węgla. Zdaniem aktywistów i ekspertów, zajmujących się tematem jakości powietrza, nowe rozporządzenie jest rozczarowujące. PAS zwraca przy tym uwagę na konieczność wprowadzenia do końca ub. roku zmian, ze względu na wymagania Komisji Europejskiej. Co warte podkreślenia, nowe normy, podobnie jak dotychczasowe, pozostają w “zawieszeniu”.

Pod koniec roku opublikowano rozporządzenie Minister Klimatu i Środowiska dotyczące wymagań jakościowych dla paliw stałych. Weszło ono w życie 31 grudnia i zastąpiło dotychczasowe normy, na ten moment zawieszone do końca kwietnia 2023 roku. Wspomniane “zawieszenie” to pokłosie kryzysu związanego m.in. z dostępnością węgla dla klientów indywidualnych. Co warte pokreślenia, przepisy określone w nowym rozporządzeniu również podlegają “zawieszeniu”.

Jak wyglądają zmiany? W ocenie aktywistów i ekspertów, zajmujących się problematyką jakości powietrza, są one niewielkie. I w praktyce pozostawiają wymagania wobec jakości węgla na niskim poziomie. Polski Alarm Smogowy zwraca przy tym uwagę, że wprowadzenia zmian do końca 2022 roku wymagała od nas Komisja Europejska. To jeden z tzw. kamieni milowych, warunkujących przyszłą wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy.

“Gdy normy jakości węgla wrócą do porządku prawnego, nie nastąpi wówczas żadne zaostrzenie norm”

“Nowe rozporządzenie tak naprawdę nie zmienia wiele. Gdy normy jakości węgla wrócą do porządku prawnego – bo przypomnijmy, że do końca kwietnia normy te są w zawieszeniu – to nie nastąpi wówczas żadne zaostrzenie norm. Nadal w obrocie będzie węgiel o parametrach po prostu słabych” – komentuje dla SmogLabu Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego.

“Przez słabe parametry rozumiem na przykład dużą zawartość wilgoci, wynoszącą 20 procent. Jedna piąta sprzedawanego węgla to w takim przypadku wilgoć. Ponadto dopuszczona pozostanie wysoka, 12-procentowa zawartość popiołu, jak również bardzo wysoka zawartość siarki. W przypadku niektórych węgli to nawet 1,7 procent, czyli dwukrotnie tyle, ile rekomendują eksperci. Kolejny problem jest taki, że rozporządzenie nie usuwa mylących nazw,  takich jak ‘ekogroszek’ i ‘ekomiał’. Sugerują one, że produkty te są w jakiś sposób ekologiczne, chociaż z ekologią nie mają nic wspólnego” – zwraca uwagę Dworakowska.

Nowe normy dla węgla i Krajowy Plan Odbudowy

“Przyjęcie tego rozporządzenia jest ewidentnie motywowane względami związanymi z Krajowym Planem Odbudowy. Wśród kamieni milowych, warunkujących wypłatę środków z KPO, znajduje się właśnie zmiana rozporządzenia dotyczącego jakości paliw stałych. Problem w tym, że zaproponowana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiana to w zasadzie żadna zmiana” – komentuje aktywistka.

“Jedyna rzecz, która rzeczywiście coś zmienia, to wprowadzenie tabeli wymagań dla paliw, które mają być spalane w kotłach spełniających normę ekoprojektu. I tu jest jednak problem, ponieważ gorszej jakości paliwo nadal będzie w sprzedaży i zapewne nadal będzie trafiać do tego rodzaju kotłów” – podkreśla Dworakowska.

Nazwa “ekogroszek” nadal dozwolona

Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi zwraca przy tym uwagę na kwestię nazewnictwa produktów, poruszoną w rozporządzeniu. “Nowa treść rozporządzenia niestety rozczarowuje, ponieważ nie wdraża nawet rekomendacji samego Ministerstwa Klimatu i Środowiska sprzed kilku miesięcy. Normy jakości węgla pozostały na dotychczasowym, zbyt niskim poziomie, który nie poprawi jakość powietrza w Polsce. Ministerstwo próbuje też – niestety dość nieudolnie – pogodzić interesy branży węglowej, która jest przywiązana do nazwy ‘ekogroszek’ z koniecznością ochrony konsumentów przed greenwashingiem, czyli ekościemą” – komentuje dla SmogLabu mec. Kamila Drzewicka z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

“W uzasadnieniu do nowelizacji rozporządzenia Ministerstwo przyznaje, że poprzednia treść przepisów mogła wprowadzać ludzi w błąd za sprawą nazwy ‘ekogroszek’, gdyż węgiel nie jest przecież paliwem ekologicznym. W aktualnej wersji rozporządzenia ‘ekogroszek’ określony jest jako ‘nazwa handlowa’, co jednak nie chroni wystarczająco konsumentów. Zaproponowano też nową, alternatywną nazwę dla tego produktu – ‘groszek plus’. W efekcie producenci mają dużą dowolność w zakresie nazewnictwa produktów węglowych. W ocenie Fundacji ClientEarth, dalsze posługiwanie się nazwą ‘ekogroszek’ nie może już być akceptowane w świetle nowych przepisów” – podkreśla mec. Drzewicka.

TEKST Z 20 LIPCA 2020

Od 1 lipca obowiązują nowe normy jakości węgla, które uniemożliwiają sprzedaż detaliczną miału węglowego o bardzo niskiej jakości. Spalanie tego typu węgla to jedna z przyczyn katastrofalnego zanieczyszczenia powietrza w Polsce. O zakaz sprzedaży niskiej jakości węgla Polski Alarm Smogowy zabiegał od pięciu lat. PAS apeluje do Ministra Klimatu o dalszą korektę parametrów jakości węgla, który wciąż zawiera zbyt dużo siarki, popiołu i wilgoci, a także wprowadzenie norm na pellet drzewny.

Od 1 lipca ze sprzedaży detalicznej wycofano miał węglowy, w którym frakcja popiołu stanowiła aż 28%, a zawartość wilgoci mogła dochodzić do 24%. Kupując tonę takiego opału, klient płacił za paliwo, w którym mogło być nawet 280 kilo bezwartościowego popiołu i 240 kilo wody. Co więcej, tak niskie wymagania jakościowe umożliwiały mieszanie miału z zakazanym odpadem węglowym: mułem oraz flotokoncentratem i sprzedawanie go jako miał. W sprzedaży wciąż pozostaje miał o lepszych parametrach jakościowych.

87% węgla stosowanego w Unii Europejskiej do ogrzewania domów jest zużywane w Polsce. Dlatego jakość węgla spalanego w gospodarstwach domowych ma kluczowe znaczenie dla jakości powietrza jakim oddychają Polacy.

Spalanie najgorszych rodzajów węgla to jedna z przyczyn fatalnego stanu powietrza w Polsce – powiedział Andrzej Guła, lider PAS. Od lat Polska pozostaje w czołówce krajów europejskich o najwyższym zanieczyszczeniu powietrza, a skażenie powietrza rakotwórczym benzo(a)pirenem jest wielokrotnie wyższe niż innych państwach unijnych. Cieszymy się, że nowe regulacje wchodzą w życie – ale jednocześnie apelujemy do Ministra Klimatu o podjęcie dalszych kroków i zaostrzenie przepisów. Będzie ku temu okazja już we wrześniu, kiedy to odbędzie się obowiązkowa weryfikacja norm jakości węgla.

Problemem obowiązujących obecnie norm jest brak wymagań jakościowych dla paliwa przeznaczonego do kotłów 5 klasy i spełniających wymogi Ekoprojektu. Kotły te mogą osiągać gwarantowaną przez producenta niską emisyjność wyłącznie podczas spalania węgla o odpowiednio wysokiej jakości. Niestety normy nie określają paliwa dedykowanego do takich kotłów. PAS postuluje, aby zawartość popiołu, siarki i wilgoci w takim węglu była znacząco niższa i odpowiadała parametrom węgla na jakim testowane są kotły.

Szybkiej korekty wymaga również dopuszczalna zawartości siarki, która obecnie jest o wiele za wysoka. Według ekspertów węgiel spalany w domowych kotłach i piecach nie powinien zawierać więcej niż 0,8% siarki. Niestety obecne normy dopuszczają do sprzedaży węgiel o ponad dwukrotnie wyższej zawartości siarki, bo aż 1,7%.

W nowych normach należy również określić jakość sprzedawanego pelletu drzewnego. To coraz częściej używane paliwo, ale jego skład i jakość wciąż nie jest kontrolowana. Kotły pelletowe to drugie, po kotłach gazowych, najpopularniejsze rozwiązanie grzewcze wspierane z Programu Czyste Powietrze. Na skutek braku norm jakości nieuczciwi sprzedawcy oferują pellet zawierający odpady: resztki płyt meblowych czy domieszkę zmielonego plastiku.

PAS apeluje do ministra Kurtyki – rząd nie może wycofać się z norm dla węgla

Nowe normy jakości węgla, eliminujące ze sprzedaży najgorsze gatunki miału węglowego, wchodzą w życie 1 lipca 2020 r. To rezultat rozporządzenia przyjętego niemal dwa lata temu. Pomimo dwuletniego vacatio legis sprzedawcy węgla uważają, że wprowadzenie takich norm nie powinno mieć miejsca i wnioskują do Ministra Klimatu o kolejne dwa lata zwłoki. Polski Alarm Smogowy apeluje o utrzymanie zapisów, zwracając uwagę, że ugięcie się pod żądaniami sprzedawców węgla cofnęłoby o kilka lat walkę o czyste powietrze w Polsce.

Propozycja sprzedawców węgla to jawne lekceważenie zdrowia publicznego. Spalanie wilgotnego, zasiarczonego węgla z wysoką zawartością popiołu jest źródłem wysokiej emisji pyłów czy rakotwórczego benzo[a]pirenu. Jak wskazują szacunki Światowej Organizacji Zdrowia, oddychanie zanieczyszczonym powietrzem zabija każdego roku około 45 000 mieszkańców Polski. Zaniechanie wprowadzenia norm w sytuacji, gdy istnieje pilna potrzeba ich dalszego podnoszenia w celu ochrony obywateli przed zanieczyszczeniami powietrza, byłoby działaniem podważającym filary polityki antysmogowej, w tym programu Czyste Powietrze i uchwał antysmogowych obowiązujących już w jedenastu województwach – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.

Od 1 lipca tego roku ze sprzedaży detalicznej zostanie wycofany miał węglowy, w którym frakcja popiołu może stanowić aż 28%, a zawartość wilgoci dochodzić do 24%. Kupując tonę takiego opału, klient płaci za 280 kilogramów bezwartościowego popiołu i 240 litrów wody. Co więcej, tak niskie wymagania jakościowe umożliwiają nielegalne mieszanie miału węglowego z zakazanym odpadem węglowym: mułem oraz flotokoncentratem i sprzedawanie go jako miał.

Normy jakości węgla ogłoszono 18 września 2018 roku. O uregulowanie jakości węgla apelowały wtedy nie tylko alarmy smogowe, ale również środowiska naukowe, lekarskie i samorządowe, w tym urzędy marszałkowskie oraz władze wielu gmin. Ze względu na protesty spółek węglowych oraz sprzedawców węgla, wejście w życie bardziej wymagających przepisów odłożono w czasie o dwa lata. Teraz, na kilka dni przed wejściem w życie nowych norm sprzedawcy węgla domagają się dalszego odłożenia reformy.

W stanowisku skierowanym do ministra Kurtyki PAS apeluje o wprowadzenie zgodnie z planem nowych, bardziej wymagających norm na miał węglowy oraz o zaostrzenie obowiązujących norm na inne rodzaje węgla, a także wprowadzenie norm na pellet drzewny, który staje się coraz bardziej popularnym paliwem. Obecnie pellet nie jest objęty żadnymi normami przez co zdarza się, że zawiera on domieszkę plastiku czy zmielonych płyt meblowych, zawierających substancje chemiczne, które nie powinny być spalane w domowych kotłach. Podobne apele wystosowały do Ministra Klimatu władze samorządowe, w tym Małopolski Urząd Marszałkowski oraz Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.

Apel Polskiego Alarmu Smogowego skierowany do Ministra Klimatu można pobrać TUTAJ

PAS apeluje do Prezydenta o odblokowanie dopłat do wymiany kotłów dla najubozszych

PAS zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o przyspieszenie prac nad inicjatywą ustawodawczą, zapowiedzianą przez Prezydenta w dniu 14 maja 2020 roku, której celem jest odblokowanie dostępu do Programu Czyste Powietrze dla ludzi uboższych.

Poniżej prezentujemy list PAS do Prezydenta Andrzeja Dudy.

Szanowny Panie Prezydencie,

Zwracamy się do Pana Prezydenta z prośbą o przyspieszenie prac nad inicjatywą ustawodawczą, zapowiedzianą przez Pana Prezydenta w dniu 14 maja 2020 roku1, której celem jest odblokowanie dostępu do Programu Czyste Powietrze dla ludzi uboższych. Jest to niezmiernie cenna i potrzebna inicjatywa, która umożliwi ludziom o niższych dochodach korzystanie z dotacji na wymianę starych kotłów emitujących do powietrza znaczne ilości zanieczyszczeń oraz ocieplenie domów, co z kolei przyczyni się do zmniejszenia rachunków za ogrzewanie.

Program Czyste Powietrze to ważny instrument służący poprawie jakości powietrza w naszym kraju. Od 15 maja tego roku działa on w nowej, zreformowanej formie, pozwalającej na znacznie łatwiejsze uzyskanie i rozliczenie dotacji. Polski Alarm Smogowy zabiegał o te zmiany–uważamy, że stanowią one krok w dobrym kierunku. Niestety reforma Programu Czyste Powietrze wciąż pozostaje niedokończona–najważniejszym brakującym elementem jest udostępnienie wyższego wsparcia dla ludzi uboższych. Obecnie Program Czyste Powietrze oferuje jedynie podstawowy próg wsparcia (30%kosztów inwestycji), co w przypadku ludzi uboższych jest stanowczo niewystarczające. Ubożsi mieszkańcy naszego kraju pozostali więc bez wsparcia w tym ważnym obszarze–stare zasady programu, gdzie ubodzy mogli otrzymać nawet 90% wsparcia przestały obowiązywać, a podwyższone wsparcie w ramach nowych zasad jest zablokowane brakiem odpowiednich regulacji prawnych. Taka sytuacja jest nie tylko niesprawiedliwa społecznie, ale również wysoce niekorzystna dla procesu poprawy jakości powietrza w naszym kraju. Przełoży się ona na zmniejszenie tempa likwidacji starych kotłów i grozi zapaścią Programu Czyste Powietrze.

W związku z tym zwracamy się do Pana Prezydenta z prośbą o pilne przyspieszenie prac nad inicjatywą ustawodawczą zmieniającą Ustawę Prawo Ochrony Środowiska, która odblokuje udzielanie wyższego wsparcia ludziom uboższym w ramach Programu Czyste Powietrze. Gminy powinny jak najszybciej uzyskać uprawnienia i zostać zobowiązane do wystawiania zaświadczeń o dochodach, gdyż takie zaświadczenia są niezbędne do uzyskania wyższego wsparcia przez ludzi uboższych. Apelujemy o pilną interwencję w powyższym zakresie.

 

Stanowisko Krakowskiego Alarmu Smogowego w sprawie zmian w organizacji ruchu w Krakowie

Prezentujemy Stanowisko Krakowskiego Alarmu Smogowego w sprawie zmian w zakresie organizacji ruchu w Krakowie. Zdaniem KAS zmiany w organizacji ruchu są potrzebne. Więcej kursów tramwajów a mniej promowania aut.

Krakowski Alarm Smogowy popiera kierunek zmian w zakresie organizacji ruchu w Krakowie. W naszej opinii jest to krok niezbędny, by ograniczyć emisje zanieczyszczeń komunikacyjnych i wyjść naprzeciw oczekiwaniom większości mieszkańców. Problem komunikacji w Krakowie wymaga uporządkowania i rozwoju infrastruktury w zakresie transportu publicznego, rowerowego i pieszego.

Od kilkunastu lat Kraków systematycznie zmienia podejście -wzmacnia połączenia komunikacji zbiorowej, buduje sieć połączeń rowerowych, podnosi jakość chodników. Mówiąc krótko, nareszcie zaczynamy zauważać i szanować wszystkie sposoby poruszania się po mieście. W referendum przeprowadzonymw2014 roku, aż 85 proc. krakowian poparło rozwój infrastruktury rowerowej. Biorąc pod uwagę znaczne ograniczenia w zakresie transportu publicznego,wynikającego z pandemii Covid-19, coraz więcej mieszkańców wybiera rower jako środek transportu.

Jako główny środek transportu w codziennych podróżach po Krakowie, 38 proc. mieszkańców wymienia samochód, 50 proc. komunikację miejską, 8 proc. rower, a kolejne 8 proc. przemieszczanie się pieszo – to dane z badania przeprowadzonego w styczniu 2020 r. dla Krakowskiego Alarmu Smogowego. Połowa kierowców w Krakowie jest gotowa zrezygnować z auta – pod warunkiem, że autobusy i tramwaje będą jeździć częściej, a odległość do przystanków komunikacji będzie krótsza. O tym, że dla mieszkańców niezawodność komunikacji zbiorowej jest ważna świadczy też, że 70 proc. krakowian popiera wyznaczanie buspasów kosztem jezdni dla aut. 36% kierowców twierdzi, że mogłoby rzadziej korzystać z samochodu na rzecz roweru,gdyby miasto zapewniło gęstszą sieć ścieżek rowerowych.

Te liczby powinny zwrócić uwagę w okresie redukcji ograniczeń po pandemii i zmiany w organizacji ruchu. Urzędnicy w Krakowie podjęli działania, które w założeniach mają nie zwiększać korków, zachęcać do aktywnego podróżowania np. rowerem, utrzymać jakość życia w Krakowie. Uważamy, że niektóre rozwiązania (jak wpuszczenie aut na tory na ul. Grzegórzeckiej) wymagają dodatkowej dyskusji i znalezienia optymalnego rozwiązania. Wierzymy jednak, że cel tych działań jest właściwy.

Niestety, po raz kolejny na poziomie politycznym, w Radzie Miasta, toczona będzie batalia o to, by zwiększać ruch samochodowy. W mieście, które walczy ze smogiem, w tym z zanieczyszczeniami z transportu, to zupełnie niezrozumiałe. Dane dotyczące badania stężeń dwutlenku azotu, zanieczyszczenia pochodzącego głównie z rur wydechowych, pokazują że dopuszczalne normy są znacznie przekroczone w wielu miejscach naszego miasta. Jeśli chcemy, aby powietrze w Krakowie było bezpieczne dla zdrowia mieszkańców, to właśnie w tym obszarze powinny być teraz podejmowane działania.

Oczekujemy, że radni miasta zamiast podejmować działania promujące ruch samochodowy, zajmą się raczej znalezieniem rozwiązania, które pozwoli sfinansować przywrócenie liczby kursów wykonywanych przez tramwaje i autobusy do stanu sprzed pandemii Covid-19. Będzie to mieć przełożenie na wiele aspektów życia w mieście, w tym na jakość powietrza.

Raport: "Zachowania transportowe mieszkańców polskich miast – Raport z badań społecznych zrealizowanych wśród mieszkańców pięciu największych miast w Polsce" można pobrać TUTAJ

Polacy chcą lepszego transportu zbiorowego i mniej aut w miastach – badanie

Mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Poznania, Wrocławia i Katowic wskazują kierunek rozwoju miejskiego transportu. Chcą jeździć transportem zbiorowym, ale oczekują buspasów i większej liczby kursów. Chcą ograniczeń wjazdu dla samochodów emitujących najwięcej spalin, bo wiedzą że auta silnie zanieczyszczają powietrze. To nie auto jest ważne, ale czas przejazdu.

Opinie mieszkańców poznaliśmy dzięki badaniu opinii wykonanego na zlecenie Polskiego Alarmu Smogowego (PAS). Chcieliśmy sprawdzić, jak mieszkańcy chcieliby rozwijać transport w mieście, co im przeszkadza, co liczy się najbardziej. Deklaracje respondentów wskazują, że ich poziom świadomości i gotowość do podejmowania odważnych decyzji, jest dużo większa niż polityków rządzących dużymi polskimi miastami.

Generalny obraz wyłaniający się z badania pokazuje, że dla podróżujących po miastach ważna jest jakość i czas podróży, a nie konkretny środek transportu. Aż połowa kierowców zadeklarowała, że byłaby chętna do rezygnacji z codziennego korzystania z auta – tak jak dla wszystkich badanych i dla nich liczy się zwiększanie liczby kursów transportu zbiorowego, bliskość przystanków i mniejsze korki. Dlatego większość chce usprawnień np. w postaci buspasów gwarantujących, że rozkład jazdy zostanie dotrzymany.

Mniej aut, mniej zanieczyszczeń, więcej buspasów

Dla PAS ważne było także, jak mieszkańcy widzą rolę samochodu w miastach – 83 proc. badanych nie ma wątpliwości, że auta są współodpowiedzialne za wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza w miastach. Dlatego większość z nich uważa, że konieczne jest zwiększenie kar dla kierowców i mechaników decydujących się na usunięcie filtrów DPF zatrzymujących zanieczyszczenia ze spalin. Chce tego niemal 90 proc. badanych. Wysokim poparciem cieszy się pomysł zwiększenia opłat za rejestrację samochodów używanych emitujących najwięcej  zanieczyszczeń. Pomysł zmiany części pasów drogowych na buspasy popiera 66 proc. badanych. Akceptacja dla zakazu wjazdu starych samochodów z silnikiem diesla do centrów miast jest na poziomie 67 proc. Podnoszenie opłat za parkowanie w centrach miast popiera 40 proc. respondentów. Największe poparcie ten ostatni postulat zyskał w Warszawie (48 proc.), podobnie jak zamiana części jezdni na buspasy (76 proc.).

PAS oczekuje zmian w przepisach

Te deklaracje są silnym wsparciem dla zabiegów PAS o zmiany w polskich przepisach. Polacy sprowadzają co roku milion używanych samochodów – średnia wieku to 12 lat. Dziś za sprowadzony 20-letni samochód zapłacimy taki sam podatek, jak za pojazd 3-letni”, mówi Bartosz Piłat, koordynator PAS ds. transportu. „Wysokość akcyzy powinna być uzależniona od wieku pojazdu lub normy Euro, którą spełnia. Tylko w ten sposób zahamujemy napływ gratów. Pora także wzmocnić i egzekwować przepisy zakazujące wycinania filtrów DPF. Warsztaty dokonujące wycinki bez przeszkód ogłaszają swoje usługi, a kierowcy bez przeszkód jeżdżą takimi autami”, dodaje.

Niezbędne jest również ulepszenie ustawy, która pozwala tworzyć Strefy Czystego Transportu. Strefy te powinny opierać się o normy Euro i umożliwiać eliminację z miejskiego ruchu tych pojazdów, które emitują najwięcej zanieczyszczeń. Jak pokazały zdalne badania emisji przeprowadzone w 2019 r. na ulicach Krakowa wśród samochodów z silnikiem Diesla akceptowalną emisję spalin mają te produkowane od roku 2011, w przypadku silników benzynowych dopuszczalne wyniki osiągają nawet auta produkowane w 2006 r. Eliminacja z ulic miast starszych pojazdów, szczególnie z silnikiem Diesla, nie jest więc radykalnym posunięciem – samorządy powinny mieć takie prawo.

Apel do rządu – konieczne wsparcie dla transportu w miastach

Jeśli realizacja oczekiwań mieszkańców miast i postulatów PAS ma być możliwa konieczne jest podnoszenie jakości transportu publicznego w miastach. Dlatego dziś, kiedy transport miejski może paść ofiarą kryzysu finansowego polskich samorządów, Polski Alarm Smogowy apeluje do rządu o wsparcie dla tej formy podróży po mieście.

PAS wnioskuje, by rząd rozważył:

  • obniżenie do zera podatku VAT w biletach,
  • wprowadzenie niższej taryfy na prąd dostarczany do tramwajów czy pociągów metra,
  • rezygnację z pobierania podatku akcyzowego od oleju napędowego sprzedawanego do autobusów komunikacji publicznej. Akcyza to ok. 25 proc. ceny oleju napędowego. W transporcie zbiorowym to paliwo nie jest wykorzystywane, żeby zarabiać,
  • przeznaczenie 800 mln zł zgromadzonych w tzw. funduszu pekaesowym. Na razie te pieniądze nie są wykorzystywane w całości, mogłyby zatem stanowić doraźną pomoc dla transportu w miastach.

Cały raport dostępny jest tutaj: https://smoglab.pl/wp-content/uploads/2020/05/Raport-transportowy-PAS-2.pdf

 

Porajski Alarm Smogowy

Porajski Alarm Smogowy to inicjatywa społeczna mająca na celu poprawę jakości powietrza na terenie Gminy Poraj. Poprzez zwrócenie uwagi na problem zanieczyszczenia powietrza, edukację lokalnej społeczności oraz współpracę z władzami samorządowymi chcemy doprowadzić do wyeliminowania problemu smogu!

maj 2020

1. Program Czyste Powietrze, stworzony w celu likwidacji milionów kopciuchów odpowiadających za złą jakość powietrza w naszym kraju, przeszedł gruntowną reformę i startuje z nowymi zasadami.

2. Ruszyła Akademia Czystego Powietrza. To cykl webinariów, których celem jest podnoszenie wiedzy na temat dostępnych metod wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań związanych z ogrzewaniem i zaopatrywaniem budynków w energię.

3. W Małopolsce odbyły się konsultacja nowego Programu Ochrony Powietrza. W związku z nimi pojawił się apel o to, by władze województwa podjęły zdecydowane działania na rzecz poprawy jakości powietrza.

4. Polski Alarm Smogowy zbadał stężenia dwutlenku azotu w Warszawie i Krakowie. Wyniki pokazują, że przy normalnym natężeniu ruchu samochodowego w niemal każdym punkcie Krakowa i Warszawy dopuszczalne normy stężenia tego zanieczyszczenia są przekroczone.

5. Pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące związków między zanieczyszczeniem powietrza i rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz śmiertelnością w przebiegu choroby COVID-19.

Masz problem z odczytaniem tej wiadomości? Zobacz ją w przeglądarce.
Polski Alarm Smogowynewsletter
MAJ 2020
Program Czyste Powietrze, stworzony w celu likwidacji milionów kopciuchów odpowiadających za złą jakość powietrza w naszym kraju, przeszedł gruntowną reformę i startuje z nowymi zasadami.
Zmiany mają ułatwić korzystanie z dotacji. Mogą także być wsparciem dla sektora budowlanego i zapewnić impuls popytowy, który jest niezbędny w sytuacji ryzyka recesji. O te zmiany od dłuższego czasu zabiegał Polski Alarm Smogowy,

O szczegółach zmian przeczytacie: https://smoglab.pl/czyste-powietrze-w-nowym-wydaniu-dotacje-dostaniemy-latwiej-i-szybciej/

Ruszyła Akademia Czystego Powietrza. To cykl webinariów, których celem jest podnoszenie wiedzy na temat dostępnych metod wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań związanych z ogrzewaniem i zaopatrywaniem budynków w energię.
Pomysł uruchomienia  szkoleń wyszedł ze strony Polskiego Alarmu Smogowego, a realizuje go Ministerstwo Klimatu oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Więcej o Akademii: https://smoglab.pl/rusza-akademia-czystego-powietrza-w-planie-szkolenia-z-wymiany-piecow-i-ocieplania-domow/

Tutaj można znaleźć nagranie pierwszego webinarium: https://www.youtube.com/watch?v=piZRc97oeqs

W Małopolsce odbyły się konsultacja nowego Programu Ochrony Powietrza. W związku z nimi pojawił się apel o to, by władze województwa podjęły zdecydowane działania na rzecz poprawy jakości powietrza.
Podpisały go ponad 3000 osób, które w ten sposób złożyły także swój głos w konsultacjach społecznych.

Więcej o apelu można przeczytać tutaj: https://smoglab.pl/malopolanie-domagaja-sie-skutecznych-przepisow-antysmogowych-prawie-3000-podpisow/

Polski Alarm Smogowy zbadał stężenia dwutlenku azotu w Warszawie i Krakowie. Wyniki pokazują, że przy normalnym natężeniu ruchu samochodowego w niemal każdym punkcie Krakowa i Warszawy dopuszczalne normy stężenia tego zanieczyszczenia są przekroczone.
To pierwsze badania tego rodzaju w Polsce. Więcej o nich można przeczytać tutaj: https://smoglab.pl/pierwsze-takie-badania-w-polsce-niemal-wszedzie-przekroczono-normy-zanieczyszczen-generowanych-przez-samochody/
Pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące związków między zanieczyszczeniem powietrza i rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz śmiertelnością w przebiegu choroby COVID-19.
Na razie są to jednak tylko wstępne obserwacje, które wymagają weryfikacji i ostrożności.

Zapraszamy do lektury tekstu naszego eksperta dr Jakuba Jędraka: https://smoglab.pl/koronawirus-moze-byc-grozniejszy-dla-tych-ktorzy-oddychaja-zanieczyszczonym-powietrzem-odpowiadamy/

Dziś program Czyste Powietrze startuje w nowym wydaniu – PAS zabiegał o te zmiany

Program Czyste Powietrze, stworzony w celu likwidacji 3 milionów „kopciuchów”, a więc pozaklasowych kotłów, odpowiadających za dramatyczną jakość powietrza w naszym kraju, przeszedł gruntowną reformę i startuje w dniu dzisiejszym na nowych zasadach. O zmiany od dłuższego czasu zabiegał Polski Alarm Smogowy, ponieważ program – choć słuszny w swoich założeniach – był zdominowany przez niepotrzebną biurokrację, która spowalniała proces wymiany „kopciuchów”.

Od września 2018, kiedy ogłoszono start Programu Czyste Powietrze, Polski Alarm Smogowy apelował o ułatwienie procedury ubiegania się o dotację. Po roku działania programu okazało się, że zrealizowano mniej niż 1% założonego celu, czyli wymiany 3 milionów kopcących kotłów. W liście do Prezesa NFOŚiGW PAS apelował, o zmiany konieczne dla sprawnego funkcjonowania programu.

PAS wnioskował o uproszczenie wniosków aplikacyjnych, stworzenie listy produktów i urządzeń kwalifikujących się do programu, skrócenie czasu oceny wniosków oraz stworzenie szerokiej sieci dystrybucji (miejsc, w których można złożyć wniosek o dotację i podpisać umowę) obejmujących: banki, gminy i zakłady energetyczne. To wszystko po to aby uzyskanie dotacji było łatwiejsze, a proces obsługi beneficjentów sprawniejszy.

Najnowsze zmiany w programie Czyste Powietrze witamy z dużym zadowoleniem – mówi Andrzej Guła, lider PAS. Nasze postulaty dotyczące uproszenia wniosków, skrócenia czasu ich rozpatrywania czy budowania szerokiej sieci dystrybucji zostały uwzględnione. Pojawia się wreszcie nadzieja na przyspieszenie tempa wymiany przestarzałych kotłów węglowych i docieplania domów. Wiemy, że do 24 kwietnia 2020 (a więc przez ponad 1,5 roku działania programu) złożono 131 tys. wniosków na łączną kwotę 2,8 mld zł. To dalece niewystarczające. Każdego roku program powinien wspierać wymianę przynajmniej 300 tys. „kopciuchów”.

Dzięki wprowadzonym zmianom powinna znacząco wzrosnąć liczba beneficjentów Programu – dodaje Guła. Biurokracja związana z programem została znacznie odchudzona. Proces przyznawania pieniędzy na inwestycje będzie więc szybszy i łatwiejszy w obsłudze. Dużą nadzieję pokładamy we wciągnięciu sieci banków w dystrybucję środków. Cieszy również większe wsparcie dla technologii bezemisyjnych, a mianowicie pomp ciepła.

W programie wciąż brakuje uwzględnienia najuboższej grupy społecznej – mówi Andrzej Guła. Czekamy z niecierpliwością na konieczne zmiany ustawowe potrzebne do wdrożenia tej części programu. Zreformowany Program może stać się kołem zamachowym polskiej gospodarki w najbliższych latach, dając pracę lokalnym wykonawcom i producentom.

Nowy kształt programu Czyste Powietrze zakłada znaczne uproszenie procedur:

zastąpienie większości wymaganych dokumentów oświadczeniami;

– skrócenie czasu rozpatrywania wniosków z 90 dni roboczych do 30 dni kalendarzowych, a gdy wniosek o dotację złożony zostanie w banku wtedy czas na rozpatrzenie wniosku będzie musiał zmieścić się w 14 dniach;

– znaczne uproszczenie wniosku o dotację: uzupełnienie wniosku nie powinno zająć dłużej niż 30 minut;

– możliwość finansowania przedsięwzięcia rozpoczętego do 6 miesięcy przed złożeniem wniosku (nie wcześniej niż przed 15 maja 2020 r.);

– dotacje na prace dociepleniowe dla tych, którzy wymienili już źródło ciepła;

– włączenie banków i gmin w dystrybucję dotacji;

– bonus za niskoemisyjność i odnawialność – promowanie pomp ciepła i fotowoltaiki;

– wydłużenie okresu realizacji przedsięwzięcia z 24 do 30 miesięcy od daty złożenia wniosku;

– integracja z programem Mój Prąd;

– możliwość łączenia Programu z ulgą termomodernizacyjną, a także z programami gminnymi.

Startuje cykl webinariów Akademia Czystego Powietrza

Nowe zasady dofinansowania inwestycji w ramach rządowego programu „Czyste Powietrze” wraz z prezentacją uproszczonego wniosku o dotację, szkolenia z nowoczesnych technik grzewczych i termomodernizacji budynków oraz obowiązujące przepisy prawne – to tematy, którymi rozpocznie się cykl bezpłatnych webinariów pod nazwą #AkademiaCzystegoPowietrza dla instalatorów, doradców energetycznych i firm z branży budowlanej. Poniedziałkowe spotkania on-line, począwszy od 11 maja, to wspólna inicjatywa Ministerstwa Klimatu, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Polskiego Alarmu Smogowego.

Pierwsze webinarium ekspertów NFOŚiGW – dotyczące nowych zasad i zmienionego wniosku w programie „Czyste Powietrze” – odbyło się 11 maja.

Drugie szkolenie, które poprowadzi Paweł Lachman z PORT PC, zaplanowano na 18 maja o godz. 12:00. Jego tematyka obejmie dwa zagadnienia: wymagania dotyczące kart produktów oraz etykiet energetycznych urządzeń grzewczych i wentylacyjnych, a także uchwały antysmogowe w Polsce
w kontekście programu „Czyste Powietrze”. Żeby wziąć udział w szkoleniu, wystarczy zarejestrować się na stronie: http://nfosigw.gov.pl/formularze/.

Kolejne webinaria, w sumie kilkanaście, zaplanowano aż do lipca. Będzie się można na nie rejestrować na stronie NFOŚiGW. Obowiązuje kolejność i limit (500) zgłoszeń. Ci, którzy nie zdążą się zapisać na poszczególne spotkania, będą mogli je obejrzeć – również bezpłatnie – w nieco późniejszym terminie na kanale YouTube NFOŚiGW.


„Pomysł webinariów zrodził się jako odpowiedź na sytuację wywołaną COVID-19, która spowodowała przestój w działalności gospodarczej wielu firm. Przez Akademię Czystego Powietrza chcemy dotrzeć do szerokiego grona podmiotów świadczących usługi wspierane przez program „Czyste Powietrze” oraz doradzających beneficjentom. Akademia ma podnosić wiedzę na temat dostępnego wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań dotyczących zaopatrzenia budynków w energię” – mówi Michał Kurtyka, minister klimatu.
Szef resortu klimatu przypomina też, że już od 15 maja program „Czyste Powietrze” rusza w nowej uproszczonej wersji, co pozwoli na sprawniejszą i szybszą obsługę beneficjentów. „Jestem przekonany, iż inwestycje wynikające z tego programu będą impulsem dla wzrostu polskiej gospodarki po pandemii koronawirusa” – dodaje minister Kurtyka.
Pierwsze webinarium – dotyczące nowych zasad w programie „Czyste Powietrze” – odbędzie się w najbliższy poniedziałek o godz. 12:00. Żeby wziąć w nim udział, wystarczy zarejestrować się na stronie: http://nfosigw.gov.pl/formularze/. Szkolenie poprowadzą eksperci z Wydziału Czystego Powietrza NFOŚiGW, którzy wprowadzą wszystkich zainteresowanych również w kwestie związane ze sposobem składania wniosków o dotacje w nowym „Czystym Powietrzu”.

„Program cyklu spotkań Akademii przygotowaliśmy we współpracy z Polskim Alarmem Smogowym. Wspólnie wybraliśmy zestaw zagadnień najistotniejszych z punktu widzenia skutecznego wdrażania uproszczonego przez nas programu „Czyste Powietrze”. Znalazły się tam zarówno bardzo praktyczne wątki, takie jak instruktaż wypełniania nowego wniosku o dotację w „Czystym Powietrzu”, jak i kwestie istotne dla fachowców z firm remontowo-budowlanych, instalatorów kotłów i osób zajmujących się ocieplaniem domów. Nasze kompendium wiedzy przyda się wszystkim podmiotom doradzającym beneficjentom programu „Czyste Powietrze” i wykonującym inwestycje w wymianę starego pieca, termomodernizację domu czy przydomową fotowoltaikę” – wyjaśnia Piotr Woźny, Pełnomocnik Premiera ds. programu „Czyste Powietrze” i prezes NFOŚiGW.

Drugie szkolenie, które poprowadzi Paweł Lachman z PORT PC, odbędzie się tydzień później, 18 maja o godz. 12:00. Jego tematyka obejmie dwa zagadnienia: wymagania dotyczące kart produktów oraz etykiet energetycznych urządzeń grzewczych i wentylacyjnych, a także uchwały antysmogowe w Polsce w kontekście programu „Czyste Powietrze”. Kolejne webinaria, w sumie kilkanaście, zaplanowano aż do lipca. Będzie się można na nie rejestrować na stronie NFOŚiGW. Obowiązuje kolejność i limit (500) zgłoszeń. Ci, którzy nie zdążą się zapisać na poszczególne spotkania, będą mogli je obejrzeć – również bezpłatnie – w nieco późniejszym terminie na kanale YouTube NFOŚiGW.

„Akademia Czystego Powietrza jest odpowiedzią na zidentyfikowane potrzeby szkoleniowe grup zawodowych zajmujących się inwestycjami w wymianę starych urządzeń grzewczych i dociepleniem budynków. Niedawno przeprowadziliśmy badania z których wynika, iż wiedza na temat dostępnych programów wsparcia czy termomodernizacyjnej ulgi podatkowej jest wśród tych podmiotów bardzo ograniczona. Jednocześnie podmioty te są niezmiernie ważne, gdyż mają one bezpośredni kontakt z tymi którzy planują wymianę źródła ciepła czy docieplenie domu” – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.

Celem programu „Czyste Powietrze” – z budżetem 103 mld zł na lata 2018-2029 – jest poprawa jakości powietrza oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych przez wymianę źródeł ciepła i poprawę efektywności energetycznej jednorodzinnych budynków mieszkalnych. Nabór wniosków o dofinansowanie na nowych zasadach rozpocznie się 15 maja br. Beneficjenci uprawnieni do podstawowego poziomu dofinansowania mogą liczyć na wsparcie do kwoty 20 tys. zł. Jeżeli inwestycja obejmuje bardziej efektywne źródło ogrzewania, czyli pompę ciepła – wtedy można dostać do 25 tys. zł, a jeśli do tego instalowane są panele fotowoltaiczne, to łączna wypłata sięgnie nawet 30 tys. zł. Będzie można finansować przedsięwzięcia rozpoczęte do 6 miesięcy przed złożeniem wniosku o dofinansowanie, przy czym data ich rozpoczęcia nie może być wcześniejsza niż 15 maja br. Zmieniona wersja programu umożliwia także wsparcie inwestycji już zakończonych.

 

Najpopularniejszy program dotacyjny do zawieszenia – kontrowersyjna decyzja rządu

Według doniesień Polityki Insight w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapadła decyzja o wstrzymaniu największego programu wspierającego wymianę starych kotłów na węgiel...

Uwagi PAS do programu „Czyste Powietrze”

Program „Czyste Powietrze” jest kluczowym instrumentem finansowym wspierającym transformację domów jednorodzinnych w Polsce w kierunku czystych źródeł ogrzewania oraz zmniejszonego zapotrzebowania na energię. Od...

Smogowe płuca ruszają w Polskę – Polski Alarm Smogowy zaczyna kampanię

Mobilne instalacje przedstawiające ludzkie płuca po raz kolejny ruszają w Polskę. To już szósta edycja antysmogowej kampanii Polskiego Alarmu Smogowego „Zobacz czym oddychasz”, która...

Raport PAS – zmiany w kosztach ogrzewania domu, lider wciąż ten sam

Polski Alarm Smogowy opublikował nowy raport cen paliw stałych: węgla, pelletu i drewna kawałkowego. Odnotowano niewielki wzrost w odniesieniu do poprzedniego kwartału, natomiast porównanie...

Trwa wyścig o czyste powietrze – najnowszy ranking smogowych rekordzistów

To już dziewiąty smogowy ranking Polskiego Alarmu Smogowego obejmujący miejscowości z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Polsce. Zestawienie sporządzono na podstawie danych pomiarowych Głównego Inspektoratu...

Przyjęto nowe normy jakości powietrza – zgodne głosowanie państw Unii Europejskiej

Państwa Unii Europejskiej przyjęły nowe normy jakości powietrza, które zaczną obowiązywać od 2030 roku. W głosowaniu wzięli udział przedstawiciele rządów państw unijnych, prawie jednogłośnie...