Porajski Alarm Smogowy

Porajski Alarm Smogowy to inicjatywa społeczna mająca na celu poprawę jakości powietrza na terenie Gminy Poraj. Poprzez zwrócenie uwagi na problem zanieczyszczenia powietrza, edukację lokalnej społeczności oraz współpracę z władzami samorządowymi chcemy doprowadzić do wyeliminowania problemu smogu!

maj 2020

1. Program Czyste Powietrze, stworzony w celu likwidacji milionów kopciuchów odpowiadających za złą jakość powietrza w naszym kraju, przeszedł gruntowną reformę i startuje z nowymi zasadami.

2. Ruszyła Akademia Czystego Powietrza. To cykl webinariów, których celem jest podnoszenie wiedzy na temat dostępnych metod wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań związanych z ogrzewaniem i zaopatrywaniem budynków w energię.

3. W Małopolsce odbyły się konsultacja nowego Programu Ochrony Powietrza. W związku z nimi pojawił się apel o to, by władze województwa podjęły zdecydowane działania na rzecz poprawy jakości powietrza.

4. Polski Alarm Smogowy zbadał stężenia dwutlenku azotu w Warszawie i Krakowie. Wyniki pokazują, że przy normalnym natężeniu ruchu samochodowego w niemal każdym punkcie Krakowa i Warszawy dopuszczalne normy stężenia tego zanieczyszczenia są przekroczone.

5. Pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące związków między zanieczyszczeniem powietrza i rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz śmiertelnością w przebiegu choroby COVID-19.

Masz problem z odczytaniem tej wiadomości? Zobacz ją w przeglądarce.
Polski Alarm Smogowynewsletter
MAJ 2020
Program Czyste Powietrze, stworzony w celu likwidacji milionów kopciuchów odpowiadających za złą jakość powietrza w naszym kraju, przeszedł gruntowną reformę i startuje z nowymi zasadami.
Zmiany mają ułatwić korzystanie z dotacji. Mogą także być wsparciem dla sektora budowlanego i zapewnić impuls popytowy, który jest niezbędny w sytuacji ryzyka recesji. O te zmiany od dłuższego czasu zabiegał Polski Alarm Smogowy,

O szczegółach zmian przeczytacie: https://smoglab.pl/czyste-powietrze-w-nowym-wydaniu-dotacje-dostaniemy-latwiej-i-szybciej/

Ruszyła Akademia Czystego Powietrza. To cykl webinariów, których celem jest podnoszenie wiedzy na temat dostępnych metod wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań związanych z ogrzewaniem i zaopatrywaniem budynków w energię.
Pomysł uruchomienia  szkoleń wyszedł ze strony Polskiego Alarmu Smogowego, a realizuje go Ministerstwo Klimatu oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Więcej o Akademii: https://smoglab.pl/rusza-akademia-czystego-powietrza-w-planie-szkolenia-z-wymiany-piecow-i-ocieplania-domow/

Tutaj można znaleźć nagranie pierwszego webinarium: https://www.youtube.com/watch?v=piZRc97oeqs

W Małopolsce odbyły się konsultacja nowego Programu Ochrony Powietrza. W związku z nimi pojawił się apel o to, by władze województwa podjęły zdecydowane działania na rzecz poprawy jakości powietrza.
Podpisały go ponad 3000 osób, które w ten sposób złożyły także swój głos w konsultacjach społecznych.

Więcej o apelu można przeczytać tutaj: https://smoglab.pl/malopolanie-domagaja-sie-skutecznych-przepisow-antysmogowych-prawie-3000-podpisow/

Polski Alarm Smogowy zbadał stężenia dwutlenku azotu w Warszawie i Krakowie. Wyniki pokazują, że przy normalnym natężeniu ruchu samochodowego w niemal każdym punkcie Krakowa i Warszawy dopuszczalne normy stężenia tego zanieczyszczenia są przekroczone.
To pierwsze badania tego rodzaju w Polsce. Więcej o nich można przeczytać tutaj: https://smoglab.pl/pierwsze-takie-badania-w-polsce-niemal-wszedzie-przekroczono-normy-zanieczyszczen-generowanych-przez-samochody/
Pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące związków między zanieczyszczeniem powietrza i rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz śmiertelnością w przebiegu choroby COVID-19.
Na razie są to jednak tylko wstępne obserwacje, które wymagają weryfikacji i ostrożności.

Zapraszamy do lektury tekstu naszego eksperta dr Jakuba Jędraka: https://smoglab.pl/koronawirus-moze-byc-grozniejszy-dla-tych-ktorzy-oddychaja-zanieczyszczonym-powietrzem-odpowiadamy/

Dziś program Czyste Powietrze startuje w nowym wydaniu – PAS zabiegał o te zmiany

Program Czyste Powietrze, stworzony w celu likwidacji 3 milionów „kopciuchów”, a więc pozaklasowych kotłów, odpowiadających za dramatyczną jakość powietrza w naszym kraju, przeszedł gruntowną reformę i startuje w dniu dzisiejszym na nowych zasadach. O zmiany od dłuższego czasu zabiegał Polski Alarm Smogowy, ponieważ program – choć słuszny w swoich założeniach – był zdominowany przez niepotrzebną biurokrację, która spowalniała proces wymiany „kopciuchów”.

Od września 2018, kiedy ogłoszono start Programu Czyste Powietrze, Polski Alarm Smogowy apelował o ułatwienie procedury ubiegania się o dotację. Po roku działania programu okazało się, że zrealizowano mniej niż 1% założonego celu, czyli wymiany 3 milionów kopcących kotłów. W liście do Prezesa NFOŚiGW PAS apelował, o zmiany konieczne dla sprawnego funkcjonowania programu.

PAS wnioskował o uproszczenie wniosków aplikacyjnych, stworzenie listy produktów i urządzeń kwalifikujących się do programu, skrócenie czasu oceny wniosków oraz stworzenie szerokiej sieci dystrybucji (miejsc, w których można złożyć wniosek o dotację i podpisać umowę) obejmujących: banki, gminy i zakłady energetyczne. To wszystko po to aby uzyskanie dotacji było łatwiejsze, a proces obsługi beneficjentów sprawniejszy.

Najnowsze zmiany w programie Czyste Powietrze witamy z dużym zadowoleniem – mówi Andrzej Guła, lider PAS. Nasze postulaty dotyczące uproszenia wniosków, skrócenia czasu ich rozpatrywania czy budowania szerokiej sieci dystrybucji zostały uwzględnione. Pojawia się wreszcie nadzieja na przyspieszenie tempa wymiany przestarzałych kotłów węglowych i docieplania domów. Wiemy, że do 24 kwietnia 2020 (a więc przez ponad 1,5 roku działania programu) złożono 131 tys. wniosków na łączną kwotę 2,8 mld zł. To dalece niewystarczające. Każdego roku program powinien wspierać wymianę przynajmniej 300 tys. „kopciuchów”.

Dzięki wprowadzonym zmianom powinna znacząco wzrosnąć liczba beneficjentów Programu – dodaje Guła. Biurokracja związana z programem została znacznie odchudzona. Proces przyznawania pieniędzy na inwestycje będzie więc szybszy i łatwiejszy w obsłudze. Dużą nadzieję pokładamy we wciągnięciu sieci banków w dystrybucję środków. Cieszy również większe wsparcie dla technologii bezemisyjnych, a mianowicie pomp ciepła.

W programie wciąż brakuje uwzględnienia najuboższej grupy społecznej – mówi Andrzej Guła. Czekamy z niecierpliwością na konieczne zmiany ustawowe potrzebne do wdrożenia tej części programu. Zreformowany Program może stać się kołem zamachowym polskiej gospodarki w najbliższych latach, dając pracę lokalnym wykonawcom i producentom.

Nowy kształt programu Czyste Powietrze zakłada znaczne uproszenie procedur:

zastąpienie większości wymaganych dokumentów oświadczeniami;

– skrócenie czasu rozpatrywania wniosków z 90 dni roboczych do 30 dni kalendarzowych, a gdy wniosek o dotację złożony zostanie w banku wtedy czas na rozpatrzenie wniosku będzie musiał zmieścić się w 14 dniach;

– znaczne uproszczenie wniosku o dotację: uzupełnienie wniosku nie powinno zająć dłużej niż 30 minut;

– możliwość finansowania przedsięwzięcia rozpoczętego do 6 miesięcy przed złożeniem wniosku (nie wcześniej niż przed 15 maja 2020 r.);

– dotacje na prace dociepleniowe dla tych, którzy wymienili już źródło ciepła;

– włączenie banków i gmin w dystrybucję dotacji;

– bonus za niskoemisyjność i odnawialność – promowanie pomp ciepła i fotowoltaiki;

– wydłużenie okresu realizacji przedsięwzięcia z 24 do 30 miesięcy od daty złożenia wniosku;

– integracja z programem Mój Prąd;

– możliwość łączenia Programu z ulgą termomodernizacyjną, a także z programami gminnymi.

Startuje cykl webinariów Akademia Czystego Powietrza

Nowe zasady dofinansowania inwestycji w ramach rządowego programu „Czyste Powietrze” wraz z prezentacją uproszczonego wniosku o dotację, szkolenia z nowoczesnych technik grzewczych i termomodernizacji budynków oraz obowiązujące przepisy prawne – to tematy, którymi rozpocznie się cykl bezpłatnych webinariów pod nazwą #AkademiaCzystegoPowietrza dla instalatorów, doradców energetycznych i firm z branży budowlanej. Poniedziałkowe spotkania on-line, począwszy od 11 maja, to wspólna inicjatywa Ministerstwa Klimatu, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Polskiego Alarmu Smogowego.

Pierwsze webinarium ekspertów NFOŚiGW – dotyczące nowych zasad i zmienionego wniosku w programie „Czyste Powietrze” – odbyło się 11 maja.

Drugie szkolenie, które poprowadzi Paweł Lachman z PORT PC, zaplanowano na 18 maja o godz. 12:00. Jego tematyka obejmie dwa zagadnienia: wymagania dotyczące kart produktów oraz etykiet energetycznych urządzeń grzewczych i wentylacyjnych, a także uchwały antysmogowe w Polsce
w kontekście programu „Czyste Powietrze”. Żeby wziąć udział w szkoleniu, wystarczy zarejestrować się na stronie: http://nfosigw.gov.pl/formularze/.

Kolejne webinaria, w sumie kilkanaście, zaplanowano aż do lipca. Będzie się można na nie rejestrować na stronie NFOŚiGW. Obowiązuje kolejność i limit (500) zgłoszeń. Ci, którzy nie zdążą się zapisać na poszczególne spotkania, będą mogli je obejrzeć – również bezpłatnie – w nieco późniejszym terminie na kanale YouTube NFOŚiGW.


„Pomysł webinariów zrodził się jako odpowiedź na sytuację wywołaną COVID-19, która spowodowała przestój w działalności gospodarczej wielu firm. Przez Akademię Czystego Powietrza chcemy dotrzeć do szerokiego grona podmiotów świadczących usługi wspierane przez program „Czyste Powietrze” oraz doradzających beneficjentom. Akademia ma podnosić wiedzę na temat dostępnego wsparcia dla przyjaznych środowisku rozwiązań dotyczących zaopatrzenia budynków w energię” – mówi Michał Kurtyka, minister klimatu.
Szef resortu klimatu przypomina też, że już od 15 maja program „Czyste Powietrze” rusza w nowej uproszczonej wersji, co pozwoli na sprawniejszą i szybszą obsługę beneficjentów. „Jestem przekonany, iż inwestycje wynikające z tego programu będą impulsem dla wzrostu polskiej gospodarki po pandemii koronawirusa” – dodaje minister Kurtyka.
Pierwsze webinarium – dotyczące nowych zasad w programie „Czyste Powietrze” – odbędzie się w najbliższy poniedziałek o godz. 12:00. Żeby wziąć w nim udział, wystarczy zarejestrować się na stronie: http://nfosigw.gov.pl/formularze/. Szkolenie poprowadzą eksperci z Wydziału Czystego Powietrza NFOŚiGW, którzy wprowadzą wszystkich zainteresowanych również w kwestie związane ze sposobem składania wniosków o dotacje w nowym „Czystym Powietrzu”.

„Program cyklu spotkań Akademii przygotowaliśmy we współpracy z Polskim Alarmem Smogowym. Wspólnie wybraliśmy zestaw zagadnień najistotniejszych z punktu widzenia skutecznego wdrażania uproszczonego przez nas programu „Czyste Powietrze”. Znalazły się tam zarówno bardzo praktyczne wątki, takie jak instruktaż wypełniania nowego wniosku o dotację w „Czystym Powietrzu”, jak i kwestie istotne dla fachowców z firm remontowo-budowlanych, instalatorów kotłów i osób zajmujących się ocieplaniem domów. Nasze kompendium wiedzy przyda się wszystkim podmiotom doradzającym beneficjentom programu „Czyste Powietrze” i wykonującym inwestycje w wymianę starego pieca, termomodernizację domu czy przydomową fotowoltaikę” – wyjaśnia Piotr Woźny, Pełnomocnik Premiera ds. programu „Czyste Powietrze” i prezes NFOŚiGW.

Drugie szkolenie, które poprowadzi Paweł Lachman z PORT PC, odbędzie się tydzień później, 18 maja o godz. 12:00. Jego tematyka obejmie dwa zagadnienia: wymagania dotyczące kart produktów oraz etykiet energetycznych urządzeń grzewczych i wentylacyjnych, a także uchwały antysmogowe w Polsce w kontekście programu „Czyste Powietrze”. Kolejne webinaria, w sumie kilkanaście, zaplanowano aż do lipca. Będzie się można na nie rejestrować na stronie NFOŚiGW. Obowiązuje kolejność i limit (500) zgłoszeń. Ci, którzy nie zdążą się zapisać na poszczególne spotkania, będą mogli je obejrzeć – również bezpłatnie – w nieco późniejszym terminie na kanale YouTube NFOŚiGW.

„Akademia Czystego Powietrza jest odpowiedzią na zidentyfikowane potrzeby szkoleniowe grup zawodowych zajmujących się inwestycjami w wymianę starych urządzeń grzewczych i dociepleniem budynków. Niedawno przeprowadziliśmy badania z których wynika, iż wiedza na temat dostępnych programów wsparcia czy termomodernizacyjnej ulgi podatkowej jest wśród tych podmiotów bardzo ograniczona. Jednocześnie podmioty te są niezmiernie ważne, gdyż mają one bezpośredni kontakt z tymi którzy planują wymianę źródła ciepła czy docieplenie domu” – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.

Celem programu „Czyste Powietrze” – z budżetem 103 mld zł na lata 2018-2029 – jest poprawa jakości powietrza oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych przez wymianę źródeł ciepła i poprawę efektywności energetycznej jednorodzinnych budynków mieszkalnych. Nabór wniosków o dofinansowanie na nowych zasadach rozpocznie się 15 maja br. Beneficjenci uprawnieni do podstawowego poziomu dofinansowania mogą liczyć na wsparcie do kwoty 20 tys. zł. Jeżeli inwestycja obejmuje bardziej efektywne źródło ogrzewania, czyli pompę ciepła – wtedy można dostać do 25 tys. zł, a jeśli do tego instalowane są panele fotowoltaiczne, to łączna wypłata sięgnie nawet 30 tys. zł. Będzie można finansować przedsięwzięcia rozpoczęte do 6 miesięcy przed złożeniem wniosku o dofinansowanie, przy czym data ich rozpoczęcia nie może być wcześniejsza niż 15 maja br. Zmieniona wersja programu umożliwia także wsparcie inwestycji już zakończonych.

 

Pierwsze takie badania w Polsce: niemal wszędzie przekroczono normy zanieczyszczeń generowanych przez samochody

PAS zbadał stężenia dwutlenku azotu w Warszawie i Krakowie. Wyniki pokazują, że przy normalnym natężeniu ruchu samochodowego w niemal każdym punkcie Krakowa i Warszawy dopuszczalne normy stężenia tego zanieczyszczenia są przekroczone. Głównym źródłem tlenków azotu są najstarsze samochody z silnikiem Diesla. – Kluczową sprawą jest to, by po pandemii nie pogorszyła się sytuacja komunikacji zbiorowej, tymczasem już słyszymy o cięciach. Rozumiem, że miasta muszą szukać oszczędności, ale transport to podstawowa usługa – mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego.

Badania przeprowadzono jeszcze przed wprowadzeniem kwarantanny. Polski Alarm Smogowy zmierzył stężenia dwutlenku azotu w Krakowie (91 lokalizacji) i Warszawie (121 lokalizacji). Były to pierwsze pomiary tego typu przeprowadzone na taką skalę w Polsce. W stolicy w 70 proc. punktów pomiarowych odnotowano przekroczenie dopuszczalnych stężeń, w Krakowie – w 80 proc. z nich (szczegółowe wyniki pokazują załączone grafiki). W najgorszych punktach stężenia sięgały 200% rocznej normy.

To katastrofalne dane – powiedział Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. – Choć obecnie ograniczyliśmy wychodzenie z domu, to w normalnych warunkach mieszkańcy miast codziennie przebywają na ulicach w drodze do pracy czy szkoły, a więc tam gdzie notujemy największe stężenia dwutlenku azotu. Dwutlenek azotu odpowiada za zaostrzenie chorób układu oddechowego oraz zwiększoną liczbę przedwczesnych zgonów. Spaliny diesla zostały uznane przez Międzynarodową Agencję ds. Badań nad Rakiem za substancję rakotwórczą – dodaje Siergiej.

W trakcie badań w Warszawie najwyższe zanieczyszczenie odnotowano na Wale Miedzeszyńskim (87.5 µg/m3), ul. Raszyńskiej (87.1 µg/m3), ul. Paryskiej na Saskiej Kępie i skrzyżowaniu Kruczej z al. Jerozolimskimi. W Krakowie – przy ul. Zakopiańskiej, na wyjeździe z miasta (77.3 µg/m3), na Nowym Kleparzu w al. Słowackiego (74.5 µg/m3) oraz przy Limanowskiego/al. Powstańców Śląskich. Przypomnijmy, że norma roczna dla stężenia tego zanieczyszczenia to 40 µg/m3, a więc znacznie mniej niż odnotowane stężenia.

– To powietrze szkodzi. Kluczową sprawą jest to, by po pandemii nie pogorszyła się sytuacja komunikacji zbiorowej, tymczasem już słyszymy o cięciach. Rozumiem, że miasta muszą szukać oszczędności, ale transport to podstawowa usługa i podstawowe zadanie samorządu. Być może będzie potrzebna pomoc rządu dla borykających się z problemami finansowymi miast – mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego. – Oprócz tego, że musimy poprawiać, a nie pogarszać, ofertę transportu zbiorowego, rząd powinien umożliwić samorządom tworzenie stref, do których nie będą miały wjazdu najstarsze samochody Diesla – podobne strefy funkcjonują w wielu miastach Europy. To właśnie te samochody emitują najwięcej zanieczyszczeń. – dodaje i mówi, że ważnym narzędziem powinien być także podatek akcyzowy umożliwiający ograniczenie napływu najstarszych samochodów z zachodu Europy. Każdego roku sprowadzamy ponad 450 tys. samochodów z silnikiem Diesla a średnia wieku tych pojazdów przekracza 11 lat. – tłumaczy.

Wyniki uzyskane w badaniach PAS potwierdzają spostrzeżenia z ostatnich tygodni. W okresie epidemii w Chinach czy Włoszech zaobserwowano radykalny spadek stężeń dwutlenku azotu – wprowadzone tam zakazy poruszania się zmniejszyły liczbę pojazdów na ulicach, jednoznacznie pokazując, co jest źródłem emisji NO2. Podobna sytuacja wystąpiła w Warszawie. Zmniejszenie ruchu samochodowego sprawiło, że od 5 marca do 25 marca stężenie tlenków w al. Niepodległości spadło ze 120 do 50 ug/m3 (siedmiodniowa średnia krocząca). Również w Krakowie odnotowano spadek tego zanieczyszczenia wraz ze zmniejszeniem ruchu samochodowego w trakcie pandemii.

Pomiary prowadzone w Krakowie objęły październik 2019 r., w Warszawie październik oraz listopad 2019. Przeprowadzono je przy użyciu próbników pasywnych. Próbniki oraz analiza zebranych próbek zostały zapewnione przez szwajcarskie laboratorium Passam AG.

Raport można pobrać TUTAJ: https://polskialarmsmogowy.pl/files/artykuly/2288.pdf

Małopolanie domagają się skutecznych przepisów antysmogowych. Prawie 3000 podpisów

Jutro kończą się konsultacje Programu ochrony powietrza dla Małopolski. Polski Alarm Smogowy przekazał Marszałkowi Województwa Małopolskiego apel o przyjęcie skutecznego Programu podpisany przez blisko 3 tysiące osób. W apelu domagają się wprowadzenia przepisów, które zmobilizują  gminy do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz ochrony powietrza. 

Poprzedni Program ochrony powietrza nie spełnił swojego zadania. Cel dotyczący redukcji emisji pyłów zawieszonych w małopolskich gminach został osiągnięty w zaledwie 14 proc. Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza pyłem i rakotwórczym benzo[a]pirenem są tzw. “kopciuchy”, czyli stare kotły na węgiel i drewno, w których często spalane są też śmieci. Na terenie Małopolski wciąż dymi 350 000 – 400 000 takich kotłów, a ich wymiana postępuje bardzo powoli. Przez ostatnie trzy lata wymieniono zaledwie 34 000 “kopciuchów”. Program ochrony powietrza to szansa, aby przyspieszyć tempo likwidacji źródeł zanieczyszczenia powietrza.

Ze względu na szczególne warunki związane z epidemią koronawirusa, apel został dostarczony w nietypowy sposób  i Marszałek otrzymał nagranie video. W ten sam sposób przedstawiciele PAS przekazali na ręce Marszałka obraz, na którym umieszczono modele płuc z tkaniny filtracyjnej. Jeden z nich przez 14 dni filtrował powietrze w Oświęcimiu w ramach kampanii „Zobacz czym oddychasz!”. To wystarczyło, by stał się czarny. W ten sposób przedstawiciele PAS chcieli zobrazować związek pomiędzy oddychaniem zanieczyszczonym powietrzem, a zdrowiem.

Nie możemy pozwolić, aby przez kolejne lata Małopolanie oddychali tak bardzo zanieczyszczonym powietrzem. Głównym celem nowego Programu powinna być ochrona zdrowia i życia mieszkańców. Apelujemy do władz o przepisy, które zmobilizują gminy do skutecznego wdrażania uchwały antysmogowej. Zostało niewiele czasu, aby zlikwidować „kopciuchy”. Uchwała antysmogowa dla Małopolski wchodzi w życie już w 2023 roku. – mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego – Nie zgadzamy się na to, aby kolejny Program nie przyniósł efektu w postaci realnej poprawy jakości powietrza. Zdrowie mieszkańców powinno być priorytetem. Najwyższy czas aby każda małopolska gmina włączyła się w działania na rzecz ochrony powietrza – podkreśla. 

Małopolanie w apelu domagają się między innymi:

  • pomocy mieszkańcom w wymianie „kopciuchów” – utworzenie punktów obsługi beneficjentów Programu Czyste Powietrze w gminach;

  • dostępu do szybkich i skutecznych kontroli interwencyjnych;

  • wycofania publicznych dotacji do montażu nowych kotłów węglowych oraz zakazu instalowania tego typu ogrzewania w nowych budynkach;

  • zakazu używania kominków na terenie całego województwa w dni smogowe (w tych domach gdzie kominek nie jest jedynym źródłem ogrzewania);

  • wprowadzenia jasnych wskaźników według których będą rozliczane gminy z realizacji Programu ochrony powietrza, w tym ilości wymienionych kotłów;

  • prowadzenia regularnych akcji informacyjnych o terminie wejścia w życie zakazu użytkowania „kopciuchów”.

Treść apelu dostępna na stronie: https://chceoddychac.pl/malopolskapop

Apel podpisało 14 alarmów smogowych z Małopolski: Krakowski Alarm Smogowy, Zabierzowski Alarm Smogowy, Alarm Smogowy Zielonki, Chełmecki Alarm Smogowy, Oświęcimski Alarm Smogowy, Podhalański Alarm Smogowy, Czernichowski Alarm Smogowy, Niepołomicki Alarm Smogowy, Krzeszowicki Alarm Smogowy, Wielicki Alarm Smogowy, Alarm Smogowy Brzeszcze, Skawiński Alarm Smogowy, Nowotarski Alarm Smogowy oraz Myślenicki Alarm Smogowy.

Małopolanie domagają się skutecznych przepisów antysmogowych. Prawie 3000 podpisów

Jutro kończą się konsultacje Programu ochrony powietrza dla Małopolski. Polski Alarm Smogowy przekazał Marszałkowi Województwa Małopolskiego apel o przyjęcie skutecznego Programu podpisany przez blisko 3 tysiące osób. W apelu domagają się wprowadzenia przepisów, które zmobilizują  gminy do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz ochrony powietrza.  

Poprzedni Program ochrony powietrza nie spełnił swojego zadania. Cel dotyczący redukcji emisji pyłów zawieszonych w małopolskich gminach został osiągnięty w zaledwie 14 proc. Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza pyłem i rakotwórczym benzo[a]pirenem są tzw. “kopciuchy”, czyli stare kotły na węgiel i drewno, w których często spalane są też śmieci. Na terenie Małopolski wciąż dymi 350 000 – 400 000 takich kotłów, a ich wymiana postępuje bardzo powoli. Przez ostatnie trzy lata wymieniono zaledwie 34 000 “kopciuchów”. Program ochrony powietrza to szansa, aby przyspieszyć tempo likwidacji źródeł zanieczyszczenia powietrza.

Apel podpisało 14 alarmów smogowych z Małopolski zrzeszonych w Polskim Alarmie Smogowym: Krakowski Alarm Smogowy, Zabierzowski Alarm Smogowy, Alarm Smogowy Zielonki, Chełmecki Alarm Smogowy, Oświęcimski Alarm Smogowy, Podhalański Alarm Smogowy, Czernichowski Alarm Smogowy, Niepołomicki Alarm Smogowy, Krzeszowicki Alarm Smogowy, Wielicki Alarm Smogowy, Alarm Smogowy Brzeszcze, Skawiński Alarm Smogowy, Nowotarski Alarm Smogowy, Myślenicki Alarm Smogowy.

Ze względu na szczególne warunki związane z epidemią koronawirusa, apel został dostarczony w nietypowy sposób  i Marszałek otrzymał nagranie video. W ten sam sposób przedstawiciele PAS przekazali na ręce Marszałka obraz, na którym umieszczono modele płuc z tkaniny filtracyjnej. Jeden z nich przez 14 dni filtrował powietrze w Oświęcimiu w ramach kampanii „Zobacz czym oddychasz!”. To wystarczyło, by stał się czarny. W ten sposób przedstawiciele PAS chcieli zobrazować związek pomiędzy oddychaniem zanieczyszczonym powietrzem, a zdrowiem.

Nie możemy pozwolić, aby przez kolejne lata Małopolanie oddychali tak bardzo zanieczyszczonym powietrzem. Głównym celem nowego Programu powinna być ochrona zdrowia i życia mieszkańców. Apelujemy do władz o przepisy, które zmobilizują gminy do skutecznego wdrażania uchwały antysmogowej. Zostało niewiele czasu, aby zlikwidować „kopciuchy”. Uchwała antysmogowa dla Małopolski wchodzi w życie już w 2023 roku. – mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego – Nie zgadzamy się na to, aby kolejny Program nie przyniósł efektu w postaci realnej poprawy jakości powietrza. Zdrowie mieszkańców powinno być priorytetem. Najwyższy czas aby każda małopolska gmina włączyła się w działania na rzecz ochrony powietrza – podkreśla. 

Małopolanie w apelu domagają się między innymi:

  • pomocy mieszkańcom w wymianie „kopciuchów” – utworzenie punktów obsługi beneficjentów Programu Czyste Powietrze w gminach;
  • dostępu do szybkich i skutecznych kontroli interwencyjnych;
  • wycofania publicznych dotacji do montażu nowych kotłów węglowych oraz zakazu instalowania tego typu ogrzewania w nowych budynkach;
  • zakazu używania kominków na terenie całego województwa w dni smogowe (w tych domach gdzie kominek nie jest jedynym źródłem ogrzewania);
  • wprowadzenia jasnych wskaźników według których będą rozliczane gminy z realizacji Programu ochrony powietrza, w tym ilości wymienionych kotłów;
  • prowadzenia regularnych akcji informacyjnych o terminie wejścia w życie zakazu użytkowania „kopciuchów”.

Treść apelu dostępna na stronie: https://chceoddychac.pl/malopolskapop

Słaby Program Ochrony Powietrza – petycja alarmów smogowych z Małoposki

Trzynaście alarmów smogowych z Małopolski przygotowało petycję w sprawie nowego Programu Ochrony Powietrza. Domagają się, żeby nowe przepisy bardziej mobilizowały gminy z całego regionu do walki ze smogiem.

Konsultacje w sprawie małopolskiego Programu Ochrony Powietrza trwają do 10 kwietnia. Lokalne Alarmy Smogowe apelują do władz regionu, żeby POP stał się realnym narzędziem do walki o dobre, czyste i zdrowe powietrze.

W swojej petycji piszą:

“Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza pyłem i rakotwórczym benzo[a]pirenem są tzw. “kopciuchy”, czyli stare kotły na węgiel i drewno, w których często spalane są też śmieci, co wpływa naukład immunologiczny i powoduje częstsze choroby i przedwczesne zgony wśród mieszkańców Małopolski. Na terenie Małopolski wciąż dymi 350 000 – 400 000 takich kotłów, a ich wymiana postępuje bardzo powoli.:

Zaznaczają, że małopolskie gminy robią za mało, by zwalczyć smog w regionie. Aktywiści apelują m.in. o szybkie interwencje, jeśli ktoś zgłosi spalanie śmieci czy niedozwolonych paliw, przeprowadzenie akcji informacyjnych, zakaz finansowania kotłów węglowych z publicznych środków, ograniczenia dotyczące używania kominków i zatrudnienie ekodoradców. “Gminy muszą w końcu rozpocząć zdecydowaną walkę z zanieczyszczeniem powietrza. Nie możemy zmarnować kolejnych lat na działania pozorowane, które nie przynoszą oczekiwanych efektów i nie pozwalają na osiągnięcie standardów jakości powietrza określonych w prawie” – piszą.

Pod petycją podpisały się Alarmy Smogowe z Krakowa, Zabierzowa, Zielonek, Chełmka, Oświęcimia, Podhala, Czernichowa, Niepołomic, Krzeszowic, Wieliczki, Brzeszcz, Skawiny i Nowego Targu.

Apel w sprawie małopolskiego POP można przeczytać i podpisać TUTAJ.

Mazowiecki Program Ochrony Powietrza do gruntownej zmiany – Warszawa Bez Smogu

Warszawa Bez Smogu przesłała uwagi do Programu Ochrony Powietrza dla woj. mazowieckiego. Zdaniem WBS przyjęcie programu w obecnej formie, pozbawionego konkretnych działań i nie gwarantującego osiągnięcia obowiązujących w prawie norm jakości powietrza, znacznie zwiększa ryzyko nałożenia na Polskę kar za łamanie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego w sprawie jakości powietrza.

Zdaniem WBS treść Programu, wbrew art. 91 ust. 9a POŚ, nie zmierza do tego, aby okresy, w który nie są dotrzymywane poziomy dopuszczalne lub docelowe były jak najkrótsze. /…/ Program ochrony powietrza powinien cechować się wysoką ambicją i przewidywać podjęcie wszelkich dostępnych środków naprawczych w najkrótszym możliwym terminie.

Program ochrony powietrza powinien określać szereg konkretnych działań i obowiązków w zakresie likwidacji niskiej emisji – a więc kotłów pozaklasowych. Niestety zaproponowany dokument nie zawiera praktycznie żadnych obowiązków, które obligowałyby gminy lub inne podmioty do podejmowania działań w zakresie poprawy jakości powietrza. WBS zaproponował uwzględnienie w POP szeregu działań, tak aby dokument ten rzeczywiście mógł się przełożyć na poprawę jakości powietrza w naszym województwie.

Wszystkie uwagi do mazowieckiego POP 2020 można znaleźć TUTAJ

 

Śląskie Alarmy Smogowe: nowy Program Ochrony Powietrza nie daje nadziei na zwalczenie smogu

24 marca kończą się konsultacje społeczne dotyczące nowego Programu Ochrony Powietrza dla województwa śląskiego. Zdaniem lokalnych aktywistów planowane aktualizacje istniejących przepisów są niewystarczające i nie doprowadzą do poprawy jakości powietrza. “POP opiera się w głównej mierze na realizacji uchwały antysmogowej, która już obowiązuje” – piszą w oficjalnym komunikacie.

Wszystkie województwa przygotowują aktualizacje obowiązujących Programów Ochrony Powietrza (POP) – czyli przepisów, dzięki którym Polska ma zwalczyć smog i osiągnąć unijne normy dotyczące zanieczyszczeń.

Śląski nowy POP zakłada m.in. ograniczenie emisji z instalacji o małej mocy do 1MW, w których spalane są paliwa stałe, prowadzenie edukacji ekologicznej i wzmożone kontrole, czy mieszkańcy np. nie palą w piecach śmieciami.

Opracowano również plan działań krótkoterminowych, zakładający m.in. wprowadzenie lepszego systemu informowania o zanieczyszczeniu powietrza, rozpoczęcie akcji informujących o postanowieniach uchwały antysmogowej, kontrole instalacji spalania paliw stałych, kontrole czystości dróg wyjazdowych z budów, ograniczenie prac powodujących zapylenie, tworzenie alternatywnych dróg dla tras, które się najczęściej korkują, wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej w czasie wysokich stężeń smogu. (Całą prezentację na temat POP, przygotowaną na potrzeby konsultacji społecznych, można zobaczyć TUTAJ)

Zdaniem aktywistów lokalnych Alarmów Smogowych nowy projekt jest niewystarczający.

Pół miliona kotłów do wymiany

“Według prawa w ciągu roku może być maksymalnie 35 dni z wysokim stężeniem tego zanieczyszczenia. Na stacji w Pszczynie takich dni było 125, na stacjach w Rybniku i Wodzisławiu Śląskim 110, w Myszkowie 105, a w Zabrzu 103. Na wszystkich stacjach została przekroczona norma dla pyłu PM2,5. Stężenia rakotwórczego benzo[a]pirenu odnotowane w województwie śląskim należą do najwyższych w całej Unii Europejskiej”

– piszą aktywiści z całego Śląska w opinii przesłanej do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Zwracają uwagę na to, że głównym źródłem emisji pyłu PM10, pyłu PM2,5 oraz benzo[a]pirenu jest emisja z sektora komunalno-bytowego – a więc głównie z urządzeń grzewczych opalanych węglem i drewnem. “Odpowiada ona za 66 proc. emitowanego w województwie śląskim pyłu PM10, 76 proc. pyłu PM 2,5 oraz 94 proc. rakotwórczego benzo[a]pirenu. Szacuje się, że w województwie śląskim wciąż użytkowanych jest około pół miliona kotłów pozaklasowych” – czytamy w opinii.

Zdaniem społeczników, fatalna jakość powietrza w całym regionie wymaga znacznie bardziej zdecydowanych działań. Zwracają uwagę, że już działające przepisy nie spowodowały polepszenia jakości powietrza. W ciągu ostatnich trzech lat wymieniono jedynie 37 tys. “kopciuchów”, czyli mniej niż 10 proc. wszystkich działających na Śląsku pozaklasowych pieców.

“POP opiera się w głównej mierze na realizacji uchwały antysmogowej, która już obowiązuje i niestety nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Jako działania naprawcze projekt dokumentu wskazuje wymianę źródeł ogrzewania, nieprecyzyjnie opisuje działania kontrolne, a także ogólne działania edukacyjne. Nowy POP nie wnosi żadnych nowych działań w stosunku do już prowadzonych, a więc aktualizacja nie spełni swojej roli” – komentują działacze Alarmów.

Jakie zmiany proponują?

Alarmy proponują kilka najważniejszych zmian, jakie województwo powinno wprowadzić do POP-u. Są to m.in.:

  • wprowadzenie zakazu montażu ogrzewania węglowego w nowo budowanych domach;

  • natychmiastowe zrezygnowanie z finansowania ze środków publicznych nowych kotłów węglowych;

  • opracowanie jednoznacznych wytycznych w zakresie finansowania inwestycji polegających na wymianie źródeł ciepła/termomodernizacji domów, tak, aby na poziomie lokalnym nie tworzono programów konkurujących z Programem Czyste Powietrze czy Stop Smog;

  • zobligowane gmin do przeprowadzenia na swoim terenie inwentaryzacji źródeł grzewczych do końca 2020 roku;

  • wprowadzenie zapisu o obowiązku corocznego przeznaczania co najmniej 1 proc. dochodów własnych gminy na dopłaty do wymiany kotłów, instalacji OZE, termomodernizacji, prowadzenia kontroli itp.;

  • zatrudnienie ekodoradców;

  • zapewnienie dostępu do szybkiej interwencji (do dwóch godzin) w przypadku, gdy mieszkańcy zgłaszają, że w ich okolicy spalane są odpady lub paliwa nieodpowiedniej jakości.

Co więcej, Alarmy proponują uzupełnienia do programu działań krótkoterminowych. Ich zdaniem w obecnym projekcie brakuje m.in. zakazu używania dmuchaw do liści i czyszczenia ulic na sucho, określenia minimalnej liczby kontroli w gminach i zakazu używania kominków. W przypadku ryzyka przekroczenia poziomu 150 µg/m³ PM10 aktywiści postulują o wprowadzenie zakazu aktywności dzieci i młodzieży na zewnątrz, zastosowanie ograniczeń dla zakładów przemysłowych i zakazanie wjazdu samochodów ciężarowych do centrów miast.

Pod uwagami do śląskiego POP-u podpisały się Alarmy z Częstochowy, Gierałtowic, Gliwic, Jaworzna, Katowic, Mysłowic, Pszczyny, Raciborza, Rybnika, Ustronia, Zabrza, a także Zagłębiowski Alarm Smogowy i Wyjście Smoga- Rybnik.

Mniejszy ruch samochodowy w Warszawie. Smog jednak nie znika

W stolicy zamarł ruch, a wraz z nimi spadło stężenie związków azotu. To między innymi one odpowiadają za miejski smog. Pokazuje to porównanie wyników pomiarów opracowane przez Warszawę bez Smogu.

Tlenki azotu (NOx) są jednymi z najgroźniejszych składowych smogu. Podrażniają spojówki i śluzówki nosa i gardła, w dużym stężeniu mogą powodować duszności i ból w klatce piersiowej. Długotrwałe narażenie na kontakt z tymi gazami wpływa na rozwój astmy oskrzelowej oraz nowotworów płuc i piersi. W największych polskich miastach normy stężenia tlenków azotu bywają regularnie przekraczane. Najczęściej dzieje się to w zakorkowanych metropoliach – źródłem zanieczyszczenia NOx są w większości samochody.

W ostatnich dniach pomiary z Warszawy pokazują jednak znaczne spadki poziomu stężeń tych substancji. Dane takie mogłyby dziwić, gdyby nie akcja #zostańwdomu związana z epidemią koronawirusa. Podobne skutki zmniejszonego ruchu samochodów zaobserwowano między innymi w północnych Włoszech.

Z wykresu przedstawionego przez aktywistów wynika, że zanieczyszczenie zaczęło wyraźnie spadać od 6 marca. Duże wrażenie robi porównanie średnich dla poszczególnych dni. 23 marca 2019 dobowe stężenie tlenków azotu osiągnęło aż 147 mikrogramów na metr sześcienny. 23 marca 2020 roku zanieczyszczenie tymi gazami było w stolicy prawie sześć razy niższe – 26,1 µg/m³.

– W ostatnich dniach ruch samochodowy w Warszawie jest wyraźnie mniejszy, co wynika z wprowadzonych ograniczeń poruszania się obywateli – mówi Piotr Siergiej z Warszawy Bez Smogu. – Wprawdzie nasza ocena tendencji spadkowej wzięła się z tylko jednej stacji pomiarowej przy al. Niepodległości. Według mnie można jednak wysnuć wniosek, że podobny trend utrzymuje się w całym mieście. Warszawa nie jest tu wyjątkiem. Podobną poprawę jakości powietrza odnotowano w innych miastach europejskich objętych ograniczeniami. Europejska Agencja Środowiska podaje, że stężenia tlenków azotu spadło również w Rzymie, Mediolanie i Madrycie – dodaje Piotr Siergiej.

Nie znaczy to jednak, że zanieczyszczenie powietrza w czasach epidemii koronawirusa przestało być problemem. W Polsce bierze się ono głównie z pyłów zawieszonych w powietrzu. Ich źródłem jest tak zwana “niska emisja”, czyli dym z domowych kominów. Stężenia pyłów utrzymują się ostatnio na zwykłym poziomie, co szczególnie w chłodniejsze dni wpływa na pojawianie się smogu.

Niepokoją między innymi dane Europejskiej Agencji Środowiskowej. W swoich pomiarach bierze ona pod uwagę kilka z najbardziej szkodliwych dla zdrowia substancji: w tym pyły PM10 i PM2,5, tlenki azotu i siarki. Dlatego Polska pozostaje “czerwoną plamą” na smogowej mapie europy.

Wzrosła opłacalność pomp ciepła, ogrzewanie gazem droższe – PAS podaje aktualne koszty ogrzewania domu

Nowe ceny prądu i gazu oznaczają zmianę kosztów ogrzewania domów. Polski Alarm Smogowy sprawdził, ile zapłacimy za ciepło uwzględniając najnowsze ceny nośników energii. Jeśli...

Warszawa wprowadza pierwszą w Polsce Strefę Czystego Transportu – aktywiści startują z kampanią

Od 1 lipca 2024 r. w stolicy działa Strefa Czystego Transportu (SCT). Nowe przepisy mają poprawić jakość powietrza i zdrowia mieszkańców poprzez ograniczenie wjazdu...

Nowy rząd – stare normy węgla? Czy branża górnicza znów będzie górą? Apel ekspertów

Czy znowu interes branży górniczej przeważy nad zdrowiem i życiem milionów Polaków - pytają eksperci i NGO, komentując próbę wycofania się rządu z koniecznych...

Nowy lider Czystego Powietrza – Mazowsze wygrywa w 2023 roku

Polski Alarm Smogowy sprawdził gdzie w 2023 roku składano najwięcej wniosków do Programu Czyste Powietrze. Liderem wśród regionów okazało się Mazowsze - to tam...

Czyste powietrze ocaliło życie 25 tysiącom osób – najnowsze badania

Aż 25 tysięcy zgonów mniej zawdzięczamy czystszemu powietrzu – to główny wniosek z analizy Europejskiego Centrum Czystego Powietrza, które zbadało jak poprawa jakości powietrza...

Zaproszenie na trzeci webinar Akademii Czystego Powietrza 2024

Przygotowanie i realizacja inwestycji w teorii oraz wymiana źródła ciepła i termomodernizacja w praktyce – to tematy najbliższego spotkania w ramach cyklu #AkademiaCzystegoPowietrza2024. Webinar,...