Likwidacja kopciuchów idzie jak po grudzie.

Zagłębiowski Alarm Smogowy od 2016 roku corocznie pytał główne zagłębiowskie miasta o tempo likwidacji przez mieszkańców starych kotłów na węgiel i drewno, tzw. „kopciuchów” w ramach miejskich programów dotacyjnych. Podsumowaliśmy udzielane corocznie odpowiedzi, wnioski są proste i nie pozostawiają złudzeń: jeśli obecne, bardzo powolne, tempo wymiany nie przyspieszy, to wymiana „kopciuchów” zakończy się za kilkadziesiąt lat.

Najwięcej kotłów na węgiel i drewno wymieniono w Sosnowcu – ponad 1300, na drugim miejscu znalazła się Dąbrowa Górnicza z prawie 900 kotłami wymienionymi, na trzecim Czeladź z 449 wymienionymi kotłami w latach 2016-2018. Najmniej „kopciuchów” wymieniono natomiast w Będzinie – zaledwie 230! Obecne tempo wymiany w Będzinie wskazuje, że w tym mieście proces wymiany palenisk węglowych skończy się za ponad 100 lat. Żadne z zagłębiowskich miast nie wie ile kotłów naprawdę pozostało jeszcze do wymiany, ponieważ nie przeprowadziło inwentaryzacji źródeł grzewczych.

Tak wolne tempo likwidacji najbardziej zanieczyszczających źródeł ciepła wskazuje iż walka ze smogiem nie jest priorytetem w naszych miastach. Wśród problemów spowalniających wymianę palenisk węglowych wymieniamy również brak programów przeznaczonych dla budynków wielorodzinnych będących albo w rękach prywatnych albo też w będących współwłasnością gminy i osób prywatnych. W małym stopniu wykorzystywany jest potencjał miejskich gazetek informacyjnych, ośrodków pomocy społecznej oraz Straży Miejskiej dla promocji miejskich programów dotacyjnych i zwiększenia likwidacji kopciuchów.

Niestety rządowy program Czyste Powietrze, który miał wspierać wymianę źródeł ciepła i termomodernizację domów jednorodzinnych, wciąż nie funkcjonuje jak należy i potrzebna jest jego reforma. Skomplikowane procedury oraz niewydolna sieć obsługi beneficjentów powodują, że ludzie miesiącami oczekują na rozpatrzenie wniosków w wojewódzkich funduszach ochrony środowiska, które odpowiadają za przyznawanie dotacji. Jednocześnie wiele samorządów uznaje, że uruchomienie centralnego programu zwolniło je z obowiązku uczestniczenia w procesie likwidacji „kopciuchów”. Tak nie jest, podstawowym warunkiem powodzenia programu Czyste Powietrze jest bliska współpraca pomiędzy gminami, a rządem. To właśnie gminy, które są znacznie bliżej beneficjentów niż Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska powinny uruchamiać punkty obsługi beneficjentów i zachęcać ludzi do wymiany „kopciuchów”, edukując i informując, że tego typu ogrzewanie będzie nielegalne po wejściu w życie uchwał antysmogowych (na przykład w woj. Śląskim już w 2022 roku dla kotłów starszych niż 10 letnie). W żadnym z czterech głównych zagłębiowskich miast do dnia dzisiejszego nie uruchomiono takiego punku pomocowego.

Likwidacja „kopciuchów” stoi w miejscu – PAS podsumowuje programy wymiany kotłów

Polski Alarm Smogowy zapytał najbardziej zanieczyszczone miejscowości w Polsce oraz miasta wojewódzkie o tempo likwidacji starych kotłów na węgiel i drewno, tzw. „kopciuchów” w ramach lokalnych programów dotacyjnych. Odpowiedzi nie pozostawiają złudzeń: jeśli obecne, bardzo powolne, tempo wymiany nie przyspieszy, to wymiana „kopciuchów” zakończy się za kilkadziesiąt lat.

Spośród miast wojewódzkich w latach 2016-2018 najwięcej kotłów na węgiel i drewno wymieniono w Krakowie – ponad 14 000, na drugim miejscu znalazł się Wrocław z 5000 kotłów wymienionych w ostatnich trzech latach, a na trzecim Łódź z zaledwie 2500 wymienionych palenisk na węgiel i drewno z szacowanych 100 000. Najmniej „kopciuchów” wymieniono natomiast w Zielonej Górze – 75, Olsztynie – 69 i w Białymstoku – zaledwie 25! W ostatnich trzech latach w Krakowie i Wrocławiu wymieniono więcej kotłów niż we wszystkich pozostałych miastach wojewódzkich. Obecne tempo wymiany w Łodzi wskazuje, że w tym mieście proces wymiany palenisk węglowych skończy się za 120 lat. Również w Warszawie wymiana „kopciuchów” idzie bardzo powoli, w analizowanych trzech latach wymieniono jedynie 750 palenisk z szacowanych 20 000.

Także w miastach z tzw. „Listy WHO” – a więc listy miejscowości o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu w całej Unii Europejskiej – likwidacja kotłów idzie bardzo powoli. Spośród miejscowości poniżej 100 tys. mieszkańców najlepiej radzi sobie Sucha Beskidzka (753 zlikwidowane paleniska węglowe), natomiast w Jarosławiu, Myszkowie i Wągrowcu nie wymieniono ani jednego „kopciucha”. Co więcej, wiele miejscowości nawet nie wie ile kotłów pozostało do wymiany, ponieważ nie przeprowadziło inwentaryzacji źródeł grzewczych.

Tak wolne tempo likwidacji najbardziej zanieczyszczających źródeł ciepła wskazuje iż, poza nielicznymi wyjątkami, walka ze smogiem nie jest priorytetem dla władz gminnych – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. Jako pozytywny przykład podaje Kraków w którym od 1 września 2019 r. funkcjonuje całkowity zakaz palenia węglem oraz drewnem i gdzie do tej pory zlikwidowano już ponad 14 tysięcy palenisk.

Niestety rządowy program Czyste Powietrze, który miał wspierać wymianę źródeł ciepła i termomodernizację domów jednorodzinnych, wciąż nie funkcjonuje jak należy i potrzebna jest jego reforma. Skomplikowane procedury oraz niewydolna sieć obsługi beneficjentów powodują, że ludzie miesiącami oczekują na rozpatrzenie wniosków w wojewódzkich funduszach ochrony środowiska, które odpowiadają za przyznawanie dotacji. Jednocześnie wiele samorządów uznaje, że uruchomienie centralnego programu zwolniło je z obowiązku uczestniczenia w procesie likwidacji „kopciuchów”. Tak nie jest, – mówi Guła – podkreślając, że podstawowym warunkiem powodzenia programu Czyste Powietrze jest bliska współpraca pomiędzy gminami, a rządem. To właśnie gminy, które są znacznie bliżej beneficjentów niż Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska powinny uruchamiać punkty obsługi beneficjentów i zachęcać ludzi do wymiany „kopciuchów”, edukując i informując, że tego typu ogrzewanie będzie nielegalne po wejściu w życie uchwał antysmogowych (na przykład w Małopolsce już w 2023 roku). Przypomnijmy, że uchwały antysmogowe zakazujące użytkowania „kopciuchów” w przeciągu kilku lat zostały przyjęte już w 11 województwach.

Wśród problemów spowalniających wymianę palenisk węglowych Polski Alarm Smogowy wymienia również brak programów przeznaczonych dla budynków wielorodzinnych. Choć nowelizowana obecnie ustawa o wspieraniu termomodernizacji i remontów przewiduje takie wsparcie to będzie ono ograniczone jedynie do budynków komunalnych. Często jednak paleniska węglowe wykorzystywane są w kamienicach będących albo w rękach prywatnych albo też w będących współwłasnością gminy i osób prywatnych. Zaproponowana ustawa praktycznie wyklucza możliwość dotowania likwidacji palenisk węglowych w takich przypadkach. Polski Alarm Smogowy od dłuższego czasu apeluje do rządu o stworzenie instrumentów pozwalających na skuteczną walkę z niską emisją pochodzącą z ogrzewania budynków wielorodzinnych – przypomina Guła.

Badamy powietrze – Nowy Targ – styczeń 2020

Stacja pomiarowa została umieszczona w Szkoła Podstawowa nr 11.

 
 

Badamy powietrze – Chocznia – grudzień 2019

Stacja pomiarowa została umieszczona w Szkoła Podstawowa nr 1 – stężenie na zewnątrz szkoły.

 

Badamy powietrze – Tomice – grudzień 2019

Stacja pomiarowa została umieszczona w Szkołe Podstawowej nr 1 – stężenie na zewnątrz szkoły.

Stężenie wewnątrz szkoły.

Badamy powietrze – Bydgoszcz – grudzień 2019

Stacja pomiarowa została umieszczona na ulicy Osada.

 

Badamy powietrze – Krzczonów – grudzień 2019

Stacja pomiarowa została umieszczona w gminie Tokarnia.

 

Smogowa porażka w Małopolsce, kopciuchy wciąż odporne na likwidację!

Małopolska przegrywa w walce z „kopciuchami”. Plan redukcji emisji zanieczyszczeń z przestarzałych kotłów na węgiel i drewno zrealizowany zaledwie w 14 %. W całym województwie z około pół miliona kotłów zlikwidowano zaledwie 26 tysięcy „kopciuchów”.

Program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego zakłada 3 letni plan redukcji emisji pyłu PM10. Po dwóch latach jego realizacji gminom udało się osiągnąć tylko 14 proc. Krakowski Alarm Smogowy na podstawie „Efektów realizacji Programu ochrony powietrza dla Małopolski sprawdził jak przebiega likwidacja „kopciuchów” w poszczególnych gminach w całym województwie. Po dwóch latach obowiązywania Programu żadna gmina nie zrealizowała wymaganego celu redukcji emisji pyłu PM10. W ponad połowie gmin w Małopolsce zrealizowano mniej niż 15 proc. celu. Co więcej, aż w 15 gminach nie wymieniono ani jednego kotła. Do celu zbliżyły się Wieliczka (62 proc. wykonanego planu) i Świątniki Górne (54 proc.).

Z szacowanych 500 000 małopolskich „kopciuchów” zlikwidowano w ciągu ostatnich dwóch lat zaledwie 26 073 sztuki. Przy tak powolnym tempie wymiany pozaklasowych kotłów, małopolskie powietrze będzie zanieczyszczone jeszcze przez ponad 30 lat. W gminach ościennych Krakowa, na 48 500 istniejących kotłów w ciągu ostatnich 4 lat wymieniono jedynie około 3 tysiące, a więc 6% wszystkich z nich.

– Jeśli w małopolskich gminach tempo wymiany pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno nie przyspieszy to poprawę jakości powietrza zauważy dopiero następne pokolenie mieszkańców województwa – powiedziała Natalia Matyasik z Krakowskiego Alarmu Smogowego. Takie powolne tempo wymiany kotłów jest bardzo niepokojące. Już za trzy lata „kopciuchy” w Małopolsce staną się nielegalne, tymczasem w większości gmin nie widać zaangażowania w proces wymiany kotłów – dodaje. – Doświadczenia z krakowskim smogiem pokazały, że likwidacja kotłów na węgiel i drewno może prowadzić do poprawy jakości powietrza. Niestety cały czas obserwujemy wysokie stężenia pyłów w innych małopolskich miejscowościach, co wpływa na jakość powietrza w samym Krakowie.

Brak realizacji Programu ochrony powietrza może spotkać się z karami nałożonymi na gminy przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Do października 2019 roku suma kar nałożonych przez małopolski WIOŚ wyniosła 750 tys. zł. Kary mogą być zatem dotkliwe, mogą wynieść do 500 tys. zł dla jednej gminy.

Aby zmobilizować mieszkańców do wymiany „kopciuchów” i zachęcić do stosowania nowoczesnych sposobów ogrzewania, konieczne jest podjęcie przez gminy wielu skoordynowanych działań, ale przede wszystkim mieszkańcy powinni być skutecznie poinformowani o przepisach zawartych w uchwale antysmogowej, o obowiązku wymiany kotłów i o nieuchronności kary. Gminy powinny promować programy dopłat do wymiany kotłów, ale w pierwszej kolejności objąć opieką osoby najuboższe i pomóc im przejść przez proces zmiany. Obecnie, tylko 52 gminy na 182 zaangażowały się w dystrybucję Programu Czyste Powietrze. Aby usprawnić system egzekucji przepisów konieczne jest, aby kontrole prowadzili funkcjonariusze służb mundurowych. Tymczasem na 182 gminy w Małopolsce tylko 43 posiadają straż gminną. To utrudnia egzekwowanie przepisów uchwały antysmogowej i powoduje, że dotychczasowe prowadzone przez urzędników kontrole są nieskuteczne.

 

Wreszcie wiemy, które auta trują nas najbardziej – przełomowe badania ruchu

Dzięki pierwszym w Polsce pomiarom „remote sensing” krakowianie dowiedzieli się, jaka grupa pojazdów emituje najwięcej zanieczyszczeń z rur wydechowych. Badania wskazują, że za emisję tlenków azotu i pyłów odpowiadają w znacznej mierze starsze samochody z silnikiem diesla. Badania mogą posłużyć do zaprojektowania strefy czystego transportu, w której ograniczony zostanie ruch aut o najwyższej emisji zanieczyszczeń.

Badania „remote sensing” zostały przeprowadzone przez Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie, korzystając ze współpracy z Krakowskim Alarmem Smogowym. Remote Sensing to najnowsza technologia pozwalająca w krótkim czasie zbadać dziesiątki tysięcy samochodów. Podczas trzech tygodni pomiarów pobranych zostało niemal 104 tys. próbek, z czego dzięki współpracy z Ministerstwem Przedsiębiorczości i Technologii, ponad 93 tys. udało się połączyć z danymi o pojeździe zapisanymi w CEPIK (ewidencji pojazdów).

Z badań wynika, że aż 45 proc. wszystkich pojazdów napędzanych jest silnikiem diesla, z czego samochody osobowe w 40 proc. Samochody dostawcze, busy czy inne pojazdy transportu publicznego wykorzystują niemal wyłącznie silniki diesla.

W przeciwieństwie do danych pochodzących z rejestrów, realny wiek pojazdów jeżdżących po mieście jest niższy. Wymogi emisji Euro 6 spełnia 31 proc. pojazdów, Euro 5 – 18 proc., Euro 4 – 26 proc., Euro 3 – 19 proc., zaś wymogi niższych klas – 6 proc.

Najwyższe emisje, zarówno pyłów jak i tlenków azotu, pochodzą ze starszych pojazdów z silnikiem diesla. Przykładowo, na Alejach Trzech Wieszczów, jednej z głównych arterii komunikacyjnych Krakowa, niemal 90 proc. pyłów emitowanych przez samochody osobowe pochodzi ze starszych pojazdów z silnikiem diesla (Euro 4 lub niżej, a więc samochody starsze niż 8 lat). Z kolei 99,5 proc. pyłów emitowanych przez transport zbiorowy pochodzi z prywatnych busów i autokarów. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku emisji tlenków azotu. 60 proc. NOx z samochodów osobowych jest emitowane przez pojazdy z silnikiem diesla normy Euro 5 lub niższej. W przypadku transportu zbiorowego, za 93 proc. odpowiadają prywatne busy i autokary, a transport publiczny zarządzany przez miasto Kraków za jedynie 7 proc.

Warto zaznaczyć, że w przypadku samochodów z silnikiem diesla we wszystkich klasach Euro emisje tlenków azotu były znacznie wyższe niż dopuszczalna norma. Wskazuje to na bardzo dużą rozbieżność między „teoretycznymi” emisjami deklarowanymi przez producentów, a rzeczywistością. W przypadku emisji pyłów najbardziej problematyczne są samochody z silnikiem diesla klasy Euro 4 i poniżej, gdyż nie są one wyposażone w filtr DPF usuwający cząstki stałe.

Jednocześnie szokujące przekroczenia notowane są wśród autobusów i busów nie pracujących w miejskiej sieci transportu. Pojazdy przewoźników prywatnych emitują nawet 40 razy więcej tlenków azotu, niż pojazdy miejskiej komunikacji zbiorowej. W przypadku prywatnych busów i autokarów mamy też do czynienia ze znacznymi przekroczeniami norm dla pyłów.

Wyniki krakowskich badań jasno wskazują, że miasta powinny mieć możliwość wprowadzania stref czystego transportu w oparciu o normy Euro, w zróżnicowaniu na samochody benzynowe i z silnikiem Diesla. Wprowadzanie takich stref to podstawowe rozwiązanie stosowane przez wiele miast Europy Zachodniej w celu obniżenia zanieczyszczeń generowanych przez samochody. W związku z tym Krakowski Alarm Smogowy po raz kolejny zaapelował dziś do Premiera rządu polskiego o podjęcie działań, które pozwolą znowelizować ustawę dotyczącą tworzenia Stref Czystego Transportu. Chcemy aby polskie miasta miały realne narzędzia do ograniczania ruchu tych samochodów, które emitują najwięcej zanieczyszczeń”. – mówi Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.

Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego dodaje: „Cieszymy się, że jako pierwsze miasto w Polsce wykonaliśmy badania, które pomagają określić które pojazdy naprawdę trują naszych mieszkańców najbardziej. Dzięki temu będziemy mogli przedstawić w krótkiej przyszłości propozycję niezbędnych zmian i działań zaradczych”.

Skrót raportu TUTAJ

grudzień 2019

  1. Minister środowiska obniżył progi alarmowania o zanieczyszczeniu powietrza spełniając częściowo postulaty Polskiego Alarmu Smogowego.
  2. Polski Alarm Smogowy ustawił na Rynku w Oświęcimiu instalację płuc, które czernieją w miarę „oddychania” zanieczyszczonym powietrzem.
  3. Rybniccy działacze antysmogowi złożyli do Komisji Europejskiej skargę związaną z działaniem programu „Czyste Powietrze”.
  4. Polski Alarm Smogowy podsumował wyniki pomiarów jakości powietrza Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska za ostatni rok.
  5. W kolejnych miastach pojawiają się postulaty wprowadzenia zakazów ogrzewania paliwami stałymi.
  6. Polski Alarm Smogowy we współpracy z Radiem Kraków prowadzi kolejną akcję pomiarów jakości powietrza w miejscowościach, gdzie nie ma stacji monitoringu.
  7. Ruszyła II edycja „Biznes kontra smog”.
  8. Rząd poinformował, że zrealizował wszystkie postulaty PAS. PAS dementuje.
Masz problem z odczytaniem tej wiadomości? Zobacz ją w przeglądarce.
Polski Alarm Smogowynewsletter
grudzień 2019
Minister środowiska obniżył progi alarmowania o zanieczyszczeniu powietrza spełniając częściowo postulaty Polskiego Alarmu Smogowego.
W tym sezonie grzewczym informowanie o smogu ma pojawić się przy średniodobowym poziomie 100ug pyłu PM10 na m3 powietrza. A alarm smogowy ma być ogłaszany przy poziomie 150ug/m3. Na nowe poziomy zgodziło się Ministerstwo Zdrowia, ustępując ze swoich zdrowotnych rekomendacji.

Więcej przeczytacie tutaj: https://polskialarmsmogowy.pl/polski-alarm-smogowy/aktualnosci/szczegoly,progi-alarmowania-o-smogu-obnizone–zwyciestwo-pas-po-czterech-latach,1222.html

Polski Alarm Smogowy ustawił na Rynku w Oświęcimiu instalację płuc, które czernieją w miarę „oddychania” zanieczyszczonym powietrzem.
Wystarczyło kilka dni, by polskie powietrze całkowicie zmieniło ich kolor. Po Oświęcimiu płuca pojechały do Czernichowa, a następnie zostaną ustawione w kilku kolejnych miejscowościach Małopolski.

Tutaj można zobaczyć, jak czernieją płuca: https://smoglab.pl/zobacz-jak-czernieja-pluca-ktore-oddychaja-polskim-powietrzem-wideo/

Rybniccy działacze antysmogowi złożyli do Komisji Europejskiej skargę związaną z działaniem programu „Czyste Powietrze”.
Powodem jest to, że uważają oni, iż dotowanie w jego ramach zakupu kotłów węglowych jest niezgodne z prawem unijnym.

Więcej o skardze przeczytacie tutaj: https://rybnik.naszemiasto.pl/program-czyste-powietrze-sprzeczny-z-prawem-rybnicki-alarm/ar/c14-7389434

Polski Alarm Smogowy podsumował wyniki pomiarów jakości powietrza Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska za ostatni rok.
Tym razem liderem pod względem stężeń rakotwórczego benzo(a)pirenu jest Nowy Targ w województwie małopolskim (1800% normy). W Pszczynie na Śląsku wystąpiło najwięcej dni, kiedy stężenia pyłu PM10 przekroczyły normy – mieszkańcy tej miejscowości oddychali zanieczyszczonym powietrzem aż przez jedną trzecią roku.

Więcej tutaj: https://polskialarmsmogowy.pl/polski-alarm-smogowy/aktualnosci/szczegoly,smogowi-liderzy–ranking-polskich-miast-z-najbardziej-zanieczyszczonym-powietrzem,1301.htm

W kolejnych miastach pojawiają się postulaty wprowadzenia zakazów ogrzewania paliwami stałymi.
Na liście są już m.in. Racibórz, Sopot, Kielce, Sosnowiec, a także Tarnów, gdzie rada miasta przegłosowała już nawet odpowiednią uchwałę.

Więcej informacji o planowanych zakazach można znaleźć m.in. w artykułach publikowanych w serwisie SmogLab.pl.

Polski Alarm Smogowy we współpracy z Radiem Kraków prowadzi kolejną akcję pomiarów jakości powietrza w miejscowościach, gdzie nie ma stacji monitoringu.
Tegoroczna akcja skupia się na gminach otaczających Kraków. Wyniki bywają zatrważające.

Więcej o tym na stronach Radio Kraków: http://www.radiokrakow.pl/tag/sprawdz-czym-oddychasz/

Ruszyła II edycja „Biznes kontra smog”.
W tegorocznej edycji udział bierze 29 orgnaizacji. Dzięki dołączeniu nowych firm, wolontariusze mogą dotrzeć ze szkoleniami do jeszcze większej liczby szkół i przedszkoli, nie tylko z województwa małopolskiego.

Więcej na temat znaleźć można tutaj: https://www.pwc.pl/pl/o-nas/biznes-kontra-smog.html

Rząd poinformował, że zrealizował wszystkie postulaty PAS. PAS dementuje.
Wkrótce Polski Alarm Smogowy zaprezentuje rekomendacje dla nowego rządu  w zakresie przyspieszenia działań antysmogowych.
Polski Alarm Smogowy
polskialarmsmogowy@gmail.com
kom: 731 764 909
Newsletter został wysłany przez Krakowski Alarm Smogowy z siedzibą przy ul. Felicjanek 10/6, 30-104 Kraków KRS 0000491120. Otrzymałeś(aś) go, gdyż jesteś zapisany(a) na newsletter Polskiego Alarmu Smogowego, wysyłany do osób zainteresowanych walką o czyste powietrze w Polsce. Jeśli ta tematyka jest Ci bliska, nie musisz nic robić. Gwarantujemy, że Twoje dane nie zostaną nikomu udostępnione. Mamy nadzieję, że lubisz nasze newslettery. Jeśli natomiast nie chcesz otrzymywać takich informacji kliknij tutaj aby się wypisać.

Płuca czarne od pyłu po dwóch tygodniach happeningu PAS w Oświęcimiu

Happening PAS w Oświęcimiu dobiegł końca. Wystarczyły dwa tygodnie by pyły z powietrza w Oświęcimiu pokryły czarnym nalotem model ludzkich płuc ustawiony na rynku miasta. Kilkumetrowej wielkości płuca „oddychały” przepuszczanym przez nie powietrzem i filtrowały zawieszone w nim zanieczyszczenia, które osadzały się na białej przepuszczalnej materii.

– Gdy ustawialiśmy model płuc na rynku miasta nie spodziewaliśmy się, że tak szybko pokryją się czarnym pyłem. Nasza instalacja w dobitny sposób unaocznia jak dramatycznej jakości powietrzem oddychają mieszkańcy Oświęcimia – mówi Marcin Kręźlewicz – aktywista Oświęcimskiego Alarmu Smogowego. Pył, który osadził się na modelu płuc, przenika również do naszych prawdziwych płuc.

Po Oświęcimiu płuca pojawiły się 30 listopada w podkrakowskim Czernichowie i pozostaną tam przez dwa tygodnie. To kolejna odsłona akcji Polskiego Alarmu Smogowego. Hasło kampanii „Zobacz czym oddychasz. Zmień to” ma na celu zwrócenie uwagi na dramatyczną jakość powietrza spowodowaną spalaniem węgla i drewna w gospodarstwach domowych. Pomimo obowiązujących uchwał antysmogowych tempo wymiany „kopciuchów” w Polsce jest zbyt wolne.

Jak piszą aktywiści Czernichowskiego Alarmu Smogowego: „według pomiarów czujników Airly jakość powietrza w naszej gminie jest fatalna, liczba dni z przekroczeniem poziomu alarmu smogowego (150 μg/m3) to 87 dni w czasie sezonu grzewczego 2018-2019. W gminie Czernichów jest 4800 domostw, natomiast liczba domów z kotłami węglowymi to 3500. Niestety rocznie wymienia się około 100 pieców – to wciąż kropla w morzu potrzeb.” Czernichów to jedna wielu małych miejscowości borykających się z wysokim zanieczyszczeniem powietrza podczas sezonu grzewczego.

W następnych miesiącach model płuc przewieziony zostanie do Wieliczki (14-28.12.2019), Zabierzowa (30.12-13.01.2019), Niepołomic (14-28.01.2019) oraz Warszawy (29.01-12.02).

Film pokazujący instalację w Oświęcimiu można zobaczyć TUTAJ:

 

Najpopularniejszy program dotacyjny do zawieszenia – kontrowersyjna decyzja rządu

Według doniesień Polityki Insight w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapadła decyzja o wstrzymaniu największego programu wspierającego wymianę starych kotłów na węgiel...

Uwagi PAS do programu „Czyste Powietrze”

Program „Czyste Powietrze” jest kluczowym instrumentem finansowym wspierającym transformację domów jednorodzinnych w Polsce w kierunku czystych źródeł ogrzewania oraz zmniejszonego zapotrzebowania na energię. Od...

Smogowe płuca ruszają w Polskę – Polski Alarm Smogowy zaczyna kampanię

Mobilne instalacje przedstawiające ludzkie płuca po raz kolejny ruszają w Polskę. To już szósta edycja antysmogowej kampanii Polskiego Alarmu Smogowego „Zobacz czym oddychasz”, która...

Raport PAS – zmiany w kosztach ogrzewania domu, lider wciąż ten sam

Polski Alarm Smogowy opublikował nowy raport cen paliw stałych: węgla, pelletu i drewna kawałkowego. Odnotowano niewielki wzrost w odniesieniu do poprzedniego kwartału, natomiast porównanie...

Trwa wyścig o czyste powietrze – najnowszy ranking smogowych rekordzistów

To już dziewiąty smogowy ranking Polskiego Alarmu Smogowego obejmujący miejscowości z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Polsce. Zestawienie sporządzono na podstawie danych pomiarowych Głównego Inspektoratu...

Przyjęto nowe normy jakości powietrza – zgodne głosowanie państw Unii Europejskiej

Państwa Unii Europejskiej przyjęły nowe normy jakości powietrza, które zaczną obowiązywać od 2030 roku. W głosowaniu wzięli udział przedstawiciele rządów państw unijnych, prawie jednogłośnie...