Rządowa polityka anytysmogowa zaniedbuje zanieczyszczenia powietrza pochodzące z transportu – stwierdza Polski Alarm Smogowy i proponuje zestaw rozwiązań, które w krótkim czasie zmniejszą smog samochodowy w Polsce. Transport jest w miastach drugim co do wielkości źródłem zanieczyszczeń powietrza, po piecach na węgiel i drewno. O ile w ostatnich latach rząd zajął się emisją zanieczyszczeń z kotłów na paliwa stałe, o tyle zupełnie zaniedbał problem emisji pochodzącej z transportu.
W Dniu Czystego Powietrza ONZ, Polski Alarm Smogowy apeluje do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego o podjęcie prac nad przepisami, które pozwolą na ograniczenie zanieczyszczeń pochodzących z samochodów. PAS postuluje niezwłoczne podjęcie działań w następujących czterech obszarach:
- umożliwienie samorządom, wzorem miast Unii Europejskiej, tworzenia stref, do których nie będą miały wjazdu najbardziej zanieczyszczające pojazdy;
- pomoc gminom i powiatom w rozwoju transportu publicznego poza dużymi ośrodkami miejskimi;
- wprowadzenie skutecznej kontroli i kar za wycinkę filtrów DPF;
- zatrzymanie napływu starych samochodów diesla z Europy Zachodniej.
Rekomendacje zmian prawnych dla czystego transportu w Polsce przygotowano we współpracy z fundacja Frank Bold z Krakowa.
„Diagnoza problemu jest znana: po ulicach polskich miast jeździ zbyt wiele aut emitujących olbrzymie ilości zanieczyszczeń” – mówi Bartosz Piłat, koordynator projektów transportowych Polskiego Alarmu Smogowego – „Państwo nie tylko nie karze za usuwanie filtrów DPF z samochodów, ale również nie robi nic, aby stare samochody o wysokiej emisji spalin nie były importowane do Polski. Każdy z nas widział na ulicach pojazdy wyrzucające z rur wydechowych kłęby czarnego dymu. To samochody pozbawione filtrów lub w fatalnym stanie technicznym. To one odpowiedzialne są za większość zanieczyszczeń emitowanych przez pojazdy poruszające się po polskich drogach. Jak na razie politykę związaną z ograniczeniem emisji zanieczyszczeń samochodowych podsumować można stwierdzeniem: Transport Minus” – dodaje Bartosz Piłat.
Zdaniem PAS należy utworzyć prawo umożliwiające samorządom zakazania wjazdu do centrów najbardziej zanieczyszczających aut. Jak pokazują krakowskie badania, ta wąska grupa, szacunkowo ok. 8%, odpowiada za nawet 50% emisji spalin w miastach. Dlatego niezbędne są przepisy o nowych, lepszych Strefach Czystego Transportu. Miasta są skłonne do wprowadzenia takich zasad, ale brakuje im dobrych przepisów.
PAS proponuje również rozwiązania, które pomogą gminom czy powiatom sięgnąć po pieniądze z tzw. funduszu pekaesowego. Gminy potrzebują nie tylko pieniędzy, ale i wsparcia organizacyjnego. Konieczne jest wprowadzenie do tzw. ustawy pekaesowej nowych standardów obsługi wsi i miasteczek, gwarantujących wszystkim, także osobom niezmotoryzowanym, dojazd do większych ośrodków. PAS chce wprowadzenia minimalnej liczby kursów i optymalnego czasu przejazdu do miejscowości gminnych, powiatowych i wojewódzkich.
Mniej aut na ulicach, to gwarancja mniejszej ilości spalin. Lepsze auta na ulicach to gwarancja zmniejszenia ilości zanieczyszczeń w powietrzu. Dlatego sprawny transport publiczny i Strefy Czystego Transportu powinny stać się nadrzędnym celem rządu, jeśli chce zadbać o zdrowie wszystkich i podnieść standard życia mniej zamożnych Polaków.
Analiza zmian prawnych, autorstwa Fundacji Frank Bold oraz Polskiego Alarmu Smogowego, (pełna wersja PDF) do pobrania TUTAJ
Skrócona wersja rekomendacji prawnych do pobrania TUTAJ
Poniżej prezentujemy treść apelu skierowanego do Premiera Mateusza Morawieckiego:
Szanowny Panie Premierze,
Jak wielokrotnie Pan Premier podkreślał, naprawa jakości powietrza w naszym kraju jest wyzwaniem cywilizacyjnym. Nie możemy godzić się na przedwczesną śmierć 45 tys. Polaków każdego roku z powodu nadmiernej ilości zanieczyszczeń. To ważna deklaracja ze strony Pana Premiera.
Pierwszy krok w tej sprawie został już podjęty. Powstały rozwiązania, które prowadzą do usunięcia zanieczyszczeń pochodzących z domowych kotłów na paliwa stałe. Z ogromnym zadowoleniem przyjęliśmy najnowszą wersję programu „Czyste Powietrze”, czy wprowadzenie norm jakości dla węgla sprzedawanego indywidualnym odbiorcom.
Teraz czas na podobne rozwiązania w zakresie transportu, przeprowadzone z równym szacunkiem dla mieszkańców Polski. Emisja transportowa jest jednym z dwu najpoważniejszych źródeł zanieczyszczeń powietrza w polskich miastach. Badania wskazują na regularne przekroczenia norm dwutlenku azotu na obszarach większych ośrodków miejskich. Zanieczyszczenie to prowadzi do wzrostu przypadków astmy, udarów czy chorób układu nerwowego.
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Jedną z najważniejszych z nich jest brak dobrego transportu publicznego na obszarach podmiejskich. To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy aut wjeżdżają codziennie do największych polskich miast. Polacy nie mają innego wyjścia, jak wsiąść w samochód, aby dojechać do pracy. Cierpimy na tym wszyscy, gdyż oddychamy zanieczyszczonym powietrzem, a zmuszeni do podróży autem dodatkowo tracą pieniądze.
Problemem jest również brak kontroli nad stanem technicznym samochodów poruszających się po polskich drogach. Wiele z nich ma usunięte filtry spalin, a mimo to dopuszczane są w czasie obowiązkowych przeglądów technicznych do dalszej jazdy.
Samorządy nie mają równocześnie narzędzi, aby na ulice miast dopuszczać te samochody, które emitują mniej spalin. Brak jest dobrych przepisów pozwalających na utworzenie Stref Czystego Transportu – takich jakie efektywnie funkcjonują dziś w wielu miastach Europy. To rozwiązanie, które da się wdrożyć z szacunkiem dla możliwości Polaków.
Polski Alarm Smogowy przygotował dla Pana Premiera pakiet rekomendacji dla rozwiązań legislacyjnych, które dadzą szansę, aby w kilka lat zmienić na lepsze sytuację w naszych miastach.
Wśród propozycji są:
Nowelizacja ustawy o elektromobilności, tak aby ulepszyć istniejące zapisy o Strefach Czystego Transportu. Doświadczenie z Krakowa wskazuje, że zapisy w ustawie powinny być poprawione, jeśli Strefy mają naprawdę skutecznie obniżać poziom zanieczyszczeń w miastach. Proponujemy, aby dać prawo samorządom do ograniczania wjazdu samochodów na tereny miast w zależności od norm emisji spalin Euro. W pierwszym etapie prawo do wjazdu powinno uwzględniać auta benzynowe wyprodukowane po 2000 r., oraz auta z silnikiem Diesla wyprodukowane po 2005 r. Przygotowaliśmy również odpowiedni system oznakowania pojazdów.
Propozycje poprawek do ustawy o transporcie publicznym, które doprowadziłyby wreszcie do realizacji znajdujących się w niej zapisów i pozwoliły na odbudowę transportu publicznego poza wielkimi miastami. Gminom i powiatom należy pomóc nie tylko finansowo. Organizacja publicznego transportu nie jest prosta, w małych gminach czy powiatach brakuje urzędników z doświadczeniem, którzy umieliby zadbać o odbudowę połączeń autobusowych. Należy ich wesprzeć i do ustawy wpisać konieczność stworzenia zespołów doradczych przy urzędach marszałkowskich, które pomogą w tworzeniu planów transportowych. Jednocześnie ustawa powinna zawierać klarowne standardy minimum, jakie powinny spełniać nowe połączenia.
Rekomendacje zmian legislacyjnych prowadzących do penalizacji usuwania filtrów spalin z samochodów oraz zmieniających normy, jakie samochody muszą spełniać w czasie obowiązkowego badania technicznego, tak aby dopasowane były one do roku produkcji auta. Obecnie takie same normy obowiązują dla aut 20-letnich, jak i 5-letnich. Proponujemy również, by tak samo, jak zapisywane jest badanie stanu hamulców czy amortyzatorów, albo przebieg samochodu, zapisywać również wyniki z badania emisji spalin.
Rozwiązania, które pozwolą zapanować nad napływem najstarszych samochodów z importu. Wysokość akcyzy na samochody sprowadzane z zagranicy powinna być uzależniona nie od wielkości silnika, jak obecnie, ale od normy emisji spalin. Zmiana sposobu naliczania akcyzy powinna bardziej obciążać samochody starsze niż 10 lat, preferować za to te młodsze spełniające normy Euro 5 i Euro 6. Co ważne, akcyza powinna być korzystniejsza dla samochodów z silnikiem benzynowym, niż ta naliczana dla pojazdów z silnikiem Diesla, gdyż to właśnie stare samochody z silnikiem Diesla emitują najwięcej zanieczyszczeń.
Apelujemy, aby Pański Rząd jak najszybciej podjął prace nad regulacjami, które pozwolą zapanować nad emisją zanieczyszczeń pochodzących z transportu. Bez takich rozwiązań prawnych nie uda się doprowadzić stanu powietrza nad polskimi miastami do zadowalającego poziomu. Wraz z niniejszym listem przekazujemy szczegółową analizę prawną rozwiązań, które wdrożone w Polsce, przyczynią się do realnej poprawy jakości powietrza.
Wierzymy, że gabinet Pana Premiera podejmie to wyzwanie.
Z poważaniem, Andrzej Guła