Zakaz węgla w Warszawie. Koniec „kopciuchów” coraz bliżej

1 października weszła w życie Uchwała Antysmogowa, która zakazuje palenia węglem w gospodarstwach domowych w Warszawie. To historyczny dzień – oznajmia Polski Alarm Smogowy i pyta kiedy z Warszawy zniknie ostatnie cztery tysiące pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno.

– Od 1 stycznia obowiązuje w Warszawie zakaz używania pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno. Od 1 października doszedł zakaz palenia węglem w gospodarstwach domowych, a mimo to w stolicy wciąż dymi około czterech tysięcy takich kotłów – mówi Piotr Siergiej, rzecznik PAS – Warszawiacy przeszli długą drogę. Pięć lat temu liczbę kopciuchów szacowano na 17 tysięcy. Obecnie ich liczba spadła do około 4 tysięcy. To niezły wynik, ale dostrzegamy, że w ostatnim roku tempo wymiany kotłów mocno spadło. Może to oznaczać, że do wymiany pozostały najtrudniejsze przypadki. Urząd Miasta powinien podjąć wszelkie możliwe działania, by pomóc warszawiakom w likwidacji kotłów. Wysokie dotacje oferowane przez Urząd Miasta warto wesprzeć wsparciem ekodoradców, urzędników i Straży Miejskiej.

Decyzja o zakazie węgla w Warszawie zapadła 14 maja 2022 r. podczas głosowania nad nowelizacją Uchwały Antysmogowej dla województwa mazowieckiego. Radni Sejmiku przegłosowali jednocześnie zakaz spalania węgla w sześciu powiatach otaczających Warszawę. W „obwarzanku” warszawskim zakaz palenia węglem w gospodarstwach domowych wejdzie w życie dopiero w 2028 roku.

To historyczna i symboliczna data dla Warszawy. Stolica państwa będącego liderem zanieczyszczenia powietrza w Unii Europejskiej zdecydowała się pójść drogą czystego powietrza. To bardzo dobra wiadomość dla warszawiaków, którzy już w przyszłym sezonie grzewczym odetchną zdecydowanie czystszym powietrzem. Według szacunków Instytutu Ochrony Środowiska w aglomeracji warszawskiej aż 55% pyłów PM2.5 pochodzi ze spalania węgla i drewna w gospodarstwach domowych. Dotychczasową liczbę zgonów wywołanych zanieczyszczeniem powietrza w Warszawie szacuje się na 500-700 rocznie.

2 października Polski Alarm Smogowy rozpoczął kampanię przypominającą o obowiązującym zakazie palenia węglem wyświetlając spoty na 30-metrowych ekranach na stacji metra Świętokrzyska. W spotach wziął udział Paweł Deląg, który zdecydował się wesprzeć PAS w tej kampanii. Paweł Deląg od wielu lat działa na rzecz czystego powietrza, a spot z jego udziałem można obejrzeć na YouTube.

Spot Polskiego Alarmu Smogowego z udziałem Pawła Deląga

Poprzedni artykułWymiana „kopciuchów” do odstawki? – pyta Polski Alarm Smogowy
Następny artykułPAS przypomina jak łatwo i szybko zaoszczędzić na ogrzewaniu domu