PAS – nowe normy jakości węgla to działanie pozorowane

Ministerstwo Energii proponuje nowe normy jakości węgla. To działanie pozorowane, które nie przyczyni się znacząco do poprawy jakości polskiego powietrza stwierdza PAS

21 lutego o 12.00 przedstawiciele Polskiego Alarmu Smog owego złożyli w Ministerstwie Energii uwagi do rozporządzenia wprowadzającego normy jakości dla paliw stałych. Wraz z nimi przekazali także szkatułę wypełnioną mułem węglowym, na której nakleili klepsydrę z napisem „Tu spoczywa czyste powietrze”.

– Proponowane rozporządzenie to działanie pozorowane. Nie tylko dopuszcza na rynek paliwa, które nie powinny się na nim znajdować. Zostało też napisane w taki sposób, by umożliwić sprzedaż odpadów węglowych i węgla najgorszej jakości do gospodarstw domowych – mówił Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.

– Od lat wielu lat sprzedaż węgla do odbiorców indywidualnych pozostaje poza jakąkolwiek kontrolą. Do polskich domów sprzedaje się węgiel marnej jakości, a jego spalanie przekłada się na bardzo wysoką emisję pyłów i rakotwórczego benzo[a]pirenu. Bez wprowadzenia odpowiednich norm jakości węgla nie mamy szans na znaczące zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza – dodawał.

Jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie w zaproponowanej formie, nie poprawi ono w znaczący sposób czystości powietrza w Polsce.

Poniżej skrócona wersja stanowiska Polskiego Alarmu Smogowego, która zawiera ocenę rozporządzenia oraz stanowi streszczenie zgłoszonych uwag.


Stanowisko Polskiego Alarmu Smogowego dotyczące Projektu rozporządzenia w sprawie norm jakości węgla

Z nadzieją podchodziliśmy do zapowiedzi rządu dotyczących walki z zanieczyszczeniem polskiego powietrza. Cieszyliśmy się także z tego, że temat został podjęty na najwyższym szczeblu i pojawiła się realna szansa na poprawę sytuacji. Po raz kolejny okazuje się jednak, że w parze z ogólnymi deklaracjami, nie idą konkretne rozwiązania, mogące znacząco poprawić sytuację. Z pewnością nie wnosi ich zaprezentowany projekt rozporządzenia wprowadzającego normy jakości dla węgla, którego konsultacje społeczne kończą się w dniu dzisiejszym.

Proponowane przepisy są niewystarczające i wadliwe. Najważniejsze braki to:

1. Dopuszczenie na rynek paliw, które nie powinny się na nim znajdować. Eksperci wskazują, że w węglu sprzedawanym do gospodarstw domowych zawartość popiołu nie powinna przekraczać 8-10%, wilgoci 12%, a siarki 0,6%. Rozporządzenie zezwoli na sprzedaż węgla o zawartości popiołu na poziomie 12%, wilgoci 20%, a siarki na poziomie 1,3%. Po jego wejściu w życie, na rynku pozostaną wszystkie dostępne dzisiaj paliwa. W tym odpady węglowe: muły oraz flotokoncentraty.

2. Brak sankcji za sprzedaż mułów oraz flotów do gospodarstw domowych. Proponowane przepisy nie zawierają sankcji dla przedsiębiorców, którzy będą sprzedawać odpady węglowe do gospodarstw domowych. Nie dają nawet możliwości kontrolowania tego, dokąd są sprzedawane. Zatem nic w kwestii sprzedaży odpadów węglowych do sektora mieszkaniowego się nie zmieni.

3. Brak gwarancji jakości sprzedawanego węgla. Osoby kupujące węgiel nadal nie będą mieć gwarancji jakiej jakości węgiel nabywają oraz jaka jest jego wartość opałowa. Tym samym nie będą mieć dostępu do podstawowej informacji, tzn. ile płacą za jednostkę energii. Taka sytuacja byłaby nie do zaakceptowania na rynku energii elektrycznej, paliw gazowych czy płynnych.

4. Brak parametrów węgla dla kotłów spełniających wymagania Ekoprojektu, a więc nowoczesnych kotłów na węgiel o niskiej emisji pyłu i innych zanieczyszczeń. Eksperci już dawno wskazywali, że bez odpowiedniego paliwa kwalifikowanego, nawet najnowocześniejsze kotły nie będą w stanie dotrzymywać norm emisyjnych. Ich użytkownicy nie będą mogli mieć pewności, że kupują węgiel, który nie wpłynie negatywnie na pracę i jakość kotła.

Pełną wersję złożonych w ministerstwie uwag można znaleźć TUTAJ (Plik PDF).

O smogu w Stacji Sosnowiec

W dniu 16.02.2017 w godzinach 17:00 -18:30 w Stacji Sosnowiec, ul. Teatralna 9 w Sosnowcu  odbyło się spotkanie organizowane  w ramach kampanii społecznej #ZagłębieBezSmogu. Tematem przewodnim spotkania było zagadnienie "SMOG w miastach Zagłębia Dąbrowskiego – Sosnowiec"

Spotkanie poprowadzili przedstawiciele Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego. Wykład dotyczył stanu powietrza w regionie i mieście. Główne zagadnienia poruszane w dyskusji: stan powietrza w mieście i regionie oraz jego wpływ na zdrowie, obecne i planowane działania dla poprawy stanu powietrza, programy pomocowe dla mieszkańców, uchwała antysmogowa w województwie. Spotkanie zakończyła sesja pytań od słuchaczy. w spotkani wzią udział min, zastępca Prezydenta Sosnowca Pan Krzysztof Haładus.

EKOWALENTYNKI – happening

14 luty, święto zakochanych upłynął w Miejskim Centrum Informacji  w Dąbrowie Górniczej pod znakiem ekologii. W godzinach od 15:00-17:00 trwała akcja happeningowa pod nazwą EKOWALENTYNKI. 

Podczas wydarzenia można było wymienić zużyte baterie na lizaczki w kształcie serca. Uzbierano niemal 30 kg zużytych baterii. Do dyspozycji mieszkańców miasta był także ekolog ze Stowarzyszenia Ziemia i My, który odpowiadał na wszelkie pytania dotyczące ochrony środowiska naturalnego, w tym kwestii recyklingu i segregacji odpadów. 
 Odbyło się także spotkanie z przedstawicielami Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego, którzy w ramach kampanii społecznej #ZaglebieBezSmogu prowadzili konsultacje w tematyce smogu i sposobów jego zwalczania oraz skutków dla zdrowia, jakie ze sobą niesie to niekorzystne zjawisko. W ręce uczestników trafiały ulotki o smogu i maseczki antysmogowe.

W wydarzeniu wzięło udział łącznie kilkadziesiąt mieszkańców Dąbrowy Górniczej. 
Organizatorami akcji była Fundacja Godne ŻycieZiemiaimy Centrum Edukacji Ekologicznej , Zagłębiowski Alarm Smogowy oraz Centrum Handlowe Pogoria.

Kampania społeczna #ZaglebieBezSmogu – szkoły

14 lutego odbyły się lekcje przyrody dla wszystkich klas trzecich w Szkole Podstawowej nr 1 w Sosnowcu pn. „Czy wiesz czym oddychasz”. Dzieci sprawdzały stan powietrza w klasie przy pomocy prostego eksperymentu z odkurzaczem, dowiedziały się co można palić w piecach a czego nie, zaznajomiły się z aplikacjami informującymi o stanie powietrza, a na zakończenie lekcji zbudowały swój własny szkolny system powiadamiania o jakości powietrza.

Przedstawiciele Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego realizują tej zimy kampanie społeczną #ZagłebieBezSmogu.  Głównym celem kampanii jest podniesienie świadomości wśród społeczności lokalnej na terenie Zagłębia Dąbrowskiego na temat zanieczyszczenia powietrza i rozwiązań służących jego poprawie oraz podniesienie poziomu zaangażowania społeczności lokalnej w działania na rzecz poprawy jakości powietrza, ze szczególnym uwzględnieniem niskiej emisji. Kampania realizowana będzie do końca marca br.  Obecnie Zagłębiowski Alarm Smogowy i zrzeszeni w nim wolontariusze prowadzą cykl warsztatów edukacyjnych dla przedszkoli i szkół podstawowych.

W ramach kampanii zorganizowano już m.in. liczne spotkania i wykłady edukacyjne dla mieszkańców zagłębiowskich miast i ich władz lokalnych, a także happeningi dotyczące problemu smogu i niskiej emisji w przestrzeni miejskiej. Realizację kampanii podsumuje 23 marca br. druga konferencja „Zagłębiowski okrągły stół dla czystego powietrza”, którą działacze ZAS organizują w Dąbrowie Górniczej.

– Potrzebujemy pilnych zmian w kwestii postrzegania zagadnienia szkodliwości niskiej emisji w Zagłębiu Dąbrowskim. Dzięki dofinansowaniu otrzymanemu z Krakowskiego Alarmu Smogowego będziemy mogli dotrzeć do znacznie szerszej grupy mieszkańców regionu z przesłaniem o znacznej szkodliwości niskiej emisji. Zapraszamy do uczestnictwa w naszych spotkaniach, happeningach i warsztatach – apeluje Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego.

Kolejny happening w ramach kampanii #ZaglebiebezSmogu.

14 lutego 2017 w godz. 15:00-17:00 w Miejskim Centrum Informacji usytuowanym w CH Pogoria w Dąbrowie Górniczej będzie można wymienić zużyte baterie na słodki poczęstunek oraz poszerzyć swoją wiedzę na temat ochrony środowiska naturalnego i zagrożeń jakie niesie za sobą smog.
 

14 luty, święto zakochanych upłynie w prowadzonym przez Fundację Godne Życie Miejskim Centrum Informacji pod znakiem ekologii. W godzinach od 15:00-17:00 trwać będzie akcja organizowana pod nazwą EKOWALENTYNKI. 
Podczas wydarzenia będzie można wymienić zużyte baterie na lizaczki w kształcie serca. Do dyspozycji mieszkańców miasta będzie ekolog, który odpowie na wszelkie pytania dotyczące ochrony środowiska naturalnego, w tym kwestii recyklingu i segregacji odpadów. 
Podczas akcji odbędzie się także spotkanie z przedstawicielami Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego, którzy w ramach kampanii społecznej#ZaglebieBezSmogu prowadzić będą konsultacje w tematyce smogu i sposobów jego zwalczania. Uczestnikom spotkania rozdawane będą przeciwsmogowe maseczki ochronne. 
Organizatorami akcji są Fundacja Godne Życie , Ziemiaimy Centrum Edukacji Ekologicznej oraz Zagłębiowski Alarm Smogowy
Udział w wydarzeniu jest bezpłatny i odbywa się bez zapisów. 
Serdecznie zapraszamy

Relacja z Debaty w Dąbrowie Górniczej

"Miasta dzieli się na te, w których jest smog i w których się go nie mierzy" – brzmiało motto spotkania zorganizowanego przez Zagłebiowski Alarm Smogowy 9 stycznia w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Dabrowie Górniczej.

Debatę poprowadził Patryk Biłasa, przedstawiciel Katowickiego Alarmu Smogowego. Debatę poprzedził krótki wykład przygotowany przez naszych kolegów Rafała Psik i krzysztofa Olszaka dotyczący stanu powietrza w regionie i mieście. Główne zagadnienia poruszane w dyskusji: stan powietrza w mieście i regionie oraz jego wpływ na zdrowie, obecne i planowane działania dla poprawy stanu powietrza, programy pomocowe dla mieszkańców, uchwała antysmogowa w województwie. Spotkanie zakończyła sesja pytań od słuchaczy debaty.

W debacie udział wzieli przedstawiciele z: 
– kierownictwo miasta Dabrowa Górnicza w osobie v-ce prezydenta oraz Wydziału Ekologii i Rolnictwa w Dąbrowie Górniczej 
– Wydział Ochrony Środowiska Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego
– WFOŚiGW Katowice
– TAURON Ciepło 
– Straż Miejska w Dąbrowie Górniczej

 

Zdjecia dzieki uprzejmości 

Powietrze na warszawskiej Sadybie dużo gorsze niż na Ursynowie – aż do 380% dopuszczalnej normy

Badanie stężenia pyłu PM10 wśród domów jednorodzinnych na warszawskiej Sadybie wykazało dużo gorsze wyniki niż na pobliskim Ursynowie. W najgorszym z badanych dni stężenie pyłu w powietrzu w dzielnicy domów jednorodzinnych wyniosło aż 380% normy.

Aktywiści z Warszawy Bez Smogu zbadali powietrze na Sadybie. Podczas 13 pełnych dni pomiarowych (23.01 – 4.02) pyłomierz umieszczony na balkonie domu jednorodzinnego przy ulicy Jodłowej wykazał przekroczenie dopuszczalnego poziomu dobowego pyłu PM10 aż przez 12 dni. Był to okres, w którym w Warszawie poziom zanieczyszczenia powietrza przekraczany był wielokrotnie na wszystkich stacjach pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Najwyższe odczyty średniodobowego stężenia pyłu PM10 odnotowano 27.01 – 168 ug/m3 i 28.01 – 190 ug/m3; odpowiednio 336% i 380% dopuszczalnej normy dobowej! Najwyższe stężenie godzinowe zanotowano 27 stycznia w godz. 22-23 – 368 ug/m3.

Porównanie wyników pomiarów z Sadyby i najbliżej położonej stacji WIOŚ (Ursynów, ul Wokalna) pokazuje, że stężenie pyłu PM10 było wyższe na Sadybie podczas wszystkich dni, w których prowadzono pomiary.

Mokotów, mimo że nie leży na obrzeżach Warszawy, również boryka się z problemem niskiej emisji, czyli spalaniem drewna i węgla w domowych piecach i kominkach – mówi Monika Daniluk, aktywistka Warszawy Bez Smogu.  – To nie tylko osiedla bloków, ale także domów, których mieszkańcy często skarżą się na stan powietrza (np. Sadyba, Augustówka, Siekierki) – badania potwierdzają, że obawy mieszkańców są słuszne. Pamiętajmy, że zanieczyszczone powietrze przenosi się na inne osiedla w zależności od kierunku wiatru.

Warto przy okazji zwrócić uwagę na wysokie odczyty stacji pomiarowych WIOŚ położonych przy ruchliwych arteriach w badanym okresie – w niektóre dni ich odczyty były najwyższe ze wszystkich punktów pomiarowych w stolicy. Potwierdza to, że ruch uliczny bardzo wpływa na zanieczyszczenie powietrza w pobliżu ciągów komunikacyjnych, a jest to problem całoroczny.

To już trzeci pomiar jakości powietrza przeprowadzony w tym sezonie grzewczym przez aktywistów Warszawy Bez Smogu. Korzystając z pyłomierza wypożyczonego od Polskiego Alarmu Smogowego, dokonano pomiarów stężenia pyłu zawieszonego PM10 na Mokotowie, na osiedlu Sadyba w dniach 23 stycznia – 4 lutego. Poprzednie badania prowadzono w listopadzie w dzielnicach Wawer i Targówek.

Powietrze na warszawskiej Sadybie dużo gorsze niż na Ursynowie – aż do 380% dopuszczalnej normy

Badanie stężenia pyłu PM10 wśród domów jednorodzinnych na warszawskiej Sadybie wykazało dużo gorsze wyniki niż na pobliskim Ursynowie. W najgorszym z badanych dni stężenie pyłu w powietrzu w dzielnicy domów jednorodzinnych wyniosło aż 380% normy.

Aktywiści z Warszawy Bez Smogu zbadali powietrze na Sadybie. Podczas 13 pełnych dni pomiarowych (23.01 – 4.02) pyłomierz umieszczony na balkonie domu jednorodzinnego przy ulicy Jodłowej wykazał przekroczenie dopuszczalnego poziomu dobowego pyłu PM10 aż przez 12 dni. Był to okres, w którym w Warszawie poziom zanieczyszczenia powietrza przekraczany był wielokrotnie na wszystkich stacjach pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Najwyższe odczyty średniodobowego stężenia pyłu PM10 odnotowano 27.01 – 168 ug/m3 i 28.01 – 190 ug/m3; odpowiednio 336% i 380% dopuszczalnej normy dobowej! Najwyższe stężenie godzinowe zanotowano 27 stycznia w godz. 22-23 – 368 ug/m3.

Porównanie wyników pomiarów z Sadyby i najbliżej położonej stacji WIOŚ (Ursynów, ul Wokalna) pokazuje, że stężenie pyłu PM10 było wyższe na Sadybie podczas wszystkich dni, w których prowadzono pomiary.

Mokotów, mimo że nie leży na obrzeżach Warszawy, również boryka się z problemem niskiej emisji, czyli spalaniem drewna i węgla w domowych piecach i kominkach – mówi Monika Daniluk, aktywistka Warszawy Bez Smogu.  – To nie tylko osiedla bloków, ale także domów, których mieszkańcy często skarżą się na stan powietrza (np. Sadyba, Augustówka, Siekierki) – badania potwierdzają, że obawy mieszkańców są słuszne. Pamiętajmy, że zanieczyszczone powietrze przenosi się na inne osiedla w zależności od kierunku wiatru.

Warto przy okazji zwrócić uwagę na wysokie odczyty stacji pomiarowych WIOŚ położonych przy ruchliwych arteriach w badanym okresie – w niektóre dni ich odczyty były najwyższe ze wszystkich punktów pomiarowych w stolicy. Potwierdza to, że ruch uliczny bardzo wpływa na zanieczyszczenie powietrza w pobliżu ciągów komunikacyjnych, a jest to problem całoroczny.

To już trzeci pomiar jakości powietrza przeprowadzony w tym sezonie grzewczym przez aktywistów Warszawy Bez Smogu. Korzystając z pyłomierza wypożyczonego od Polskiego Alarmu Smogowego, dokonano pomiarów stężenia pyłu zawieszonego PM10 na Mokotowie, na osiedlu Sadyba w dniach 23 stycznia – 4 lutego. Poprzednie badania prowadzono w listopadzie w dzielnicach Wawer i Targówek.

 

Powietrze na warszawskiej Sadybie dużo gorsze niż na Ursynowie – aż do 380% dopuszczalnej normy

Badanie stężenia pyłu PM10 wśród domów jednorodzinnych na warszawskiej Sadybie wykazało dużo gorsze wyniki niż na pobliskim Ursynowie. W najgorszym z badanych dni stężenie pyłu w powietrzu w dzielnicy domów jednorodzinnych wyniosło aż 380% normy.

Aktywiści z Warszawy Bez Smogu zbadali powietrze na Sadybie. Podczas 13 pełnych dni pomiarowych (23.01 – 4.02) pyłomierz umieszczony na balkonie domu jednorodzinnego przy ulicy Jodłowej wykazał przekroczenie dopuszczalnego poziomu dobowego pyłu PM10 aż przez 12 dni. Był to okres, w którym w Warszawie poziom zanieczyszczenia powietrza przekraczany był wielokrotnie na wszystkich stacjach pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Najwyższe odczyty średniodobowego stężenia pyłu PM10 odnotowano 27.01 – 168 ug/m3 i 28.01 – 190 ug/m3; odpowiednio 336% i 380% dopuszczalnej normy dobowej! Najwyższe stężenie godzinowe zanotowano 27 stycznia w godz. 22-23 – 368 ug/m3.

Porównanie wyników pomiarów z Sadyby i najbliżej położonej stacji WIOŚ (Ursynów, ul Wokalna) pokazuje, że stężenie pyłu PM10 było wyższe na Sadybie podczas wszystkich dni, w których prowadzono pomiary.

Mokotów, mimo że nie leży na obrzeżach Warszawy, również boryka się z problemem niskiej emisji, czyli spalaniem drewna i węgla w domowych piecach i kominkach – mówi Monika Daniluk, aktywistka Warszawy Bez Smogu.  – To nie tylko osiedla bloków, ale także domów, których mieszkańcy często skarżą się na stan powietrza (np. Sadyba, Augustówka, Siekierki) – badania potwierdzają, że obawy mieszkańców są słuszne. Pamiętajmy, że zanieczyszczone powietrze przenosi się na inne osiedla w zależności od kierunku wiatru.

Warto przy okazji zwrócić uwagę na wysokie odczyty stacji pomiarowych WIOŚ położonych przy ruchliwych arteriach w badanym okresie – w niektóre dni ich odczyty były najwyższe ze wszystkich punktów pomiarowych w stolicy. Potwierdza to, że ruch uliczny bardzo wpływa na zanieczyszczenie powietrza w pobliżu ciągów komunikacyjnych, a jest to problem całoroczny.

To już trzeci pomiar jakości powietrza przeprowadzony w tym sezonie grzewczym przez aktywistów Warszawy Bez Smogu. Korzystając z pyłomierza wypożyczonego od Polskiego Alarmu Smogowego, dokonano pomiarów stężenia pyłu zawieszonego PM10 na Mokotowie, na osiedlu Sadyba w dniach 23 stycznia – 4 lutego. Poprzednie badania prowadzono w listopadzie w dzielnicach Wawer i Targówek.

Badamy powietrze w Warszawie, osiedle Sadyba 23.01-4.02.2017

Badanie stężenia pyłu PM10 wśród domów jednorodzinnych na warszawskiej Sadybie wykazało dużo gorsze wyniki niż na pobliskim Ursynowie. W najgorszym z badanych dni stężenie pyłu w powietrzu w dzielnicy domów jednorodzinnych wyniosło aż 380% normy.

Aktywiści z Warszawy Bez Smogu zbadali powietrze na Sadybie. Podczas 13 pełnych dni pomiarowych (23.01 – 4.02) pyłomierz umieszczony na balkonie domu jednorodzinnego przy ulicy Jodłowej wykazał przekroczenie dopuszczalnego poziomu dobowego pyłu PM10 aż przez 12 dni. Był to okres, w którym w Warszawie poziom zanieczyszczenia powietrza przekraczany był wielokrotnie na wszystkich stacjach pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Najwyższe odczyty średniodobowego stężenia pyłu PM10 odnotowano 27.01 – 168 ug/m3 i 28.01 – 190 ug/m3; odpowiednio 336% i 380% dopuszczalnej normy dobowej! Najwyższe stężenie godzinowe zanotowano 27 stycznia w godz. 22-23 – 368 ug/m3.

Porównanie wyników pomiarów z Sadyby i najbliżej położonej stacji WIOŚ (Ursynów, ul Wokalna) pokazuje, że stężenie pyłu PM10 było wyższe na Sadybie podczas wszystkich dni, w których prowadzono pomiary.

Mokotów, mimo że nie leży na obrzeżach Warszawy, również boryka się z problemem niskiej emisji, czyli spalaniem drewna i węgla w domowych piecach i kominkach – mówi Monika Daniluk, aktywistka Warszawy Bez Smogu.  – To nie tylko osiedla bloków, ale także domów, których mieszkańcy często skarżą się na stan powietrza (np. Sadyba, Augustówka, Siekierki) – badania potwierdzają, że obawy mieszkańców są słuszne. Pamiętajmy, że zanieczyszczone powietrze przenosi się na inne osiedla w zależności od kierunku wiatru.

Warto przy okazji zwrócić uwagę na wysokie odczyty stacji pomiarowych WIOŚ położonych przy ruchliwych arteriach w badanym okresie – w niektóre dni ich odczyty były najwyższe ze wszystkich punktów pomiarowych w stolicy. Potwierdza to, że ruch uliczny bardzo wpływa na zanieczyszczenie powietrza w pobliżu ciągów komunikacyjnych, a jest to problem całoroczny.

To już trzeci pomiar jakości powietrza przeprowadzony w tym sezonie grzewczym przez aktywistów Warszawy Bez Smogu. Korzystając z pyłomierza wypożyczonego od Polskiego Alarmu Smogowego, dokonano pomiarów stężenia pyłu zawieszonego PM10 na Mokotowie, na osiedlu Sadyba w dniach 23 stycznia – 4 lutego. Poprzednie badania prowadzono w listopadzie w dzielnicach Wawer i Targówek.

2 spotkanie klubu dyskusyjno-filmowego KAS

20 lutego br. g.18 w Strefie Centralnej odbędzie się drugiego spotkanie klubu dyskusyjno-filmowego zorganizowanego przez Katowicki Alarm Smogowy. Będziemy gościć twórcę Nauka. To lubię i prowadzącego program Sonda 2 TVP.

Tomasz Rozek pokaże nam jeden ze swoich filmów popularno-naukowych dotyczących smogu oraz jego wpływu na zdrowie dzieci, a całość opatrzy dodatkowym komentarzem.

Wpadnijcie obejrzeć inspirujący film, posłuchać o smogu, a także pogadać o pomysłach na walkę o Czyste powietrze. Lokal jest przystosowany do potrzeb rodziców z dziećmi. :).

Spotkanie organizują Katowicki Alarm Smogowy i Fundacja Napraw Sobie Miasto.

II debata oksfordzka: LEZ sposobem na smog

17 lutego br. g. 11.30, 4 osobowe drużyny z IV Liceum Ogólnokształcącego im. gen. Maczka i X Liceum Ogólnokształcącego im. J. Paderewskiego zmierza się w debacie oksfordzkiej nt. LEZ sposobem na smog. Debata odbedzie się w Parku Naukowo-Technologicznym Euro-Centrum w Katowicach

Tym razem zmierzą się uczniowe IV LO (Maczek) i X LO (Paderewskiego). Tematem starcia będą Strefy Ograniczonej Emisji Komunikacyjnej.

Strefy Ograniczonej Emisji Komunikacyjnej (Low Emission Zone) to wytyczone strefy w miastach, do których dostęp dla pojazdów emitujących najwięcej zanieczyszczeń jest ograniczony (opłata) lub zabroniony. W niektórych krajach samochody, które nie spełniają określonych standardów emisyjnych są obciążone znacznie wyższymi opłatami za wjazd do strefy. Strefy ograniczonej emisji są wprowadzane na obszarach miast, gdzie stężenie pyłów w powietrzu osiąga poziom zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców. W większości stref w Europie ograniczenie ruchu obowiązuje przez 24 godziny na dobę, przez cały rok, z wyjątkiem Włoch, gdzie ograniczenia nie są ciągłe.

Strefy niskiej emisji wprowadzone są w między innymi w: Holandii, Austrii, Francji, Czechach, Finlandii, Wielkiej Brytani (Londyn), Danii, Szwecji, Belgii, Norwegii, Niemczech, Włoszech, Portugalii, oraz Grecji. W tych krajach występują pod nazwami: Low Emission Zones, Umweltzonen, Milieuzones, Lavutslippssone, Miljozone, Miljözon, ZTL ambiente.

W charakterze ekspertów wezmą udział: Marek Józefiak – Polska Zielona Sieć, Jarosław Makowski – radny Sejmiku Śląskiego, Stanisław Grygierczyk – Park Naukowo-Technologiczny Euro-Centrum, Patryk Białas – organizator kampanii #czystepowietrze w Katowicach.

Debatę organizują Katowicki Alarm Smogowy i Fundacja Napraw Sobie Miasto w ramach programu "Nasze Powietrze".

 

Smogowi rekordziści 2024. Smog rośnie, w czołówce małe miasta

Polski Alarm Smogowy opublikował najnowszy ranking smogowych rekordzistów za rok 2024. Pierwsze miejsce we wszystkich trzech kategoriach zajęła Nowa Ruda. W tym dolnośląskim mieście...

Ile zapłacimy za ogrzewanie domu? Nowy raport Polskiego Alarmu Smogowego

Polski Alarm Smogowy sprawdził roczne koszty ogrzewania domów w Polsce, posługując się najnowszymi cenami paliw i nośników energii z września 2025 roku. Analiza dla...

Polska w zdrowej atmosferze – konferencja w Krakowie

Już od 10 lat Małopolska działa na rzecz czystszego powietrza. Dzięki projektowi LIFE „Małopolska w zdrowej atmosferze” udało się osiągnąć ogromny postęp – a...

Nie chcemy smogu w miastach – Polacy dają wytyczne rządzącym

Zaskakujące wyniki największego badania świadomości smogowej w Polsce: większość mieszkańców dużych miast dostrzega zgubny wpływ starych samochodów na jakość powietrza i popiera tworzenie Stref...

Koniec kopciuchów coraz bliżej – tylko 100 dni na wymianę

Tylko sto dni zostało posiadaczom pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno na ich wymianę. Zgodnie z uchwałą antysmogową, od 1 stycznia 2026 roku korzystanie...

Polska w połowie drogi między smogiem a czystym powietrzem?

Niemal wszyscy Polacy podzielają pogląd, że oddychanie zanieczyszczonym powietrzem jest szkodliwe dla zdrowia. Równocześnie ponad połowa obywateli uważa, że państwo robi za mało, by...