Zimowy SMOG atakuje – czy “bezpłatna” komunikacja ma sens?

19 grudnia 2018 o raz pierwszy podczas obecnego sezonu grzewczego mieszkańcy województwa śląskiego mogli korzystać z bezpłatnej komunikacji publicznej. Powodem ogłaszania bezpłatnych przejazdów jest prognozowana zła jakość powietrza nad obszarem miast i gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Widząc sporo negatywnych komentarzy w mediach społecznościowych w tej kwestii, postanowiliśmy zapytać internautów w ankiecie, o to “Czy bezpłatna komunikacja ma sens w smogowe dni?”. Ku naszemu zaskoczeniu 60% internautów odpowiedziało, że ma sens. Zastanawiające jest czy ze względu na zaletę finansową dla podróżujących, czy ze względu na błędne rozpoznawanie głównych źródeł smogu w regionie.

W kwestii bezpłatnej komunikacji w dni smogowe mamy własne zdanie. Wprowadzanie darmowej komunikacji w zimie, w dni kiedy prognozowana jest bardzo zła jakość powietrza nie ma prawie żadnego skutku ekologicznego i jednocześnie przy źle sformułowanym komunikacie wręcz odwraca uwagę od głównego źródła zanieczyszczeń powietrza w Województwie Śląskim – emisji ze spalania węgla i drewna, a często i śmieci w domowych kotłach. W regionie, transport średniorocznie odpowiada za stężenia tylko około 10-12% pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu, w zimie ten udział jest znacznie mniejszy.

Doświadczenia polskich miast, które wprowadzają bezpłatną komunikację wskazują, że taka procedura nie ma większego znaczenia dla natężenia ruchu samochodowego w dni występowania smogu. Badania natężenia ruchu prowadzone w Krakowie w dniach 12 i 13 grudnia 2018 na rondzie Mogilskim wyraźnie wskazały jedną rzecz – darmowa komunikacja miejska miała ZEROWY wpływ na ograniczenie liczby samochodów. „Ekspertyza w zakresie pilotażowego opracowania i wdrażania planów działań krótkoterminowych w wybranych miejscowościach województwa małopolskiego” przygotowana na zlecenie województwa małopolskiego wskazuje, że przy zanieczyszczeniach pyłem PM10 na poziomie 300 μg/m³ (III stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza) darmowa komunikacja w Krakowie spowodowałaby obniżenie stężeń PM10 zaledwie o 0,01 – 0,03 μg/m³, co oznaczałoby brak jakiegokolwiek efektu ekologicznego.

Odczuwalne mogłyby okazać się jedynie radykalne działania, takie jak znany z Francji zakaz wjazdu samochodów z parzystymi lub nieparzystymi numerami rejestracyjnymi czy radykalne ograniczenie liczby samochodów upoważnionych do wjazdu do miast przy jednoczesnym zwiększeniu oferty komunikacji zbiorowej, jakie np. zdało egzamin podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, przyczyniając się do rzeczywistego ograniczenia emisji komunikacyjnej, a także hałasu.

Nie ulega wątpliwości, że nadmierny ruch samochodowy jest dużym problemem dla regionu, szczególnie przy znacznym udziale zanieczyszczeń powietrza jakie generuje w okresie lata, kiedy nie występuje problem niskiej emisji. Samorządy oraz rząd muszą podejmować działania, które w perspektywie lat umożliwią jego ograniczenie. Powinno to być rozwijanie oferty transportu publicznego, budowanie parkingów park & ride, ulepszanie warunków ruchu pieszego i rowerowego, a także ograniczanie popytu na podróże samochodem, a wręcz utrudnianie im wjazdu do centrów miast.

Jeśli Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia ma zamiar utrzymać w regionie procedurę wprowadzania bezpłatnej komunikacji w dni, kiedy prognozowana jest bardzo zła jakość powietrza nad obszarem miast i gmin, to zwracamy szczególna uwagę na:

  1. Używanie zawsze zwrotu “bezpłatna komunikacja”, a nie “darmowa komunikacja”. Transport działa, generuje koszty i miasta i gminy za niego płaca, gdy podróżni mają bezpłatne przejazdy, więc nie jest darmowa.
  2. Bazowanie na prognozach jakości powietrza, potwierdzane wczesno-porannymi wskazaniami jakości powietrza ze stacji WIOŚ. Jasne określenie wartości prognozowanych stężeń przy jakich ogłaszana jest bezpłatna komunikacja.
  3. Opatrywanie komunikatów ogłaszających bezpłatna komunikację co najmniej komentarzem o treści “Zwracamy uwagę wszystkich mieszkańców na to, że tego rodzaju działanie nie rozwiązuje problemu smogu. Dopóki sami nie zmienimy swoich przyzwyczajeń związanych z ogrzewaniem domów, wciąż będziemy borykać się z problemem smogu w zimie.”
  4. Wprowadzanie bezpłatnej komunikacji dla wszystkich pasażerów – jest zachęceniem jak największej liczby osób do rezygnacji z podróżowania własnym samochodem oraz zmniejszeniem nierówności pomiędzy użytkownikami transportu: tymi, którzy mają auto i tymi, którzy go nie posiadają.

Niewątpliwa zaletą bezpłatnej komunikacji w dni, kiedy prognozowana jest bardzo zła jakość powietrza jest jej edukacyjny wymiar, informowanie mieszkańców przy pomocy wielu kanałów komunikacyjnych o złej jakości powietrza. Niestety źle sformułowany komunikat może wręcz odwracać uwagę od głównego źródła zanieczyszczeń powietrza w Województwie Śląskim – emisji ze spalania węgla i drewna, a często i śmieci w domowych kotłach.

Tekst ten polecamy szczególnej uwadze: Kazimierz Karolczak, Metropolia GZM, Arkadiusz Chęciński, Marcin Bazylak – Prezydent Dąbrowy Górniczej, Zbigniew Szaleniec, Łukasz Komoniewski, PKM Sosnowiec, PKM Katowice Sp z o. o., PKM Tychy Sp z o. o., KZK GOP – oficjalny profil, Spotted: KZK GOP – ZTM, Przemysław Jedlecki, Tomasz Raudner, Tomasz Szymczyk, Anna Dziedzic, Monika Cygnarowska. Podkreślamy, kolejność nazwisk, firm i organizacji jest przypadkowa.

Poprzedni artykułPodsumowanie obecności PAS na COP 2018 w Katowicach
Następny artykułStyczeń 2019