Powietrze na warszawskiej Sadybie dużo gorsze niż na Ursynowie – aż do 380% dopuszczalnej normy

Badanie stężenia pyłu PM10 wśród domów jednorodzinnych na warszawskiej Sadybie wykazało dużo gorsze wyniki niż na pobliskim Ursynowie. W najgorszym z badanych dni stężenie pyłu w powietrzu w dzielnicy domów jednorodzinnych wyniosło aż 380% normy.

Aktywiści z Warszawy Bez Smogu zbadali powietrze na Sadybie. Podczas 13 pełnych dni pomiarowych (23.01 – 4.02) pyłomierz umieszczony na balkonie domu jednorodzinnego przy ulicy Jodłowej wykazał przekroczenie dopuszczalnego poziomu dobowego pyłu PM10 aż przez 12 dni. Był to okres, w którym w Warszawie poziom zanieczyszczenia powietrza przekraczany był wielokrotnie na wszystkich stacjach pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Najwyższe odczyty średniodobowego stężenia pyłu PM10 odnotowano 27.01 – 168 ug/m3 i 28.01 – 190 ug/m3; odpowiednio 336% i 380% dopuszczalnej normy dobowej! Najwyższe stężenie godzinowe zanotowano 27 stycznia w godz. 22-23 – 368 ug/m3.

Porównanie wyników pomiarów z Sadyby i najbliżej położonej stacji WIOŚ (Ursynów, ul Wokalna) pokazuje, że stężenie pyłu PM10 było wyższe na Sadybie podczas wszystkich dni, w których prowadzono pomiary.

Mokotów, mimo że nie leży na obrzeżach Warszawy, również boryka się z problemem niskiej emisji, czyli spalaniem drewna i węgla w domowych piecach i kominkach – mówi Monika Daniluk, aktywistka Warszawy Bez Smogu.  – To nie tylko osiedla bloków, ale także domów, których mieszkańcy często skarżą się na stan powietrza (np. Sadyba, Augustówka, Siekierki) – badania potwierdzają, że obawy mieszkańców są słuszne. Pamiętajmy, że zanieczyszczone powietrze przenosi się na inne osiedla w zależności od kierunku wiatru.

Warto przy okazji zwrócić uwagę na wysokie odczyty stacji pomiarowych WIOŚ położonych przy ruchliwych arteriach w badanym okresie – w niektóre dni ich odczyty były najwyższe ze wszystkich punktów pomiarowych w stolicy. Potwierdza to, że ruch uliczny bardzo wpływa na zanieczyszczenie powietrza w pobliżu ciągów komunikacyjnych, a jest to problem całoroczny.

To już trzeci pomiar jakości powietrza przeprowadzony w tym sezonie grzewczym przez aktywistów Warszawy Bez Smogu. Korzystając z pyłomierza wypożyczonego od Polskiego Alarmu Smogowego, dokonano pomiarów stężenia pyłu zawieszonego PM10 na Mokotowie, na osiedlu Sadyba w dniach 23 stycznia – 4 lutego. Poprzednie badania prowadzono w listopadzie w dzielnicach Wawer i Targówek.

Poprzedni artykułBadamy powietrze w Warszawie, osiedle Sadyba 23.01-4.02.2017
Następny artykułRelacja z Debaty w Dąbrowie Górniczej