Na jedenaście pełnych dni pomiarów pyłu PM10 w Bochni, jedynie przez jeden dzień jakość powietrza była zgodna z normami określonymi w prawie.
Przez pozostałe dni normy dla dobowego stężenia pyłu były przekroczone. W dwa dni przekroczenie to nie było znaczne, a przez cztery dni było ono bardzo wysokie – około dwieście procent normy lub więcej. Przez większość dni zdecydowanie największe zanieczyszczenie powietrza odnotowywano wieczorem – godzinne stężenia sięgały nawet pond 300 ug/m3. Wynika to z tego, że wieczorem mieszkańcy Bochni wracają do domu i zaczynają palić w piecach i kominkach, na co nakładają się dodatkowo niekorzystne warunki atmosferyczne utrudniające rozprzestrzenianie się zanieczyszczeń. Pomiary prowadzone przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wskazują również na bardzo wysokie zanieczyszczenie bocheńskiego powietrza benzo[a]pirenem, który jest związkiem rakotwórczym i mutagennym. Przez pierwsze półrocze 2015 stężenie benzo[a]pirenu wyniosło 8 ng/m3 – czyli osiem razy więcej niż norma roczna.
Poprawa jakości powietrza w Bochni wymagać będzie znacznie ambitniejszych działań niż prowadzone są obecnie – zarówno po stronie likwidacji najbardziej dymiących pieców jak i po stronie transportu samochodowego. Dzięki podpisanym niedawno antysmogowym poprawkom władze samorządowe dostały realne narzędzie do ograniczania niskiej emisji – być może Bochnia powinna skorzystać z tych zapisów.